Śliwowica 2009 - 2024

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

Pawlik67
200
Posty: 224
Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Post autor: Pawlik67 »

Koledzy mam pytanie co do czasu fermentacji. Przykrywę w beczce mam niezbyt szczelna i rurka fermentacyjna nie działa, CO2 uchodzi inną drogą. I teraz pytanie jak długo powinna trwać fermentacja w temperaturze około 23' i jezlei do 21kg śliwek dodałem 1kg cukru i około 2 litrów wody? Na razie 10 dzień co dziennie robi sie taka ala skorupa z piany na grubość około 4-5 cm. Czy świadczy to tym że drożdże dalej pracują. czy jak przestanie pracować to i ta piana/ kożuch przestanie sie wytwarzać?
Druga sprawa to jak koledzy mierzyli Blg, jezlei konsystencja nastawu( przynajmniej u mnie) jest zbliżona do lekko rozwodnionych powideł śliwkowych. Czy jak zakończy sie fermentacja , to również zmieni sie konsystencja.
promocja
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Około 2-3 tygodni fermentacja.
Pulpa opadnie na dół jak skończy fermentować.
Musisz przefiltrować nastaw by był sam sok jak Ci się chce :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: wieku »

Ja na 40 kg owoców 3 kg cukru 0.7 wrzątku, pektoenzym oraz drożdże BC 103. 8 dni fermentacji blg 0. Odpęd, z pestkami (płaszcz).

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: jakis1234 »

Zbierz trochę tej pulpy i odfiltruj tyle płynu, żeby zmierzyć Blg.
Pozdrawiam z opolskiego.

Pawlik67
200
Posty: 224
Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Pawlik67 »

Szczerze, to nie chce mi sie na razie filtrować do pomiaru. Skoro robi sie codziennie ta pulpa to wiadomo ze drożdże jeszcze pracują. a to jak skończą czeka mnie praca , bo nie mam płaszcza. Na szczęście sąsiad ma prace do owoców i jakieś worki płócienne kupił. Powinno to jakoś zastąpić filtrowanie.
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Ja tam nigdy nie sprawdzam blg owoców.
Blg zacierów na palec :D Palec do beczki jak słodki to OK.
Wychodzę z założenia że ile wyjdzie tyle będzie, byle dobre było :D.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: jakis1234 »

Odpowiedziałem na Twoje pytanie
Druga sprawa to jak koledzy mierzyli Blg, jeżeli konsystencja nastawu( przynajmniej u mnie) jest zbliżona do lekko rozwodnionych powideł śliwkowych.
Po fermentacji filtruję przez prasę, nie mam niestety płaszcza, potem jeszcze filtracja grawitacyjna i gotowe.
Pozdrawiam z opolskiego.

Tumak5
10
Posty: 13
Rejestracja: środa, 2 cze 2010, 09:32
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Tumak5 »

Przepraszam że tak trochę na łatwiznę próbuję pójść, ale potrzebuje informacji w miarę szybko, a lektura ponad 100 stron trochę może potrwać.
Konkretnie, mam kilka odmian drożdży i nie wiem króre dadzą najlepszy rezultat smakowy śliwowicy...
Bayanus g995
Browin turbo fruit
Brown turbo slivovitz
Spiritferm turbo fruit
Zastosuje na pewno pektoenzym...
Lekture nadrobię w wolnej chwili.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: radius »

Z tych wymienionych, jak najdalej trzymaj się od drożdży Browin. Najlepsze będą Bayanus g995.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Dodam jeszcze że, do owoców NIGDY TURBO ;).
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Tumak5
10
Posty: 13
Rejestracja: środa, 2 cze 2010, 09:32
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Tumak5 »

A jakie polecalibyście drożdże do śliwowicy, tak w ogóle?
Ja pracuję z bayanusami od dłuższego czasu przy miodzie pitnym. Ładnie one to robią...
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Ja prawie od początku pracuje na bayanusach i jestem zadowolony z efektu :ok:
Gdy byłem na urlopie i miałem czas zrobiłem na Zamoyskich i większej różnicy nie wyczułem.
W tym roku testuje Szwedzkie ale te poszły do jabłek bo śliwek nie było :angry:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Tumak5
10
Posty: 13
Rejestracja: środa, 2 cze 2010, 09:32
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Tumak5 »

