Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Podstawowe uwagi, spostrzeżenia i pomysły dotyczące procesu.

meping
20
Posty: 26
Rejestracja: poniedziałek, 14 lis 2016, 20:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 11 razy

Post autor: meping »

defacto pisze: Niniejszym zrobiłem test nr.2
Utrzymywałem wrzenie przez ok.5min i zapodałem foto. Jak widać są duże różnice w pomiarze. Zbyt duże.
Chyba termometr z "ogonkiem" będzie wymieniony...
Ja przed chwilą zrobiłem test takiego samego termometru w czajniku. Pokazał 103 st C z hakiem.... Hmmm.... Nie jestem zachwycony zakupem... :-/

pzdr
meping
Pozdrawiam
meping
promocja
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: radius »

Koledzy, dokładny termometr najbardziej przydaje się w zbiorniku mierząc temperaturę wsadu lub, gdy pracujemy na pot stillu i nie mamy papugi, aby wiedzieć o jakiej mocy odbieramy destylat. W kolumnie ważna jest stabilność wskazań więc termometr z rozdzielczością 0,1 st.C, nawet niezbyt dokładny, będzie (prawie) wystarczającym, chociaż osobiście wolałbym pracować z trochę bardziej dokładnym niż przedstawiony ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

meping
20
Posty: 26
Rejestracja: poniedziałek, 14 lis 2016, 20:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 11 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: meping »

radius pisze:Koledzy, dokładny termometr najbardziej przydaje się w zbiorniku mierząc temperaturę wsadu lub, gdy pracujemy na pot stillu i nie mamy papugi[...]
No właśnie ja go kupiłem do zbiornika pot stilla, na szczęście papuga w planach... ;)

pzdr
meping
Pozdrawiam
meping
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: Doody »

Rzadko odbierany jest destylat o temperaturze 20 stopni, więc papugę należy traktować bardziej orientacyjnie niż dosłownie. Temperatura dobrze skalibrowanego termometru zapewnia dokładniejszy odczyt.
Pozdrawiam
Darek

użytkownik usunięty
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: użytkownik usunięty »

Witam
Odświeżę temat termometru.
Otóż polecany i używany przeze mnie Temp100 uległ uszkodzeniu i chciałbym go zastąpić innym najlepiej takim samym, ale nie mogę nigdzie go dostać. Czy np. termometr tablicowy ST 9290C, będzie niegorszy od Temp100?
Polecicie coś w tym temacie?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: radius »

Będzie jak najbardziej OK :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

AAmatorek
350
Posty: 396
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: AAmatorek »

Serwus,

Trochę czasu minęło od ostatnich postów, ale może u Was doświadczenie jeszcze większe w tym zakresie;)

Czy temperatury na 10 półce i w głowicy powinny być identyczne przez cały proces? Czy np różnica o 0,2 jest dopuszczalna (na górze wyższa a na 10-półce niższa)

I jeszcze jedno.
Kolumna:
Długość 105cm rura w jednym kawałku
Szerokość 60,3
Dół kolumny fitting kega ( czyli zwężenie) na dole podparcie plipek i całość zasypana sprezynkami plipek
Góra kolumny złącze SMS
OLM z wziernikiem SMS sprężynki plipek
Głowica AAbratek SMS
Całość wraz z kegiem ocieplona
Grzanie 2KW

Wsad 30% w ilości 42l w kegu
Ciśnienie atmosferyczne 1013hpa
Temperatura keg 86'C
Temperatura 10 półka 78,5'C
Temperatura głowica 78,7'C
Temperatura wylatującej wody 45'C
Stabilizacja 2h
Odebrany przedgon
Maks odbiór przez minute z głowicy 150ml
Stabilizacja 1h
Refluks olm ustawiony 1/6 czyli 25ml na minutę i stopniowo zmniejszana prędkość odbioru co 1h
Temperatury i ciśnienie atmosferyczne stoją jak wryte

