Szczapki dębowe Magasa

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1074
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 141 razy

Post autor: Kòpôcz »

Dalece zniesmaczony chipsami, trochę rozczarowany własnymi zabawami z drewnem (nie tylko dębowym), a zachęcony dobrymi opiniami o szczapkach Magasa - zakupiłem. Informacji i doświadczeń o ich stosowaniu jednak niewiele - wątek na białym jakby tylko zaczęty i po chwili umarły...
Stosujecie? W jakich ilościach i na jak długo? Jakoś je przygotowujecie? Wrzuciłem do dwóch 3l damek z kuku po ok. 10g i po kilku godzinach zacząłem się zastanawiać, czy i kiedy wylać - zaszło mgłą jak po najgorszych nieopiekanych czipsach... :(
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

drgranatt
2000
Posty: 2035
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: drgranatt »

Magasowych nie miałem ale ze szczapkami w ogóle mam złe doświadczenia.
Stosowałem 1g/litr i za każdym razem wychodziła "mgła" więc zarzuciłem tę metodę.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

marian.naworski
200
Posty: 223
Rejestracja: czwartek, 16 sty 2020, 13:16
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: marian.naworski »

1 szczapka na 1galon i po roku efektu mgły czy przędebienia nie zaobserwowałem.
Awatar użytkownika

wolan
800
Posty: 811
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Kontakt:
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: wolan »

Ja używam od dawna, smak jest fajny, ale tak naprawdę to chyba tylko ten, co je wysyła wie jakie wysłał.
Niestety siwucha się robi :( za pierwszym razem myślałem, że to wina destylatu, jednak bez desek jest ok.
Mi to jakoś nie przeszkadza, przyzwyczaiłem się ;).
Niestety nie mam sprawdzonego sposobu dawkowania, raczej stosuje metodę na oko, na 5l dawałem 3-5 szczapek w zależności od wielkości, jak po miesiącu czy 2 łapało zbyt intensywny kolor do zlewałem i zalewałem kolejną porcją (oddają kolor smak do 3 zalania). Do dłuższego leżakowania daje szczapkę, góra dwie na 5l ale to już wtedy stoi przynajmniej rok :).
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 304
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: aras.aras »

Dłuższe leżakowanie to minimum 2-3 lata. Tylko rok to u mnie nawet wieloowocowe brandy nie stoi. No ale moje destylaty pędzę na 2" pot-still'u. Destylaty z półkowej zapewne nie wymagają takiego okresu. Aż muszę zajrzeć do kamionki ze śliwowicą, gdzie moczy się Magas'owa szczapka.

Edit

Zeszłoroczny destylat śliwkowy. Kamionka 2,5 galona. Szczapka dodana na początku kwietnia tego roku. Zmętnienia brak :poklon;
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 wrz 2024, 15:36 przez aras.aras, łącznie zmieniany 3 razy.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3035
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 139 razy
Otrzymał podziękowanie: 559 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: Góral bagienny »

:witam: A tak z ciekawości zapytam do czego Ci ta szczapka była potrzebna :scratch:
Dla koloru, smaku, aromatu?
Nie dębię owoców bo uważam że nie potrzebują tego :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 304
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: aras.aras »

Też tak kiedyś podchodziłem do tematu. Zmieniłem zdanie po dębieniu al'a calvadosa z soku jabłkowego. Taniny w destylatach owocowych to już kwestia gustu ;)
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.
Awatar użytkownika

wolan
800
Posty: 811
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Kontakt:
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: wolan »

@aras.aras nie wiem czy to kwestia zdjęcia, ale mam wrażenie, że na tym zdjęciu lekki opal jest ;)
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3035
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 139 razy
Otrzymał podziękowanie: 559 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: Góral bagienny »

No ok lubisz :ok:
Moje pytanie do czego Ci potrzebna szczapka z beczki :scratch:
Po co płacić za coś co można mieć za free :scratch:
Szczapkę z beczki należy wypalić w odpowiedniej temperaturze i wtedy mamy to co chcemy uzyskać.
Karmel, czekolada i inne aromaty.
Dodanie do destylatu szczapki z beczki gdzie kiedyś było wino jak dla mnie bez sensu :scratch:
I na dodatek zepsułeś śliwowicę :o :mrgreen:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 304
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: aras.aras »

