Wino z winogron dziwny problem
Witam
Jestem nowy na tym forum więc zawczasu proszę o wyrozumiałość.
W dniu 10.10.2013 zarobiłem wino z winogrona według przepisu, który praktykuje znajomy od 40 lat.
Skład:
10 kg winogron ciemnych przydomowych
7 kg cukru
22 litry wody przegotowanej ostudzonej
1 kostka drożdży piekarniczych
Zarobiłem to winko i przez około 3 tyg zachodziła burzliwa fermentacja. Po skończonej burzliwej fermentacji odczekałem jeszcze z 3 tyg i zlałem wino usuwając owoc było to 22.11.2013.
Spróbowałem wino i wyszło bardzo wytrawne, więc zrobiłem syrop. Odlałem wina dodałem 2,2 kg cukru i zrobiłem syrop. Przestudziłem syrop i wlałem do wina włożyłem korek i rurkę. Wyjechałem 23 i wróciłem do domu 24. Zaobserwowałem dziwną białą substancję na winie. Wystraszyłem się zlałem wino do drugiej butli i dla pewności dodałem około 300 ml spirytusu na około 30l wina. Wino trzymam stale w temperaturze pokojowej. Następnego dnia podejrzana substancja wróciła na powierzchnię. Nie wiem dlaczego ona się pojawia i co to w ogóle jest. Po kilku dniach spróbowałem wino jest dobre w smaku nie czuć żadnej pleśni itp. Jest dość mocne. Dolałem kolejne 200 ml spirytusu i zonk. Substancja jest dalej na powierzchni i winko zaczęło znów pracować. Jest to dla mnie dość dziwne ponieważ zwiększając zawartość alkoholu myślałem, że zabijam drożdże a tu znów pracuje.
Co w takim przypadku powinienem zrobić?
Posiadam pirosiarczan potasu, który mogę dodać ewentualnie w ostateczności. Chodzi mi raczej o naturalny produkt bez chemii.
Z góry dziękuję za pomoc
Jestem nowy na tym forum więc zawczasu proszę o wyrozumiałość.
W dniu 10.10.2013 zarobiłem wino z winogrona według przepisu, który praktykuje znajomy od 40 lat.
Skład:
10 kg winogron ciemnych przydomowych
7 kg cukru
22 litry wody przegotowanej ostudzonej
1 kostka drożdży piekarniczych
Zarobiłem to winko i przez około 3 tyg zachodziła burzliwa fermentacja. Po skończonej burzliwej fermentacji odczekałem jeszcze z 3 tyg i zlałem wino usuwając owoc było to 22.11.2013.
Spróbowałem wino i wyszło bardzo wytrawne, więc zrobiłem syrop. Odlałem wina dodałem 2,2 kg cukru i zrobiłem syrop. Przestudziłem syrop i wlałem do wina włożyłem korek i rurkę. Wyjechałem 23 i wróciłem do domu 24. Zaobserwowałem dziwną białą substancję na winie. Wystraszyłem się zlałem wino do drugiej butli i dla pewności dodałem około 300 ml spirytusu na około 30l wina. Wino trzymam stale w temperaturze pokojowej. Następnego dnia podejrzana substancja wróciła na powierzchnię. Nie wiem dlaczego ona się pojawia i co to w ogóle jest. Po kilku dniach spróbowałem wino jest dobre w smaku nie czuć żadnej pleśni itp. Jest dość mocne. Dolałem kolejne 200 ml spirytusu i zonk. Substancja jest dalej na powierzchni i winko zaczęło znów pracować. Jest to dla mnie dość dziwne ponieważ zwiększając zawartość alkoholu myślałem, że zabijam drożdże a tu znów pracuje.
Co w takim przypadku powinienem zrobić?
Posiadam pirosiarczan potasu, który mogę dodać ewentualnie w ostateczności. Chodzi mi raczej o naturalny produkt bez chemii.
