Śliwowica 2009 - 2024
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Wode dolewam zeby bylo z czego wygotowywac ta skiwowice. Jak mam duzo po pierwszym gotowaniu jak obecnie, to nie dolewam wody. Z tych 200kg wyszlo mi teraz 40l po pierwszym gotowaniu ale % nie sprawdzalem. Skonczylem odbierac przy 10%. I wlasnie jade z kolejna 200 sliweczek . Przy okazjii kupie uzywana beczke debowa min 50l. I dostawca sliwek ma tez duzo derenia na sprzedaz.
-
- Posty: 17
- Rejestracja: piątek, 11 kwie 2014, 08:47
- Podziękował: 4 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Witam
W tym roku zdecydowałem się na pierwszą śliwowice. Uzbierałem około 25kg węgierek, następnie zostały umyte i pozbawione pestek.
Później wszystko poszło przez maszynkę do mięsa i do beczki razem z 4kg cukru i 10litrów wody na koniec bayanusy.
Po około 9 dniach z beczki przestał się wydobywać co2, wyszedł ładny zapach śliwek i alko, cukromierz pokazał około -1 blg.
Wszystko jak było poszło do potstila w postaci keg w kąpieli wodnej z pustą rurą i chłodnicą.
Po pierwszym gotowaniu do mniej więcej 20% uzyskałem około 7 litrów 55% surówki.
Towar wietrzył się kilka dni i dziś po rozcieńczeniu do 20% gotuję go drugi raz, do ps włożyłem jeden zmywak i 100ml sprężynek nierdzewnych.
Aktualnie mam około 2.5L planuje odbierać do około 50%. Następnie całość rozcieńczyć do mniej więcej 50 - 55 % i leżakować z płatkami dębu.
Czy to normalne że nie czuć wyraźnie śliwek? Destylat wydaje się łagodny ale jak by bez konkretnego zapachu.
Proszę o ocenę mojej pracy
W tym roku zdecydowałem się na pierwszą śliwowice. Uzbierałem około 25kg węgierek, następnie zostały umyte i pozbawione pestek.
Później wszystko poszło przez maszynkę do mięsa i do beczki razem z 4kg cukru i 10litrów wody na koniec bayanusy.
Po około 9 dniach z beczki przestał się wydobywać co2, wyszedł ładny zapach śliwek i alko, cukromierz pokazał około -1 blg.
Wszystko jak było poszło do potstila w postaci keg w kąpieli wodnej z pustą rurą i chłodnicą.
Po pierwszym gotowaniu do mniej więcej 20% uzyskałem około 7 litrów 55% surówki.
Towar wietrzył się kilka dni i dziś po rozcieńczeniu do 20% gotuję go drugi raz, do ps włożyłem jeden zmywak i 100ml sprężynek nierdzewnych.
Aktualnie mam około 2.5L planuje odbierać do około 50%. Następnie całość rozcieńczyć do mniej więcej 50 - 55 % i leżakować z płatkami dębu.
Czy to normalne że nie czuć wyraźnie śliwek? Destylat wydaje się łagodny ale jak by bez konkretnego zapachu.
Proszę o ocenę mojej pracy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Cóż, 25kg śliwek to niezbyt wiele a jeszcze postanowiłeś rozcięczyć tą niewielką ilość soku, podobną ilością wody. Nie dziw się zatem, że aromat nie teges. Następnym razem, taką ilością owoców, potraktuj maxymalnie 2,5kg cukru, nie dodając żadnej wody. Fermentuj pulpę, gotuj najlepiej brutto.
Serwus.wojtekto93 pisze:
Czy to normalne że nie czuć wyraźnie śliwek? Destylat wydaje się łagodny ale jak by bez konkretnego zapachu.
Cóż, 25kg śliwek to niezbyt wiele a jeszcze postanowiłeś rozcięczyć tą niewielką ilość soku, podobną ilością wody. Nie dziw się zatem, że aromat nie teges. Następnym razem, taką ilością owoców, potraktuj maxymalnie 2,5kg cukru, nie dodając żadnej wody. Fermentuj pulpę, gotuj najlepiej brutto.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Wojtku jest tyle postów o robieniu śliwowicy, że można by było powiedzieć, że nie przygotowałeś się rzetelnie do tego.
