Soda oczyszczona przed drugą destylacją

[PromiL2006]

Witam szanownych kolegów hobbystów,

Przed 2 gotowaniem rozcienczylem urobek pół na pół i wyszla mi 44% wódka ( zawsze tak robie przed 2 gotowaniem) zapragnalem eksperymentowac z soda oczyszczona - wsypalem 1 łyżeczkę na 4 l tego rozrobionego ( takie proporcje znalazlem na tym forum).

Moje pytanie : Czy to normalne ze po wymieszaniu wody, odczekaniu 15 minut i wsypaniu tej sody wszystko zrobilo sie metne ? I ile czasu odczekać przed gotowaniem i czy to sie nadaje do gotowania,


Pytam bo zaczynałem sie o tych amoniakach i mam mętlik w glowie hehe, to co mi wyszlo delikatnie zmniejszyło zapach. Dodam jeszcze ze wszystko przy 2 gotowaniu bedzie przelatywalo przez węgiel a kolumna ma wypelnienie z miedzi i zmywakow

[Zygmunt]

Amoniak może powstać po dodaniu sody do nastawu, nie do surówki. Zmętnienie po dodaniu sody jest normalne, możesz gotować to w zasadzie pd razu po wymieszaniu.

[PromiL2006]

Bardzo dziękuję za odpowiedź, prawdopodobnie we wtorek będę psocił to dam znać jaki jest efekt


Edit

Po 2 dniach wyklarowalo sie i osadzilo na dnie

Edit 2

Jestem wlasnie po ugotowaniu tej surówki potraktowanej soda oczyszczoną, wszystko mialem dodatkowo puszczone przez wegiel, destylat pachnie tak jakby anyżem ( mimo puszczenia przez wegiel), jak rozrobilem pół na pol z wodą w kieliszku to zapach ten sie nasilił, zastanawiam sie czy nadaje sie to do spożycia. Moje wcześniejsze psoty byly gotowane 2 razy i puszczane 2 razy przez wegiel a ich wynik koncowy byl jak absolut idealny - do nalewek.

Dodam jeszcze ze psota wyszla o voltarzu 94% frakcje podzielone prawidłowo,

Edit 3

Problem chyba jest z węglem ktorego nie wymienilem od ostatniego razu i zamiast ladnie przefiltrowac to oddał caly syf do destylatu, wnioskuje tak ponieważ nawet pogon bez wegla tak nie smierdzi jak to puszczone przez węgiel