To tylko Twoje zdanie. Nie kupiłem. Magas dodaje te szczapki gratis przy zakupie kamionek i sam dedykuje by ich nie opalać. Zobaczymy za rok, może dwa, co z tego będzie ;) @wolan zapewniam, że destylat jest klarowny.
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 wrz 2024, 17:21 przez aras.aras, łącznie zmieniany 1 raz.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3035
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 139 razy
Otrzymał podziękowanie: 559 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: Góral bagienny »

Coś w gratisie za free :D doliczone do kamionki :mrgreen:
Magas to nie wyrocznia ;)
Poczytaj o stosowaniu szczapek po winie PO WYPALENIU.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

wolan
800
Posty: 811
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Kontakt:
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: wolan »

Góral możesz mieć swoje zdanie, jednak pytanie czy miałeś styczność z tymi konkretnymi??. Ja uważam, że jednak się różnią od pozostałych które są na rynku ;)
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3035
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 139 razy
Otrzymał podziękowanie: 559 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: Góral bagienny »

Z tymi konkretnymi to nie.
Ale z 15lat temu kupowałem i robiłem próby z szczapkami z beczek.
Jak dla mnie bez sensu ;)
Kolega dodał szczapki pytanie po co :scratch:
Dla aromatu :scratch: Wystarczy wlać 5mll wina dobrego rocznika.
Robiłem takie próby i niektórym smakowało.
Dla mnie owoc ma zachować swój smak i aromat. :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 304
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: aras.aras »

Góral bagienny pisze: niedziela, 1 wrz 2024, 17:30 Coś w gratisie za free :D doliczone do kamionki :mrgreen:
Magas to nie wyrocznia ;)
Poczytaj o stosowaniu szczapek po winie PO WYPALENIU.
Czepiasz się. Masz jakieś trudne dni? Nie uwzględniałem tych szczapek przy wpisie na listę oczekujących, jak niektórzy koledzy więc są dla mnie gratisowym dodatkiem. Tym bardziej, że Ci którzy chcieli szczapki zapłacili za kamionki tą samą kwotę. W czym problem? A jeśli masz jakieś uwagi, co do kompetencji Magasa w sprawach maturacji i dębienia destylatów to swoje wywody kieruj na białym forum. Jeżeli chodzi o mnie to się nie dowiem jeśli nie spróbuję. Oprócz teorii jest jeszcze praktyka. Ten temat dotyczy konkretnej formy szczapek, a sam filozofujesz nie mając z nimi doczynienia.
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 wrz 2024, 18:49 przez aras.aras, łącznie zmieniany 1 raz.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3035
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 139 razy
Otrzymał podziękowanie: 559 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: Góral bagienny »

Trudne to Ty masz bo zawsze gdy dyskusja schodzi na temat Ty odwołujesz się do linków lub jak w tym przypadków do Magasa.
Doświadczenie 40lat :D Co Ci da dodanie szczapek bez wypalenia :hammer
A jeszcze jedno możesz przekazać na białym że dla mnie to totalna lipa :ok:
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 wrz 2024, 19:12 przez Góral bagienny, łącznie zmieniany 2 razy.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 304
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: aras.aras »

To chyba oczywiste, że odwołuje się do źródła? Temat dotyczy właśnie szczapek Magasa i jego zaleceń względem stosowania. Ciężki z Ciebie pacjent. Dość często zdarza Ci się filozofować na zagadnienia bez praktycznego doświadczenia. Czy to nie Ty na rozważania dotyczące miedzianych kolumn zasypowych z głowicą notorycznie odbiegasz od tematu przytaczając konstrukcje destylatorów prostych? Twoje uwagi mogą być cenne wyłącznie w przypadku, gdybyś z tymi szczapkami miał jakiekolwiek obycie. Nie wiem jaki przyniosą efekt po tej kilkuletniej maturacji destylatów owocowych, tak samo jak i Ty. Różnica polega na tym, że ja się dowiem a Ty możesz tylko nadal filozofować ;) Twoje 40-letnie doświadczenie w kwestii tych konkretnych szczapek nie znaczy nic jeśli nie miałeś z nimi doczynienia . Ja rozumiem Twoją potrzebę uwielbienia wyłącznie tego, co sam robisz ale nie polemizuj na tematy, których praktycznie nie weryfikowałeś. Ty też nie jesteś "wyrocznią" ;) Pozdrawiam :witam:
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 wrz 2024, 19:31 przez aras.aras, łącznie zmieniany 2 razy.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.
Awatar użytkownika