Kolega kwik44 oraz defacto zwrócili Ci uwagę na podstawowe zasady produkcji destylatów.
Jeżeli decydujesz się na gotowanie na "dwa razy" to odpęd musisz zrobić całkowity tj wygotować cały alkohol jaki znajduje się w kotle. Razem z przedgonem i pogonem. To jest dopiero surówka, która nadaje się dalszej obróbki. Są tam wszystkie frakcje wraz całym smakiem oraz aromatem. Taka surówka przy pełnym odpędzie ma około 20-25% i nie ma już potrzeby rozcieńczenia jej wodą lub czymkolwiek.
Druga sprawa to ten nieszczęsny cukier. Oczywiście możemy dodać trochę cukru do nastawu aby zwiększyć wydajność, ale Ty dodałeś śliwki do cukrówki a nie na odwrót. Przyjęło się dodawanie 1 kg cukru na 10 kg owoców i to w sumie tylko wtedy gdy mamy tych owoców na prawdę mało. Bo gdy surowca mamy dużo to wyciągnijmy z niego co najlepsze bez dopalaczy...
Oczywiście jest jeszcze jedna szkoła, aby zamiast cukru dolewać czystego spirytusu ale to po pełnej już fermentacji w miazdze. Uzysk urobku mamy wtedy większy o tą ilość spirytusu, który dolaliśmy.
Ja ze swojej strony mogę jeszcze polecić aby jednak zostawić trochę pestek w nastawie i koniecznie korzystać z pektoenzymów.
Sezon w pełni więc życzę Ci powodzenia w kolejnej próbie zrobienia śliwowicy.
Kolega kwik44 oraz defacto zwrócili Ci uwagę na podstawowe zasady produkcji destylatów.
Jeżeli decydujesz się na gotowanie na "dwa razy" to odpęd musisz zrobić całkowity tj wygotować cały alkohol jaki znajduje się w kotle. Razem z przedgonem i pogonem. To jest dopiero surówka, która nadaje się dalszej obróbki. Są tam wszystkie frakcje wraz całym smakiem oraz aromatem. Taka surówka przy pełnym odpędzie ma około 20-25% i nie ma już potrzeby rozcieńczenia jej wodą lub czymkolwiek.
Druga sprawa to ten nieszczęsny cukier. Oczywiście możemy dodać trochę cukru do nastawu aby zwiększyć wydajność, ale Ty dodałeś śliwki do cukrówki a nie na odwrót. Przyjęło się dodawanie 1 kg cukru na 10 kg owoców i to w sumie tylko wtedy gdy mamy tych owoców na prawdę mało. Bo gdy surowca mamy dużo to wyciągnijmy z niego co najlepsze bez dopalaczy...
Oczywiście jest jeszcze jedna szkoła, aby zamiast cukru dolewać czystego spirytusu ale to po pełnej już fermentacji w miazdze. Uzysk urobku mamy wtedy większy o tą ilość spirytusu, który dolaliśmy.
Ja ze swojej strony mogę jeszcze polecić aby jednak zostawić trochę pestek w nastawie i koniecznie korzystać z pektoenzymów.
Sezon w pełni więc życzę Ci powodzenia w kolejnej próbie zrobienia śliwowicy.
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 wrz 2020, 21:38 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Cześć wszystkim.
Przymierzam się do mojej pierwszej śliwowicy i mam kilka pytań. Do tej pory bawiłem się w zwykłe cukrówki ale to już w miarę opanowałem.
Mój sprzęt to aabratek i pędzić mam na samej głowicy czy mam podpiąć jeszcze moduł olm. Jak moc grzania. Mam dwie grzałki po 2 kw ale domyslam sie że w tym procesie jest potrzebna dużo mniejsza moc. Potrzebna jest do tego chłodnica czy może się obyć bez niej. To teraz kilka pytań o śliwowice. Na beczkę 60 l jaka ilość śliwek i wody. Zbiornik mam 50l Do tego jest potrzebny pekto enzym i drożdże do owoców. Max to 1 kg cukru na 10 kg owoców. Jeżeli o coś nie zapytałem to napiszczie
Dzieki za podpowiedź.
Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka
Przymierzam się do mojej pierwszej śliwowicy i mam kilka pytań. Do tej pory bawiłem się w zwykłe cukrówki ale to już w miarę opanowałem.
