Stare wino do destylacji

Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy

Post autor: Doody »

Jeżeli alkoholu jest dużo to dunder może mieć powyżej 40 Blg. Wtedy trzeba go rozcieńczyć przed dodaniem drożdży bo nie ruszą.
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 lut 2022, 20:02 przez Doody, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Darek

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rastro »

kumpocik pisze:@rastro, jo cie prosza, nie wywołuj rozrywka z lasu :klaszcze:
Czasem i @rozrywka trzeba sprowadzić na ziemię ;)
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

@RASTRO.
jak się mylę, to nie ma sprawy, mogę na ziemię i z wysokości pierdyknąć.
Jest spoko.

@kumpocik, a ty co? Boisz się krytyki?
Przecież to budujące jest, przynajmniej powinno.

Zrób sobie prosty eksperyment, aby zrozumieć zależność blg cukrów i alko.
Zrób roztwór wody i cukru ustawiając 10Blg, w zwykłym słoiku.
Następnie dolej spirytusu określoną ilość i zmierz ponownie.

I jeszcze raz dolej spirytusu.

Teraz:
Jeśli potraktujesz spirytus jako zwykłą wodę, to objętość płynu powinna się zmniejszyć poprzez rozcieńczenie.
Tak?

A jaka będzie różnica w pomiarze, jeśli zamiast wody wlejesz spiryt?
Te proste doświadczenie laboratoryjno domowe pozwoli ci zrozumieć jak alko wpływa na finalny odczyt.

Jak weźmiesz 2 słoiki, w jednym dolejesz wody, a do drugiego czystego alko, to zobacxysz różnicę w odczycie.

Cieszę się jeśli pomogłem.


Ps: Ferie.. nie te szkolne, kalendarzowe, ferie dla ciebie się skończyły, do nauki.

A jak sobie nie poradzisz to korepetycji udzielimy.......gratis.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kiwitom23 »

rozrywek pisze:A jak sobie nie poradzisz to korepetycji udzielimy.......gratis.
Ale tylko w weekend majowy na zlocie. :D
Ostatnio zmieniony środa, 16 lut 2022, 11:44 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

Autor tematu
kumpocik
100
Posty: 100
Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kumpocik »

kiwitom23 pisze:
rozrywek pisze:A jak sobie nie poradzisz to korepetycji udzielimy.......gratis.
Ale tylko w weekend majowy na zlocie. :D
Dzieki :) Daleko nie mam, rozważam obecność ale decyzję podejmę w ostatniej chwili.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kiwitom23 »

W każdym razie zapraszamy, przez te 4 dni zbierzesz więcej informacji, niż przez pół roku na forum, zaręczam. A i zabawa przednia będzie :-)
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

Autor tematu
kumpocik
100
Posty: 100
Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kumpocik »

rozrywek pisze: Cieszę się jeśli pomogłem.
A to się jeszcze okaże. Twój opis doświdczenia jest tak przejrzysty jak instrukcje składania mebli z BRW. Ja potrzebuję instrukcji z Ikeły - prosto, jasno i bez zagadek. Z chemii miałem komis :)

Zrobiłem roztwór cukru w wodzie do 10 BLG. Dodałem trochę alko i spławik poszedł w dół. Dodałem więcej alko i spławik poszedł w dół jeszcze bardziej.
W słoiku z wodą BLG = 0, w słoiku z alkoholem spławik poszedł na dno.

Czyli że w przepracowanym nastawie z BLG -4 mamy "0" cukru i trochę alko ?
Czyli że w tym "winie" mam w opór cukru i bardzo mało lub w ogóle alkoholu ?

Jeżeli się mylę to korepetytujcie.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

Tak. Przy -4blg nie będzie już cukru.

A doświadczenie miało ci pokazać jak naprawdę działa Ballingomierz, oraz jakie mogą występować przekłamania poprzez zawartość alko.

A co do wina, to nie jesteśmy w stanie określić ani zawartości cukru, ani alko.
Dopiero podczas destylacji zmierzony dunder pokaże prawdę, oraz urobek.

Teraz widzisz sam, nie znając blg początkowego, a jedynie końcowe możemy teoretyzować.

Ale się nauczyłeś czegoś nowego.
Zobaczyłeś na własne oczy jak działa.

Oraz...bardzo ważne...zdałeś sobie sprawę jak ważną informacją są dane początkowe, czyli startowe Blg.

A co do mojego stylu nauki, to trochę trzeba czasem pogłówkować, taki mam styl.
Nie ma podania gotowego wyniku na tacy, bo to złe podejście dydaktyczne.

Dostajesz wzór, oraz wytłumaczenie co jest co. I liczysz sam.

Kiedyś podziękujesz za to zobaczysz.

Ps: instrukcje mebli z ikeły są bardziej porypane niż obliczenie zawartości alko, na co potrzebuję ok 10 sekund na dokładny wynik, 2 sekundy na przybliżony.

Z czasem wszystko będzie prostrze.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Krychu35
300
Posty: 302
Rejestracja: środa, 15 lip 2015, 16:21
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Krychu35 »

kumpocik pisze:Daleko nie mam, rozważam obecność ale decyzję podejmę w ostatniej chwili.
Kumpocik z całym szacunkiem :witam: ,ale Ty musisz być na tym zlocie :lol:
Ty i rozrywek będziecie głównym punktem dobrego humoru i zabawy (moim zdaniem :oops: ). :respect:
Jak czytam Wasze posty i odpowiedzi jeden drugiemu to banan nie schodzi mi z gęby :D

Autor tematu
kumpocik
100
Posty: 100
Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kumpocik »

Tiaaa, nabijaj się dalej :) a narazie to kapie ze mnie zamiast z rury. :read: :read: :read: :help:
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

Kumpocik ty się zastanów lepiej.

Ja ci wody ciepłej trochę wylałem, a nasz zlot jest.......nad jeziorem. :mrgreen:
A w Maju woda zimna. :cry:

Poważnie, to miejsca są, zapraszam serdecznie, rezerwuj miejsca 3.
Dla ciebie, twojej kobiety i jej siostry.

A jak dobrze pójdzie, to będziedz miał zajebistego szwagra. Rozrywkowego jak nic.

Wbijaj na imprezę, a przy okazji darmowe korepetycje ci za friko wpadną.
Takie mózgi tam będą, że w długi weekend to ci od wiedzy czacha zadymi, ale naprawdę warto.

I może nie wpadniesz...przypadkiem do jeziora. :mrgreen:

Lista otwarta, zapraszam.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
kumpocik
100
Posty: 100
Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kumpocik »

rozrywek pisze: A jak dobrze pójdzie, to będziedz miał zajebistego szwagra. Rozrywkowego jak nic.
Siostra LP już zajęta ale jak "były" szwagier się dowie w jakie ręce idzie, to Ci ją umytą podstawi pod same wyro.

Autor tematu
kumpocik
100
Posty: 100
Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kumpocik »

Po laaaaatach donoszę że wyszło 1,5 l dobrego alkoholu smakowego ale odbiór spartolilem bo za szybko i za mocno i przegapiłem. Dodatkowo mogłem końcówkę odebrać do zera na kolejny przepust bo dunder miał nieco alko i drożdżaki miały ciężko ale dotarły z bólami do -4BLG. Podsumowując wyszło dobre, pijalne i smakowe.

Mam koleje wino ale bez robali i w nieco innej konfiguracji bo cukru mniej i chyba alko więcej.

Jutro winko idzie na krótką rurę na aabratku w konfiguracji: bufor wypełniony sprężynkami nierdzewnymi, pusty moduł olm 30 cm i głowica. Odbiór oczywiście przy pełnym otwarciu zaworka przy głowicy. Tym razem woooolniej ... Rozrywkowo ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

Drogi kumpociku.
Konfigurację sprzętową masz dobrą.

Wyjaśnij proszę, jak alko więcej a cukru mniej?
Niby skąd?

Puść to wolniutko, tak jak ci doradzałem, odbierz serce, ale przedgon, nie pierwszy, ten drugi zostaw.

Zostaw również odrobinę pogonu.
Tego co jest zaraz po sercu.

Wylać zawsze zdążysz.

