Spirytus ze zboża...

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy

Post autor: wawaldek11 »

Jak mam przyjemność czy mam ją mieć, to nie pytam o koszty :mrgreen:
Pozdrawiam,
Waldek
alembiki

zigi696
50
Posty: 63
Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 15:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zależy od dnia i towarzystwa
Status Alkoholowy: Winiarz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: zigi696 »

Oj tam:)
W przybliżeniu, aby aby:)
choć nie jestem detektywem zawsze znajdę budkę z piwem!
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: lesgo58 »

10 kg śruty = ok. 6,5 kg skrobi
Przy skuteczności scukrzenia 75% = 4,8 kg cukrów
4,8 kg cukrów = 2,8 litra alc. 96%
ale 2,8 l minus przedgon i pogon.
Albo inaczej - tak dla uproszczenia przy zbożówkach
można przyjąć 1 kg zboża = 0,5 L wódki około 40 %.
To co powyżej to extra bonus
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
shady
100
Posty: 108
Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 18:35
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Centrum
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: shady »

Jeżeli jest ktoś zainteresowany tematem proszę zerknąć na temat na sąsiednim forum:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=4275 niestety trzeba się zalogować... Jak tylko zwolni się beczka 120l u teścia to zabieram się za robotę :) Dam znać o rezultatach... Wczoraj gotowałem drugi ferment z kukurydzy "Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie" jestem porażony zapachem i smakiem i już nie mogę się doczekać trzeciego:)))

Pozdr.
Kuba
Awatar użytkownika

Autor tematu
shady
100
Posty: 108
Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 18:35
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Centrum
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: shady »

Zrobiłem zacier, muszę teraz dodać drożdze... mam ferminol ale nie mam pożywki ani witaminy B. Czy mogę dać koncentrat pomidorowy zamiast pozywki i wit.B czy lepiej dać Cobra Whisky Yeast jedno opakowanie? Zacier zrobiony z 12kg śruty + 50l wody
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: mtx »

Prosze Cię... przecier chcesz dać do zacieru? Daj Cobra Whisky Yeast i będzie dobrze.

Zdrówko :pije:
Awatar użytkownika

Autor tematu
shady
100
Posty: 108
Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 18:35
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Centrum
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: shady »

Pierwsze podejście zakończyło się kiepskim rezultatem co to ilości uzyskanego urobku.
Na 12kg śruty dałem 60l wody, dla pewności 5ml enzymu scukrzającego (było 2kg słodu jęczmiennego) . Dodałem także 1kg cukru. Z tego uzyskałem około 1litr spirytusu. Smak super co motywuje mnie do dalszych eksperymentów ;)

Myślę, że problemem było zbyt grubo ześrutowane ziarno i praktycznie nie gotowane przez co mało skrobi się wydostało. Bo jodyna nie zabarwiała się zbyt mocno po 1,5h scukrzania.
Drugą próbę robię w następujący sposób.

Zmielona mieszanka pszenicy, kukurydzy oraz żyta w podobnych proporcjach. Grubość można porównać do kaszy manny.

Zagotowałem w garnku 50l wody, dodałem enzym upłynniający w ilości zgodnej z instrukcją. Wsypałem około 10kg śruty. Całość podgrzewałem przez około 2h temp oscylowała w granicach 90 stopni. Następnie całość przelałem do beczki. Po ostygnięciu do około 70st. dodałem 5ml enzymu scukrzającego oraz obniżyłem troszkę pH przez dodanie 40g kwasku cytrynowego pH około 5. Zostawiłem na noc... rano gdy temp spadła do około 25st dodane zostały drożdże cobra whisky yast. Zacier był słodki, BLG zmierzyłem dopiero pod koniec pierwszego dnia fermentacji gdy przyjechałem na miejsce - wynosiło około 10-12. W trzecim dniu fermentacja praktycznie ustała, BLG w okolicach zera, nie wiem dokładnie bo mam walnięty przyrząd i trochę przekłamuje. Potrzymam zacier jeszcze z 2 dni z braku czasu na pędzenie, może dofermentuje.