Mój sprzęt to aabratek i pędzić mam na samej głowicy czy mam podpiąć jeszcze moduł olm. Jak moc grzania. Mam dwie grzałki po 2 kw ale domyslam sie że w tym procesie jest potrzebna dużo mniejsza moc. Potrzebna jest do tego chłodnica czy może się obyć bez niej. To teraz kilka pytań o śliwowice. Na beczkę 60 l jaka ilość śliwek i wody. Zbiornik mam 50l Do tego jest potrzebny pekto enzym i drożdże do owoców. Max to 1 kg cukru na 10 kg owoców. Jeżeli o coś nie zapytałem to napiszczie
Dzieki za podpowiedź.
Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
W piątek wieczorem wsypałem do beki 240 l 100 kg węgierki. Słodka dojrzała, ale jędrna.
Śliwki w beczce utrząsnąłem i zalałem wodą prawie do przykrycia.
Weszło 35 l wody. przy pomocy mieszadła tnącego wstępnie zmiksowałem.
Myślę jeszcze o wsypaniu 10 kg cukru.
Zasypałem drożdżami owocowymi. Niestety w sklepie brakło pektoenzymu i go nie użyłem.
W sobotę już syczało, a wczoraj ładnie sie pieniło. Domiksowałem i miazga fermentuje tworząc półpłynną pulpę
Niestety kega mam z grzałką i pulpy nie przepędzę, będę musiał przecedzić do pędzenia. A obawiam sie ze będzie z tym problem
Moje pytanie jest następujące. Czy na tym etapie jest sens dodania enzymu upłynniającego?
I czy on przyniesie pożądany efekt?
Moze temat z enzymem sie gdzieś przewinął ale nie znalazłem.
Doradźcie proszę
Śliwki w beczce utrząsnąłem i zalałem wodą prawie do przykrycia.
Weszło 35 l wody. przy pomocy mieszadła tnącego wstępnie zmiksowałem.
Myślę jeszcze o wsypaniu 10 kg cukru.
Zasypałem drożdżami owocowymi. Niestety w sklepie brakło pektoenzymu i go nie użyłem.
W sobotę już syczało, a wczoraj ładnie sie pieniło. Domiksowałem i miazga fermentuje tworząc półpłynną pulpę
Niestety kega mam z grzałką i pulpy nie przepędzę, będę musiał przecedzić do pędzenia. A obawiam sie ze będzie z tym problem
Moje pytanie jest następujące. Czy na tym etapie jest sens dodania enzymu upłynniającego?
I czy on przyniesie pożądany efekt?
Moze temat z enzymem sie gdzieś przewinął ale nie znalazłem.
Doradźcie proszę
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 231
- Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Łiski
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 69 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Enzym upłynniającym to się do zbóż daje a jeśli Ci chodzi o pekto enzym to niemam pojęcia czy on teraz na tym etapie ci coś da. Skórki z śliwek zostaną na górze zbierzesz górę i odcisniesz płyn z tej paćki ja odciska na prasie do owoców za śmieszne pieniądze możesz sam stworzyć sobie takie coś. Ja wydałem na prasę około 40-50 zł nie licząc lewarka. Możesz też odciska w jakimś worku filtracyjnym ale nie polecam
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe
-
- Posty: 473
- Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Jeśli miałeś słodką śliwkę 18-20 Blg i nie robisz ortodoksa to lepiej zwiększyć wydajność czystym spirytusem. Potrzymać go razem z tym co oddestylujesz po pierwszym razie z tydzien. Destyluj do końca do 100*w kegu aż woda poleci. Co do pektoenzymu nie zaszkodzi wlać zawsze to jakieś nowe doświadczenie. Warte sprawdzenia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 wrz 2020, 12:27 przez prolog1975, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 231
- Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Łiski
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 69 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Filmik na ju tubie znajdę link zapodam
https://youtu.be/y_tQmFSYuhs np coś takiego
Ja robiłem ramę z grubych desek
https://youtu.be/y_tQmFSYuhs np coś takiego
Ja robiłem ramę z grubych desek
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 wrz 2020, 13:17 przez łoles, łącznie zmieniany 3 razy.
