[eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Faktycznie można i tak, ale przy 30 litrowym będzie ciężko.
Przy założeniu, że napełniasz 26 litrów - musisz mieć 5417ml spirytusu. Dodajesz 4l wody i masz 9,45l mieszaniny 55%. Jak chcesz to rozcieńczyć do 20% potrzebujesz 16,55l wody. Daje Ci to 26l wsadu.
Przy założeniu, że napełniasz 26 litrów - musisz mieć 5417ml spirytusu. Dodajesz 4l wody i masz 9,45l mieszaniny 55%. Jak chcesz to rozcieńczyć do 20% potrzebujesz 16,55l wody. Daje Ci to 26l wsadu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 46
- Rejestracja: sobota, 19 sty 2013, 23:21
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Wysnułbym tezę, że jak drugi raz gotować, to tylko surówkę. Próbka nr.3 też jest bardzo czysta, tylko w pobliżu 0.001% zawartości alkoholu to domieszki do etanolu.
W wsadach z których uzyskano próbki 1 i 4 znajdowały się przedgony i pogony. Nie mniej te próbki jak dla mnie też są bardzo czyste. Gratuluję
W wsadach z których uzyskano próbki 1 i 4 znajdowały się przedgony i pogony. Nie mniej te próbki jak dla mnie też są bardzo czyste. Gratuluję
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
@lesgo58
Leszku, czy próbki 2 i 3 były rektyfikowane z tej samej surówki?
W jaki sposób uzyskałeś surówkę?
Próbka 3 zawiera większą liczbę niepożądanych związków. Czyli mieszanie 55/20 pomaga usunąć nie tylko alkohol amylowy?
Temat rozcieńczania intryguje mnie. Nie potrafię wyjaśnić sobie w jaki sposób przy roztworze 55% pozbywamy się alk. amylowego? Wg rys. powinien on sobie spokojnie czekać w kotle:
Leszku, czy próbki 2 i 3 były rektyfikowane z tej samej surówki?
W jaki sposób uzyskałeś surówkę?
Próbka 3 zawiera większą liczbę niepożądanych związków. Czyli mieszanie 55/20 pomaga usunąć nie tylko alkohol amylowy?
Temat rozcieńczania intryguje mnie. Nie potrafię wyjaśnić sobie w jaki sposób przy roztworze 55% pozbywamy się alk. amylowego? Wg rys. powinien on sobie spokojnie czekać w kotle:
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
@szabix
Próbki 2 i 3 były robione z takiej samej surówki ale nie tej samej. Czyli 2 nastawy były robione identycznie, a otrzymane surówki w kolejnych rektyfikacjach rozcieńczałem dwoma sposobami. Jeden na 55%+20% i drugi 45%+20%. Chciałem sprawdzić które stężenie jest korzystniejsze. Jak widać na wykresie rektyfikacja spirytusu o stężeniu 55% jest bardziej efektywna.
Jeśli chodzi o zrozumienie dlaczego poszczególne stężenia pomagają pozbyć się tego samego alkoholu raz jako przedgonu a raz jako niedogonu to żeby nie cytować ponownie tego mechanizmu pozwolę sobie odesłać Ciebie do cytatu w jednym z moich wcześniejszych postów. Jest tam to bardzo dobrze wyjaśnione. Wystarczy uważnie się wczytać.
Próbki 2 i 3 były robione z takiej samej surówki ale nie tej samej. Czyli 2 nastawy były robione identycznie, a otrzymane surówki w kolejnych rektyfikacjach rozcieńczałem dwoma sposobami. Jeden na 55%+20% i drugi 45%+20%. Chciałem sprawdzić które stężenie jest korzystniejsze. Jak widać na wykresie rektyfikacja spirytusu o stężeniu 55% jest bardziej efektywna.
Jeśli chodzi o zrozumienie dlaczego poszczególne stężenia pomagają pozbyć się tego samego alkoholu raz jako przedgonu a raz jako niedogonu to żeby nie cytować ponownie tego mechanizmu pozwolę sobie odesłać Ciebie do cytatu w jednym z moich wcześniejszych postów. Jest tam to bardzo dobrze wyjaśnione. Wystarczy uważnie się wczytać.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
.
