Śliwowica 2009 - 2024

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy

Post autor: rastro »

Ale amerykańce leją to do nieco większych beczek niż nawet te 50l - co za tym idzie powierzchnia styku alko w stosunku do objętości jest stosunkowo niewielka... no i amerykańce trzymają te swoje burbony cztery lata w takiej bece. Po 10-16 latach w nowej beczce też pewnie nie było by nic czuć poza tekturą.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
alembiki
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: kiwitom23 »

Jasna sprawa, dlatego nikt nie mówi tutaj o nawet tych obowiązkowych 3 latach, tak jak @skir napisał 2,5 miesiąca wystarczyło. Ja mam mniejsze beczki, więc pewnie już po 30 dniach będę musiał degustować codziennie, żeby nie przesadzić.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: ziemba12345 »

kiwitom23 pisze:Jasna sprawa, dlatego nikt nie mówi tutaj o nawet tych obowiązkowych 3 latach, tak jak @skir napisał 2,5 miesiąca wystarczyło. Ja mam mniejsze beczki, więc pewnie już po 30 dniach będę musiał degustować codziennie, żeby nie przesadzić.
Proponuje zaczac juz po tygodniu. Po 30 dniach moze nadawac sie juz tylko do ponownej destylacjii.

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: wieku »

Panowie, jakie drożdże polecacie do Węgierki ? Macie jakieś porównanie ?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Ja od kilku lat Bayanusy :D
W tym roku jabca nastawiłem na Szwedzkich, efekty opiszę za kilka miesięcy ;)
https://partymanshop.com/prestige-fruit ... yeast.html
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 sie 2021, 22:14 przez Góral bagienny, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2581
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: jakis1234 »

Drożdże do win owocowych, na przykład z serii Aromatic Wine Complex.
Dają więcej aromatów owocowych, a im lepsze wino, tym lepszy trunek.
Pozdrawiam z opolskiego.

luke.kam
2
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 17 sie 2021, 09:58
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: luke.kam »

Hej! Jestem świeży w temacie, a przymierzam się do destylacji śliwowicy. Mam kolumnę 120 cm z ZP. Czytałem na różnych forach różne teorie co do destylacji owocówek - jedni piszą że używać ZP, drudzy, że wyłączyć i jechać jak na pot stillu, jedni, że z wypełnieniem (u mnie 30 cm sprężynek miedzianych i 6 czyszczaków), inni że wyjąć wypełnienie. Jedni piszą że jedna destylacja, żeby nie stracić aromatów, inni z kolei, że dwukrotnie. Co wy o tym myślicie?
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Odpęd tylko z miedzią do 100st w kotle.
Do drugiej destylacji pusta rura :) ZP włączyłbym delikatnie pod koniec procesu (około 55% na alkoholomierzu )by opóznić pogony.
Jak masz kolumnę dzieloną to skrócił bym ją do odpędu ;)
Ja bym tak zrobił ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: ziemba12345 »

luke.kam pisze:Hej! Jestem świeży w temacie, a przymierzam się do destylacji śliwowicy. Mam kolumnę 120 cm z ZP. Czytałem na różnych forach różne teorie co do destylacji owocówek - jedni piszą że używać ZP, drudzy, że wyłączyć i jechać jak na pot stillu, jedni, że z wypełnieniem (u mnie 30 cm sprężynek miedzianych i 6 czyszczaków), inni że wyjąć wypełnienie. Jedni piszą że jedna destylacja, żeby nie stracić aromatów, inni z kolei, że dwukrotnie. Co wy o tym myślicie?
Kazdy robi po swojemu. Ja puszczam przez pusta rure, zero wypelnienia. I zawsze dwa razy.

luke.kam
2
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 17 sie 2021, 09:58
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: luke.kam »

Góral bagienny pisze:Odpęd tylko z miedzią do 100st w kotle.
Do drugiej destylacji pusta rura :) ZP włączyłbym delikatnie pod koniec procesu (około 55% na alkoholomierzu )by opóznić pogony.
Jak masz kolumnę dzieloną to skrócił bym ją do odpędu ;)
Ja bym tak zrobił ;)
A jak z przedgonami? Oddzielać, czy zostawić ze względu na aromaty? ;)
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Oddzielić kto by pił aceton :o
Po to drugi raz gotuję żeby rozdzielić frakcję :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: kondon »

Przedgon w małe buteleczki, a z czasem zdecydujesz co dodać.
Warto poczytać, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś.
https://alkohole-domowe.com/forum/sposo ... t9301.html

luke.kam
2
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 17 sie 2021, 09:58
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: luke.kam »

Góral bagienny pisze:Oddzielić kto by pił aceton :o
Po to drugi raz gotuję żeby rozdzielić frakcję :ok:
Przy drugiej destylacji rozdzielałbyś przedgony i pogony jak na ZP: pierwsze 100 ml na włączonych ZP, potem odbiór do 55 % na wyłączonych ZP i następnie selekcja pogonów z delikatnie włączonymi ZP? Czy jakaś inna metoda?
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: .Gacek »

Bardzo dobrze to opisałeś. Sam robię tak samo! Końcówkę procesu możesz śmiało pompować na mocnym refluksie aby wyciągnąć jeszcze sporo alkoholu :mrgreen:
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Nie wiem jaki masz zbiornik ale 100mll np. z 25l wsadu to dla mnie za mało ;)
Odbierz z 5 razy po 100mll i po 2-3 dniach wąchaj ,rozcieńczaj i próbuj :ok:
To samo zrób z destylatem poniżej 55%.
Do 40% do małpek
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Carl
200
Posty: 243
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Carl »

.Gacek pisze:Końcówkę procesu możesz śmiało pompować na mocnym refluksie aby wyciągnąć jeszcze sporo alkoholu
A ja mam takie pytanie - co jest bardziej korzystne i dlaczego:
a) zwiększyć reflux i wyciągnąć większy %, czy
b) ciągnąć do końca na PS i to co poniżej 55% dodać do następnej destylacji?



Wystukane z Tapatalka
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Ja robię tak ja w punkcie "B"
Podbijam % w kolejnym nastawie no i aromaty oczywiście ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 527
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: dynio »

Dokładnie. Wersja B
Wersja A jak już masz ostatni zbiornik do przegonienia.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

Carl
200
Posty: 243
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Carl »

Ostatni, to nigdy ostatnim być nie musi. Zawsze to co ukapie z ostatniego może poczekać do roku następnego

Wystukane z Tapatalka
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 527
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: dynio »

Może być i tak

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: .Gacek »

Carl pisze:
.Gacek pisze:Końcówkę procesu możesz śmiało pompować na mocnym refluksie aby wyciągnąć jeszcze sporo alkoholu
A ja mam takie pytanie - co jest bardziej korzystne i dlaczego:
a) zwiększyć reflux i wyciągnąć większy %, czy
b) ciągnąć do końca na PS i to co poniżej 55% dodać do następnej destylacji?
Wybaczcie proszę, że cytuję cytat.
Większość kolegów postawiła sprawę jasno i wybrała opcję B. Oczywiście wiadomo dlaczego, destylat owocowy jest wyśmienity i każdy chce go jak najwięcej uzbierać aby mieć zapas do następnego sezonu.
Kiedyś robiłem tak samo i zbierałem każdą setkę podczas destylacji.
Teraz się już trochę pogubiłem, zbyt dużo butelek nie wiadomo z czym, część opisana, część nie... Zrobił się wielki kipisz i docelowo wszystko podczas sprzątania poszło do rektyfikacji z późnym przedgonem.
Teraz już wiem, że jeżeli nie potrafię utrzymać porządku w bimbroforni to ciągnę dalej na spirytus owocowy, następnie rozcieńczam na 45-50% i mam wódeczkę owocową pierwszego sortu.
Oczywiście zdarza się, że przeciągnę. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Wtedy w zależności od jakości idzie do tzw "śmieci" czyli do ponownego przerobu lub dla podsklepowej elity aby mi nikt dzieci idących do szkoły nie zaczepiał.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Carl pisze:
.Gacek pisze:Końcówkę procesu możesz śmiało pompować na mocnym refluksie aby wyciągnąć jeszcze sporo alkoholu
A ja mam takie pytanie - co jest bardziej korzystne i dlaczego:
a) zwiększyć reflux i wyciągnąć większy %, czy
b) ciągnąć do końca na PS i to co poniżej 55% dodać do następnej destylacji?



Wystukane z Tapatalka
Niestety nie mogę się zgodzić. Z mojej praktyki ( podkreślam z mojej ) wynika, że masz dwa wyjścia:

1) końcówkę ciągniesz na PS / półkowej - tutaj pomimo tego, że niby wg termometru/papugi leci jeszcze smakowo dobry i czysty destylat, to już niestety zanieczyszczony pogonami, które są ostre i śmierdzące. Tego nie przeskoczysz na destylacie <96%.

2) końcówkę ciągniesz na zasypowej - wtedy bez sensu jest w ogóle robić smakówkę, bo wycinasz prawie cały smak z destylatu i pomimo, że masz jeszcze możliwość oddzielić % od syfu, to nie wydobędziesz smaku. Lepiej już zrobić sobie spirytus z cukru i rozmieszać z destylatem z owoców. Brzmi brutalnie, ale myślę, że to lepszy sposób.

Chcesz uzyskać .....-icę? Oddziel to co dobre od tego co niedobre, a wszelkie pogony zmagazynuj w dymionie na przyszły rok. Zawierają sporo smaku i sporo % i szkoda ich przerabiać na wódkę. Dodasz je w przyszłym roku do nastawu przy gotowaniu.

Ile osób, tyle zdań. To jest moje, ja tak robię i uważam, że to dobra, szkocka metoda.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Szlumf »

Ja na półkowej, kołpakowej bez dodatków (bufor, OOB), końcówkę od ok. 94C w głowicy ciągnę do wody odwarowej do buteleczek 100-200ml. Po minimum 2 dniach w otwartych butelkach dobieram do serca na zapach i smak. Zdarza się, że najwięcej aromatu ma właśnie woda odwarowa.

Carl
200
Posty: 243
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Carl »

MASaKrA_Domingo,
tylko opcja 1), żadne tam na zasypowej. A że od jakiegoś momentu leci zanieczyszczone pogonami, to taki "urok" destylacji ;)

Zbyszek T
200
Posty: 248
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Zbyszek T »

Ja w tym roku próbuję takie śliwki - takie jakby ciemne mirabelki (ałycze) - w smaku bardziej słodkie, bardziej kwaśne i bardziej cierpkie od ałyczy... Taka tarnino-mirabelka.

Jest urodzaj, aż gałęzie się do ziemi uginają:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Zbyszku, zdecydowanie zdaj nam relację! Pomogłem kumplowi zebrać mirabelkę w tym roku, też zobaczymy, co z tego będzie.

@Carl - no tak, ale jak sobie zasmrodzisz destylat pogonami, które smierdzą i są ostre, to nie jest to "taka tradycja", tylko "taki błąd w sztuce".
Niestety - w naszym hobby nie można być pazernym i jak trzeba, to czasem ostro ciąć.
Ostatnio zmieniony środa, 1 wrz 2021, 23:11 przez MASaKrA_Domingo, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: michal278 »

To są właśnie mirabelki. Ałycza jest żółta.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

ogurek
100
Posty: 111
Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Wlkp
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: ogurek »

Ostatnio zmieniony czwartek, 2 wrz 2021, 13:59 przez ogurek, łącznie zmieniany 1 raz.
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.
Awatar użytkownika

FRUTTI
100
Posty: 104
Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: FRUTTI »

No to i w tym roku poszło do beczki 250 kg śliwek 15 kg cukru i 20l wody. Teraz tylko czekać urlopu i ogień !

makbet69
10
Posty: 18
Rejestracja: poniedziałek, 25 sty 2021, 16:17
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: makbet69 »

Panowie a kto podrzuci przepis na nastaw na śliwowice z tłoczonego soku na zimno ?

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: wieku »

Sok+drożdże (ew. trochę cukru 1 kg/10 kg owoców. 10 kg owoców, teoretycznie 7-8l soku. ) i czekać.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803

makbet69
10
Posty: 18
Rejestracja: poniedziałek, 25 sty 2021, 16:17
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: makbet69 »

Masz jakieś konkretne drożdże na myśli ?

KRWI
30
Posty: 41
Rejestracja: sobota, 4 lip 2020, 10:24
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: KRWI »

Ja zdecydowanie polecam Safspirit FD-3 - moim zdaniem najlepsze do śliweczki

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Z uwagi na fakt, że tym razem moje źródełko na węgierki wyschło, zaopatrzę się w odmianę Damaszka. Ktoś robił? Jakie porównanie do węgierek?
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: wieku »

Takie pytanie czy ktoś destylował węgierkę z pestkami ?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Tak zawsze pestki gotuję :) ale nie wszystkie, :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: wieku »

Tak mniej więcej procentowo 50%, 30% ?
Dziś po wydrylowaniu 100 kg mam dość :)

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803

Moskit81
200
Posty: 242
Rejestracja: sobota, 25 maja 2019, 02:06
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Moskit81 »

Jest sens drylować? Ja przed gotowaniem odcedziłem pestki przez wiaderko powiercone wiertłem fi12, 16 było za duże pestki przelatywały. Podobno plastikowa skrzyneczka na warzywa i przelewanie do plastikowego kalfasa budowlaneg też działa
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 wrz 2021, 05:49 przez Moskit81, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: nemeto »

Ja też drylowalem, a to dlatego żeby śliwki przepuścić przez maszynkę do mięsa. Gotowanie będzie bez pestek.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: radius »

Ja śliwek nie dryluję, fermentuję całość i tak samo destyluję. Kocioł z płaszczem, gęstwa do środka i jazda... :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”