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2020
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
To nie będzie 50zl. Sam materiał stal nierdzewna to powyżej 200zl!! Taki profil że stali węglowej to koszt już 50zł!!!łoles pisze:Filmik na ju tubie znajdę link zapodam
https://youtu.be/y_tQmFSYuhs np coś takiego
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 243
- Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2020
Wystukane z Tapatalka
Czy dobrze zrozumiałem, że proponujesz dodać czystego do surówki po pierwszej destylacji? Ktoś już o dodawaniu pisał, ale żyłem przekonaniu, że dodawać należy do nastawu, czyli przed pierwszą destylacjąprolog1975 pisze: lepiej zwiększyć wydajność czystym spirytusem. Potrzymać go razem z tym co oddestylujesz po pierwszym razie z tydzien.
Wystukane z Tapatalka
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 wrz 2020, 13:26 przez Carl, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 473
- Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Ja dodaję do odpędu nie widzę potrzeby destylowania już zrobionego spirytusu 2 razy. Do otrzymanej surówki mętnej dolewam spiryt z metody 2.5. Następnie po tygodniu rozrabiam calość na 28%. Ostatnio tak robiłem winogrona i z 3 półek otrzymałem 78% trunek który jest bardzo winogronowy. Jeśli robił bym na raz to oddałbym spiryt do nastawu
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Głowica bezpośrednio do katalizatora (jeśli jest) lub do kotła.
Jeżeli coś przeoczyłem, przepytaj ten temat a odpowiedź zapewne otrzymasz.
Serwus.tomek82 pisze: pędzić mam na samej głowicy czy mam podpiąć jeszcze moduł olm.
Głowica bezpośrednio do katalizatora (jeśli jest) lub do kotła.
Rozgrzanie na maksymalnej mocy. Gdy polecą pierwsze skropliny, radykalnie tnij moc do ok. 700W(w przypadku grzania na "raz"). W przypadku pracy na "dwa" razy moc grzania ustaw na 2 KW (szybki odpęd). W ten sposób zdobędziesz surówkę - materiał do drugiego procesu.tomek82 pisze:
Jak moc grzania.
Myślę, że nie dałbym więcej jak 35-40kg owoca i 3,5-4kg cukru do tej beczki, z uwagi na możliwość "wyjścia" nastawu na posadzkę. Drożdże- najlepiej winiarski szczep. Owoc zmiel, zadaj pektoenzymu. W ten sposób, otrzymasz więcej drogocennego soku. Fermentuj w pulpie, gotuj najlepiej bruttotomek82 pisze: Na beczkę 60 l jaka ilość śliwek i wody. Zbiornik mam 50l
Jeżeli coś przeoczyłem, przepytaj ten temat a odpowiedź zapewne otrzymasz.
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2020
Dzięki, wiem już więcej. Zaraz zamawiam drożdże.
Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka
Mod.
Nie cytuj posta poprzednika.
Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka
Mod.
Nie cytuj posta poprzednika.
Ostatnio zmieniony wtorek, 22 wrz 2020, 20:16 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 243
- Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Dzięki za wyjaśnienia, a możesz jeszcze napisać dlaczego do 28%? Najczęściej spotykałem się z rozrabianiem do 20%prolog1975 pisze:Do otrzymanej surówki mętnej dolewam spiryt z metody 2.5. Następnie po tygodniu rozrabiam calość na 28%.
A przy drugiej destylacji jaką mocą grzać?defacto pisze:W przypadku pracy na "dwa" razy moc grzania ustaw na 2 KW (szybki odpęd). W ten sposób zdobędziesz surówkę - materiał do drugiego procesu
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Stężenie destylatu lub surówki z pierwszej destylacji często rozcieńcza się do wartości poniżej 30%. Dopiero tak niskie stężenie alkoholu w kolejnym przebiegu pozwala nam lepiej odebrać przedgony. W zależności od tego jaką metodą (czy na dwa razy, czy metodą na 2,5) dobieramy sobie stężenie do kolejnej rektyfikacji lub destylacji doczyszczającej. W tym punkcie musiałbyś zrobić sobie taką "retrospekcję" lub "rozeznać się na okoliczność" co Ci bardziej pasuje...
Co do mocy roboczej w drugim przebiegu jest to ściśle zależne od sprzętu jaki posiadasz. Nie zagłębiałem się głębiej na czym pracujesz, ale tak w skrócie to nie możesz jechać na mikro potstillu fi 28mm z mocą 2kW albo na rurze fi76mm z mocą 500W. Moc musisz dobrać optymalnie do drugiego odpędu czyli mniej więcej 2/3 mocy nominalnej pod progiem zalania lub lepiej na połowie mocy by urobek odbierać powoli, spokojnie, bez fuzli, bez mętnienia destylatu...