Czy te wskazania termometrów są prawidłowe? Kiedyś w tej kolumnie przy tym ciśnieniu atmosferycznym pokazywały na 10półce 78,3 nie zależnie od % wsadu w głowicy zaś 76,9 i podskakiwało 78,3 i tak na zmianę z tym, że w tedy zasyp wyglądał tak ze na samym dole tej rury byl zmywak na to sprężynki Plipek i w polowie znowu zmywak wciśnięty i na to sprężynki Plipek (balem się ze 1m zasypu to duże obciążenie dla Plipka) po zasypaniu calej kolumny od dołu do góry i zastosowaniu podparcia na dole od plipka sa takie wartości jak w opisie. Zalewa kolumnę czy jest OK?
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: jakis1234 »

Jest w porządku. Mam jeszcze większe różnice temperatur między 10 półką i głowicą. To nie ma znaczenia, tak samo jak to jaka jest ta temperatura. Ważne, żeby była stabilna. Zresztą sporo już było na ten temat napisane.

Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam z opolskiego.

użytkownik usunięty
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus
Według mnie, wszystko w jak najlepszym porządku.
Woda na powrocie może śmiało mieć 55°C
Stabilność procesu =gwarancja sukcesu :ok:
Awatar użytkownika

AAmatorek
350
Posty: 396
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: AAmatorek »

A czy ma znaczenie to, że w momencie kiedy zaczyna się odbierać np 10ml/min to wzrasta na 10-półce o 0,2 'C ? Czy po tak długich stabilizacjach powinna być bez ruchu nawet przy większym odbiorze? Oczywiście w momencie kiedy zaczyna się odbierać i wzrośnie o te 0,2 to stoi bez ruchu. Czytałem coś, że lekki wzrost może być przy rozpoczęciu odbioru ale nikt nie sprecyzował o ile jest w normie i czy mogą być różnice między półką a głowicą
online
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: nemeto »

Wszystko ok, ja przy nastawie mamę różnice między 10 a głowicą jakieś 0,5 stopnia, przy surówce 0,27-0,3 stopnia.

Edit.
Wzrost 10 półki wraz z początkiem odbioru jest naturalne. Ważne, aby temperatura nie rosła dalej, jak się normuje na jakimś poziomie wszystko jest ok.
Aczkolwiek ja notuję niższe wzrosty, rzędu 0,04-0,06 stopnia.
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 maja 2022, 21:24 przez nemeto, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: rozrywek »

Aamatorku.
Nie bierzesz pod uwagę korekt chyba.
Przecież w zbiorniku ubywa, także temperatura będzie się zmieniać.

Patrz na wszystkie parametry na raz.
Korekty trzeba wprowadzać, reaguj, jak się zmienia.


Na marginesie, po cholercię kręcisz tym zaworkiem odbioru? Zostaw go w cholerę, kręć tylko wtedy kiedy musisz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
online
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: nemeto »

@rozrywek, jakie korekty :scratch: , na początku odbioru?
Nie znam się, ale się wypowiem. Dzizas :silent:

Szlumf
2000
Posty: 2378
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: Szlumf »

Temperatura w głowicy powinna być niższa niż na 10-tej półce. Nie ma to znaczenia przy prowadzeniu procesu bo liczą się zmiany a nie wartość ale dla komfortu psychicznego ma to znaczenie - przynajmniej dla mnie. Skalibruj termometry. Jeżeli to nie pomoże to zamień je miejscami. Temperaturę wody chłodzącej na wylocie masz najgorszą z możliwych. Powinna być albo bardzo niska (16-18*C) albo bardzo wysoka, na granicy wydmuchu z odpowietrzenia głowicy. Ekonomia narzuca wysoką. U mnie to 73-75*C.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: kiwitom23 »

Szlumf pisze: Temperaturę wody chłodzącej na wylocie masz najgorszą z możliwych. Powinna być albo bardzo niska (16-18*C) albo bardzo wysoka, na granicy wydmuchu z odpowietrzenia głowicy. Ekonomia narzuca wysoką. U mnie to 73-75*C.
A to dlaczego najgorszą? Pierwszy raz się z tym spotykam. Czym wyższa tym mniejsze zużycie wody, to OK, ale dlaczego nie może być w średnim przedziale temperatur. U mnie jest zawsze w granicach 35-40*C i wszystko przebiega normalnie.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