Z góry dziękuję za pomoc
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wino z winogron dziwny problem
Ciężko to będzie nazwać winem, skoro użyłeś 10kg winogron na jakieś 30l wina. Ta biała substancja na powierzchni wina to zapewne była pianka, która powstała podczas ponownego rozruchu drożdży. Na razie nic nie dodawaj i obserwuj wino, daj drożdżom przerabiać cukier i najważniejsze - zbadaj poziom cukrów jak masz cukromierz. Wtedy będziesz wiedział czy drożdże pracują (spada poziom cukrów) czy to coś innego.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Wino z winogron dziwny problem
Proporcję jak na cukrówkę. Mogłeś przeczytać kilka postów na forum i byś wiedział jakie poważne błędy zrobiłeś. Spirytus do wina? Piana zawsze powstaje bo wydziela się CO2. I do tego te podejście bez chemii. Żeby wino było stabilne trzeba dodać piro i drożdży winiarskich. To wszystko jest na forum w dziale o produkcji wina. Pozdrawiam.
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
- Posty: 2367
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Wino z winogron dziwny problem
Kiedyś do balona z winem, dolałem spirytusu i spróbowałem wydawało się dobre, mocne % w smaku, i zatkałem rurką fermentacyjną. Jakież było moje zdziwienie, gdy po tygodniu z kolegą spróbowaliśmy tego winka, które było dużo słabsze . Postanowiłem dolać jeszcze raz spirytusu. Zatkałem znów rurką, i po chwili słyszę bulgotanie. Wtedy już się domyśliłem, jaki był powód spadku %. Dodam ,że winko trzymałem, w temperaturze pokojowej.
Podejrzewam ,że spirytus ucieka przez rurkę, i dlatego teraz Ci to winko pracuje.Dolałem kolejne 200 ml spirytusu i zonk. Substancja jest dalej na powierzchni i winko zaczęło znów pracować. Jest to dla mnie dość dziwne ponieważ zwiększając zawartość alkoholu myślałem, że zabijam drożdże a tu znów pracuje.
Kiedyś do balona z winem, dolałem spirytusu i spróbowałem wydawało się dobre, mocne % w smaku, i zatkałem rurką fermentacyjną. Jakież było moje zdziwienie, gdy po tygodniu z kolegą spróbowaliśmy tego winka, które było dużo słabsze . Postanowiłem dolać jeszcze raz spirytusu. Zatkałem znów rurką, i po chwili słyszę bulgotanie. Wtedy już się domyśliłem, jaki był powód spadku %. Dodam ,że winko trzymałem, w temperaturze pokojowej.
-
- Posty: 282
- Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
- Kontakt:
Re: Wino z winogron dziwny problem
W sumie "poszło" 500ml spirytu na 22l wody, nie licząc soku i objętości cukru (to tyle co nic).
W myśl tej "zasady" wina z czasem powinny być coraz słabsze, a raczej jest odwrotnie. Prędzej dawki spirytusu były zbyt niskie i nie zatrzymały pracy drożdży. A odczucia organoleptyczne to rzecz względna.kamal pisze: Podejrzewam ,że spirytus ucieka przez rurkę, i dlatego teraz Ci to winko pracuje.
W sumie "poszło" 500ml spirytu na 22l wody, nie licząc soku i objętości cukru (to tyle co nic).
http://latawce.phorum.pl
-
- Posty: 396
- Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
- Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino z winogron dziwny problem
Proponuję zajrzeć do lekturki http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html
Re: Wino z winogron dziwny problem
Witam
Pierwszy raz robię wino. Nie znam się na tym więc zaczerpnąłem ten przepis od znajomego. Następnym razem skorzystam z pomocy użytkowników na forum. Mam koleżankę , która jest smakoszką win. Kupuje jakieś droższe zagraniczne wina. Powiedziała,że jej smakuje, więc chyba taka berbelucha to nie wyszła. Cukromierz zamówiłem, przesyłka dojdzie na początku grudnia. Obawiam się tej substancji na winie, wiec zamieszczam wam zdjęcie tej substancji.
Jeśli bym je zasiarkował to po jakim czasie można je pić od tej operacji?
Zdjęcie trochę niewyraźne postaram się załatwić cyfrówkę i zrobię lepsze.
<a href=http://zapodaj.net/628ddea36e56f.jpg.ht ... 130.jpg</a>
<a href=http://zapodaj.net/50de9a0f9d384.jpg.ht ... 001.jpg</a>
Pierwszy raz robię wino. Nie znam się na tym więc zaczerpnąłem ten przepis od znajomego. Następnym razem skorzystam z pomocy użytkowników na forum. Mam koleżankę , która jest smakoszką win. Kupuje jakieś droższe zagraniczne wina. Powiedziała,że jej smakuje, więc chyba taka berbelucha to nie wyszła. Cukromierz zamówiłem, przesyłka dojdzie na początku grudnia. Obawiam się tej substancji na winie, wiec zamieszczam wam zdjęcie tej substancji.
