Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Ja bym dał bufor minimum 6,5l, za mały bufor nie wytrzyma do końca, a pojęcia za duży bufor nie ma ;D. Tylko musi on być prawidłowo dogrzany, w 23cm spokojnie dasz radę bufor powinien mieć przynajmniej 15cm zasypu wewnątrz, jak chcesz to zadzwoń a obliczymy na spokojnie wymiary i dobierzemy dogrzewacze mój nr 501-050-098.
Pozdrawiam
Piotrek
Pozdrawiam
Piotrek
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 120
- Rejestracja: poniedziałek, 20 kwie 2020, 11:46
- Krótko o sobie: nie mogę, noga mnie boli !!!
- Lokalizacja: śląsk
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Punkt poboru na poziomie Lini cieczy w buforze, minus z 2 - 3cm, na pewno nie niżej jak wziernik w buforze.
Stad też własnie pytanie się pojawiło. Bo może niżej powinno być obserwowałeś warstwę fuzla to może podpowiesz ile było, a może tego jest warstwa na cm tylko. A przecież fuzel pływa na wierzchu i nie powinien się mieszać. Nie chce wylewać wszystkiego z bufora to praktycznie 2 litry jednak. Opróżnianie bufora będę Montował podobnie jak u każdego z przelewem do kega. Porostu ten punkt mogę zrobić jako dodatkowy pobór tak jak jest to stosowane w gorzelniach. zrzut fuzla po przeciwnej stronie wziernika na szkicu.
To mój konspekt na bufor.
Wszystko oparte na wywijkach aby zachować higieniczność spoin. Jedyna spoina podwójna pachwinowa na Clampie. spoina od strony produktu musi być zawsze widzę ze nie wszyscy robią, ale dla siebie zrobię zgodnie ze sztuka.
szkic nie uwzględnia wymiarów ale rura wewnętrzna jak we kolumnie 60,3x2 a na zewnętrzna 139,7x2 lub coś w okolicach 100 bo taka jest gdzieś w garażu.
Pisz staranniej - MANOWAR
Bazując na tym co napisałeś dużo wcześniej, to plan mam taki.Szlumf pisze:Nie wiem jak rozwiązałeś opróżnianie bufora. Jeżeli prosto do kotła to daj trójnik z odprowadzeniem na zewnątrz i tam odbierzesz fuzle. Ich ilość jest różna bo zależy od wsadu i np. od tego czy płuczesz kolumnę po każdym procesie. Pozostaje odbiór na optykę do czasu aż przestanie lecieć mętne. Ponadto taki odbiór łatwo można wykorzystać do "U rurki" i pomiaru ciśnienia w kolumnie.
Punkt poboru na poziomie Lini cieczy w buforze, minus z 2 - 3cm, na pewno nie niżej jak wziernik w buforze.
Stad też własnie pytanie się pojawiło. Bo może niżej powinno być obserwowałeś warstwę fuzla to może podpowiesz ile było, a może tego jest warstwa na cm tylko. A przecież fuzel pływa na wierzchu i nie powinien się mieszać. Nie chce wylewać wszystkiego z bufora to praktycznie 2 litry jednak. Opróżnianie bufora będę Montował podobnie jak u każdego z przelewem do kega. Porostu ten punkt mogę zrobić jako dodatkowy pobór tak jak jest to stosowane w gorzelniach. zrzut fuzla po przeciwnej stronie wziernika na szkicu.
To mój konspekt na bufor.
Wszystko oparte na wywijkach aby zachować higieniczność spoin. Jedyna spoina podwójna pachwinowa na Clampie. spoina od strony produktu musi być zawsze widzę ze nie wszyscy robią, ale dla siebie zrobię zgodnie ze sztuka.
szkic nie uwzględnia wymiarów ale rura wewnętrzna jak we kolumnie 60,3x2 a na zewnętrzna 139,7x2 lub coś w okolicach 100 bo taka jest gdzieś w garażu.