To prawda, ze śliwką był duży problem...
Ja kupiłem w markecie 60kg po 3zł.
To moja pierwsza śliwowica, dałem 6 kg cukru i ok 15 litrów wody, Activit, pektoenzym i Bayanusy...
Dodać czegoś jeszcze, oprócz cierpliwości?
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Raczej ująć :) Niby ilość cukru dopuszczalna ale lepiej mniej :ok:
No i po co Ci tyle wody w nastawie :scratch: Pożywka nie potrzebna.
Ja na 45kg owoców daje 2kg cukru 2l wody pektoenzym i bayanusy :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Tumak5
10
Posty: 13
Rejestracja: środa, 2 cze 2010, 09:32
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Tumak5 »

Mam obawy przed destylacji tej gęstej pulpy, dlatego tyle wody dałem. Mam aabratka na kegu z grzałką elektryczną i martwi mnie klarowanie tej mikstury...
Pulpy na tym nie ugotuje...

Pawlik67
200
Posty: 224
Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Pawlik67 »

Na następny dzień po napisaniu mojego maila zauważyłem ze pulpa/kożuch juz nie powstaje na górze nastawu. Obserwowałem wczoraj nastaw i żadnego ruchu bąbelków na powierzchni nie zauważyłem, czyli nastaw chodził 10 dni. spróbuje dzis odfiltrować trochę przez filtr do kawy, nie wiem czy sie da, i zmierzyć Blg, ale czy uważacie ze jezlei nie widać bąbli CO2, to znaczy ze proces fermentacji sie zakończył? Myślę wieczorem rzucić to wszystko na prace do owoców i odfiltrować.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: jakis1234 »

Nie, fermentacja raczej się jeszcze nie skończyła, tylko przeszła z burzliwej na cichą.
Pomiar Blg da jednoznaczną odpowiedź, jak będzie około 0 (tak od -3 do 3), to cukier jest przerobiony.
Możesz odfiltrować i pozwolić dokończyć fermentację, albo jeszcze trochę poczekać i dopiero filtrować jak już fermentacja będzie całkowicie skończona.
W każdym razie kieruj się wskazaniami cukromierza, a nie bąbelkami.
Przez filtr do kawy to tego nie odfiltrujesz, szybciej przez pieluchę tetrową. Do pomiaru wystarczy.
Zresztą, jeżeli dasz na prasę, to i tak się wyklaruje.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: .Gacek »

Ja również bym poczekał jeszcze. Jabłka mi ostatnio przestały pracować to jak zmierzyłem blg to wyszło +7. Stwierdziłem, że poczekam jeszcze i po tygodniu refraktometr pokazał +5blg. Na tym ostatecznie stanęło.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: .Gacek »

Totitotiti pisze: ... przymierzam się do drugiego procesu i myślę nad zakupem kolumny. Mając wyjście z kega 51mm i taką resztę ps to jakiej średnicy zakładać pulkowa? 2-3-4 cale? Czy 2 calowa kolumna będzie okey czy lepsza będzie np 3 cale?
Ja na standardowy fitting z Kega tj w zależności od kotła od 51 do 54mm zakładam stożek na rurę 63,5mm lub stożek na 4 cale. Jeżeli ten zwężony odcinek nie jest niczym zasypany ani nie ma żadnego podparcia to w niczym nie przeszkadza.
Średnicę kolumny półkowej musisz już dobrać do Twoich upodobań i do wydajności jaką chciałbyś mieć. W dwa cale raczej nie warto iść, zacząłbym od 3 cali czyli jakiś 80mm średnicy.
Pozdrawiam Gacek.

Pawlik67
200
Posty: 224
Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Pawlik67 »

Odfiltrowałem przez gazę, nie było to idealnie klarowne. Blg wyszło 2. Myślicie e jeszcze poczekać tydzień czy dawać na rurki? Moze to ze nie jest idealnie klarowne moje to tez zakłamuje Blg?
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: .Gacek »

Wg mnie powinieneś poczekać przynajmniej tydzień od zakończenia burzliwej fermentacji.
BLG na poziomie +2 to bardzo dobry wynik.
Spraw sobie refraktometr. Za 60 zł można kupić całkiem niezły. Przyda się nawet aby zrobić piwko lub sprawdzić zawartość cukru w winogronie...
Ostatnio zmieniony piątek, 1 paź 2021, 18:50 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.