Wczytałem się uważnie, wg Twoich zaleceń. Niepewność pozostała. Magia 55% przy destylacji okresowej jest dla mnie kompletnie niezrozumiała, tym bardziej, że roztwór zostaje jeszcze rozcieńczony do 20%.
............................ ..........................................
Szkoda, mogłeś wyeliminować tę niedoskonałość.lesgo58 pisze:Próbki 2 i 3 były robione z takiej samej surówki ale nie tej samej.
Wczytałem się uważnie, wg Twoich zaleceń. Niepewność pozostała. Magia 55% przy destylacji okresowej jest dla mnie kompletnie niezrozumiała, tym bardziej, że roztwór zostaje jeszcze rozcieńczony do 20%.
............................ ..........................................
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
@szabix
Jestem Ci winien (i nie tylko Tobie) jedno ważne wyjaśnienie. Nie jestem chemikiem. Powiem więcej większość zjawisk zachodzących w kolumnie nie bardzo rozumiem od strony naukowej. wszystko co robię i do czego doszedłem jest wynikiem wielu eksperymentów i dużej ilości destylacji oraz wyciągania wniosków z otrzymanych wyników. Oczywiście podpieram się też publikacjami naukowymi ( żeby nie było, że jestem tak całkiem noga).
Wydaje się, ze trafiliśmy. I w warunkach domowych jesteśmy w stanie zrobić czysty spirytus. Ten tzw. Absolut o który od jakiegoś czasu się dobijaliśmy.
Jeśli chcesz prześledzić dokładniej wątek dyskusji na ten temat mogę Ci zaproponować forum sąsiadów. Niestety tam musisz być zalogowany. Koledzy wałkowali ten problem przy moim śladowym udziale w kilku tematach.
Jestem Ci winien (i nie tylko Tobie) jedno ważne wyjaśnienie. Nie jestem chemikiem. Powiem więcej większość zjawisk zachodzących w kolumnie nie bardzo rozumiem od strony naukowej. wszystko co robię i do czego doszedłem jest wynikiem wielu eksperymentów i dużej ilości destylacji oraz wyciągania wniosków z otrzymanych wyników. Oczywiście podpieram się też publikacjami naukowymi ( żeby nie było, że jestem tak całkiem noga).
Przy destylacji mocniejszych płynów (powyżej 42%), np. spirytusu owocowego, główne ilości alkoholu amylowego przechodzić będą w końcowych frakcjach destylatu )niedogonach).
Alkohol amylowy więc, mimo że temp. jego wrzenia wynosi 132 C i jest wyższa nie tylko od temp. wrzenia alkoholu etylowego, lecz również i wody, przy destylacji
słabych płynów alkoholowych, np. brzeczki, przechodzić będzie w głównych ilościach w pierwszych frakcjach destylatu (przedgonach).
Są to cytatu na bazie których oparłem się ( we współpracy z innymi kolegami) wymyślając ten sposób destylacji.Współczynniki lotności zmniejszają się wraz ze wzrostem mocy destylowanego spirytusu. Wynika z tego, że łatwiej jest niektóre
zanieczyszczenia wydzielić za spirytusu rozcieńczonego i dlatego spirytus rozcieńczamy przed rektyfikacją.
Np. aldehyd octowy (temp. wrzenia 20.8 C) przy destylacji mocnego spirytusu przechodzi jeszcze w środkowych frakcjach destylatu
, gdy przy destylacji rozcieńczonego spirytusu przechodzi w całości w przedgonach.
Wydaje się, ze trafiliśmy. I w warunkach domowych jesteśmy w stanie zrobić czysty spirytus. Ten tzw. Absolut o który od jakiegoś czasu się dobijaliśmy.