Pisz staranniej - MANOWAR
Ostatnio zmieniony wtorek, 28 kwie 2020, 22:11 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2379
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 629 razy
- Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Widzę, że źle zinterpretowałem Twoje rozumienie terminu "fuzel". Pytałeś o "mleko" w buforze więc myślałem, że je właśnie masz na myśli. To "mleko" zbiera się na dole bufora w początkowej fazie napełniania. Fuzli w znaczeniu gorzelnianym - oleju fuzlowego - nie obserwowałem.
-
- Posty: 120
- Rejestracja: poniedziałek, 20 kwie 2020, 11:46
- Krótko o sobie: nie mogę, noga mnie boli !!!
- Lokalizacja: śląsk
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
-
- Posty: 120
- Rejestracja: poniedziałek, 20 kwie 2020, 11:46
- Krótko o sobie: nie mogę, noga mnie boli !!!
- Lokalizacja: śląsk
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Pyrex to tak sama nazwa jak inna tego samego szkła borokrzemowego. To tak samo jak o nierdzewce mówić inox Co kowalskiego interesuje czy to X5CrNi18-10 czy moze
0H18N9 ale jak juz napiszesz ze inox to ma moc. Tak samo jest w szkle i tyle
0H18N9 ale jak juz napiszesz ze inox to ma moc. Tak samo jest w szkle i tyle
-
- Posty: 168
- Rejestracja: poniedziałek, 10 lut 2020, 21:47
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Witajcie, Jestem przed wyborem bufora do przeszłej aparatury na KEGu 100L. w tej chwili zastanawiam się jaki najlepszy jest rozmiar bufora?
Docelowo kolumna będzie na rurze 76 mocowanej na tri-clamp, bufor do KEGa mocowany tri-clamp 104, w załączniku dodaje poglądowy wygląd oraz wyliczenia pojemności bufora, wysokość bufora będzie oscylować w około 35cm.
Docelowo kolumna będzie na rurze 76 mocowanej na tri-clamp, bufor do KEGa mocowany tri-clamp 104, w załączniku dodaje poglądowy wygląd oraz wyliczenia pojemności bufora, wysokość bufora będzie oscylować w około 35cm.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 cze 2020, 13:36 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 120
- Rejestracja: poniedziałek, 20 kwie 2020, 11:46
- Krótko o sobie: nie mogę, noga mnie boli !!!
- Lokalizacja: śląsk
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Sam bedziesz robił ? Ja bym szedł w 4 do 5 litrów. Co prawda twój projekt mi sie nie podoba za dużo kosztów generuje, ale każdy niech robi jak uważa. W przypadku dużego wlotu masz więcej możliwości a i odpadnie koszt jednej dennicy. ja wlot do baniaka mam tej samej srednicy co rura zewnętrza bufora!!MastaMari pisze:Witajcie, Jestem przed wyborem bufora do przeszłej aparatury na KEGu 100L. w tej chwili zastanawiam się jaki najlepszy jest rozmiar bufora?
-
- Posty: 1160
- Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 100 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Do 100L również celował bym w okolice 5L. Dół na kryzie do zbiornika, góra dekiel płaski. Wysokość rury wewnętrznej 20cm (76.1). Zewnętrzna 204x2 25cm. Sprawuje się elegancko.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 29 cze 2020, 18:13 przez aakk, łącznie zmieniany 1 raz.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
-
- Posty: 472
- Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowanie: 85 razy
-
- Posty: 168
- Rejestracja: poniedziałek, 10 lut 2020, 21:47
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Fakt koszta z dennicami są sporo większe niż dekiel płaski, Puki co jestem w facie projektowania i wszelkie informacje są bardzo przydatne
Sam będę wykonywać bufor i zamierzałem przyłączyć bufor do kega poprzez Tri-clamp ze względu na stabilne i szybkie mocowanie dla tego zastosowanie dennic. Cena tri-clamp powyżej 108mm drastycznie rośnie a z chęcią zastosowałbym nawet 200, jeżeli zastosować kryzę to gdzie dostane uszczelki pod rozmiar 200+ ?spawaczTIG pisze: Sam będziesz robił ? Ja bym szedł w 4 do 5 litrów. Co prawda twój projekt mi się nie podoba za dużo kosztów generuje, ale każdy niech robi jak uważa. W przypadku dużego wlotu masz więcej możliwości a i odpadnie koszt jednej dennicy. ja wlot do baniaka mam tej samej średnicy co rura zewnętrza bufora!!