Ile tego wina masz? Z czego to.?

Pociągnij serce, ale wolniutko, nie przejmuj się spadkiem odbioru, to normalne przecież.
Ustaw raz moc, i nie gmeraj, w tym naczęstrzy jest błąd, kręcenie mocą, aby zwiększyć uzysk.
A to niestety tak nie działa.

Będzie tendencja spadkowa, to normalne, także na to nie zwracaj uwagi.

Ile tego winka masz?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
kumpocik
100
Posty: 100
Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kumpocik »

Było tego ok 40 litrów. To wino niewiadomego pochodzenia które będzie się u mnie pojawiać od czasu do czasu (dary od znajomego). Wszystko przeleciało przez krótką rurę ale dołożyłem jeszcze 20 cm miedzi. Leciało wilniutko przy mocy 800W. Przedgonów odlałem 400ml. Urobek rewelacja a uzysk serca to prawie 6l. Pachnie wyśmienicie, końcówkę serca skończyłem przy 50%. Postoi trochę i będziemy degustować / kupażować. Dzięki za porady !
Ostatnio zmieniony czwartek, 9 cze 2022, 19:22 przez kumpocik, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

Teraz niech postoi.
Dobrze się sprawiłeś. Dobrze grałeś i dobrze skończyłeś.

Ale jeszcze jedno, bardzo ważne:
Prawie 6L, to jak litra oddasz właścicielowi tego winka to będziesz pan bardziej zadowolony.

Nic tak nie cieszy jak uśmiechnięta mordka kogoś, kto się nie spodziewa.

Wpadłeś jak " śliwka w kumpocik"
Już jesteś nasz.

Ps: co zrobiłeś z pogonem?
Mam nadzieję że jak serce odebrałeś, to zostawiłeś jeszcze flaszkę.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
kumpocik
100
Posty: 100
Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kumpocik »

Liter zawsze wraca do właściciela razem z wymytym balonem. Należy mu się jak psu micha a i jeszcze drugi wezmę żeby się we trójkę zrobić na gładko
Zapewne wrócę z kolejnym balonem wina marki "X" o składzie "Y".
Z poprzedniego winka wyszło mało urobku ale na dwójkę starczyło
Tył niestety poszedł do ponownej przeróbki bo mi brakło naczynek - zaskoczyła mnie ilość urobku. Następnym razem powalczę do końca. Czego spodziewać się od frakcji <50%? Do którego momentu odbierać ?
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Góral bagienny »

kumpocik pisze:Czego spodziewać się od frakcji <50%? Do którego momentu odbierać ?
Więcej % w kolejnym gotowaniu i dużo więcej aromatów ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

Napisałem ci wszystko na pw.

Jakbym spróbował tego winka, to bym wiedział więcej.
Tak to trochę gdybamy.
A najgorsza rada, to jak się nie wie do czego się doradza.

Dlatego warto przyhamować.

Trudno odpowiedzieć uniwersalnie, jak się przy tym nie jest.

Nie masz naczyń? To podpierdziel słoiki małżonce.

Wyciep z lodówki musztardę, majonez, nie ogórki( pokrywki nie domyjesz)

Ciągnij serce, 80- 60, a reszta z góry wszystko powyżej 85% kibel, i poniżej 45% też kibel.

Ale oddziel serce, przed i po zostaw, tam może być sporo dobrego.
Nie mówię o alko, a o aromacie i smaku.
Nie masz butelek? To do pierwszej z brzegu knajpy, każdy barman, czy barmanka odda ci z pocałowaniem w czółko. Kupę flaszek z nakrętkami.

Nieudane wina dają niesamowite destylaty czasem, ale potrafią i zaskoczyć.

Ja mam kolegę, który ma małą winnicę, co rok mi podrzuca winko, bo mu nie wyszło, a destylat wychodzi zarąbiaszczy.

Chciał experymentu, nie wyszło.