Jeśli chcesz prześledzić dokładniej wątek dyskusji na ten temat mogę Ci zaproponować forum sąsiadów. Niestety tam musisz być zalogowany. Koledzy wałkowali ten problem przy moim śladowym udziale w kilku tematach.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Od strony naukowej i technicznej opisane jest to w Jaroszu i Jarocińskim, o tutaj:
http://bimber.ovh.org/przemyslowo3.html ... ktyfikacji
http://bimber.ovh.org/przemyslowo3.html ... ktyfikacji
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 7299
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
@szabix, tak na chłopski rozum - rozcieńczając surówkę do 20% i odbierając przedgony, pozbywamy się wraz z nimi z destylatu, m.innymi aldehydu octowego odpowiedzialnego za ten charakterystyczny, "rozpuszczalnikowy" zapach, ale do serca przechodzi alkohol amylowy dający ostry posmak destylatu i zapach "kwiatków". Dlatego wcześniej kol. lesgo58, rektyfikuje surówkę rozcieńczoną do 55% bo przy takim rozcieńczeniu, odbierając dokładnie serce, nie dostanie się do niego alkohol amylowy tylko pozostanie we wsadzie, co przy słabszym stężeniu rektyfikowanej surówki byłoby niemożliwe. Stąd tak czysty destylat w próbce nr 2.
Myślę, że prostymi słowami wyjaśniłem również innym, początkującym w tej zabawie, dlaczego należałoby tak, a nie inaczej prowadzić kolejne rektyfikacje otrzymanej surówki aby otrzymać naprawdę prawie "absolut"
Myślę, że prostymi słowami wyjaśniłem również innym, początkującym w tej zabawie, dlaczego należałoby tak, a nie inaczej prowadzić kolejne rektyfikacje otrzymanej surówki aby otrzymać naprawdę prawie "absolut"
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Jest prawie tak jak napisałeś. Ale jest jedno ale. Funkcjonowałoby to gdybym przeprowadzał osobne destylacje 55% i 20%. A że ja robię destylację połączoną funkcjonuje trochę inaczej.
Gdy rozcieńczę do 55% to odbierając tylko przedgony odbieram frakcje, które nie byłbym w stanie odebrać przy mniejszym stężeniu i jednocześnie nie ruszam Amylowego - bo zostaje cały czas w baniaku.
Z kolei dolewając wody aby rozcieńczyć wsad do 20% ( wskazane byłoby nawet robić jeszcze mniejsze stężenie) powoduję, że w przedgonach odbieram Amylowy plus inne frakcje nie odebrane wcześniej w poprzednim stężeniu.
Praktycznie dunder, po skończonej destylacji jest bez zapachowy.
A teraz tak na marginesie - zrobiłem jeszcze jeden eksperyment - destylowałem surówkę tylko o stężeniu 55%. Po skończonej destylacji dunder tak śmierdział Aldehydem Octowym, że jak wciągnąłem trochę oparów to myślałem, że się uduszę.
Z kolei destylując tylko surówkę rozcieńczoną do 20% dunder ma inny zapach - już nie tak duszący.
Już to porównanie pokazuje zdolność lotną albo nielotną alkoholi w zależności od tego jakiej mocy wsad destylujemy.
Gdy rozcieńczę do 55% to odbierając tylko przedgony odbieram frakcje, które nie byłbym w stanie odebrać przy mniejszym stężeniu i jednocześnie nie ruszam Amylowego - bo zostaje cały czas w baniaku.
Z kolei dolewając wody aby rozcieńczyć wsad do 20% ( wskazane byłoby nawet robić jeszcze mniejsze stężenie) powoduję, że w przedgonach odbieram Amylowy plus inne frakcje nie odebrane wcześniej w poprzednim stężeniu.
Praktycznie dunder, po skończonej destylacji jest bez zapachowy.
A teraz tak na marginesie - zrobiłem jeszcze jeden eksperyment - destylowałem surówkę tylko o stężeniu 55%. Po skończonej destylacji dunder tak śmierdział Aldehydem Octowym, że jak wciągnąłem trochę oparów to myślałem, że się uduszę.
Z kolei destylując tylko surówkę rozcieńczoną do 20% dunder ma inny zapach - już nie tak duszący.
Już to porównanie pokazuje zdolność lotną albo nielotną alkoholi w zależności od tego jakiej mocy wsad destylujemy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1186
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Jakie ilości przedgonów odbierałeś przy 55% i 20% ??
Wsadem była surówka ze stripu czy inna metoda??
Brawo za bardzo ciekawe doświadczenia.
Wsadem była surówka ze stripu czy inna metoda??
Brawo za bardzo ciekawe doświadczenia.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Nie wykonuję nigdy strippu. Wykonuję normalną rektyfikację. W pierwszym przebiegu odbieram 180ml przedgonów.