Fakt koszta z dennicami są sporo większe niż dekiel płaski, Puki co jestem w facie projektowania i wszelkie informacje są bardzo przydatne
Ostatnio zmieniony piątek, 3 lip 2020, 15:04 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Tak czytam, 5-6l na 100 zbiornik. Trochę mało. Minimum 6.5-7. Ja prowadzę proces na olm do 97 stopni, potem zrzucam na lm do końca. A na koniec opróżniam bufor do baniaka i potem je oddzielnie retyfikuje. Proces stabilny do końca. Od 95stopni zaczyna silnie wrzeć bufor. Żadnego mleka nie widziałem. Bufor od akasa.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 1160
- Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 100 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Tak się zastanawiam, czy ktoś może napisać w kilku zdaniach jakie są efekty zbyt słabo dogrzanego bufora i w drugą stronę? Po czym rozpoznać że bufor działa w 100% prawidłowo?
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 lip 2020, 10:01 przez aakk, łącznie zmieniany 1 raz.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Efekty są łatwo obserwowalne. Było już wiele razy opisywane na forum.
Bufor jest ogniwem w ciągłości procesu rektyfikacyjnego. Jeśli na tym poziomie będzie zakłócona temperatura to pod koniec rektyfikacji - tak w okolicach teoretycznych 98*C - następuje mocne wzburzenie flegmy tak się znajdującej. Wzburzenie jest tak mocne, że momentami powoduje gwałtownie "wypchnięcie" flegmy w górę kolumny. co powoduje poważne zaburzenie stabilności procesu.
Z kolei prawidłowe działanie bufora tez można zauważyć - tak wzrokowo jak i po wskazaniach termometru.
Od bardzo spokojnej flegmy (przez większość procesu) to stopniowego jej "wzburzenie". Tylko to wzburzenie tym różni się od wzburzenia w niedogrzanym buforze, że jest ono dużo spokojniejsze. Takie "normalne" - jak gotującej się wody. Z kolei stopień wzburzenia zależy od prędkości odbioru. Gdy w końcówce będziesz odbierał powoli to wzburzenie będzie naprawdę bardzo małe. Gdy będziesz odbierał na tzw. "granicy" prędkości odbioru to wzburzenie będzie gwałtowniejsze i zauważysz też ubytek flegmy. Ale ciągle będzie to wzburzenie dużo mniej gwałtowne od tego w buforze niedogrzanym.
Na termometrach będziesz obserwował powolny i stabilny wzrost temperatury. Bez gwałtownych skoków. Nie jest to jednak wzrost konstans. Taki jaki obserwuje sie w kotle, ale od bardzo wolnego w dość długim czasie to coraz szybszego. na wykresie wygląda to jak przewrócona półparabola.
To jest to co obserwowałem u siebie.
Bufor jest ogniwem w ciągłości procesu rektyfikacyjnego. Jeśli na tym poziomie będzie zakłócona temperatura to pod koniec rektyfikacji - tak w okolicach teoretycznych 98*C - następuje mocne wzburzenie flegmy tak się znajdującej. Wzburzenie jest tak mocne, że momentami powoduje gwałtownie "wypchnięcie" flegmy w górę kolumny. co powoduje poważne zaburzenie stabilności procesu.
Z kolei prawidłowe działanie bufora tez można zauważyć - tak wzrokowo jak i po wskazaniach termometru.
Od bardzo spokojnej flegmy (przez większość procesu) to stopniowego jej "wzburzenie". Tylko to wzburzenie tym różni się od wzburzenia w niedogrzanym buforze, że jest ono dużo spokojniejsze. Takie "normalne" - jak gotującej się wody. Z kolei stopień wzburzenia zależy od prędkości odbioru. Gdy w końcówce będziesz odbierał powoli to wzburzenie będzie naprawdę bardzo małe. Gdy będziesz odbierał na tzw. "granicy" prędkości odbioru to wzburzenie będzie gwałtowniejsze i zauważysz też ubytek flegmy. Ale ciągle będzie to wzburzenie dużo mniej gwałtowne od tego w buforze niedogrzanym.
