Stare wino do destylacji


Pako23
250
Posty: 271
Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy

Post autor: Pako23 »

rozrywek pisze: Ciągnij serce, 80- 60, a reszta z góry wszystko powyżej 85% kibel, i poniżej 45% też kibel.
.
Powiem Ci ,że albo tego chłopaka co mu doradzasz to bardzo nie lubisz , albo kochasz marnotrastwo....
koncentraty wina

użytkownik usunięty
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: użytkownik usunięty »

Stare, utlenione wino? Sam bym tak odciął.
Reszta do rektyfikacji.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

Pako23 pisze:
Powiem Ci ,że albo tego chłopaka co mu doradzasz to bardzo nie lubisz , albo kochasz marnotrastwo....
Kocham serce, reszta to odpad.
Odpad poprodukcyjny.

Jak chcesz ciągnąć do ostatniej kropelki alko, bo ci szkoda, proszę.

Kiedyś dojdziesz do tego, że to co jest zbędne, się wywala.
Używając przykładu: obierki z ziemniaków zasuszasz na zacier, czy normalnie wywalasz?

A są tacy co nawet przedgony zbierają, aby odzyskać alko.
To jest dopiero porażka.
Niby jako płyn do spryskiwaczy, kłamstwo, a potem to dolewają do pierwszego gonu, jako wzmacniacz.

Ja również kiedyś zbierałem lepsze pogony, do ponownego przerobu.

Łyżka dziegdziu, do beczki wina.
Bez sensu.

Koledze na pw, napisałem aby części pogonów nie wylewać, tylko aby nie dopuścić do serca zbędnych frakcji.


A serce, jest tylko jedno.
Jedno.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Góral bagienny »

Powiem krótko P.........e Hipolicie ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Pako23
250
Posty: 271
Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Pako23 »

defacto pisze:Stare, utlenione wino? Sam bym tak odciął.
Reszta do rektyfikacji.
Tu nie chodzi o to jakbyś to odciął, ale ile masz wylać w kibel zamiast zebrać to do np rektyfikacji...

użytkownik usunięty
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: użytkownik usunięty »

... kto bogatemu zabroni? :ok:
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

Zrozumcie, prostą sprawę, odcina się to co się odcinać powinno.

Nie odcina się po to aby to do urobku dolać.

Góral bardzo lubi pogon, bo ma potencjał, i to jest prawda, nie każdy pogon jest syfem.
A przedgon, to dzielnicowemu dolać do spryskiwaczy, niech poczuje życie.


Napisałem koledze, wyraźnie dosyć.

Czasem, nie warto zostawiać coś do rektyfikacji, szybciej wylać i się nie męczyć.

Ps: pijesz kawę, fajnie, smaczna jest, to nie płacz nad fusami.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
kumpocik
100
Posty: 100
Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kumpocik »

Myślę że wielkiego błędu nie popełniłem bo odlałem to co trąciło smrodkiem, wyszło tego 400ml. Pierwsza butla serca o pojemności 0,7 ma 70% więc się zastanawiam czy aby nie odlałem za dużo przodu. Nie mam w tym doświadczenia a nie chce częstować metylem. Tył poniżej 50% w ramach szkolenia odebrałem pawie do 0 do ponownej rekty z innymi uzbieranymi pogonami.

Cytując złotoustego klasyka: Ja się cały czas czegoś uczę, bez przerwy ...
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

odebrałeś pogon do jednej bańki, czy podzieliłeś na flaszki?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: radius »

rozrywek pisze:Góral bardzo lubi pogon, bo ma potencjał
Rozrywek, nie pierdziel. Akurat Góral bardzo restrykcyjne odcina przed- i pogony a jego winogronówka (winogronica :scratch: ), to mistrzostwo świata :poklon; Drapnąłem 2 butelki odjeżdżając ze zlotu i chociaż destylat ma 50%, pije się to tak łagodnie, jak rzadko który o takiej mocy :ok: :pije:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

@radius, ja doskonale wiem jak góral tnie przedgon, wiem jak również również tnie pogon.


Może podziel się swoimi spostrzeniami w tym zakresie.


Ps: nie wychlewaj wszystkiego, jedna jest moja!!!!.
A Rumu, to już nie radzę, dla mnie był.
Ale ja się podzielę przecież.


Dobra, jak ty odcinasz winko?
Do którego procentu?
Ja zszedłem maksymalnie do 35, bo wspaniały aromat szedł.