Przy stężeniu 55% odebrałem 45ml przedgonów, a po rozcieńczeniu do 20% dodatkowo odebrałem 35ml + w trakcie odbioru serca odebrałem jeszcze 20ml frakcji lekkich.
Tak, że licząc nastaw 13% 46litrów , plus rektyfikacja surówki odbieram razem 280ml:
- rektyfikacja nastawu 180ml
- rektyfikacja ( 55%+20%) surówki 100ml.
P.S./ Wprowadzę trochę zamieszania...
Nastaw był zrobiony z 10kg cukru. W pierwszym gotowaniu wycisnąłem z nastawu 6,150 litra spirytusu 96,8% BRUTTO
Sygnalizuję ten fakt, gdyż przeprowadzam jeszcze jeden eksperyment porównujący wydajności poszczególnych gatunków cukru. Jak na razie porównałem 3 gatunki. Żaden nie zszedł poniżej 0,6 litra spirytusu BRUTTO z kilograma cukru.
Przy stężeniu 55% odebrałem 45ml przedgonów, a po rozcieńczeniu do 20% dodatkowo odebrałem 35ml + w trakcie odbioru serca odebrałem jeszcze 20ml frakcji lekkich.
Tak, że licząc nastaw 13% 46litrów , plus rektyfikacja surówki odbieram razem 280ml:
- rektyfikacja nastawu 180ml
- rektyfikacja ( 55%+20%) surówki 100ml.
P.S./ Wprowadzę trochę zamieszania...
Nastaw był zrobiony z 10kg cukru. W pierwszym gotowaniu wycisnąłem z nastawu 6,150 litra spirytusu 96,8% BRUTTO
Sygnalizuję ten fakt, gdyż przeprowadzam jeszcze jeden eksperyment porównujący wydajności poszczególnych gatunków cukru. Jak na razie porównałem 3 gatunki. Żaden nie zszedł poniżej 0,6 litra spirytusu BRUTTO z kilograma cukru.
Ostatnio zmieniony piątek, 19 kwie 2013, 14:17 przez lesgo58, łącznie zmieniany 5 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Już poprawiłem.
Błąd wkradł się w momencie gdy wyliczenia dawałem pisząc post - biorąc pod uwagę podwójny nastaw - tak jak to robię oryginalnie. Żeby nie wprowadzać zamieszanie wśród czytających przeliczyłem to na nastaw pojedyńczy.
P.S. Żeby nie było niedomówień wieczorem wrzucę zrzut tabeli dokumentującą przebieg destylacji. Wtedy będzie można przeanalizować dokładnie w jaki sposób rektyfikowałem.
Błąd wkradł się w momencie gdy wyliczenia dawałem pisząc post - biorąc pod uwagę podwójny nastaw - tak jak to robię oryginalnie. Żeby nie wprowadzać zamieszanie wśród czytających przeliczyłem to na nastaw pojedyńczy.
P.S. Żeby nie było niedomówień wieczorem wrzucę zrzut tabeli dokumentującą przebieg destylacji. Wtedy będzie można przeanalizować dokładnie w jaki sposób rektyfikowałem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Alkohol amylowy jest odbierany z półek, gdzie jest ok.42%. Jest tu także pokazana idea obniżonego odbioru.
Lesgo58 podrzuć mi linka z białego forum z tym tematem. Dzięki.lesgo58 pisze:Jeśli chcesz prześledzić dokładniej wątek dyskusji na ten temat mogę Ci zaproponować forum sąsiadów.
Dokładnie o tym pisałem. 55% to moc surówki podawanej na kolumnę epiuracyjną przy destylacji ciągłej. Fuzle odbierane są z niższych półek (42%), amyl nie przechodzi do rektyfikatu. Co nam daje ten 55% skoro wszystkie związki są bardziej lotne przy małych stężeniach EtOH?lesgo58 pisze:Gdy rozcieńczę do 55% to odbierając tylko przedgony odbieram frakcje, które nie byłbym w stanie odebrać przy mniejszym stężeniu i jednocześnie nie ruszam Amylowego - bo zostaje cały czas w baniaku.
