Szum grzałek podczas rozgrzewania.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: wtorek, 21 paź 2014, 10:04
- Ulubiony Alkohol: Piwo miodowe
- Lokalizacja: Częstochowskie
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
Czwarte z brzegu:
Czyli wpływ tu powinny mieć czynniki takie jak:
-Powierzchnia grzałki i jej moc
-Co mamy wlane
Chyba, bo nie znam się.
żródło: http://kawitacja.ekologika.com.pl/Zjawisko kawitacji:
Każdy z nas codziennie spotyka się z tym zjawiskiem chociażby gotując wodę w czajniku elektrycznym ( po włączeniu pojawia się charakterystyczny szum który jest spowodowany kawitacją ). Zjawisko to występuje w wielu miejscach (np.w rurach, przewodach wodociągowych, przy pracy śrub okrętowych, łopatach turbin, zaworach ), wszędzie tam gdzie spadek ciśnienia jest wystarczający. Według Polskiej Normy kawitacja jest zjawiskiem wywołanym zmiennym polem ciśnień cieczy, polegające na tworzeniu się, powiększaniu i zanikaniu pęcherzyków lub innych obszarów zamkniętych (kawern), zawierających parę danej cieczy, gaz lub mieszaninę parowo-gazową. Jest to zespół zjawisk w którym następuje zamiana wody w bąble pary wodnej, spowodowana miejscowym zmniejszeniem ciśnienia lub zwiększeniem temperatury oraz implozja ( odwrotność eksplozji ) czyli zapadanie, kurczenie się tych bąbli, powoduje wytworzenie niszczącej fali uderzeniowej.
żródło: http://www.wodociagi.slupsk.pl/dla-klie ... -kamienia/Nie bez znaczenia jest również to, że gotowanie wody w czajnikach elektrycznych z grzałką powierzchniową zwiększa wytrącanie kamienia w porównaniu do długotrwałego gotowania wody (w mniejszym stopniu obserwujemy to podczas podgrzewania wody np. na palniku gazowym). Dzieje się tak za sprawą zjawiska zwanego kawitacją, które na zewnątrz objawia się charakterystycznymi trzaskami w czajniku. Podczas tego zjawiska następuje zamiana wody w pęcherzyki pary wodnej, spowodowana miejscowym zwiększeniem temperatury (w innych przypadkach zmniejszeniem ciśnienia). Czas „życia” pęcherzyków pary wodnej wynosi ok. 0,001 sekundy. Podczas zanikania pęcherzyków dochodzi do implozji (odwrotność eksplozji) w czasie której woda wdziera się w miejsce pary wodnej, uderzając o ścianki i grzałkę czajnika i powodując jednocześnie charakterystyczny hałas. Podczas wypierania pary wodnej z pęcherzyków jednocześnie uwalniany jest w przyśpieszonym tempie dwutlenek węgla (CO2) , powodując tym samym zwiększone wydzielanie węglanu wapnia („kamienia”).
Czyli wpływ tu powinny mieć czynniki takie jak:
-Powierzchnia grzałki i jej moc
-Co mamy wlane
Chyba, bo nie znam się.
-
- Posty: 744
- Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
- Ulubiony Alkohol: swój
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Podziękował: 94 razy
- Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
Do usuwania kamienia nie tylko z grzałek, stosowałem ocet. Od czasu jak kwasek cytrynowy jest tani i dostępny, to właśnie go stosuję. Można jeszcze "odkamieniacz" tabletki do ekspresu do kawy (to akurat wychodzi strasznie drogo).
Jak w kegu, to trzeba minimum 1/2 kg kwasku rozpuścić w 10 litrach wody i gotować. Można też wymontować grzałki i robić to w mniejszej ilości medium.
Kolego drgranatt, wodę demineralizuje metodą odparowania. Mogę jednak się mylić.
Jak w kegu, to trzeba minimum 1/2 kg kwasku rozpuścić w 10 litrach wody i gotować. Można też wymontować grzałki i robić to w mniejszej ilości medium.
Kolego drgranatt, wodę demineralizuje metodą odparowania. Mogę jednak się mylić.
-
- Posty: 1909
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
To strasznie nieekonomiczny proces a poza tym do czego jeśli tak grzecznie zapytam siękmarian pisze:Kolego drgranatt, wodę demineralizuje metodą odparowania. Mogę jednak się mylić.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
O dooomino, odkopałeś stary temat
U mnie strzela wtedy, gdy mam świeżo rozrobiony wsad. Wlewam surówkę z pierwszego odbioru i dodaję do kega wodę rozrabiając. I wtedy strzela.
Jeżeli rozrobię wcześniej i surówka postoi kilkanaście godzin, to tego efektu nie ma.
Zdaje się, że ten temat już był na forum
U mnie strzela wtedy, gdy mam świeżo rozrobiony wsad. Wlewam surówkę z pierwszego odbioru i dodaję do kega wodę rozrabiając. I wtedy strzela.
Jeżeli rozrobię wcześniej i surówka postoi kilkanaście godzin, to tego efektu nie ma.
Zdaje się, że ten temat już był na forum
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Szum grzałek podczas rozgrzewania.
Wytłumaczenie zjawiska szumienia i strzelania jest proste. Zależy w głównej mierze od gęstości cieplnej grzałek, czyli ilości watów na cm kwadratowy, a także od gradientu temperatury, czyli tego, ile o ile stopni zmienia się temperatura na kazdy cm oddalenia od grzałek.
Szum jest wtedy, gdy przegrzewana mocno ciecz zamienia się w mikroskopijne bąbelki i te bąbelki unoszą się, trafiając na znacznie zimniejsze warstwy cieczy. Tam z kolei tracą ciepło i gwałtownie zamieniają się w wodę, a zjawisko to nazywa się implozją, czyli przeciwieństwem eksplozji. Natomiast strzelanie to zjawisko to samo, ale intensywniejsze. Występuje na samym początku, gdy ciecz jest zimniejsza i tworzą się większe bąble pary wodnej, a te z kolei wydają głośniejszy dźwięk implozji. Na wpływ ma również lepkość cieczy oraz ciepło właściwe. Im większa lepkość, tym większe strzelanie.
W przypadku gotowania nie ma szumu, gdyż bąble nie tracą ciepła w płynie, który ma te sama temperaturę, a sama para unosi się ponad płyn.
Podsumowując, nawet jak strzela, to nie na grzalkach, tylko w płynie, więc zjawisko niegroźne.
Szum jest wtedy, gdy przegrzewana mocno ciecz zamienia się w mikroskopijne bąbelki i te bąbelki unoszą się, trafiając na znacznie zimniejsze warstwy cieczy. Tam z kolei tracą ciepło i gwałtownie zamieniają się w wodę, a zjawisko to nazywa się implozją, czyli przeciwieństwem eksplozji. Natomiast strzelanie to zjawisko to samo, ale intensywniejsze. Występuje na samym początku, gdy ciecz jest zimniejsza i tworzą się większe bąble pary wodnej, a te z kolei wydają głośniejszy dźwięk implozji. Na wpływ ma również lepkość cieczy oraz ciepło właściwe. Im większa lepkość, tym większe strzelanie.
W przypadku gotowania nie ma szumu, gdyż bąble nie tracą ciepła w płynie, który ma te sama temperaturę, a sama para unosi się ponad płyn.
Podsumowując, nawet jak strzela, to nie na grzalkach, tylko w płynie, więc zjawisko niegroźne.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!