Na termometrach będziesz obserwował powolny i stabilny wzrost temperatury. Bez gwałtownych skoków. Nie jest to jednak wzrost konstans. Taki jaki obserwuje sie w kotle, ale od bardzo wolnego w dość długim czasie to coraz szybszego. na wykresie wygląda to jak przewrócona półparabola.
To jest to co obserwowałem u siebie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Dzień dobry
Chciałbym dołożyć do kolumny owy bufor. Z tego co się dowiedziałem, to głównym parametrem jest jego objętość. Keg mam 50l, średnica kolumny 63,5mm. Objętość w takim razie powinna być ok. 2l.
Rozmiar kolumny jak na zdjęciu niżej, tzn. zaczynając od dołu:
- 30cm katalizator wypełniony miedzą + w górnej części sprężynkami KO,
- rura 100cm wypełniona sprężynkami KO,
- termometr na 10 półce ok 40cm od wlewu kega,
Zastanawiam się jak będzie wyglądała sytuacja z 10 półką po dodaniu bufora? W którym miejscu powinienem umiejscowić termometr? Jeśli na forum jest ktoś kto chciałby mi sprzedać taki bufor to zapraszam oczywiście na PW
z góry serdecznie dziękuję za pomoc
Chciałbym dołożyć do kolumny owy bufor. Z tego co się dowiedziałem, to głównym parametrem jest jego objętość. Keg mam 50l, średnica kolumny 63,5mm. Objętość w takim razie powinna być ok. 2l.
Rozmiar kolumny jak na zdjęciu niżej, tzn. zaczynając od dołu:
- 30cm katalizator wypełniony miedzą + w górnej części sprężynkami KO,
- rura 100cm wypełniona sprężynkami KO,
- termometr na 10 półce ok 40cm od wlewu kega,
Zastanawiam się jak będzie wyglądała sytuacja z 10 półką po dodaniu bufora? W którym miejscu powinienem umiejscowić termometr? Jeśli na forum jest ktoś kto chciałby mi sprzedać taki bufor to zapraszam oczywiście na PW
z góry serdecznie dziękuję za pomoc
-
- Posty: 31
- Rejestracja: wtorek, 18 wrz 2018, 12:19
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Mam zamiar zbudować bufor. W jaki sposób policzyć czy będzie wystarczająco dogrzany?
Mam nietypowy bo walcowaty zbiornik, zamierzam przyspawać do niego wywijkę o szerokości bufora czyli około 220mm.
Szerokość kolumny to 76.1 zbiornik 100l.
Czy powierzchnia styku dna bufora wystarczy? Czy muszę dorobić dogrzewacze?
Czy da się przegrzać bufor?
zdjęcie zbiornika
Mam nietypowy bo walcowaty zbiornik, zamierzam przyspawać do niego wywijkę o szerokości bufora czyli około 220mm.
Szerokość kolumny to 76.1 zbiornik 100l.
Czy powierzchnia styku dna bufora wystarczy? Czy muszę dorobić dogrzewacze?
Czy da się przegrzać bufor?
zdjęcie zbiornika
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 7 wrz 2020, 19:39 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 31
- Rejestracja: wtorek, 18 wrz 2018, 12:19
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Jakie są wasze odczucia odnośnie funkcji frakcjonowania pogonow przez bufor z wypełnieniem miedzianymi i ko sprężynkami? Wymieniłem sprężynki na ko i mam wrażenie, że mimo wszystko gorzej mi teraz oddziela pogony.. muszę jeszcze testy porobić na kolejnym gotowaniu, ale na razie jestem niemiło zaskoczony. Sprężynki od szymonli/plipka
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 365
- Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Tak na logikę, bo nie mam bufora, to rodzaj wypełnienia w buforze, ma wpływ na ilość półek teoretycznych, tam się znajdujących. Im więcej tych półek w buforze, tym więcej pogonów wróci w postaci refluksu (tego wytworzonego w rurze wewnętrznej bufora) do KEG-a, tym samym, skład bufora będzie bardziej ubogi w te frakcje i będzie się w nie mocniej wzbogacał, dopiero przy wyższej temperaturze KEG-a. Wymieniając wypełnienie na takie, które daje mniej półek teoretycznych, wykonałeś działanie odwrotne od zamierzonego. Wg mnie należałoby eksperymentalnie dobrać wypełnienie bufora, aby nie uzyskać efektu niedogrzania.