Szlumf
2000
Posty: 2378
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: Szlumf »

Parę lat temu (7-8?) Leszek i ja przeprowadziliśmy próby z różnymi temperaturami na wylocie z chłodnicy. Jest to opisane gdzieś w czeluściach forum. Wyszło z nich, że najwyższy % spirytus ma przy bardzo zimnym lub bardzo gorącym refluksie. Różnice były niewielkie, rzędu 0,2%, ale przy mocach powyżej 96% świadczy to od dodaniu co najmniej kilkunastu półek teoretycznych.
Awatar użytkownika

AAmatorek
350
Posty: 396
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: AAmatorek »

rozrywek pisze:Aamatorku.
...
Na marginesie, po cholercię kręcisz tym zaworkiem odbioru? Zostaw go w cholerę, kręć tylko wtedy kiedy musisz.
To przez tą tabelkę:
Odbiór destylatu wg Akas'a.jpg
Tylko nastąpiła mala modyfikacja ponieważ sprzęt jest bez regulatora wszystko było przeliczone jak na 1,8 KW a nie 2 KW no i od siebie jeszcze trochę zapasu. Tak, że był spory nadreflux, ale to chyba raczej na plus dla jakości

Chyba ze jestem w błędzie i nadreflux nie jest wskazany.

A znowu pytanie o temperatury są głównie przez ten wykres
c12f89495ede3868957a4cbc01da9387.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 9 maja 2022, 07:43 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: rozrywek »

nemeto pisze:@rozrywek, jakie korekty :scratch: , na początku odbioru?
Nie znam się, ale się wypowiem. Dzizas :silent:
Weź ty się raz na zawsze ode mnie odpierwiaskuj.

Nie jest mowa o korektach na początku odbioru, ale w trakcie.
Korekty są potrzebne, ma to związek z ubytkiem alko w zbiorniku.

Należy korygować, oceniać parametry wszystkie i reagować.
Czy to odbiorem, czy mocą grzania.

A teraz kol@ nemeto.
Bądź tak subtelny i odpierwiaskuj się ode mnie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
online
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: nemeto »

@rozrywek, o co Ci chodzi. Twoja odpowiedź na posty kol @AAmatorek była ni z gruchy ni z pietruchy. Pytał o skok na początku odbioru.
A to, że co godzinę koryguje odbiór, po Twojemu "kręci zaworkiem" jest jak najbardziej poprawne. Według mnie niedopuszcza do skoku poprzez płynną regulację refluksu. Aby był cały czas na takim samym poziomie (no mniej więcej).
Myślę, że jeśli ktoś już poznał swoją maszynkę i "co jest pięć" nie dopuszcza do skoku, reaguje zanim on nastąpi.
I jaka regulacja mocą w rekcie :scratch:
Piszesz to tak jakby to było coś z poziomu regulacji odbiorem.
Fakt jest faktem, że czasem koryguje moc, ale są to baaardzo rzadkie sytuacje. W sumie to może zdążyło mi się zrobić to 3 razy.
Awatar użytkownika

AAmatorek
350
Posty: 396
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: AAmatorek »

Panowie spokojnie, nie chciałem wprowadzać nerwowej atmosfery. Chcialem dowiedziecto się tylko czy nie został popełniony błąd. To hobby jest super i chyba każdy z nas szuka złotego środka, coś kombinuje, zmienia, sprawdza czy będzie lepiej (no chyba, że operuje juz swoim sprzętem ładnych parę lat i uważa, że lepiej nie będzie lub robi to w innych celach niż hobbystycznych) i z czystej ciekawości.
Przeczytałem juz bardzo dużo tematów i postów na tym forum i do każdego z was mam szacunek za wiedzę i poświęcony czas.