Przy takim postępowaniu amyl pozostanie na chwilę w kotle, ale wraz z upływem czasu stężenie % w kotle maleje, alkohol amylowy w pewnym momencie uzyskuje odpowiednią lotność i przechodzi pięknie do rektyfikatu! Spójrzcie na sposób jego odbioru przy rektyfikacji okresowej (rys.b):radius pisze:Dlatego wcześniej kol. lesgo58, rektyfikuje surówkę rozcieńczoną do 55% bo przy takim rozcieńczeniu, odbierając dokładnie serce, nie dostanie się do niego alkohol amylowy tylko pozostanie we wsadzie,
Alkohol amylowy jest odbierany z półek, gdzie jest ok.42%. Jest tu także pokazana idea obniżonego odbioru.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
@szabix
Dokładnie jest tak jak piszesz powołując się na opracowania naukowe.
Czy u mnie poszczególne frakcje w poszczególnych destylacjach spirytusu o zadanym stężeniu przechodzą jako przedgony czy pogony - tego Ci nie powiem. Już wspominałem, że nie jestem chemikiem. Podałem na forum wynik moich eksperymentów - wcale nie pretendujących do eksperymentów naukowych - bo takich ambicji nie mam.
Eksperymenty te są wynikiem burzliwych dyskusji wśród kolegów, spierających się o zasadność poszczególnych etapów destylacji.
A najważniejszym wynikiem mojej "walki" o czysty spirytus są wyniki badań chromatograficznych.
Próbki posłałem do laboratorium w zupełnie innym celu niż udowadnianie, że potrafię zrobić czysty spirytus. Powodem była propozycja zbadania próbek pochodzących z różnych nastawów i różnych sposobów destylacji. Nawet w najśmielszych oczekiwaniach nie spodziewałem się takich wyników. Chociaż spodziewałem się niezłych po próbach organoleptycznych.
Ja nic więcej na ten temat nie mogę dodać. Bo nawet nie czuję się na siłach posiadając nikłą wiedzę.
Wyniki eksperymentów podałem jako ciekawostkę, którą każdy może interpretować jak chce. Broń Boże żebym komuś narzucał mój styl pracy i sposoby rektyfikacji.
To jest dla mnie czyste hobby.
Kurde tłumaczę się, że nie jestem garbaty.
P.S. Wrzucam tabelę dokumentującą przebieg destylacji o której dyskutujemy.
P.S. 2 Linki wrzucę trochę póżniej, bo muszę je poszukać.
Dokładnie jest tak jak piszesz powołując się na opracowania naukowe.
Czy u mnie poszczególne frakcje w poszczególnych destylacjach spirytusu o zadanym stężeniu przechodzą jako przedgony czy pogony - tego Ci nie powiem. Już wspominałem, że nie jestem chemikiem. Podałem na forum wynik moich eksperymentów - wcale nie pretendujących do eksperymentów naukowych - bo takich ambicji nie mam.
Eksperymenty te są wynikiem burzliwych dyskusji wśród kolegów, spierających się o zasadność poszczególnych etapów destylacji.
A najważniejszym wynikiem mojej "walki" o czysty spirytus są wyniki badań chromatograficznych.
Próbki posłałem do laboratorium w zupełnie innym celu niż udowadnianie, że potrafię zrobić czysty spirytus. Powodem była propozycja zbadania próbek pochodzących z różnych nastawów i różnych sposobów destylacji. Nawet w najśmielszych oczekiwaniach nie spodziewałem się takich wyników. Chociaż spodziewałem się niezłych po próbach organoleptycznych.
Ja nic więcej na ten temat nie mogę dodać. Bo nawet nie czuję się na siłach posiadając nikłą wiedzę.
Wyniki eksperymentów podałem jako ciekawostkę, którą każdy może interpretować jak chce. Broń Boże żebym komuś narzucał mój styl pracy i sposoby rektyfikacji.
To jest dla mnie czyste hobby.
Kurde tłumaczę się, że nie jestem garbaty.
P.S. Wrzucam tabelę dokumentującą przebieg destylacji o której dyskutujemy.
