Dokładnie tez takie myślałem zakupić. Niecałe 40zł za pół kilograma, gdzie na 100l trzeba około 20g. To z pół kilograma masz 2500l zacieru
Tylko pytanie jak z szybkością ich pracy, no i trzeba koniecznie dodawać pożywki (ale to mogą być np. ugotowane ziemniaki podobno).
A przy okazji dzisiejszego mieszania - kij od szczotki jest bardzo tani, ale marnie się nim miesza, mieszadło na wiertarce nie sięga do dna 200l beczki, dlatego wymyśliłem sobie żeby kupić wiosło którym będę mieszał.
Aluminiowe wiosła są niedrogie i dość łatwo utrzymać je w czystości. Jakieś złe strony mojego pomysłu?
Szykuję się do pierwszego zacieru - prośba o podpowiedzi
-
Autor tematu - Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Szykuję się do pierwszego zacieru - prośba o podpowiedzi
Nieeee.... aż tak daleko się nie posunę Zwykłe najzwyklejsze wiosło, żeby czasami zamieszać nastaw ręcznie.
Poza tym w nastawie wisi na kabelku czujnik temperatury, więc takie śmigło by mi go momentalnie urwało
Poza tym w nastawie wisi na kabelku czujnik temperatury, więc takie śmigło by mi go momentalnie urwało
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Szykuję się do pierwszego zacieru - prośba o podpowiedzi
Absolutnie Cię nie podpuszczam ale wierz mi, że sam nie wiesz kiedy się przed tym złamiesz... ja już teraz wiem, że nie robię tego żeby to pić ☺ chociaż lubię i piję...
Teraz destyluję bo lubię to po prostu robić, obserwować każdą kroplę, doglądać temperatur, wąchać i przelewać do różnych buteleczek. Znowu wąchać i łączyć a największą frajdę mi sprawia to, że potrafię wrócić do domu samochodem, trzeźwy i spróbować dopiero na weekend z przyjaciółmi.
Teraz destyluję bo lubię to po prostu robić, obserwować każdą kroplę, doglądać temperatur, wąchać i przelewać do różnych buteleczek. Znowu wąchać i łączyć a największą frajdę mi sprawia to, że potrafię wrócić do domu samochodem, trzeźwy i spróbować dopiero na weekend z przyjaciółmi.
Pozdrawiam Gacek.
-
Autor tematu - Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Szykuję się do pierwszego zacieru - prośba o podpowiedzi
@.Gacek - ale Ty masz to do fermentora z zacierem? Czy może do destylatora?
Bo ja potrzebuję po prostu przemieszać od czasu do czasu zacier przed fermentacją. Bo w czasie fermentacji chyba zacieru się nie miesza?
W każdym bądź razie nie wyobrażam sobie mieszania nastawu cukrowego
Ja z kolei uwielbiam robić nalewki - w tamtym sezonie (hmmm.... czy już zaczął się nowy sezon?) zrobiłem całe jezioro różnych nalewek.
I niestety część z nich już się kończy
W tym sezonie zrobię ich jeszcze więcej. Tylko będę musiał pomyśleć o większej ilości regałów do przechowywania ich. Tak żeby zostały na kilka lat...
A jako że bardzo dużo jeżdżę samochodem, to znam ten "ból trzeźwości" Nawet w weekendy często jestem kierowcą dla znajomych jak jedziemy na imprezę. Dopiero nad ranem po powrocie do domu "nadrabiam" zaległości
Bo ja potrzebuję po prostu przemieszać od czasu do czasu zacier przed fermentacją. Bo w czasie fermentacji chyba zacieru się nie miesza?
W każdym bądź razie nie wyobrażam sobie mieszania nastawu cukrowego
Ja z kolei uwielbiam robić nalewki - w tamtym sezonie (hmmm.... czy już zaczął się nowy sezon?) zrobiłem całe jezioro różnych nalewek.
I niestety część z nich już się kończy
W tym sezonie zrobię ich jeszcze więcej. Tylko będę musiał pomyśleć o większej ilości regałów do przechowywania ich. Tak żeby zostały na kilka lat...
A jako że bardzo dużo jeżdżę samochodem, to znam ten "ból trzeźwości" Nawet w weekendy często jestem kierowcą dla znajomych jak jedziemy na imprezę. Dopiero nad ranem po powrocie do domu "nadrabiam" zaległości
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Szykuję się do pierwszego zacieru - prośba o podpowiedzi
Cześć. No ja sprawiłem sobie taki trochę kombajn bo mam płaszcz, mieszadło i szeroki wlew. Głównie chodziło mi o to aby kukurydzę zatrzeć w baniaku, przemieszać w baniaku, przefermentować i na końcu przedestylować z młótem.
Ale to nic nie szkodzi zrobić tak jak mój sąsiad piwowar. W dużym garze ma założone mieszadło z kwaski i silnik od wycieraczek. Całość się trzyma na listwie z kwaski montowanej na śrubki motylki do rączek w garnku. Super rozwiązanie w dodatku nie drogie...
Ale to nic nie szkodzi zrobić tak jak mój sąsiad piwowar. W dużym garze ma założone mieszadło z kwaski i silnik od wycieraczek. Całość się trzyma na listwie z kwaski montowanej na śrubki motylki do rączek w garnku. Super rozwiązanie w dodatku nie drogie...
Pozdrawiam Gacek.
-
Autor tematu - Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Szykuję się do pierwszego zacieru - prośba o podpowiedzi
Masakrycznie było to odfiltrować Na razie tylko pierwszy zacier, który był taki gęsty.
