Sok NFC z biedronki nada się na Calvadosa ?

[artur.sukiennik]

Nastaw osiągnął -4 blg także w piątek leci na rurki;-);-) i tak się zastanawiam czy w takiej konfiguracji z 20 cm odcinkiem aromatyzera na górze destylat odbierać z głowicy czy z olm?;-) Dotychczas owocówki odbierałem prosto z głowicy ale nie używałem aromatyzera.

[Mrzon]

Witam. Ja osobiście użyłbym LM do odbioru destylatu, chyba że posiadasz OLM wersja zero reflux, wtedy użył bym tego.
Pozdrawiam Maciej

[lesgo58]

... się zastanawiam czy w takiej konfiguracji z 20 cm odcinkiem aromatyzera na górze destylat odbierać z głowicy czy z olm?;-) ...

Z głowicy w najbardziej tradycyjny sposób. Na wskazania alkoholomierza.

[artur.sukiennik]

No i stało się;-) Wczoraj poszło na rurki. Pierwszy odpęd wykonałem bez dzielenia fakcji i stabilizacji. Kolumna o średnicy 60,3 z głowicą aabratek. Użyłem dwóch odcinków rury 20 cm i 30 cm. Wysypałem wszystkie sprężynki. W pierwszym 20 cm odcinku zostawiłem tylko jeden zmywak. W drugim 30 cm odcinku umieściłem aromatyzer z miedzi o długości 20 cm wypełniony suszonymi jabłkami. Rozgrzewałem nastaw pełną mocą 4 kw a później przeszedłem na 1,6 kw. Uzyskałem 13 l surówki o mocy 37%. Odbierałem wszystko z głowicy do 99,1*C w kegu.
Jeśli chodzi o jej smak i aromat to na tym etapie byłem zawiedziony ale była przede mną jeszcze druga destylacja.
Do surówki dodałem 3 l soku tymbark antonówka i dopełniłem wodą aby wyszło 20%. Konfiguracji kolumny nie zmieniałem, jedynie wymieniłem susz na świeży bo po pierwszej destylacji jabłuszka już były rozgotowane.
Druga destylacja:

Po rozgrzaniu zmniejszyłem moc ponownie do 1,6 kw i stabilizowałem kolumnę 20 minut. Następnie kropelkowo odebrałem 100 ml przedgonu z głowicy. Po tym przeszedłem do odbioru serca także z głowicy najpierw do 4 osobnych 100 ml buteleczek.Potem od 88% do
5 l damy. Ciągnąłem destylacje serca do czasu aż leciał destylat o mocy 42%. Resztę zbierałem jako pogony do mocy 15%.

Podsumowując uzyskałem 5,5 destlatu o mocy 58% o ładny aromacie jabłek ale na razie lekko ostrym smaku i 3l pogonowego lekko zmętniałego desylatu o mocy 25% o bardzo przyjemnym aromacie jabłek.

Główny gon mi bardzo smakuje ale nie mam pomysłu co z nim teraz zrobić. Co polecacie dodać? Jak mocno palony dąb i w jakiej ilości?

Te 3 zmętniałe litry zagęszczę spirytusem tak do 42% i mam nadzieję, że wyjdzie fajna wódeczka smakowa. Zrobiłem tak z "odpadkami" po śliwowicy i efekt mnie bardzo zadowolił, tak samo jak moich znojomych.
Co do moich spostrzeżeń to na pewno rozcieńczanie surówki tymbarkiem antonówką zrobiło mega robotę. Aromatyzer też się dobrze sprawdził ale następnym razem użyję jakichś bardziej kwaśnych jabłek bo te które miałem był takie nieco słodkawe;-(

Dziękuje wszystkim za rady które otrzymywałem, jesteście najlepsi!!!!!! ;-)

[defacto]

Jeśli serce odbierales od 88%, uważam że złapales troszkę przedgonów do damy i zbyt mocno grzałeś. Następnym razem serce od 78% w papudze do 94.7st w kotle i moc zredukuj do ok0.7KW.
Pogony zbieraj i potem zrektyfikuj.

[JanOkowita]

Ostrożnie z płatkami dębowymi - calvadosa łatwo "przedębić"! Najlepiej odlać 300 ml destylatu i do niego dodać 15 g płatków dębowych średnio opiekanych (uprzednio przepłukanych letnią wodą, aby pozbyć się drobinek drewna powodujących osad) i taka zaprawkę dodawać w małych porcjach do np. 2 litrów destylatu stopniowo, sprawdzając efekt smakowy.

[Góral bagienny]

Cześć nic nie rób nic nie dodawaj mina kolegów po skosztowaniu pierwszego kielonka bezcenna
Myślą że piją czysta a tu smakówka Pytaniom nie będzie końca

[artur.sukiennik]

A takiego calvadosa
1- zostawić w takim stężeniu i rozcieńczyć dopiero przy podawaniu?;-)
2- rozcieńczyć i zostawić?;-)
3- w ogóle nie rozcieńczać?;-)

[Góral bagienny]

To zależy jakie trunki preferujesz mocniejsze lub słabsze
Ja śliwowice musiałem rozcieńczyć bo dla większości była za mocna 60%

[artur.sukiennik]

Ale właśnie rozcieńczać już teraz i odstawic czy dopiero przed podawaniem?;-)

[Góral bagienny]

Rozcieńczyć teraz niech sie przegryzie

[.Gacek]

Według mnie destylację przeprowadziłeś bardzo dobrze, poza tym co wspomniał kolega @defacto. Przy drugim odpędzie nie przekraczaj mocy 1kW. Odbieraj sobie powoli i nigdzie się nie spiesz. Końcówka urobku która Ci zmętniała jest prawdopodobnie spowodowane zbyt mocnym grzaniem i podrywaniem fuzli z wsadu. Co do tych przedgonów i pogonów to też mogłeś sobie posegregować w buteleczki po małpkach i pewnie część z nich byś dodał do serca. W przedgonie drugiego przebiegu jest tak dużo aromatu że czasem dodaje się go sporo do serca, mimo tego, że na świeżo jest ostry.
Co do kwestii dębienia to już sprawa indywidualna, jednemu smakuje czysta innemu dębiona. Ja akurat jestem zwolennikiem mocno dębionych trunków, w dodatku taki zabieg potrafi uszlachetnić trunek i przykryć moje niedoskonałości przy destylacji, w końcu cały czas się uczymy...
Ja rozcieńczam swoje destylaty kranówką puszczoną przez filtr brita. Zero mętnienia.

[Góral bagienny]

Hmmm A może by tak odebrać w trybie pot-still ? i wychodzi najlepszy efekt

[.Gacek]

Przecież odbierał bezpośrednio z głowicy bez wypełnienia i refluxu, czyli popełnił destylację prostą jak na pot stillu... Chyba, że coś m ie ominęło

[Góral bagienny]

W trybie pot-still żadne temperatury tylko nos i smak po rozcieńczeniu jest przewodnikiem do dobrego bimberku

[artur.sukiennik]

Na temperatury przy destylacji prostej nie zwracam uwagi. Staram się odbierać na wskazania alkoholomierza no i własnie na wrażenia organoleptyczne no ale z racji małego doświadczenia z tym jeszcze nie jest idealnie;-)

[.Gacek]

Góralu sam wiesz jak jest. Nie każdy ma taki nos jak Ty. Nie wiem... być może może masz nos jak Gargamel i czujesz te niuanse w destylacie ale ja muszę się kierować termometrem i papugą bo inaczej z 20 litrów wsadu miałbym jeden litr urobku Wszystko przychodzi z czasem, mam nadzieję. Doświadczenie również.

[dynio]

@artur.sukiennik jeżeli nie masz takiego "nochala" ja góral (choć z czasem na pewno nabędziesz) to najlepiej kieruj się wskazaniami alkoholomierza w papudze,
z tym że kup alkoholomierz z termometrem żeby móc korygować wskazania wzgl temp urobku, bo nie ma możliwości ciągłego utrzymywania temp na chłodnicy P-S (skoki ciśnienia, skoki temp wody z sieci itd) a alkoholomierze wyskalowane są w 20'C.
Ostatnio przy robieniu śliwowicy miałem skoki temp destylatu 25-35'C przy chłodzeniu z sieci....
a w przypadku np.śliwowicy pogony potrafią już iść od 60'vol i łatwo zasyfić całe serce
Jeżeli nie masz mogę wysłać Ci tabelkę temp/moc urobku

[defacto]

Jeżeli nie masz mogę wysłać Ci tabelkę temp/moc urobku

Chętnie zassam taką tabelkę

[dynio]

Zaraz wyślę Ci na pw. Próbowałem załączyć do wątku, ale przez ograniczenie wielkości wychodzi nieczytelne.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka