Słodowanie, jaki etap.

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.

Autor tematu
suppressor
5
Posty: 7
Rejestracja: niedziela, 6 paź 2013, 23:34
Podziękował: 1 raz

Post autor: suppressor »

Jako że w tym co robię jestem początkujący chciałem prosić o pomoc. Poniżej zamieszczam dwa zdjęcia (nie wiem na którym lepiej widać) mojego skiełkowanego pszenżyta. Czytałem o tym wiele, zazwyczaj każą słodować od tygodnia +, lecz kiełki przy tym zbożu wydają mi się duże i tutaj tkwi moje pytanie- 1. Kiedy to mielić i wrzucać do gara?
Dla jasności tak mniej więcej opiszę jak przebiegał proces "słodowania".
W sobotę zacząłem, a więc przepłukałem z 20 razy, kiedy już nie było widać żadnych zanieczyszczeń, plewów postawiłem w ciemnym miejscu wiadro wypełnione zbożem z zimną wodą, stało tak około 6h, potem odsączyłem na sitku i postawiłem ponownie na ok 8h. Następnego dnia z rana pomoczyłem ziarno około 4 godziny no i rozsypałem wszystko w piwnicy na przygotowane do tego blaty. Codziennie to mieszam i podlewam ( rano o 7, po południu ze dwa razy). Temperatura powietrza w piwnicy wynosi ok. 15-16*.
2. Czy powinienem dalej zraszać słód wodą, czy zaprzestać i poczekać kilka dni, aż zwiędną korzonki?
3. Czy przed zmieleniem tego powinienem jeszcze płukać słód?
4. Czy dodawać jeszcze śrutę żytnią/pszenżytnią do zacierania, czy zacierać sam słód?


Obrazek
Obrazek
promocja
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: Kamal »

Ad.2 nie zraszaj więcej wodą. Podaj słód suszeniu, i w miarę możliwości pozbądz się kiełków.
Ad.3 nie nie płukaj słodu.
Ad.3 to zależy. Jak chcesz mieć whisky słodową, to nie dodawaj śruty, a jeśli nie to śmiało dodaj.
Obrazek

Autor tematu
suppressor
5
Posty: 7
Rejestracja: niedziela, 6 paź 2013, 23:34
Podziękował: 1 raz
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: suppressor »

A jeszcze pytanie, czy blg będzie się różnić w zacierze (czysto) słodowym, a w takim pomieszanym ze śrutą?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: Zygmunt »

To już kiełki, a nie słód. Kiełek ma sięgać do 2/3 ziarna, to na fotce to same tzw. huzary.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

gaviscon
350
Posty: 383
Rejestracja: środa, 10 kwie 2013, 18:36
Krótko o sobie: Ciekawy Świata, miłośnik statków powietrznych :)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniels
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: gaviscon »

Trochę je zapuściłeś :D

Autor tematu
suppressor
5
Posty: 7
Rejestracja: niedziela, 6 paź 2013, 23:34
Podziękował: 1 raz
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: suppressor »

Czyli to znaczy, że już po 2 dniach zraszania ziaren wodą już mógłbym kłaść słód do gara i zacierać. Bo właśnie po 2 dniach miałem kiełki 1/2-2/3 długości ziarna.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: Zygmunt »

Tak, o ile nie mylisz kiełka z korzonkiem:) Przy jęczmieniu kiełka w 2/3 nawet nie widać, bo cały czas jest w łupinie, przy pszenżycie pewnie widać.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
suppressor
5
Posty: 7
Rejestracja: niedziela, 6 paź 2013, 23:34
Podziękował: 1 raz
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: suppressor »

Te co są tutaj na zdjęciu to takie największe skurczybyki. Jeśli przystąpie do zacierania z tego ziarna to otrzymam gorszy produkt, o mniejszym blg?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: Zygmunt »

Balling to miara gęstości, a nie ilości fermentowanych cukrów- a w zacierze z takich kiełków cukrów prostych może zwyczajnie być bardzo mało, bo nie będzie czym rozbić skrobi. Blg nic nam wtedy nie powie, bo drożdże i tak tego nie ruszą. Zatrzyj i koniecznie zrób próbę jodową- jeżeli będzie negatywna, to się udało! Jeżeli pozytywna- czekałeś za długo i nic z tego nie będzie.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
suppressor
5
Posty: 7
Rejestracja: niedziela, 6 paź 2013, 23:34
Podziękował: 1 raz
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: suppressor »

No więc jutro odwiedzę aptekę i poproszę o jodynę.
A to tak dla sprostowania.
W jaki sposób mam słodować ziarno przykładowo tydzień, jeśli już po 2-3 dniach się nadaje? ;)
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: Kamal »

@suppressor masz tu link, jak przebiegają poszczególne procesy w produkcji whisky : http://open-bar.pl/alkohole/scotch-whis ... rona/2#a79. ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: Zygmunt »

Słodowanie jest świetnie opisane tutaj:
http://pl.scribd.com/doc/50623938/Wolfg ... S%C5%82odu
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: bociann2 »

Bardzo dużo pożytecznych informacji n.t. słodowania, słodów, zacierania itp. (pod kątem produkcji piwa) zawiera książka Dave'a Millera "Domowy wyrób piwa", Wydawnictwo CKA, Gliwice, 2009.
Oprócz tego, o samym zacieraniu dobry jest artykuł aut. Z.Fałata pt. "Zacieranie jest proste" - do pobrania ze strony Browamatora.

Autor tematu
suppressor
5
Posty: 7
Rejestracja: niedziela, 6 paź 2013, 23:34
Podziękował: 1 raz
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: suppressor »

Jak na razie zmieliłem na młynku do mięsa 300g "słodu", wlałem 600ml wody i tak stoi sobie w temperaturze 55-60*. Będę informował czy się to nadaje na zacieranie ;) A jodem traktować te mniej dokładnie zmielone ziarenka, czy sam płyn powstały ze słodu?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: Kamal »

Na biały talerzyk należy kapnąć kroplę jodowego wskaźnika skrobi, a następnie dodać odrobinę zacieru. Jeśli płyn nie zmieni koloru to znaczy, że cała skrobia została przez enzymy przetworzona na cukier, a zacieranie można uznać za zakończone.
Obrazek

Autor tematu
suppressor
5
Posty: 7
Rejestracja: niedziela, 6 paź 2013, 23:34
Podziękował: 1 raz
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: suppressor »

Po zmieszaniu zacieru z kroplą płynu lugola wyszedł kolorek żółty. Różnie piszą o tych kolorach, gdzieniegdzie że nie powinien sie zmienić, w innych jeszcze źródłach że musi się on zmienić na żółty, aby zaczynczyc zacieranie.
Tak czy siak zacieranie w 15litrowym garnku (temperatura 55-63*) trwało około 2godziny, a więc więcej cukru chyba wyciągnąć nie mogłem; )
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: pokrec »

Trzeba było zrobić kontrolną próbę jodowa na początku. Jodyna (albo płyn Lugola) w połączeniu nawet ze śladami skrobi dają ciemną, atramentowofioletową barwę. Jesli u Ciebie było żółto (naturalny kolor płynu Lugola i jodyny), to znaczy, że nie masz w zacierze skrobi. Bardzo dobrze. Pytanie, czy była ona na początku - a nóż w procesie słodowania została przerobiona w całości na cukry prostsze (bodaj maltozę) - potrzebne ziarnom do wzrostu? Rośliny nie wykorzystują chyba bezpośrednio skrobi do wzrostu ziaren, tylko najpierw muszą ten materiał zapasowy najpierw enzymatycznie rozłożyć do maltozy. Za duże kiełki po prostu zużywają zapas skrobi z ziarna do wzrostu...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: panta_rei »

Słód zacierany w proporcji 1:3 (1 kg suchego słodu, 3 l wody) zazwyczaj daje mi brzeczkę przednią przeważnie o gęstości 20°Blg, czasem trochę mniej, czasem więcej. Jeśli używasz mokrego słodu musiałbyś zacierać to co było zważone na sucho, czyli słodujesz 2 kg ziarna i potem zacierasz w takiej ilości wody, która z mokrym ziarnem będzie ważyć 8 kg, troszkę w przybliżeniu, ale zachowasz proporcje prawie idealnie. Należałoby jeszcze uwzględnić odrzucone kiełki i korzonki ;-)
Pozdrawiam, Sławomir

skrzat
100
Posty: 106
Rejestracja: sobota, 8 sty 2011, 17:35
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: skrzat »

Jest sens bawić się w słodowanie skoro paczka enzymów na ponad 100kg zboża kosztuje 36zł? np http://www.bimberhobby.pl/product.php?id_product=24 lub na allegro. Tym bardziej, że te enzymy nie są tak wrażliwe na temperaturę jak sama amylaza ze słodu.
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: BartekBartek1 »

36zł za enzymy to dużo. Na allegro masz za 10zł zestaw na taką samą ilość zboża. Ja pracuję na nich i sobie chwalę wyniki. Tobie też polecam. Pozdrawiam.
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: gr000by »

Za 30zł można kupić pełny komplet enzymów od Starowara na 300kg surowca zbożowego na Allegro i w sklepie internetowym. Jeden komplet już skończyłem i zaopatrzyłem się w kolejny ;). Ale zabawa w zacieranie słodem to podstawa przy produkcji whisky single malt i tego nie przeskoczymy.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

skrzat
100
Posty: 106
Rejestracja: sobota, 8 sty 2011, 17:35
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Słodowanie, jaki etap.

Post autor: skrzat »

Łychę słodową ciężko było by zrobić bez słodu ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”