Zalecam 60. Dlaczego?

Ze względu bezpieczeństwa, odciąć serce.
Resztę w buteleczki, wyjaśnię:
Kończy się 60% zaczyna 59, to jest znak, sygnał do działania, akcja pogon.


A mogę zejść nisko, bo sam te winko robiłem, a tego co kumpocik nie, stąd, granica bezpieczeństwa,
Nikt nie wie, co tam ktoś wsadził, nasypał, stąd właśnie te 60%

A góral, to pogony akurat lubi, tu się pomyliłeś, przedgon go wkurza, nie lubi perfum.
.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
kumpocik
100
Posty: 100
Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: RE: Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kumpocik »

rozrywek pisze:odebrałeś pogon do jednej bańki, czy podzieliłeś na flaszki?
Niestety poszło do banki z innymi pogonami więc przepadło na wieki a w nowym wcieleniu będzie bimberem.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Góral bagienny »

radius pisze: Drapnąłem 2 butelki odjeżdżając ze zlotu i chociaż destylat ma 50%, pije się to tak łagodnie, jak rzadko który o takiej mocy :ok: :pije:
Przywiozłem 2 butelki bo jedna z alembika druga z półkowej ;)
Ale przy opisywaniu pomieszałem i nie wiem która z czego :scratch:
Z alembika według mnie ma więcej aromatów :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kiwitom23 »

radius pisze:Drapnąłem 2 butelki odjeżdżając ze zlotu
No ja też drapnąłem 2 niedopite Górala i o ile whisky z ekstraktu to była prawdziwa ambrozja, to rum niestety jak dla mnie ma za dużo pogonów. Góral tnie ostro przedgony, ale jak sam mówił lubi pogony, chociaż przyznaję, że jego wódki z jabłek i innych owoców były wspaniałe. Chyba przymierzę się do jabłek, bo moje jabłonki wyjątkowo dużo owoców będą miały w tym roku.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

AAmatorek
350
Posty: 396
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: AAmatorek »

Gotujac nastaw jabłkowy w alembiku dużo wylewa się przed gonu? Tak czysto orientacyjnie pytam
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Góral bagienny »

:witam: 90kg jabłek 4 kg cukru odbieram około 1l-1.5l przedgonu.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Góral bagienny »

rozrywek pisze:
A góral, to pogony akurat lubi, tu się pomyliłeś, przedgon go wkurza, nie lubi perfum.
.
Mylisz pogony z nutą pogonów ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

Nie nie mylę.
Jest coś takiego, co się nazywa poserce.
Nazewnictwo dziwne ale pogon, się dzieli również.

Bardzo, nieładnie by było pouczać takiego maestro, jak ty.

Smak, i aromat, nazywa się nie pogon, a poserce.

Pogon w kibel, a poserce w butelkę.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Skir »

Pogon w destylacji, a właściwie "nuta pogonowa" to coś zupełnie innego niż pogony w rektyfikacji. W pierwszym przypadku wszystko zależy od doboru pożądanego przez destylującego poziomu aromatu. No i przewidywanego czasu na dojrzewanie i ułożenie się trunku.
@rozrywek nie kombinuj z "posercami", bo za chwilę dojdzie " poserce poserca" a w końcu "podupie" :).
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 cze 2022, 13:10 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

@skirze, wyjaśnię:
Poserce jest posercem, a pogon pogonem.

Rozmowa się toczy o winie, oraz dobrym odcięciu. Nie o spirycie.
Ja określiłem jak tnę, ale wcale przecież nie bronię nikomu spróbować.

Tylko do innego naczynia. W czym problem, podmienić flaszkę?
Żaden.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Góral bagienny »

A co to da że odbierzemy nutę pogonów do innego naczynia :scratch:
NIC !!!!!!
Serce będzie bez aromatów lub z małą ilością a w osobnej butelce multum :)
Zrozumiałeś :scratch:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

Dobra.
Czy to ma być trunek do wypicia w tydzień, bo ja takie odniosłem wrażenie.

Jeśli ma to być starzone, i układane powoli, to wiadomo że można zejść niżej, bo to się przecież ułoży.

To nie moje słowa, to słowa kolegi @górala bagiennego.


Ja powiem tak:
Jak chcesz to wytrąbić w Lipcu, to tnij ostro, a jak w Lipcu 2025, tnij łagodniej.


Logika: jak wino postało tyle czasu, to destylat postać nie może?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja wina i piwa”