P.S. 2 Linki wrzucę trochę póżniej, bo muszę je poszukać.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony piątek, 19 kwie 2013, 15:57 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 7299
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Masz rację Dlatego lego58 odbiera amyl w przedgonach z surówki rozcieńczonej do 20%. Mój błąd, za szybko czytałemszabix pisze:Przy takim postępowaniu amyl pozostanie na chwilę w kotle, ale wraz z upływem czasu stężenie % w kotle maleje, alkohol amylowy w pewnym momencie uzyskuje odpowiednią lotność i przechodzi pięknie do rektyfikatu!
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
@szabix
Oto obiecany link. W nim znajdziesz następne linki odwołujące się do tego tematu.
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... c&start=15
Oto obiecany link. W nim znajdziesz następne linki odwołujące się do tego tematu.
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... c&start=15
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Dzięki. Niektórzy potwierdzili moje obawy, niektórzy mylą destylację ciągłą z okresową. Ciekawy sposób odbioru alkoholu amylowego podał Inżynier. O ile pamiętam to Olo69 był praojcem tego sposobu.
Lesgo58 trochę mnie sprowokowałeś do dyskusji cytując autorów "Gorzelnictwa i drożdżownictwa". Ja także nie mam podstaw, aby podważać wyniki badań laboratoryjnych. Nie sądzę również, aby autorzy ww książki opierali się na przypuszczeniach. Myślę jednak, że umyka nam jakiś ważny element destylacji. Mam na to swoją teorię.
Zrobiłem juz solidny OT i żeby nie zostać Malkontentem Tygodnia chcę podziękować za publikację wyników badań.
Lesgo58 trochę mnie sprowokowałeś do dyskusji cytując autorów "Gorzelnictwa i drożdżownictwa". Ja także nie mam podstaw, aby podważać wyniki badań laboratoryjnych. Nie sądzę również, aby autorzy ww książki opierali się na przypuszczeniach. Myślę jednak, że umyka nam jakiś ważny element destylacji. Mam na to swoją teorię.
Zrobiłem juz solidny OT i żeby nie zostać Malkontentem Tygodnia chcę podziękować za publikację wyników badań.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
W końcu mi coś wyszło. I to nie ten jedyny raz, ale dzieje się to w sposób powtarzalny.
Jeszcze raz powtarzam sam do tego nie doszedłem. Wszystko to jest wynikiem mojej analizy tego co piszą koledzy na forum.
Myślę, że mam po prostu szczęście..
Nie pogniewałbym się abyś rozwinął ten wątek.szabix pisze:... Myślę jednak, że umyka nam jakiś ważny element destylacji. Mam na to swoją teorię...
I ja tak sądzę. Jestem praktykiem. Na ile mogę ją zrozumieć to zagłębiam się w teorię....Nie sądzę również, aby autorzy ww książki opierali się na przypuszczeniach...
W końcu mi coś wyszło. I to nie ten jedyny raz, ale dzieje się to w sposób powtarzalny.
Jeszcze raz powtarzam sam do tego nie doszedłem. Wszystko to jest wynikiem mojej analizy tego co piszą koledzy na forum.
Myślę, że mam po prostu szczęście..
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Zastanawiam się nad rektyfikacją surówki rozcieńczonej do 20% i nie rozumiem, czemu składniki, które wtedy odbieramy w przedgonach nie 'schodzą' już podczas pierwszej rektyfikacji, kiedy stężenie nastawu waha się od ok. 12 do 18%
Może mnie ktoś oświecić?
Chyba część tej dyskusji trzeba będzie przerzucić do tematu o odbiorze przedgonów, podano tu idealny sposób na ich wyeliminowanie.
Może mnie ktoś oświecić?
Chyba część tej dyskusji trzeba będzie przerzucić do tematu o odbiorze przedgonów, podano tu idealny sposób na ich wyeliminowanie.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Przyłączam się do pytania. Zawsze do pierwszej rektyfikacji można dolać spirytusu tak, aby surówka miała 20%. Zresztą kolega Lesgo58 sam pisze, że im mniej to lepiej.Emiel Regis pisze:Zastanawiam się nad rektyfikacją surówki rozcieńczonej do 20% i nie rozumiem, czemu składniki, które wtedy odbieramy w przedgonach nie 'schodzą' już podczas pierwszej rektyfikacji, kiedy stężenie nastawu waha się od ok. 12 do 18%
Może mnie ktoś oświecić?