Co do mocy roboczej w drugim przebiegu jest to ściśle zależne od sprzętu jaki posiadasz. Nie zagłębiałem się głębiej na czym pracujesz, ale tak w skrócie to nie możesz jechać na mikro potstillu fi 28mm z mocą 2kW albo na rurze fi76mm z mocą 500W. Moc musisz dobrać optymalnie do drugiego odpędu czyli mniej więcej 2/3 mocy nominalnej pod progiem zalania lub lepiej na połowie mocy by urobek odbierać powoli, spokojnie, bez fuzli, bez mętnienia destylatu...
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 473
- Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Do 20% lub poniżej rozrabiam jak chce trunek neutralny. A przy destylatach owocowych robionych na PS lub półkowej opieram się na wiedzy bardziej doświadczonych w tym temacie. https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... start=1365
-
- Posty: 243
- Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
@.Gacek , chodzi mi - zgodnie z tematem - o śliwowicę i tak jak pisałem na dwa razy puszczaną. Co do sprzętu, to mam KEG'a w płaszczu ciśnieniowym z grzałkami 1,5+2.0+2.5 kW z kolumną 2,5" zakończoną OLM i UFO, którą muszę "dostosować" do prostej destylacji. Striping robiłem na 1,5 kW. Regulatora (na razie) nie mam, ale mogę spiąć 2 grzałki szeregowo i obniżyć w ten sposób power, aby grzać słabiej - jeśli jest taka potrzeba... tylko właśnie: czy jest taka potrzeba
@prolog1975, chodzi Ci pewnie o to info od magasa o destylacji 28-30 na prostych aparatach. A na czym będzie polegała różnica pomiędzy destylacją 20% a 28% surówki
@prolog1975, chodzi Ci pewnie o to info od magasa o destylacji 28-30 na prostych aparatach. A na czym będzie polegała różnica pomiędzy destylacją 20% a 28% surówki
Ostatnio zmieniony środa, 23 wrz 2020, 23:23 przez Carl, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Ja striping robię na 3kW.
Nie ma takiej potrzeby. 1,5kW wydaje się być optymalną mocą do drugiej gonitwy, choć niektórzy robią nawet na 600 watach.Carl pisze:Striping robiłem na 1,5 kW. Regulatora (na razie) nie mam, ale mogę spiąć 2 grzałki szeregowo i obniżyć w ten sposób power, aby grzać słabiej - jeśli jest taka potrzeba... tylko właśnie: czy jest taka potrzeba
Ja striping robię na 3kW.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Jaką grzałką będziesz grzał?
W którym momencie?wierch pisze:Dzięki a jaka temperatura pulpy powinna być ?
Możesz podgrzewać keg w garze z wodą na gazie - po co przelewać gorące. Lub keg na gazie - nie wiem czy się nie przypali? Jak nie masz możliwości mieszania, to wolno rozgrzewaj, bo w gęstym temperatura wolno przenika do środka nastawu.wierch pisze: Bo chciałbym nie tracić gęstego i pomyślałem że wstępnie zagrzeje pulpe na gazie a później do kega który będzie wstawiony do gara z wodą i grzałka
Jaką grzałką będziesz grzał?
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Wczoraj wrzuciłem do beczki 70kg węgierek. Nie chcę dodawać cukru czy glukozy, ale żeby podnieść trochę wynik planuję po fermentacji dodać spirytusu i poczekać aż się "przegryzie". Po rektyfikacji zacieru z mąki żytniej mam trochę ponad 3L surówki z lekkimi pogonami. Zda egzamin?
-
- Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020
Sprawdziłbym Blg tych śliwek. W tamtym roku wyprodukowałem aceton na zbyt ubogich w cukier śliwkach. Na ortodoksa nadają się moim zdaniem tylko najsłodsze owoce. Jeżeli zawartość cukru jest niewielka, nie ryzykowałbym i dosypałbym trochę glukozy. Tak 1kg na 20kg owoców. Wyjdzie jak ortodoks.
Pozdrawiam
Darek
Darek