Mrooq
350
Posty: 396
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 45 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: Mrooq »

Zapewne jak by ktoś chciał się czepiać, to by napisał że oprócz kaminoki i lampy błyskowej to nic nie widać, więc nie można ocenić klarowności ;)
Szczapki od Magasa I ja mam, też dostałem do kamionek, ale na razie nie wrzucałem ich jeszcze nigdzie.
Aczkolwiek nie pamiętam kto, ale mówił mi żeby jednak je wpierw opiec, a Magas pisał żeby nie opiekać. :scratch:
Wiec zapewne kiedyś zrobię test, surowe i pieczone.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1074
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 141 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: Kòpôcz »

Ja również mam uwielbienie do tego, co sam zrobię, ale też mam dystans do swojego dzieła. Trochę drewienka przerobiłem, dębów różnych, jesionów, klonów, łupanych, przetaczanych, opiekanych i nie. Niestety w żadnym nie wyczułem np. wanilii, o której piszą używający szczapek magasowych. Większość moich drewienek nie szlamiło alkoholu, ale nigdy nie wiedziałem, czy dąb od X da tak samo klarowny płyn jak od Y. Klon i jesion chyba w żadnej formie nie szlamiły alkoholi. Tu sprzedawca zalecał nieopalanie i... w gębę sobie póki co pluję, że je dodałem. Spożywam także oczami... :(
Dziękuję tym, co się swoim dawkowaniem podzielili.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 304
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: aras.aras »

Taki mam aparat w telefonie :) Musisz uwierzyć na słowo lub nie ;) W sprawie szczapek Magas określił to dokładnie tak:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 wrz 2024, 20:23 przez aras.aras, łącznie zmieniany 1 raz.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.
Awatar użytkownika

marian.naworski
200
Posty: 223
Rejestracja: czwartek, 16 sty 2020, 13:16
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: marian.naworski »

@kópacz a czy próbowałeś filtrować destylat ? Bo kiedyś zauważyłem że po 3 latach przechowywania burbony w beczce, a następnie przefiltrowaniu z udziałem pompy podciśnieniowej na filtrze został taki lekki śluz .
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1074
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 141 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: Kòpôcz »

Te dopiero włożyłem. Wcześniejsze (z innymi drewnami, chipsami itp) filtrowałem, zazwyczaj kilkukrotnie (filtry do kawy, wata, lignina), dodawałem bentonit, wystawiałem na balkon zimą - jęk coś złapało szłam, to wielokrotna filtracja co najwyżej robiła z tego opal, z którego i tak później w butelce osiadał na dno piasek. Jak coś było klarowne od początku, to już takie zostawało.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

boxer1981228
1050
Posty: 1080
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 272 razy
Otrzymał podziękowanie: 189 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: boxer1981228 »

Ja stosuję szczapy robione przez kolegę Gr000bego. Nigdy się nie bawiłem w jakieś ważenie. Zalewałem 4-6 szczap destylatem i czekałem do osiągnięcia odpowiedniego koloru i smaku. Wiadomo pierwsze użycie najszybciej i najłatwiej przedębić. trzeba było kontrolować. Szczapy używane później jeszcze raz.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 wrz 2024, 21:52 przez boxer1981228, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1577
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 216 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: Skir »

Kupowałem, robiłem samemu w kominku, kombinowałem. Ale podobnie jak @góral twierdzę, że dodawanie szczap znacząco nie wpływa na smak destylatu, a nawet może niepotrzebnie zdominować sam produkt podstawowy. Co innego kontakt z beczką - tu dochodzi "oddychanie" trunku przez lata i dzieją się cuda. Do szkła dodaję tylko na krótko "surowe" szczapy śliwki, dają piękny kolor.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 304
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: aras.aras »