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą.
Arthur Schopenhauer
Arthur Schopenhauer
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Temat może już jakis czas nieaktywny ale chciałbym zapytać o jedną rzecz dotyczącą metanolu.
Mianowicie, czy jeżeli będę utrzymywał temperaturę na górze kolumny rzędu 64,7°C (temp. wrzenia metanolu) aż przestanie kapać to oczyszczę nastaw z metanolu?
Zaczynam tę przygodę, forum przeorałem na wszelkie strony, sprzęt mam prawie skompletowany tylko ten metanol mnie martwi.
Mianowicie, czy jeżeli będę utrzymywał temperaturę na górze kolumny rzędu 64,7°C (temp. wrzenia metanolu) aż przestanie kapać to oczyszczę nastaw z metanolu?
Zaczynam tę przygodę, forum przeorałem na wszelkie strony, sprzęt mam prawie skompletowany tylko ten metanol mnie martwi.
-
Autor tematu - Posty: 7299
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Alkohol metylowy jest jednym ze składników przedgonu i nie da się go jako takiego odebrać w czystej postaci.
Przedgon jest mieszaniną również innych składników - aldehydu octowego, octanu metylu i etylu, alkoholu amylowego i innych, które odbieramy wraz z alkoholem metylowym.
Ani nie utrzymasz na kolumnie takiej temperatury, ani nie przestanie z niej ni z tego ni z owego kapaćzawito pisze:czy jeżeli będę utrzymywał temperaturę na górze kolumny rzędu 64,7°C (temp. wrzenia metanolu) aż przestanie kapać to oczyszczę nastaw z metanolu?
Alkohol metylowy jest jednym ze składników przedgonu i nie da się go jako takiego odebrać w czystej postaci.
Przedgon jest mieszaniną również innych składników - aldehydu octowego, octanu metylu i etylu, alkoholu amylowego i innych, które odbieramy wraz z alkoholem metylowym.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Metanolu jest tak mało, że nawet nie zauważysz stabilizacji na 65C...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 7299
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Szanowne Bractwo
Skoro mowa o alkoholu przywożonym zza południowej granicy, to mam dla wszystkich, a w szczególności dla tych właśnie, którzy się tam zaopatrują w nasz polski spirytus, małą niespodziankę
Otrzymałem chromatogram z badania takiego spirytusu. Zobaczcie i płaczcie
Skoro mowa o alkoholu przywożonym zza południowej granicy, to mam dla wszystkich, a w szczególności dla tych właśnie, którzy się tam zaopatrują w nasz polski spirytus, małą niespodziankę
Otrzymałem chromatogram z badania takiego spirytusu. Zobaczcie i płaczcie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Dla porównania Normy Polskie opisujace spirytus...
Trzeba tylko przeliczyć gramy na procenty.
Trzeba tylko przeliczyć gramy na procenty.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 120
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 09:14
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Bo nie wiem czy mam płakać, że dam rady osiągnąć takiego wyniku, czy też odwrotnie, zapłakać nad tym co ludzie kupują
A może jest ktoś mądry na forum kto przetłumaczy te wykresy z polskiego na nasze?radius pisze:...... nasz polski spirytus, małą niespodziankę Otrzymałem chromatogram z badania takiego spirytusu. Zobaczcie i płaczcie ......
Bo nie wiem czy mam płakać, że dam rady osiągnąć takiego wyniku, czy też odwrotnie, zapłakać nad tym co ludzie kupują
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Według mnie badanie, które wstawił radius jest badaniem spirytusu skażonego izopropanolem(jedna z metod skażania). Jego właściwości(czystego izopropanolu) znajdziesz tutaj: http://www.mhp.com.pl/gfx/mhp/userfiles ... MHP-63.pdf . Ogólnie spirytus przeznaczony do spożycia powinien mieć go jak najmniej - jest to jeden z większych problemów przy produkcji przemysłowej tzw. wysoka IPA.
Jeżeli masz poprawnie zbudowaną kolumnę i prawidłowo prowadzisz proces bez problemu osiągniesz coś lepszego. W kompendium: http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... t9284.html znajdziesz wykres tego co otrzymał lesgo58 - tam oprócz etanolu i wody nie ma nic.
