temperatura na kolumnie.

Otrzymywanie spirytusu z wykorzystaniem kolumn rektyfikacyjnych.

rosjan
300
Posty: 338
Rejestracja: czwartek, 18 maja 2017, 11:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina i własny wyrób
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Południe Paryża
Podziękował: 109 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy

Post autor: rosjan »

Witam
Pozwalam sobie podpiąć pod ten temat, gdyż chciałbym otrzymać wasze opinie co do prowadzenia procesu na kolumnie kołpakowej. W szczególności chodzi mi o temperaturę nad OLM.
Po 2 x godzinnej stabilizacji kolumny i odebraniu przedgonów z jeziorka przyszedłem ( po 15 minutowej stabilizacji) do odbioru gonu z OLM.
Temperatura w kotle była około 93°C, moc grzania 2kW I odbiór 35 ml na minutę.
Temperatura nad OLM wynosiła 76,49 stopni Celsjusza. Papuga pokazywała 92%.
Po uzbieraniu około półtora litra temperatura nad OLM podniosła się na 76,59 st. C i była stabilna ok. godziny.
Przy tej temperaturze uzbierałem jeszcze ponad 2 l Gonu o tej samej mocy.
Obserwuję ten fenomen przy gotowaniu surówki i nastawu. Czy są to różne alkohole które odparowują inaczej, w zbliżonych choć różnych temperaturach ?
Nie wyczułem żadnej różnicy w zapachu I też nie wiem czy smakowo zauważyłbym cokolwiek innego.
Pogony odbierałem do 250 ml-wych butelek I jest ich ponad 15.
Co myślicie o tych temperaturach ?
Pozdrawiam
Jachu
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: temperatura na kolumnie.

Post autor: lesgo58 »

rosjan pisze: Obserwuję ten fenomen przy gotowaniu surówki i nastawu. Czy są to różne alkohole które odparowują inaczej, w zbliżonych choć różnych temperaturach ?
To nie jest żaden fenomen tylko konsekwencja ubywania alkoholu w kotle. Podobnie jak przy kolumnie wypełnionej. Jesli zmienisz prędkość odbioru (wrócisz do poprzedniego RR) to temperatura wróci do poprzedniego wskazania. Jeśli tego nie zrobisz to temperatura powoli bądź szybciej (w zależności od wielkości refluksu) będzie rosła a tym samym moc odbieranego destylatu będzie maleć.
Oczywiście wielkość tej temperatury nie ma bezpośredniego przełożenia na moc destylatu. Ponieważ jest wyżej od punktu odbioru, ale w pewnych sytuacjach może być pomocna przy ocenie postępującej destylacji.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

rosjan
300
Posty: 338
Rejestracja: czwartek, 18 maja 2017, 11:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina i własny wyrób
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Południe Paryża
Podziękował: 109 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: temperatura na kolumnie.

Post autor: rosjan »

Dzięki :poklon;
RR nie zmieniałem, do odbioru pogonów nic nie ruszałem, zaobserwowałem to "zjawisko" jako coś intrygującego. Zwłaszcza, że po szybkim skoku (minuta, z górą dwie) temperatura znowu się ustabilizowała... bez żadnej ingerencji :scratch:
Pozdrawiam
Jachu

gorzalka84
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 2 sty 2019, 22:54
Krótko o sobie: Jak łatwo jest rozbudzić w człowieku pragnienie i jak trudno je potem zaspokoić.

A. Sołżenicyn
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Jarosław
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: temperatura na kolumnie.

Post autor: gorzalka84 »

bogdan pisze:Ja mam wypełnienia ca 120 cm. Zimnymi palcami mogę całkowicie zatrzymać odbiór, oczywiście tego nie robię, chyba że napoczątku aby zwilżyć wypełnienie.
Pisałem, że temperatura później spada, o odbiór jest cały czas taki sam. Jak już moc zacieru znacznie spadnie, zaczyna się wzrost temperatury na głowicy, ja dojeżdżam do 92st.C i kończę. Końcówkę psoty bacznie wącham, by oddzielić pogon do dalszego użycia, jest go zwykle niewiele.
Te 92 stopnie osiągasz na baniaku czy na głowicy?
Ja dojechałem na mojej głowicy do 90 st. i zakończyłem produkcję, tak od ~85 st. zaczęło kapać powoli. Ale mam wrażenie że mój urobek pachnie lekko spirytusem kamforowym:)

johnex
550
Posty: 567
Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: temperatura na kolumnie.

Post autor: johnex »

BRAWO za odkopanie dziesięcioletniego tematu!
Moderatorzy pewnie jeszcze odsypiają Bal Sylwestrowy.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja metodą reflux ratio”