Ps: super że się dzielisz, bo czy w rektyfikacji, czy destylacji, najważniejsze, to mieć się z kim podzielić, bo inaczej, najgorsze pytanie...dla kogo ja to wszystko robiłem.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Góral bagienny »

rozrywek pisze:
Ciągnij serce, 80- 60, a reszta z góry wszystko powyżej 85% kibel, i poniżej 45% też kibel.
:o :o :o :angry:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Pako23
250
Posty: 271
Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Pako23 »

rozrywek pisze: Ciągnij serce, 80- 60, a reszta z góry wszystko powyżej 85% kibel, i poniżej 45% też kibel.
.
Powiem Ci ,że albo tego chłopaka co mu doradzasz to bardzo nie lubisz , albo kochasz marnotrastwo....

użytkownik usunięty
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: użytkownik usunięty »

Stare, utlenione wino? Sam bym tak odciął.
Reszta do rektyfikacji.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

Pako23 pisze:
Powiem Ci ,że albo tego chłopaka co mu doradzasz to bardzo nie lubisz , albo kochasz marnotrastwo....
Kocham serce, reszta to odpad.
Odpad poprodukcyjny.

Jak chcesz ciągnąć do ostatniej kropelki alko, bo ci szkoda, proszę.

Kiedyś dojdziesz do tego, że to co jest zbędne, się wywala.
Używając przykładu: obierki z ziemniaków zasuszasz na zacier, czy normalnie wywalasz?

A są tacy co nawet przedgony zbierają, aby odzyskać alko.
To jest dopiero porażka.
Niby jako płyn do spryskiwaczy, kłamstwo, a potem to dolewają do pierwszego gonu, jako wzmacniacz.

Ja również kiedyś zbierałem lepsze pogony, do ponownego przerobu.

Łyżka dziegdziu, do beczki wina.
Bez sensu.

Koledze na pw, napisałem aby części pogonów nie wylewać, tylko aby nie dopuścić do serca zbędnych frakcji.


A serce, jest tylko jedno.
Jedno.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Góral bagienny »

Powiem krótko P.........e Hipolicie ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Pako23
250
Posty: 271
Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Pako23 »

defacto pisze:Stare, utlenione wino? Sam bym tak odciął.
Reszta do rektyfikacji.
Tu nie chodzi o to jakbyś to odciął, ale ile masz wylać w kibel zamiast zebrać to do np rektyfikacji...

użytkownik usunięty
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: użytkownik usunięty »

... kto bogatemu zabroni? :ok:
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

Zrozumcie, prostą sprawę, odcina się to co się odcinać powinno.

Nie odcina się po to aby to do urobku dolać.

Góral bardzo lubi pogon, bo ma potencjał, i to jest prawda, nie każdy pogon jest syfem.
A przedgon, to dzielnicowemu dolać do spryskiwaczy, niech poczuje życie.


Napisałem koledze, wyraźnie dosyć.

Czasem, nie warto zostawiać coś do rektyfikacji, szybciej wylać i się nie męczyć.

Ps: pijesz kawę, fajnie, smaczna jest, to nie płacz nad fusami.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
kumpocik
100
Posty: 100
Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kumpocik »

Myślę że wielkiego błędu nie popełniłem bo odlałem to co trąciło smrodkiem, wyszło tego 400ml. Pierwsza butla serca o pojemności 0,7 ma 70% więc się zastanawiam czy aby nie odlałem za dużo przodu. Nie mam w tym doświadczenia a nie chce częstować metylem. Tył poniżej 50% w ramach szkolenia odebrałem pawie do 0 do ponownej rekty z innymi uzbieranymi pogonami.

Cytując złotoustego klasyka: Ja się cały czas czegoś uczę, bez przerwy ...
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

odebrałeś pogon do jednej bańki, czy podzieliłeś na flaszki?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: radius »

rozrywek pisze:Góral bardzo lubi pogon, bo ma potencjał
Rozrywek, nie pierdziel. Akurat Góral bardzo restrykcyjne odcina przed- i pogony a jego winogronówka (winogronica :scratch: ), to mistrzostwo świata :poklon; Drapnąłem 2 butelki odjeżdżając ze zlotu i chociaż destylat ma 50%, pije się to tak łagodnie, jak rzadko który o takiej mocy :ok: :pije:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

@radius, ja doskonale wiem jak góral tnie przedgon, wiem jak również również tnie pogon.