Ciekawy jestem czy tym razem wyjdzie lepsza wydajność..
Trzeci zacier zrobię z trochę mniejszą ilością wody bo wydaje mi się że dałem jej trochę za wiele. Myślę ze na 10kg śruty wystarczy 30l

Proszę o ewentualne wskazówki aby uzyskać jak najlepszą wydajność...
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: panta_rei »

Mam wrażenie, że próbujesz odkryć Amerykę, prawie wszędzie piszą, że na 1 kg śruty dajemy 4 litry wody, musiałeś na to trafić, chyba, że nie czytałeś żadnych tematów o zacieraniu.
Może będzie lepiej jak najpierw poczytasz.
Pozdrawiam, Sławomir
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: olo 69 »

Zawsze zacieram 1:3. Efekt mnie zadowala.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

Autor tematu
shady
100
Posty: 108
Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 18:35
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Centrum
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: shady »

Znowu kicha, tym razem uzyskałem niecały 1litr spirytusu... Robię jeszcze raz tym razem w dwóch porcjach po 5kg/20l wody. Drożdże FERMIOL. Jutro wstawię fotkę gdzie widać grubość zmielonego ziarna. Przy takich proporcjach zacier jest dosyć gęsty, trochę jak owsianka, ciężko będzie zmierzyć blg - chyba że śruta opadnie na dno.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: Emiel Regis »

shady pisze: jodyna nie zabarwiała się zbyt mocno po 1,5h scukrzania.
Chyba tutaj jest Twój problem.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: olo 69 »

shady pisze:Przy takich proporcjach zacier jest dosyć gęsty, trochę jak owsianka, ciężko będzie zmierzyć blg - chyba że śruta opadnie na dno.
Dodaj razem z enzymem scukrzającym takie coś http://destylacja.com/pl/p/ENZYM-REDUKU ... -50-ml/892
Wtedy się przekonasz jaki zacier może być rzadki.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

Autor tematu
shady
100
Posty: 108
Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 18:35
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Centrum
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: shady »

olo 69 pisze:Dodaj razem z enzymem scukrzającym takie coś http://destylacja.com/pl/p/ENZYM-REDUKU ... -50-ml/892
Wtedy się przekonasz jaki zacier może być rzadki.
Mam dokładnie taki sam, daje go na samym początku gdy wrzucam śrutę.
Dziś sprawdziłem słodkość zacieru, bardzo słodki ale jodyna się barwi.. Gęstość nadal duża..
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: olo 69 »

Ja się dodaje śrutę należy dodać enzymu upłynniającego. Enzym upłynniający i redukujący lepkość zacieru to zupełnie dwa różne enzymy.

Enzym o którym ja piszę dodaje się gdy temp. zacieru osiągnie około 45-65C. Ja dodaję ten enzym razem z enzymem scukrzającym. Gdy dodasz go do śruty w temp. powiedzmy 90C to ubijesz go do reszty.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

Autor tematu
shady
100
Posty: 108
Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 18:35
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Centrum
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: shady »

W takim razie musze kupić ten enzym redukujacy lepkość bo mam tylko ten upłynniający.
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: mtx »

Dobrze, że pokazałeś te zdjęcia próby jodowej - przecież tam jest jeszcze "kupa" skrobii
do rozłożenia. Prawidłowo scukrzony zacier nie powoduje żadnej zmiany koloru jodyny.
I to z tego wynika ta mała ilość urobku, musisz się niestety uzbroić w cierpliwość i zacierać
tak długo aż jodyna nie będzie zmieniać koloru. Wiem, że często piszą, że 1.5godz. starczy
na całkowite scukrzenie, ale dla mnie czas w tym wypadku nie jest żadnym wyznacznikiem,
nie raz już zacierałem po 4-5 godzin, a próba była nadal pozytywna. Więc albo uzbrój się
w cierpliwość, albo dodaj więcej enzymu niż w instrukcjii, albo zmień enzymy - albo wszystko naraz :ok:

Pozdrawiam :piwo:
Awatar użytkownika

Autor tematu
shady
100
Posty: 108
Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 18:35
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Centrum
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: shady »

Enzym scukrzający dodałem o godzinie 23.00 temp. 65 stopni. Próbę jodową robiłem rano o godzinie 9.00 temp. zacieru około 40 stopni. Więc trochę czasu minęło. Temperatura chyba w miarę optymalna dla scukrzania. Więc może ten enzym jakiś nie halo.