Pawlik67
200
Posty: 224
Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Pawlik67 »

ok posłucham sie kolegów bardziej doświadczonych, zaczekam tydzień.
Awatar użytkownika

Totitotiti
150
Posty: 173
Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Totitotiti »

.Gacek pisze:
Totitotiti pisze: ... przymierzam się do drugiego procesu i myślę nad zakupem kolumny. Mając wyjście z kega 51mm i taką resztę ps to jakiej średnicy zakładać pulkowa? 2-3-4 cale? Czy 2 calowa kolumna będzie okey czy lepsza będzie np 3 cale?
Ja na standardowy fitting z Kega tj w zależności od kotła od 51 do 54mm zakładam stożek na rurę 63,5mm lub stożek na 4 cale. Jeżeli ten zwężony odcinek nie jest niczym zasypany ani nie ma żadnego podparcia to w niczym nie przeszkadza.
Średnicę kolumny półkowej musisz już dobrać do Twoich upodobań i do wydajności jaką chciałbyś mieć. W dwa cale raczej nie warto iść, zacząłbym od 3 cali czyli jakiś 80mm średnicy.
Kurde, szukałem ale jakoś nie mogę znaleźć tych wydajności według szerokości. 4" nie biorę pod uwagę. Podpowiesz wydajność przy 2 i 3 calach przy 4 i 5 półkach :scratch:
Poszperalem i widziałem przejścia i różne ,,góry" . Do śliwki i jabłek by to szło. Czasem do zboża.
Myślę globalnie , działam lokalnie.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: .Gacek »

Totitotiti pisze: ... Kurde, szukałem ale jakoś nie mogę znaleźć tych wydajności według szerokości. 4" nie biorę pod uwagę. Podpowiesz wydajność przy 2 i 3 calach przy 4 i 5 półkach...
No i raczej nie znajdziesz nigdzie takiej informacji.
Wydajność zależy przede wszytkim od mocy grzania. W kolumnach zasypowych jest taka zależność bo mamy punkt krytyczny, że kolumna się po prostu zalewa.
W kolumnie półkowej jeżeli przyłożysz np 6 kW to musisz mieć również skraplacz lub zestaw shotgun/chłodnica który będzie potrafił to skroplić/schłodzić bez przedmuchu.
Oczywiście jest jakaś tam wartość graniczna i zależy ona głównie od budowy samej półki.
Półki są sitowe lub dzwonowe (często mówi się na nie kołpakowe), a i one dzielą się na kołpak zintegrowany czyli jeden szeroki kołpak na całą półkę w którym jest wewnętrzny przelew i ma w swojej budowie syfon. Są również półki na których jest kilka "dzwonów" a jeden z nich jest odwrócony i pracuje jako przelew.
I jeden i drugi typ półki ma jakieś tam swoje ograniczenia, np średnica otworów w sicie i średnica samego przelewu (downcomera) lub ilość nacięć na dzwonach i średnice okienek przelewowych.
Generalnie nie zmierzę tego bo nie mam jak ale jestem bardziej niż pewny, że w takich domowych warunkach nie mamy aż takiej mocy aby wykorzystać w pełni tą "wydajność", o którą pytasz.
Co do ilości półek na kolumnie to możesz mieć ich nawet 10, wydajność będzie bardzo podobna.
Pozdrawiam Gacek.

bugmenot
10
Posty: 10
Rejestracja: czwartek, 24 wrz 2009, 15:39
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: bugmenot »

Cześć,

zrobiłem swoją pierwszą śliwowicę. Zrobiłem nastaw z cukrem i bez.

> 15 kg śliwek + 3 ml pektoenzym Browin w 3L wody 80°C + spirit ferm - turbo fruit 24 g + espumisan (40 mg / ml) x 10 kropel
> 20 kg śliwek + 2kg cukru + 4 ml pektoenzym Browin w 4L wody 80°C + spirit ferm - turbo fruit 40 g + espumisan (40 mg / ml) x 20 kropel
Śliwki bardzo wysuszone, bez pleśni, itp.

Po 2 godzinach zaczęło bąbelić.
Po 5 godzinach zmierzyłem poziom cukru. Nastaw ze samych śliwek 21 blg, śliwki z cukrem 30,5 blg.

Patrzyłem na to, patrzyłem no i stwierdziłem, że tam prawie nie ma soku wiec co ja będę destylował. Postanowiłem dolać wody w temperaturze 30°C + dodałem drożdży.

Teraz mam
> 15 kg śliwek + 3 ml pektoenzym Browin w 3L wody 80°C + spirit ferm - turbo fruit 40 g + espumisan (40 mg / ml) x 10 kropel + 7L wody 30°C
> 20 kg śliwek + 2kg cukru + 4 ml pektoenzym Browin w 4L wody 80°C + spirit ferm - turbo fruit 72 g + espumisan (40 mg / ml) x 20 kropel + 18L wody 30°C

sprawdziłem jeszcze raz blg:
> nastaw z samych śliwek 12 blg
> nastaw śliwek z cukrem 11 blg

Zrobiłem dobrze czy naganie?

+ mam jeszcze pytanie, czy trzeba zatapiać kożuch? Czy lepiej nie otwierać szczelnie zamkniętych wiader?
Ostatnio zmieniony niedziela, 10 paź 2021, 10:40 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.

użytkownik usunięty
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus
Mało owoców- mało urobku. Kociołek z płaszczem jest?
Następnym razem, może winiarski szczep drożdży zastosuj.
Czapę owocową raz dziennie przytopić możesz, żeby cukier z owoców cały przerobiły.

bugmenot
10
Posty: 10
Rejestracja: czwartek, 24 wrz 2009, 15:39
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: bugmenot »

Mam nadzieję, że na spróbowanie wyrobu wystarczy:)

destylator jest dokładnie taki:
https://sprzedajemy.pl/destylator-de-50 ... nr53967203

Widzę, że powoli ustaje bulgotanie, czy po zejściu do 0 blg przelewać do nowego wiadra czy jeszcze na coś czekać?

użytkownik usunięty
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: użytkownik usunięty »

Jeśli zbiornik bez płaszcza jest, po zakończeniu fermentacji, mocno odciśnij pulpę a resztę pozostaw do lekkiego wyklarowania. Mam nadzieję, że te nastawy, nie pójdą na pierwszy ogień, że było już coś "przerabiane" na tym sprzęcie :?:

bugmenot
10
Posty: 10
Rejestracja: czwartek, 24 wrz 2009, 15:39
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: bugmenot »

hehehe, ok dzięki za radę.

A nastaw pójdzie właśnie na pierwszy raz:) robię jeszcze jednocześnie cukrówę i od niej zacznę:) wszelkie rady więc mile widziane
Awatar użytkownika

Mrooq
250
Posty: 278
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Mrooq »

Oczyszczam właśnie nastaw ze śliwek, na początek idzie worek zrobiony z siatki :D elewacyjnej (oczka 0.5 na 0.5 cm) I ogólnie jakoś daje radę, wszystko co większe zostaje przedostaje się tylko płyn z taką delikatną zawiesiną.
Jako że tego mam ok 160l to zastanawiam się czy w takiej formie to można puszczać na wbudowanej grzałce oczywiście mieszając do momentu wrzenia żeby zminimalizować ryzyko przypalenia czy filtrować to dokładniej np. przez tetrę. Wyszły mi drobne komplikacje z wolnym czasem a chciałbym to w weekend przepuścić i dlatego powstał dylemat do jakiej czystości to filtrować.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Mieszaj do 70st. w kociołku i dopiero zakładaj sprzęt ;)
Nie przekraczaj 1.5kw to powinno się udać :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

bugmenot
10
Posty: 10
Rejestracja: czwartek, 24 wrz 2009, 15:39
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: bugmenot »

moje nastawy zakończyły już proces burzliwej fermentacji, przefiltrowałem ja za pomocom ścierki. Zostało mi tam sporo osadu, bardzo mętny płyn leciał. Zostawiłem, żeby się ustało. Po 6 godzinach osad zajmuje połowę wiadra, zaczynam się zastanawiać ile poczekać do zlania? Sprawdziłem poziom cukru - wynosi 2 blg.

Drugie pytanie, to czy używając takiego destylatora:
bugmenot pisze: destylator jest dokładnie taki:
https://sprzedajemy.pl/destylator-de-50 ... nr53967203
płyn powinien być klarowny jak wino, może być mętny, czy też można gotować to razem z tym osadem? Destylator jest kolegi bez żadnego doświadczenia, nie chciałbym żeby się tam coś po przypalało, itp.
Awatar użytkownika

Mrooq
250
Posty: 278
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Mrooq »

Miałem trochę w miarę sklarowanego grawitacyjnie i trochę o konsystencji powideł rozcieńczonych wodą, gotowałem 2x po 45l.
bugmenot pisze: płyn powinien być klarowny jak wino, może być mętny, czy też można gotować to razem z tym osadem? Destylator jest kolegi bez żadnego doświadczenia, nie chciałbym żeby się tam coś po przypalało, itp.
Ja posłuchałem rady Górala.
Góral bagienny pisze:Mieszaj do 70st. w kociołku i dopiero zakładaj sprzęt ;)
Nie przekraczaj 1.5kw to powinno się udać :ok:
Rozgrzewałem na dwie grzałki, jedna 1.5kw a druga przez regulator ok 1kw. Do mieszania użyłem rury pp, węża, i kompresora na małym ciśnieniu. Rura w kegu do dna, uszczelniona na wylocie z kega i co jakiś czas na chwilę puszczałem powietrze.
O tyle co tego "czystego" się nie bałem, to drugi gęściejszy już pilnowałem mocno, i dużo częściej pompowałem, ale nie było najmniejszych problemów.
Po 70 stopniach założony filtr 25cm z miedzią i głowica, moc na 1-1.2 kw i przeprowadzony odpęd. Obyło się bez niespodzianek, przypaleń czy wychodzenia nastawu z kotła.
Ostatnio zmieniony wtorek, 19 paź 2021, 16:41 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Duch Wina »

Dziś gotowałem swoją śliwkową pulpę. Śliwki jak zwykle wydrylowałem, zmieliłem maszynką elektryczną i dałem sporo, mocnego pektoenzymu (dostałem coś ekstra od koleżankii pracującej w przemysłowej przetwórni), drożdże winne, kwasek cytrynowy i pożywkę i wsio.
Wpadłem w lekką panikę jak zmierzyłem Blg bo wyszło mi 6. Mierzyłem refraktometrem i aerometrem samo rzadkie.
Uspokoiłem się dopiero jak zobaczyłem pierwszą ustabilizowaną temperaturę na głowicy. 92,6 czyli w nastawie 8%.
To chyba pektoenzym tak skutecznie rozwalił pektyny, że gęstość cieczy aż tak wzrosła.
Ot taka ciekawostka.
Pozdrawiam,
Duch Wina

Pawlik67
200
Posty: 224
Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Pawlik67 »

Zakończyłem swój pierwszy proces ze śliwką, z 21 kg śliwki i 1kg cukru otrzymałem 3 litry 53%. Odlałem 200ml rozpałki i ciągnąłem do 50%. Wydajność w przeliczeniu na koszty i nakłady pracy, raczej marne. Mam tylko nadzieje że smak bedzie wyśmienity. Na razie po dwóch tygodniach, D..py nie urywa, stoi 2lit na wiórkach i 1 litr czysty.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Doody »

Destylowałeś raz czy dwukrotnie? Ja zawsze destyluję na zasadzie odpęd a potem 2 destylacja na półkowej. Dopiero wtedy destylat jest dla mnie dobry. Kiedyś nawet destylowałem 2 razy na półkowej. Raz zgrubnie i raz z podziałem na frakcje. Po 3 tygodniach śliwka była bardzo pijalna.
Pozdrawiam
Darek

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: kwik44 »

Jak raz destylował to dużo aromatów poszło w kanał niestety :(
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: .Gacek »

Wydajność wg mnie bardzo dobra. Ja po swoich doświadczeniach ze śliwkami oszacowałem, że powinienem otrzymać z każdych 10 kg śliwek przynajmniej 1 litr destylatu 55%. Z cukru to wiadomo 1 kg to około litr destylatu 50%. Tak więc z Twoich proporcji 3 litry to świetny wynik.
Nie wiem czego się spodziewałeś...
Pozdrawiam Gacek.

Pawlik67
200
Posty: 224
Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Pawlik67 »

Destylowałem 2 razy. Pierwszy raz do 0 potem tak jak opisałem.
Nie wiedziałem czego sie spodziewać po wydajności , ale myślałem że20kg bedzie 5litrow. Wszystko zależy , jak bedzie smakować, dam tej śliwowicy cały rok

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: kwik44 »

To prosto można policzyć. Ok 15-20% idzie na pestki. Śliwki mają średnio 13-20% cukru. Zależy jakie słodkie masz. Więc z 10 kg śliwek 2 odpadnie na pestki więc tego cukru jest raptem 1.2kg. Co daje ok. 1.2 l śliwowicy 60% brutto. Odejmujesz pogon i przedgon… Straty się minimalizują przy wielu kotłach, przy reużytkowaniu pogonu i przedgonu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”