Może podziel się swoimi spostrzeniami w tym zakresie.


Ps: nie wychlewaj wszystkiego, jedna jest moja!!!!.
A Rumu, to już nie radzę, dla mnie był.
Ale ja się podzielę przecież.


Dobra, jak ty odcinasz winko?
Do którego procentu?
Ja zszedłem maksymalnie do 35, bo wspaniały aromat szedł.


Zalecam 60. Dlaczego?

Ze względu bezpieczeństwa, odciąć serce.
Resztę w buteleczki, wyjaśnię:
Kończy się 60% zaczyna 59, to jest znak, sygnał do działania, akcja pogon.


A mogę zejść nisko, bo sam te winko robiłem, a tego co kumpocik nie, stąd, granica bezpieczeństwa,
Nikt nie wie, co tam ktoś wsadził, nasypał, stąd właśnie te 60%

A góral, to pogony akurat lubi, tu się pomyliłeś, przedgon go wkurza, nie lubi perfum.
.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
kumpocik
100
Posty: 100
Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: RE: Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kumpocik »

rozrywek pisze:odebrałeś pogon do jednej bańki, czy podzieliłeś na flaszki?
Niestety poszło do banki z innymi pogonami więc przepadło na wieki a w nowym wcieleniu będzie bimberem.
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Góral bagienny »

radius pisze: Drapnąłem 2 butelki odjeżdżając ze zlotu i chociaż destylat ma 50%, pije się to tak łagodnie, jak rzadko który o takiej mocy :ok: :pije:
Przywiozłem 2 butelki bo jedna z alembika druga z półkowej ;)
Ale przy opisywaniu pomieszałem i nie wiem która z czego :scratch:
Z alembika według mnie ma więcej aromatów :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: kiwitom23 »

radius pisze:Drapnąłem 2 butelki odjeżdżając ze zlotu
No ja też drapnąłem 2 niedopite Górala i o ile whisky z ekstraktu to była prawdziwa ambrozja, to rum niestety jak dla mnie ma za dużo pogonów. Góral tnie ostro przedgony, ale jak sam mówił lubi pogony, chociaż przyznaję, że jego wódki z jabłek i innych owoców były wspaniałe. Chyba przymierzę się do jabłek, bo moje jabłonki wyjątkowo dużo owoców będą miały w tym roku.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

AAmatorek
350
Posty: 396
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: AAmatorek »

Gotujac nastaw jabłkowy w alembiku dużo wylewa się przed gonu? Tak czysto orientacyjnie pytam
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Góral bagienny »

:witam: 90kg jabłek 4 kg cukru odbieram około 1l-1.5l przedgonu.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Góral bagienny »

rozrywek pisze:
A góral, to pogony akurat lubi, tu się pomyliłeś, przedgon go wkurza, nie lubi perfum.
.
Mylisz pogony z nutą pogonów ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

Nie nie mylę.
Jest coś takiego, co się nazywa poserce.
Nazewnictwo dziwne ale pogon, się dzieli również.

Bardzo, nieładnie by było pouczać takiego maestro, jak ty.

Smak, i aromat, nazywa się nie pogon, a poserce.

Pogon w kibel, a poserce w butelkę.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: Skir »

Pogon w destylacji, a właściwie "nuta pogonowa" to coś zupełnie innego niż pogony w rektyfikacji. W pierwszym przypadku wszystko zależy od doboru pożądanego przez destylującego poziomu aromatu. No i przewidywanego czasu na dojrzewanie i ułożenie się trunku.
@rozrywek nie kombinuj z "posercami", bo za chwilę dojdzie " poserce poserca" a w końcu "podupie" :).
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 cze 2022, 13:10 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Stare wino do destylacji

Post autor: rozrywek »

@skirze, wyjaśnię:
Poserce jest posercem, a pogon pogonem.

Rozmowa się toczy o winie, oraz dobrym odcięciu. Nie o spirycie.
Ja określiłem jak tnę, ale wcale przecież nie bronię nikomu spróbować.

Tylko do innego naczynia. W czym problem, podmienić flaszkę?
Żaden.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja wina i piwa”