Kuba
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: mtx »

No tak, czasu minęło sporo, ale razem z upływem czasu spadała też temperatura zacieru
i enzym działał coraz słabiej, ja przez cały proces staram się trzymać równą, optymalną
temperaturę w granicach 64*C i naprawdę czasem scukrzanie trwa przez 5godzin...
Cała wydajność opiera się na całkowitym rozłożeniu skrobii i jeśli próba jodowa pokazuje,
że skrobia w zacierze nadal jest to nie ma co liczyć na dużą wydajność...

sliwowica
30
Posty: 42
Rejestracja: piątek, 16 mar 2012, 18:25
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: sliwowica »

Witam, zastanawiam się nad tym tematem, jedną z przyczyn słabego urobku pewnie jest źle przeprowadzone zacieranie bo niecały litr spirytusu z 10kg śruty to wynik gorzej niż zły, nawet jeśli to pierwszy raz. Ale z drugiej strony, biorąc pod uwagę blg około 12 to powinno być dużo lepiej. 50litrów wody plus 10kg śruty po przefermentowaniu i odcedzeniu, wyciśnięciu, odfiltrowaniu czy jak tam to robił, daje co najmniej 40 litrów około 6procentowego piwa. Z takiej ilości to na pot stillu powinno wyjść dużo więcej (oczywiście przeliczając na spirytus) nie mówiąc o kolumnie. Biorąc więc wskazania cukromierza za wiarygodne winy upatrywał bym nie tylko w procesie zacierania ale i może w nieszczelności aparatury.
Awatar użytkownika

Autor tematu
shady
100
Posty: 108
Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 18:35
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Centrum
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: shady »

Prawdopodobnie wynik odczytu gęstości był zafałszowany. Prawdopodobnie przez to, że ciecz którą poddawałem badaniu była gęstawa. Tak sobie myślę, że zawartość skrobi w zacierze też zapewne wpływa na gęstość a co za tym idzie na wartość BLG. Właściwie to mierzenie BLG zacieru gdy nie ma pewności że cała skrobia została scukrzona nie ma chyba sensu. Poprawcie mnie jeżeli się mylę...

Powiedzcie czy mogę zrobić tak: dodaje enzym scukrzający do zacieru i zostawiam na noc, jeżeli rano się okaże, że jest jeszcze skrobia to wstawiam garnek na gaz, podgrzewam do temp. 65 stopni i scukrzam dalej aż próba jodowa wykaże, że skrobia uległa przemianie...?

Kuba
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: mtx »

Powiedzcie czy mogę zrobić tak: dodaje enzym scukrzający...
Tak możesz tak zrobić, tylko pamiętaj i uważaj by podczas rozgrzewania nie przekroczyć 70*C
bo wtedy ubijesz enzymy i nic z tego nie wyjdzie.
Awatar użytkownika

Autor tematu
shady
100
Posty: 108
Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 18:35
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Centrum
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: shady »

Enzym scukrzający dodałem o 9.00. Starałem się podtrzymywać temp. w granicach 60-68 stopni. Co jakiś czas robiąc próby jodowe.

Czy można powiedzieć że ostatnia jest już negatywna??
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: mtx »

No, jest już lepiej, ale jeszcze nie wszystko jest rozłożone, jodyna powinna być bardziej
żółta (taka nawet miodowa), kapnij obok próby samej jodyny na talerz i porównaj kolor.
Ogólnie chyba te Twoje enzymy jakieś słabe są, albo za mało ich dajesz.
Ale ogólnie porównując to zdjęcie i to z wcześniejszych postów to jest lepiej, wydajność
już na pewno będzie większa.
online
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: radius »

@shady, mtx1985,
Z dwóch powodów używanie do próby jodowej pospolitej jodyny nie jest wskazane:
1) jodyna jest etanolowym roztworem jodu, który w wodzie rozpuszcza się słabo.
Po wkropleniu jodyny do próbki zacieru, ciemnej barwy pierwiastkowy jod może się
wytrącić fałszywie dając pozytywny wynik,