Ostatnio zmieniony środa, 9 wrz 2020, 08:57 przez pepe59, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Być może za gęsto jest i zalewa sprężynki w buforze. U mnie w buforze są rzadsze sprężynki niż w reszcie kolumny i działa wyśmienicie jako podbijacz % i stabilizator procesu.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Dokładnie i bardziej przewiewne sprężynki. Wynalazca bufora mi wykonał bufor i mogę go polecić z czystym sumieniem .
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony środa, 9 wrz 2020, 10:51 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Może przybyć. Wystarczy dać bardziej gęste sprężynki. W buforze trzeba iść na kompromis. Pierwszy to wysokość, czym wyższy tym trudniej dogrzać ale mamy więcej HEPT, drugi to wielkość rury w środku - czym szersza tym mniejsze prawdowodobieństwo zalewania, ale jednocześnie tracimy na objętości bufora. Ostatnia sprawa to wypełnienie wewnętrznej rury. Czym bardziej przewiewne tym mniejsze prawdopodobieństwo zalewana, ale mniejsze HEPT. Ja u siebie mam bardziej przewiewne niż na reszcie rury. Dlaczego? Bo jak był budowany bufor miałem 63mm, więc środek jest w nim 80, ale teraz mam 76mm i zaczęło zalewać. Moc przyłożona to 4-4.5kw. Dzięki przewiewnemu wkladowi wszystko działa.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony środa, 9 wrz 2020, 21:16 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Trzeba jeszcze wrócić do tematu miejsca, gdzie w kolumnie zbierają się pogony. Np alkohol amylowy zbiera się tam, gdzie stężenie alkoholu wynosi 55proc z uwagi na jego współczynnik rektyfikacji. Akurat jutro będę robił testy, ale całkiem możliwe, że poprzednie wypełnienie tj sprężynki miedziane dając słabszy alkohol przy tej samej wysokości kolumny miały też właśnie tę zaletę. Oczywiście biorę też pod uwagę prosty i wspomniany już przez Was fakt, że gotując koji po prostu zalało mi bufor. Ten nastaw nieco się pieni, więc jest to możliwe. Jutro dwa gotowania przede mną, więc sprawdzę co i jak.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: RE: Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Nie przybędzie, bufor to zawsze tylko jedna półka w układzie kolumny, taki psikus.michal278 pisze:Może przybyć. Wystarczy dać bardziej gęste sprężynki. W buforze trzeba iść na kompromis. Pierwszy to wysokość, czym wyższy tym trudniej dogrzać ale mamy więcej HEPT, drugi to wielkość rury w środku - czym szersza tym mniejsze prawdowodobieństwo zalewania, ale jednocześnie tracimy na objętości bufora. Ostatnia sprawa to wypełnienie wewnętrznej rury. Czym bardziej przewiewne tym mniejsze prawdopodobieństwo zalewana, ale mniejsze HEPT. Ja u siebie mam bardziej przewiewne niż na reszcie rury. Dlaczego? Bo jak był budowany bufor miałem 63mm, więc środek jest w nim 80, ale teraz mam 76mm i zaczęło zalewać. Moc przyłożona to 4-4.5kw. Dzięki przewiewnemu wkladowi wszystko działa.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony środa, 9 wrz 2020, 22:26 przez robert4you, łącznie zmieniany 1 raz.
************************************************************************
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Kurde jakoś mi się nie chce wierzyć, że przy przelewie z bufora i parach idących z dołu nie dochodzi do wymiany para-ciecz w wewnętrznej rurze w buforze.