Jeśli bym je zasiarkował to po jakim czasie można je pić od tej operacji?
Zdjęcie trochę niewyraźne postaram się załatwić cyfrówkę i zrobię lepsze.
<a href=http://zapodaj.net/628ddea36e56f.jpg.ht ... 130.jpg</a>
<a href=http://zapodaj.net/50de9a0f9d384.jpg.ht ... 001.jpg</a>
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Wino z winogron dziwny problem
Dodaje fotki z cyfrówki. Na początku było mniej tej substancji po dolewce spirytusu jest tego więcej.
Fotki bez lampy:
http://www.tinypic.pl/ehaouw3lq9kh
http://www.tinypic.pl/sl0yqymirilq
Fotka z lampą nie zwracajcie uwagi na te białe drobne plamki po prostu lampa wszystko chwyta a w rzeczywistości nic takiego nie widać.
http://www.tinypic.pl/jithhjk2k2dw
Fotki bez lampy:
http://www.tinypic.pl/ehaouw3lq9kh
http://www.tinypic.pl/sl0yqymirilq
Fotka z lampą nie zwracajcie uwagi na te białe drobne plamki po prostu lampa wszystko chwyta a w rzeczywistości nic takiego nie widać.
http://www.tinypic.pl/jithhjk2k2dw
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wino z winogron dziwny problem
Normalna pianka, efekt wznowienia pracy przez drożdże. Nie poddadzą się łatwo, mają jeszcze plan wciągać cukier . Jeżeli chcesz zatrzymać ich pracę, to musisz użyć pirosiarczynu lub stopera fermentacji lub dodawać im cukier aż padną z przejedzenia i %%.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Re: Wino z winogron dziwny problem
gr000by uspokoiłeś mnie. Co twoim zdaniem najlepiej jest w takim przypadku zrobić? Początkowo było dodane 7 kg cukru nie liczę cukier zawarty w owocach. Drożdże wszystko zjadły powstało wino wytrawne dodałem 2,2 kg cukru. To poszło już pewnie z kilkanaście kg. cukru. Dużo %%% mogą wytrzymać te drożdże? Zważywszy na to, że dodałem piekarnicze całą kostkę. Obecnie 1l tego winka i jest kolba
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wino z winogron dziwny problem
Piekarnicze nie powinny przeskoczyć 12%, chyba że to nie były zwykłe piekarnicze . Jak moc wina ci odpowiada, to najlepiej będzie zaopatrzyć się w stoper fermentacji lub pirosiarczyn i dodać je w ilości sugerowanej. Dalsze dosładzanie może skończyć się uzyskaniem mocarnego wina o smaku spirytusu z sokiem owocowym.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Re: Wino z winogron dziwny problem
Witam
Wino nie przestaje fermentować. Cały czas znajduje się na jego powierzchni pianka. Nie mogę sobie z tym poradzić. Panowie ile mam dać pirosiarczynu, aby zatrzymać fermentację? I kiedy po siarkowaniu nadaje się do spożycia? Wyraźnie w smaku czuć zwiększającą się ilość %%% , a winko przekroczyło już te 12 procent i dalej pracuje.
Wino nie przestaje fermentować. Cały czas znajduje się na jego powierzchni pianka. Nie mogę sobie z tym poradzić. Panowie ile mam dać pirosiarczynu, aby zatrzymać fermentację? I kiedy po siarkowaniu nadaje się do spożycia? Wyraźnie w smaku czuć zwiększającą się ilość %%% , a winko przekroczyło już te 12 procent i dalej pracuje.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wino z winogron dziwny problem
Sam pirosiarczyn potasu w dawce sugerowanej przez producenta (1-2g/10l), podobnie stoper fermentacji, wg. zaleceń (jak np. tutaj http://alkohole-domowe.pl/product-pl-67 ... tacji.html). Pić możesz natychmiast po siarkowaniu, tylko zbyt smaczne nie będzie. W ogóle ciężko to będzie nazwać winem przy tak małej ilości użytych owoców.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.