2) do tworzenia niebieskich kompleksów potrzebny jest udział jonów polijodkowych,
których w jodynie może w ogóle nie być.
Dlatego też do takiej próby używa się płynu Lugola (jod rozpuszczony w jodku potasu I2/KI) lub jodowego wskaźnika skrobi http://www.browamator.pl/szczegoly.php? ... &grupa_p=6
Tu też upatrywał bym twoich kłopotów z próbą :)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: BartekBartek1 »

Witam. Znalazłem na forum przepis na żytnią: http://alkohole-domowe.com/forum/zacier ... 24-12.html. Chciałbym zrobić coś takiego tylko z jęczmienia, ale mniejszą ilość (5 kg zboża). I teraz pytanie czy rzeczywiście nie będzie trzeba dodawać słodu? Czy to nie za mało wody? P.S. Będę zacierał w kotle destylacyjnym z płaszczem wodnym. Pozdrawiam Bartek :D
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

Autor tematu
shady
100
Posty: 108
Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 18:35
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Centrum
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: shady »

Zacier scukrzałem do godziny 19. Próba cały czas wygląda podobnie jak na ostatnim zdjęciu. Dałem sobie spokój. Być może jest jak pisał radius... lub enzym jakiś trefny. Zobaczymy ile mi wyjcie urobku...
Awatar użytkownika

Autor tematu
shady
100
Posty: 108
Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 18:35
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Centrum
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: shady »

Czy enzym scukrzający przed dodaniem do zacieru należy rozrobić w wodzie, czy nie ma to znaczenia w jakiej formie się go doda?
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: mtx »

Nigdy nie rozrabiam, zawsze leję bezpośrednio ze strzykawki.
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: BartekBartek1 »

Witam. Chciałbym zrobić zacier zbożowy. Jeszcze nie wiem jakiego zboża użyje. Zastanawiałem się nad przepisem:
- 3 kg słodu samodzielnie wytworzonego;
- 7 kg zboża
- Kostka drożdży
- 30 litrów wody
Słód i zboże wrzucam do wody o temp. 70*. Utrzymuję temp. 65* przez 4 godziny następnie zacier schładzam do 30* i dodaję drożdże. P.S Oczywiście gotowanie w płaszczu wodnym (garnek w garnek). Co sądzicie o tym sposobie? Jaka ,,na oko" będzie wydajność? Czy w aptece można kupić jod? Pozdrawiam Bartek.
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: mtx »

Osobiście obawiałbym się jakości enzymatycznej samodzielnie wytworzonego słodu,
poza tym na 10kg zboża lepiej było by użyć 40l wody (bo przy zacieraniu proporcja
4:1 jest optymalna). No i te drożdże "kostka" - chodzi Ci p piekarnicze (jak rozumiem) :?:
Jeśli tak to kuźwa zlituj się i kup "fermiol" - efekt będzie o niebo lepszy :ok:
Słód i zboże wrzucam do wody o temp. 70*. Utrzymuję temp. 65* przez 4 godziny
Lepiej wrzuć samo zboże (oczywiście ześrutowane) do wody o temp. około 90*C i jak temperatura
tego spadnie do 70*C wrzuć słód i wtedy utrzymauj temp. około 65*C. a jak długo to pokaże Ci
próba jodowa.
Jaka ,,na oko" będzie wydajność?

Na oko to jeden w szpitalu umarł :hahaha: a poważnie, to nie wiadomo bo nie wiadomo jak zadzaiła
ten samorobny słód.
Czy w aptece można kupić jod?
Jod to nie wiem czy w aptece kupisz - ja osobiście łapie jod z powietrza :hahaha:
Sorry wybacz ;) w aptece kupisz jodyne, ale pytaj też o płyn Lugola.

Pozdrawiam :piwo:
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: BartekBartek1 »

Witam. Zdecydowałem się na enzymy. Tylko gdzie je kupić? Czy te za 5 zł z euro-winu są dobre? Czy taki produkt z jęczmienia i enzymów kupowanych można nazwać prawdziwą whisky? Pozdrawiam Bartek ;)
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

Autor tematu
shady
100
Posty: 108
Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 18:35
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Centrum
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: shady »

Znowu niestety wyszło marnie w dodatku słabo odfiltrowałem i się trochę przypaliło więc zapach i smak podobny do denaturatu :(

Teraz robię z samej pszenicy ześrutowanej bardzo mocno, chyba drobniej niż kasza manna.
Nastawiłem dwa fermentatory w każdym 5kg śruty oraz 20l wody.