Ja to mam trochę pier***a z czystością, sterylnością i jakością. Nie chce sobie i komuś krzywdy narobić/zaszkodzić dlatego tyle pytań zadaję jak pewny nie jestem.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: rozrywek »

@kol nemeto.
Dziękuję ci za od dawna oczekiwany post, bez hejtu.

Wyjaśnię zatem też spokojnie:

Odbiór jest bardzo ściśle związany z grzaniem.

Zwróciłem uwagę aby nie kręcić zaworkiem bez powodu, a delikatnie regulować.
Temperatura jest bardzo ważna, owszem, minimalne skoki od razu pokazują co jest grane.

My w pewien sposób cały czas stabilizujemy, czyż nie?

Tylko musimy to robić delikatnie.

Ustabilizować proces, do warunków panujących w kotle.
Przecież wiadomo że dobry wsad inaczej się zachowa niż końcówka.

Wiemy doskonale, że skok musi nastąpić.
Do czego dążę:
Do prostej matematyki.
Jeśli wiesz ile możesz uzyskać, to wiesz czego się spodziewać.

Tu zgadzam się z tobą, poznanie własnej maszynki jest kluczem sukcesu.

Stabilizacja jest bardzo ważna, aby oddzielić to co niepożądane.

Tylko po co stabilizować 2 godziny, po to aby w minutę położyć na łopatki, właśnie, kręcenie zaworkiem.

Grzanie, jest kluczowym elementem.
I delikatne regulowanie odbioru.
Jak z dziewicą.

Obserwuj, zadziałaj przed tym.
Regulacji refluxem w ogóle nie biorę pod uwagę.
To nie zimne palce i robienie bimbru.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: jakis1234 »

@AAmatorek, nie ma problemu, pytaj, a uszczypliwościami co niektórych po prostu się nie przejmuj. to forum już tak ma.
W końcu zbierają się tu pasjonaci i czasami pasjami się kłócą ;)
Rektyfikacja jest tak powtarzalna, że jak zrobisz ją kilka razy, to już z góry będziesz wiedział co się dzieje i kiedy.
A podsumowując - różnice temperatur między termometrami to norma, ważne, żeby temperatura była stabilna.
Skok po rozpoczęciu odbioru, to też normalne - nawet nie sprawdzam ile skoczyło, zapisuję jako temperaturę dnia, stabilną temperaturę tak 10 - 15 minut po rozpoczęciu odbioru.
Korekty odbioru powinny być jak najrzadziej robione, lepiej od początku odbierać wolniej.
A jak dobrze poznasz sprzęt, to już wcześniej, na podstawie temperatury w kegu, będziesz wiedział, że czas lekko zredukować odbiór.
Robisz to metodą 2,5? Bo wsad 30%, to moim zdaniem, trochę za dużo. Powinno być maks. 20%
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 9 maja 2022, 13:39 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

AAmatorek
350
Posty: 396
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: AAmatorek »

jakis1234 pisze: Robisz to metodą 2,5? Bo wsad 30%, to moim zdaniem, trochę za dużo. Powinno być maks. 20%
2,5 to podstawa. Pierwszy raz tak duży % no dokładnie może 28. Ale podobno przy 2,5 to 1-wsad do 0,5 jest potrzebne 55% i do 2 poniżej 30%.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 9 maja 2022, 13:52 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

zadebie
50
Posty: 51
Rejestracja: poniedziałek, 30 lis 2015, 09:13
Krótko o sobie: Jestem sobą, nikogo nie udaje ...
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: zadebie »

Pierwszy wsad- rozcieńczenie do max. 20%
Drugi wsad- rozcieńczenie do 55%
Trzeci wsad jak pierwszy do 20%

Znajdź odpowiedni temat Kolego @Lesgo, to prawdziwa skarbnica wiedzy.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Termometr - przyjaciel psotnika - jak go zrozumieć.

Post autor: jakis1234 »

Tutaj masz temat Lesgo o metodzie 2,5.
https://alkohole-domowe.com/forum/topic9284.html
Poczytaj
Pozdrawiam z opolskiego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o destylacji”