Skir pisze: piątek, 13 wrz 2024, 08:40 ...twierdzę, że dodawanie szczap znacząco nie wpływa na smak destylatu, a nawet może niepotrzebnie zdominować sam produkt podstawowy.
To nie wpływa, czy jednak dominuje? ;) Wcześniej nie dodawałem nic do śliwowicy ale jeśli sam nie sprawdzę to nie będę miał odniesienia.
Skir pisze: piątek, 13 wrz 2024, 08:40 Co innego kontakt z beczką - tu dochodzi "oddychanie" trunku przez lata i dzieją się cuda. Do szkła dodaję tylko na krótko "surowe" szczapy śliwki, dają piękny kolor.
Moja śliwka oddycha w kamionce z zaledwie jedną szczapką na 2,5 galona zawartości. Nie sądzę zatem aby zdominowała destylat. Beczka to już ryzyko. Tak, czy inaczej będę to kontrolował. Pytanie tylko, jak pojmujesz termin "na krótko"?
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1577
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 216 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: Skir »

@aras.aras zrobiłem żyto (starka) na urodziny wnuka, założenie było na jego 18 urodziny dlatego kupiłem stare beczki. Ale i tak sprawdzam co roku. I co roku zadziwiam się zmianą smaku. Nowe beczki (najpierw pół roku wino, potem 3 miesiące coś rekty i dopiero wsad właściwy) kontroluję częściej. Bardziej zalezy mi na kwestii dojrzewania trunku niż przenikania aromatami palonego lub nie drewna. Jedna szczapka na pewno nie zrobi problemu, ale kombinowałem z różnymi "drewnami" : mango, grapia, palo sante i amurane. Ta ostatnia trzymana kilka tygodni o mało co nie zepsuła mi smaku kilkudziesięciu litrów, mimo, że nie było jej dużo. Teraz mam dwie beczki 30l, dwie małe 10l (zalane winem czekają na miód pitny) i 190l używka po Jacku Danielsie. Zapas starczy na kilka lat :)
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 304
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: aras.aras »

OK ale nadal nie zaspokoiłeś mojej ciekawości :)
Skir pisze: piątek, 13 wrz 2024, 08:40 Do szkła dodaję tylko na krótko "surowe" szczapy śliwki, dają piękny kolor.
Jak to dawkujesz? Jakaś przybliżona gramatura względem objętości i stężenia destylatu? I na jaki okres czasu?
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1577
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 216 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: Skir »

Nie ważę, daję "na oko". Wrzucę zdjęcie jak wrócę do domu: dwukrotnie destylowane winogrona na alembiku z dodatkiem szczapek śliwki po tygodniu. Mam zamiar trzymać jeszcze z 2 tygodnie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony piątek, 13 wrz 2024, 15:55 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3035
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 139 razy
Otrzymał podziękowanie: 559 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: Góral bagienny »

Surowe szczapki śliwki dodaję tylko dla koloru.
W damie 5l. efekt jest zajebisty bordowy kolor :D
Niestety po przelaniu do butelek już mniej atrakcyjny ale jest i tak ciekawy :D
Nie poczułem żadnych zmian smakowych po dodaniu szczapek :(
Jako ciekawostkę mogę podać że trzymanie długo szczapek w destylacie powoduje że staje się gęściejszy :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 304
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: aras.aras »

Można i z tego wyciągnąć jakąś zaletę :) Lubię śliwowicę z dodatkiem lodu, który rozcieńcza destylat w szklance. Aczkolwiek nie spodziewam się takiego efektu po ilości, którą zastosowałem ;)
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1074
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 141 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: Kòpôcz »

A ha... To jeszcze tylko podajcie mi, proszę, wskazówkę jak to zastosować do szczapek Magasa...
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 304
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Szczapki dębowe Magasa

Post autor: aras.aras »

Kòpôcz pisze: piątek, 13 wrz 2024, 14:36 A ha... To jeszcze tylko podajcie mi, proszę, wskazówkę jak to zastosować do szczapek Magasa...
Więcej na temat praktycznego zastosowania tych szczapek wyczytasz notabene w tematyce poświęconej kamionkom niż w samym dziale o Magas'owych szczapkach. Oczywiście mam tu na myśli "białe forum". Mniej wnikliwym polecam przewertować do wpisów z 30 zakładki tematu ;)
https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... &start=435
Natomiast same nurtujące pytania należy kierować do tych kolegów, którzy dzielili się doświadczeniem w tym zakresie lub zwyczajnie zwrócić się do samego kolegi Magasa.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”