Jeden już mi prawie wyrobił bo bulgotanie praktycznie ustało. Mija 7 dzień od nastawienia.
Na początku było słodkie, teraz już słodyczy nie wyczuwam ale alkoholu też nie za bardzo:( chyba że z 5kg śruty jest go na tyle nie wiele że w 20l wody staje się mało wyczuwalny...
Coś czuję, że tym razem znowu może być porażka... zamówiłem nowe enzymy tym razem z bimberhobby.pl może będzie lepszy efekt. A może po prostu dodawać trochę cukru do zacieru?
Awatar użytkownika

Autor tematu
shady
100
Posty: 108
Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 18:35
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Centrum
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: shady »

Jest chyba pewien przełom. Zrobiłem wczoraj zacier tak jak ostatnio ale przy użyciu innych enzymów tych zamówionych z bimberhobby.pl i po całonocnym scukrzaniu wygląda na to że cała skrobia została scukrzona bo lugola nie zabarwia się ani trochę.

Zobaczymy co z tego wyjdzie po fermentacji.
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: BartekBartek1 »

Witam. W środę zacząłem moczyć ziarno. W piątek zboże rozłożyłem na materiale i 3 razy dziennie polewam wodą. Dzisiaj kiełki mają 1,5-2 cm. Kiedy będzie trzeba słód wysuszyć oraz, kiedy będzie można to zatrzeć z suchym jęczmieniem i żytem. Pozdrawiam Bartek :D
Pędzić, pić, zalegalizować.
online
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: radius »

BartekBartek1 pisze:Dzisiaj kiełki mają 1,5-2 cm. Kiedy będzie trzeba słód wysuszyć
Już to rób, za chwilę będzie za późno :!:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: BartekBartek1 »

Witam. Na forum czytałem, że 2 tygodnie. Kiełki wyglądają tak:
Bez tytułu.jpg
. Czyli w środę będę mógł zacierać, i czy trzeba będzie trzeba słód wysuszyć czy tylko można zmielić i do gara? Pozdrawiam Bartek :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: Zygmunt »

To jest już huzar i to dość wyrośnięty. Taki słód używa się na świeżo, jako zielony, do wytworzenia mleczka słodowego i zaciera się nim... ziemniaki. Pogryź parę takich kiełków, zobacz, czy nie są gorzkie.

Polecam bibie o słodowaniu:
http://pl.scribd.com/doc/50623938/Wolfg ... S%C5%82odu

Kunze skupia sie oczywiście na słodzie browarniczym, gorzelniany słoduje się znacznie dłużej. Słodowanie browarniczego przerywa się zanim w ogóle kiełek przebija łupinkę.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: BartekBartek1 »

Witam. Dzisiaj zmieliłem słód i wyszła taka papka. Jest gorzka w smaku i ma dziwny zapach, ale to chyba przez kiełki? Słodu wyszło 2,5kg. Dostanę od kolegi 10kg żyta. Czy jeśli będę gotować to w płaszczu to czy 40l wody to będzie dobra ilość? Mam do dyspozycji 3 wiadra fermentacyjne. Ile zacieru dawać do każdego wiadra, żeby nie wyszło przez rurkę? Pozdrawiam Bartek :D
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: olo 69 »

Lepiej szykuj enzymy bo możesz stracić 10 kg zboża. Ja kiedyś zacierałem takim świeżym zielonym słodem i bardzo mało się scukrzyło. Dobrze, że miałem enzymy pod ręką. :)
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Spirytus ze zboża...

Post autor: BartekBartek1 »

Witam. Dzisiaj zacieram 1,5kg słodu jęczmiennego i 7,5 kg śruty żytniej. Zacierałem to w 43l wody. Oczywiście zacieranie w płaszczu wodnym. Zboże wsypałem o 16.30. Przed chwilą zrobiłem próbę jodową i nie wiem czy można zakończyć zacieranie czy jeszcze trochę zacierać?
DSC_0297.jpg
Pozdrawiam Bartek ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pędzić, pić, zalegalizować.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”