Tym razem ja pozwolę się nie zgodzić. Najlepszą moją nalewką był agrest zalany rumem. Nie był to bynajmniej alkohol neutralny. Solo nie był pijalny. Za to nalewka po klku latach wciąż zyskuje na walorach.arTii pisze:Właśnie na nalewki - gdzie ma być czuć owoce czy kwiaty (zależy co nalewasz) powinien być jak najbardziej neutralny alkohol.
Stara aparatura z odstojnikami słoikowymi a reakcja z chromoniklem
-
- Posty: 730
- Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 109 razy
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
- Podziękował: 42 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Stara aparatura z odstojnikami słoikowymi
Czy zwróciłeś uwagę na "rok produkcji" tego posta? Nie zastanowiło Cię to ? Myślisz, że technologia Wielkiej Pardubickiej stoi w miejscu?
Zatem gratuluję, i zrobisz co zrobisz. Dezawuowanie zaś naszych rad zaprowadzi Cię na manowce w piękne okoliczności przyrody...
@arTii z pewnością ma rację, a Tata pije średniowiecze (PRL), Ty nie musisz...Muchomor pisze:ArTii może i racja z tym aromatem podłego bimbru...Znalazłem dobry wątek, sporo informacji o sodzie oczyszczonej i kaustycznej, nadmanganianie potasu i perhydrolu, które w tym przypadku były bardzo pomocne:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... pozdrawiam
Czy zwróciłeś uwagę na "rok produkcji" tego posta? Nie zastanowiło Cię to ? Myślisz, że technologia Wielkiej Pardubickiej stoi w miejscu?
Zatem gratuluję, i zrobisz co zrobisz. Dezawuowanie zaś naszych rad zaprowadzi Cię na manowce w piękne okoliczności przyrody...
Ostatnio zmieniony środa, 21 lis 2018, 20:53 przez yacequ, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lis 2018, 19:17
- Ulubiony Alkohol: Wino z dzikiej róży
- Podziękował: 1 raz
Re: Stara aparatura z odstojnikami słoikowymi
Wręcz przeciwnie, uważam że technologia poszybowała ponad stropy wieży Babel (chodzi mi o wysokość budowli oczywiście, a nie o to że każdy tam miał co innego do powiedzenia). Trudno mi się tylko poruszać po forach gdzie większość wiadomości, których się doszukałem, dotyczy kolumn i surówek 96%. Gdy są czasem podane sposoby na oczyszczanie chemiczne to nie wiem jak to przekładać na tą dinozaurzą aparaturę, bo jeśli dodaje się np. x nadmanganianu do wysokoprocentowego urobku, to nie wiem jak to przekwalifikować na ten mój 68%. Czy w tych 18% różnicy jest dużo do przereagowania dla utleniacza czy więcej kwasów czy estrów czy aldehydów czy jeszcze innych rzeczy. Generalnie pewnie tam może być sporo zanieczyszczeń, dlatego szukałem postów, które możliwie traktują i bazują na tej starszej, podobnej technologii. Ale tak jak pisałem- szukam rozwiązania tymczasowego, raczej bez miareczkowania, bo wiosną będę szykował wejście kotłowni w XXI wiek
Rady szanownych kolegów oczywiście biorę do serca i pewnie powoli wszystkiego popróbuję, np za 2 dni pierwszy raz w tym domu odbędzie się druga destylacja!
Rady szanownych kolegów oczywiście biorę do serca i pewnie powoli wszystkiego popróbuję, np za 2 dni pierwszy raz w tym domu odbędzie się druga destylacja!
Życie spędzone na popełnianiu błędów jest nie tylko zacniejsze, ale także bardziej użyteczne niż życie spędzone na nie robieniu niczego. – George Bernard Shaw
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Stara aparatura z odstojnikami słoikowymi
Ale wracając do nalewek - Ty już się przyzwyczaiłeś, ale jak poczęstujesz gości? Oni też są przyzwyczajeni?
Co do tematu oczyszczania chemicznego: alkohol w gorzelniach jest właśnie chemicznie oczyszczany i dlatego nam nie smakuje
Może warto przyłożyć się do prawidłowego wykonania procesu destylacji? Może jednak spróbować "zmodyfikować" sprzęt?
Sądzę, że dużej wydajności na chwilę obecną nie ma, więc modyfikacja też nie była by droga. Oczywiście tak zmodyfikować, żeby "w każdej chwili" można było przywrócić do stanu "zabytkowego" hihi.
kawałek rury miedzianej ⌀35 na kolumnę, oraz na obudowę chłodnicy, drugi kawałek ⌀12 na wnętrze chłodnicy (a może nawet cieńsza?), kawałek rurki na deflegmator, kształtki i całość zamknie Ci się pewnie w kwocie 200zł... Będziesz miał przyzwoitego pot-stilla
Ja Cię rozumiem, jednak "podły bimber" to była taka literacka hiperbola. Ja nie wiem jakiej jakości alkohol masz do dyspozycji.Muchomor pisze:ArTii może i racja z tym aromatem podłego bimbru, ale już po tych wszystkich latach chyba przyzwyczaiłem się do tego jak smakują te nalewki i nawet nie wychwytuję tych zapaszków, tylko same owoce. Niemniej jednak "coś mi śmierdzi" w procesie oczyszczania dlatego uruchomiłem ten temat
Ale wracając do nalewek - Ty już się przyzwyczaiłeś, ale jak poczęstujesz gości? Oni też są przyzwyczajeni?
Co do tematu oczyszczania chemicznego: alkohol w gorzelniach jest właśnie chemicznie oczyszczany i dlatego nam nie smakuje
Może warto przyłożyć się do prawidłowego wykonania procesu destylacji? Może jednak spróbować "zmodyfikować" sprzęt?
Sądzę, że dużej wydajności na chwilę obecną nie ma, więc modyfikacja też nie była by droga. Oczywiście tak zmodyfikować, żeby "w każdej chwili" można było przywrócić do stanu "zabytkowego" hihi.
kawałek rury miedzianej ⌀35 na kolumnę, oraz na obudowę chłodnicy, drugi kawałek ⌀12 na wnętrze chłodnicy (a może nawet cieńsza?), kawałek rurki na deflegmator, kształtki i całość zamknie Ci się pewnie w kwocie 200zł... Będziesz miał przyzwoitego pot-stilla
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lis 2018, 19:17
- Ulubiony Alkohol: Wino z dzikiej róży
- Podziękował: 1 raz
Re: Stara aparatura z odstojnikami słoikowymi
Dzięki za rady, będę próbował po trochę. Na razie udało mi się namówić ojca i pospawał taki zewnętrzny filtr węglowy fi 45mm, wys 350mm
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Życie spędzone na popełnianiu błędów jest nie tylko zacniejsze, ale także bardziej użyteczne niż życie spędzone na nie robieniu niczego. – George Bernard Shaw