Ostatnio zmieniony środa, 9 wrz 2020, 22:58 przez nemeto, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 365
- Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Ad robert4you.
Czy możesz to uzasadnić w podziale na poszczególne fazy pracy bufora, a w szczególności, gdy bufor nie jest jeszcze w pełni zalany oraz wtedy, gdy następuje przelew z bufora.
PS. Czy ktoś porównywał urobek z tych dwóch faz ?
Czy możesz to uzasadnić w podziale na poszczególne fazy pracy bufora, a w szczególności, gdy bufor nie jest jeszcze w pełni zalany oraz wtedy, gdy następuje przelew z bufora.
PS. Czy ktoś porównywał urobek z tych dwóch faz ?
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Taka mała ciekawostki z moich obserwacji.
Bufor potrzebuje na napełnienie kilkunastu minut (przy rurze 63mm i adekwatnej mocy grzania). Gdy na początku stabilizacji zostawimy bufor otwarty - np. na 20 minut - to po zamknięciu bufora napełni się on nam od razu "mocniejszą" flegmą. Tym samym osiągając swoje maksymalne wzmocnienie w krótszym czasie.
A właśnie, że dochodzi do wymiany para-ciecz tak jak w każdym innym odcinku kolumny...nemeto pisze:Kurde jakoś mi się nie chce wierzyć, że przy przelewie z bufora i parach idących z dołu nie dochodzi do wymiany para-ciecz w wewnętrznej rurze w buforze.
Rodzaj wypełnienia ma też wpływ na moc flegmy w buforze. Oczywiście, że bufor to tylko jedna "pólka". Jednak od jakości wypełnienia zależy o jakiej mocy zbierze się w nim flegma.robert4you pisze:Nie przybędzie, bufor to zawsze tylko jedna półka w układzie kolumny, taki psikus.
Taka mała ciekawostki z moich obserwacji.
Bufor potrzebuje na napełnienie kilkunastu minut (przy rurze 63mm i adekwatnej mocy grzania). Gdy na początku stabilizacji zostawimy bufor otwarty - np. na 20 minut - to po zamknięciu bufora napełni się on nam od razu "mocniejszą" flegmą. Tym samym osiągając swoje maksymalne wzmocnienie w krótszym czasie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
A teraz gwoli ścisłości: czy mówimy tutaj o buforze jako samym pojemniku który ma "ratować" pary pod koniec procesu, czy o całym systemie czyli bufor i pracująca rura w nim? Bo sam bufor to ok, to jedna półka. Ale biorąc pod uwagę jeszcze dodatkowo pracującą w nim rurę (wymiana ciecz-para) to już dla mnie nie jest to jedna półka. Skoro w rurze w buforze zachodzi wymiana i flegma jest wzmacniana to chyba jednak jakieś półki teoretyczne się tam pojawiły, nawet pomimo wpadającego refluksu do bufora. Oczywiście mówię tutaj już o w pełni pracującym buforze (przelew).
Leszku toż to przecież sugerowałem swoim postem...lesgo58 pisze:A właśnie, że dochodzi do wymiany para-ciecz tak jak w każdym innym odcinku kolumny...nemeto pisze:Kurde jakoś mi się nie chce wierzyć, że przy przelewie z bufora i parach idących z dołu nie dochodzi do wymiany para-ciecz w wewnętrznej rurze w buforze.
A teraz gwoli ścisłości: czy mówimy tutaj o buforze jako samym pojemniku który ma "ratować" pary pod koniec procesu, czy o całym systemie czyli bufor i pracująca rura w nim? Bo sam bufor to ok, to jedna półka. Ale biorąc pod uwagę jeszcze dodatkowo pracującą w nim rurę (wymiana ciecz-para) to już dla mnie nie jest to jedna półka. Skoro w rurze w buforze zachodzi wymiana i flegma jest wzmacniana to chyba jednak jakieś półki teoretyczne się tam pojawiły, nawet pomimo wpadającego refluksu do bufora. Oczywiście mówię tutaj już o w pełni pracującym buforze (przelew).