Ale coś odfiltrowałem (niecałe 40l) i puściłem na spirytus kukurydziany - chyba nawet będzie pijalny. Dużo nie wyszło, ale tego mogłem się spodziewać.
Proszę mnie nie kamienować za ten spirytus, ale takie było założenie od samego początku. Na niższe stężenia przyjdzie pora jak dojadą do mnie półki które są zamówione.
Teraz muszę wymyślić jeszcze jak na przyszłość odfiltrowywać skutecznie rzadkie i w końcu sprawić sobie prasę, do odciskania pozostałości.
I wciąż nie wiem kiedy tej łuski gryki dodawać? Logika mi mówi, że już po fermentacji i odciągnięciu rzadkiego z wierzchu, dodać namoczonej łuski do gęstego żeby było łatwiej filtrować - ale czy moja logika ma rację?
Ale coś odfiltrowałem (niecałe 40l) i puściłem na spirytus kukurydziany - chyba nawet będzie pijalny. Dużo nie wyszło, ale tego mogłem się spodziewać.
Proszę mnie nie kamienować za ten spirytus, ale takie było założenie od samego początku. Na niższe stężenia przyjdzie pora jak dojadą do mnie półki które są zamówione.
arTii pisze:Niestety dopiero teraz zauważyłem że z aabratek.pl przysłali mi przeterminowany enzym
Zwracam honor dla aabratek.pl - napisałem do nich emaila z informacją o przeterminowanych enzymach - oddzwonili, zaproponowali zwrot całej kwoty za przeterminowane buteleczki - dla mnie temat rozwiązany.arTii pisze:Ale jeśli kupujesz wysyłkowo, to oczekujesz, że za pełną kwotę dostaniesz pełnowartościowy produkt
Teraz muszę wymyślić jeszcze jak na przyszłość odfiltrowywać skutecznie rzadkie i w końcu sprawić sobie prasę, do odciskania pozostałości.
I wciąż nie wiem kiedy tej łuski gryki dodawać? Logika mi mówi, że już po fermentacji i odciągnięciu rzadkiego z wierzchu, dodać namoczonej łuski do gęstego żeby było łatwiej filtrować - ale czy moja logika ma rację?
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Szykuję się do pierwszego zacieru - prośba o podpowiedzi
Jeżeli tak to będziemy mieli bliźniacze kolumny ☺
Jakiś czas temu kupiłem pralkę turystyczną chyba 30 L tylko dlatego, że była na wyprzedaży "brałem bo jeść nie woła", gdyby wyłożyć ją workiem filtracyjnym i odwirować? Próbował ktoś?
Czyżbyś zamówił sita od Przemka?arTii pisze:Na niższe stężenia przyjdzie pora jak dojadą do mnie półki które są zamówione.
Jeżeli tak to będziemy mieli bliźniacze kolumny ☺
Prasa jak wiadomo robi robotę bo i owoce można odcisnąć, ale zastanawiałem się czy w Twojej sytuacji wirówka by nie pomogła...arTii pisze: Teraz muszę wymyślić jeszcze jak na przyszłość odfiltrowywać skutecznie rzadkie i w końcu sprawić sobie prasę, do odciskania pozostałości.
Jakiś czas temu kupiłem pralkę turystyczną chyba 30 L tylko dlatego, że była na wyprzedaży "brałem bo jeść nie woła", gdyby wyłożyć ją workiem filtracyjnym i odwirować? Próbował ktoś?
Pozdrawiam Gacek.
-
Autor tematu - Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Szykuję się do pierwszego zacieru - prośba o podpowiedzi
Ja mam zamiar jednak pójść w stronę prasy:
taki kosz: https://www.olx.pl/oferta/kosz-nierdzew ... ff757d99e9
Owinę to czymkolwiek, lub nawet z jakiegoś poli-cośtam zrobię wokół osłonę (ostatecznie nawet bawełnianym prześcieradłem można owinąć)
a do tego kawałek ramowej prasy hydraulicznej...
I tak jak napisałeś - czy to młóto, czy owoce na tym wycisnę.
Dodatkowo wszedłem tanio w posiadanie kotła zaciernego 30l w którym filtrowałem młóto, ale myślę o warzeniu piwa. Mógłbym go też ewentualnie wykorzystać do zacierania zboża, ale to tylko 6-7kg jednorazowo, więc na raty musiał bym to robić przez cały dzień
Nie - jak na razie jestem "wierny" @akasowi - kołpaki mam zamówione.Gacek pisze:Czyżbyś zamówił sita od Przemka?
Nie ryzykował bym. Potrzebne są dość duże obroty, a wtedy ważne jest wyważenie wsadu.Gacek pisze:akiś czas temu kupiłem pralkę turystyczną chyba 30 L tylko dlatego, że była na wyprzedaży "brałem bo jeść nie woła", gdyby wyłożyć ją workiem filtracyjnym i odwirować?
Ja mam zamiar jednak pójść w stronę prasy:
taki kosz: https://www.olx.pl/oferta/kosz-nierdzew ... ff757d99e9
Owinę to czymkolwiek, lub nawet z jakiegoś poli-cośtam zrobię wokół osłonę (ostatecznie nawet bawełnianym prześcieradłem można owinąć)
a do tego kawałek ramowej prasy hydraulicznej...
I tak jak napisałeś - czy to młóto, czy owoce na tym wycisnę.
Dodatkowo wszedłem tanio w posiadanie kotła zaciernego 30l w którym filtrowałem młóto, ale myślę o warzeniu piwa. Mógłbym go też ewentualnie wykorzystać do zacierania zboża, ale to tylko 6-7kg jednorazowo, więc na raty musiał bym to robić przez cały dzień
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW