Suszone śliwki, rodzynki, goździki itp. jako dodatek smakowy

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...

siwucha
20
Posty: 21
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 21:09

Post autor: siwucha »

Odradzam wędzone śliwki. Próbowałem. Wychodzi paskuda. A co gorsze ciężko jest potem odzyskać alkohol z tej nalewki....

Zbyszek T
200
Posty: 248
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: Suszone śliwki, rodzynki, goździki itp. jako dodatek smakowy

Post autor: Zbyszek T »

Ja robię taki koniaczek:
-destylat winogronowy 45%
-rodzynki 0,5 kg / 5 litrów (oczywiście rodzynki spażone, dokładnie wypłukane)
-czipsy dębowe średnio palone 10 g
I jak sobie poleży ze 6 tygodni, to zlewam i na rodzynki sypię około 1 szklankę cukru. Jak rodzynki puszczą syrop i cukier się rozpuści to dolewam na koniaku :)

Wychodzi super :respect:
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Suszone śliwki, rodzynki, goździki itp. jako dodatek smakowy

Post autor: klodek4 »

Ja od czasu do czasu robię taką psotkę, destyluję winko czerwone /muszę spróbować z białym/, po dwukrotnym pędzeniu, zalewam rodzynki i szczapki dębowe, bez cukru, po czasie wychodzi coś a la koniaczek.
Awatar użytkownika

ZdroweDomowe
50
Posty: 87
Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 18:29
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Suszone śliwki, rodzynki, goździki itp. jako dodatek smakowy

Post autor: ZdroweDomowe »

Przed jednym Kolegów przestrzegę - uważać z ilością dodanych goździków!
Są one tak wysoko aromatyzujące, że ich zbyt duża ilość zepsuje ogólny bukiet wina ziołowego bądź też vermutu. Zostaje wtedy rozcieńczanie lub destylacja na winiak.

Pozdrawiam

siergiej
30
Posty: 34
Rejestracja: piątek, 15 cze 2012, 21:12
Podziękował: 1 raz
Re: Suszone śliwki, rodzynki, goździki itp. jako dodatek smakowy

Post autor: siergiej »

Witam ja daję na na 13 litrów rozdrobnionego do 45% destylatu 400 gram rodzynek i 200-250 gram śliwek 2tygodnie i gotowe polecam.

wojtulakks
2
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 27 paź 2016, 19:16
Re: Suszone śliwki, rodzynki, goździki itp. jako dodatek smakowy

Post autor: wojtulakks »

Dla mnie śliweczka pierwsza klasa. moje robię trochę innym sposobem: Mam u znajomego kilka starych śliw ucinam stare suche gałęzie ubieram dokładnie z kory do surowego drewna, część jest opieczona w piekarniku (5min w 220*) a część zostaje surowa. Na gąsior 5l wrzucam po gałązce ok 5centymentowej jeżeli na szybko to blisko grzejnika ok3 dni i gotowe a jest jedna flaszeczka co juz rok stoi i czeka cierpliwie :)
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Suszone śliwki, rodzynki, goździki itp. jako dodatek smakowy

Post autor: masterpaw2 »

A coś więcej o smaku, kolorze może kolega by napisał. Też planuję pobawić się drewnem śliwkowym.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

wojtulakks
2
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 27 paź 2016, 19:16
Re: Suszone śliwki, rodzynki, goździki itp. jako dodatek smakowy

Post autor: wojtulakks »

Kolor zależy jak długo gałązki są zanurzone ale po 3tyg kolor jak dębowa oryginalna, co do smaku nie potrafię opisać ale porównywałem kilka ,,nowinek" wszystko robione z tego samego gonu: gałązka śliwki, czereśni czarnej porzeczki dębu. Z tych wszystkich mi i moim znajomym najbardziej przypasowała śliweczka, chociaż czarna porzeczka z odrobiną swojego soku z czarnej porzeczki też było dość spoko, reszta poszła na kolejne gonienie bo była ble.
zdjęcie poglądowe zalane 3 tygodnie temu https://www.fotosik.pl/zdjecie/6b489972bf221913
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Suszone śliwki, rodzynki, goździki itp. jako dodatek smakowy

Post autor: psotnikpiotr »

Witam. Mój przepis wygląda mniej więcej tak.
Na 5l 50% destylatu daję 7 szt. śliwki suszonej, 15szt rodzynek, 6 szt. suszonych daktyli, odrobinę suszonej skórki z pomarańczy, płatki dębowe mocno palone, płatki wiśniowe średnio opiekane. Czas maceracji około 1 tygodnia. Oczywiście można dłużej wedle uznania. Pozdrawiam
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”