Jeżeli masz poprawnie zbudowaną kolumnę i prawidłowo prowadzisz proces bez problemu osiągniesz coś lepszego. W kompendium: http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... t9284.html znajdziesz wykres tego co otrzymał lesgo58 - tam oprócz etanolu i wody nie ma nic.
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Tak w garażach oczyszcza się spirytusik techniczny, który potem naród kupuje po targach w 5l flaszkach. Teraz już rzadko skaża się bitrexem, bo łatwo go strącić, tylko izopropanolem, butanolem lub acetonem. W podanym wyżej stężeniu nie zabije, ale w domu można mieć coś lepszego.
Aha, jest jeszcze jedna opcja- kiedyś miałem serię pomiarów chromatograficznych, w których każda próbka wychodziła z wysokim pikiem własnie od ipy. Po trzydziestym sprawdzenie próbek wpadliśmy wreszcie na to, że to spiralka była uszkodzona i zanieczyszczona właśnie tym popularnym rozpuszczalnikiem...
Aha, jest jeszcze jedna opcja- kiedyś miałem serię pomiarów chromatograficznych, w których każda próbka wychodziła z wysokim pikiem własnie od ipy. Po trzydziestym sprawdzenie próbek wpadliśmy wreszcie na to, że to spiralka była uszkodzona i zanieczyszczona właśnie tym popularnym rozpuszczalnikiem...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Witam.
Imponujące te wyniki. Ciekawe jak to się ma w kwestii smaku owych destylatów.
Co do badania, to chciałbym zapytać, gdzie takie badanie można wykonać, jeśli np. z ciekawości chciałbym wiedzieć co tam kapie w moim domowym zaciszu. I ile takie badanie może kosztować? Dodam, że mieszkam w północno-wschodnim regionie Polski.
Pozdrawiam.
Imponujące te wyniki. Ciekawe jak to się ma w kwestii smaku owych destylatów.
Co do badania, to chciałbym zapytać, gdzie takie badanie można wykonać, jeśli np. z ciekawości chciałbym wiedzieć co tam kapie w moim domowym zaciszu. I ile takie badanie może kosztować? Dodam, że mieszkam w północno-wschodnim regionie Polski.
Pozdrawiam.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 138
- Rejestracja: sobota, 9 lut 2013, 13:10
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: woj. Podkarpackie
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Dołączę się do pytanie forbika.
I jeszcze jedna kwestia: ponieważ chyba większość czytających ten temat nie ma zielonego pojęcia o chromatografie (jak np ja) to chciałbym zapytać o dwie rzeczy:
1. Na skanach widać, że większość wykrytych związków nie została nazwana, dlaczego?
2. Wg Wikipedii:
I jeszcze jedna kwestia: ponieważ chyba większość czytających ten temat nie ma zielonego pojęcia o chromatografie (jak np ja) to chciałbym zapytać o dwie rzeczy:
1. Na skanach widać, że większość wykrytych związków nie została nazwana, dlaczego?
2. Wg Wikipedii:
Czy zatem wyniki tutaj przedstawiane uznać można za dokładne?Najpewniejszy wynik uzyskuje się łącząc chromatografię gazową z innymi technikami analitycznymi, najczęściej ze spektrometrią mas (GC-MS).
Jeżeli spożywamy alkohol - nie pijemy
-
Autor tematu - Posty: 7299
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Czołem badacze maści wszelakiej
Chciałbym wam dzisiaj zaprezentować wynik pewnego "eksperymentu".
Pamiętacie wynik badania "polskiego" spirytusu przywiezionego z Czech/Słowacji? Ten sam spirytus przepuszczony przez Aabratka, odbiór LM.
Na czerwono zaznaczyłem zawartość etanolu, bo laboratorium zapomniało opisać
Zobaczcie co potrafią nasze sprzęty
Chciałbym wam dzisiaj zaprezentować wynik pewnego "eksperymentu".
Pamiętacie wynik badania "polskiego" spirytusu przywiezionego z Czech/Słowacji? Ten sam spirytus przepuszczony przez Aabratka, odbiór LM.
Na czerwono zaznaczyłem zawartość etanolu, bo laboratorium zapomniało opisać
Zobaczcie co potrafią nasze sprzęty
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT