Śliwowica 2009 - 2024
-
- Posty: 174
- Rejestracja: poniedziałek, 1 lip 2013, 22:36
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Domowy
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 130 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Zaraz, zaraz. Wrzucasz całe śliwki do beczki nie rozdrabniając? Gdy ja próbowałem rozdrobnić w beczce mieszadłem, to mi się ślizgały. Dopiero jak rozgniotłem, lub rozpołowiłem, to mieszadło rozbiło na pulpę, pestki i skórki. Wczoraj nastawiłem właśnie węgierkę i dziś liżę palce po rozgniataniu.
Tadek
Tadek
„strzeżcie się fałszywej wiedzy - jest ona groźniejsza od ciemnoty!”
George Bernard Shaw
George Bernard Shaw
-
- Posty: 174
- Rejestracja: poniedziałek, 1 lip 2013, 22:36
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Domowy
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 130 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
A ja przez dwa dni, 2 metry połupałem.
Ostatnio zmieniony środa, 18 wrz 2019, 16:38 przez scalak, łącznie zmieniany 1 raz.
„strzeżcie się fałszywej wiedzy - jest ona groźniejsza od ciemnoty!”
George Bernard Shaw
George Bernard Shaw
Re: Śliwowica 2009 - 2019
A ja na pręt 2 ostrza przyspawałem od rotacyjnej najwpierw na prawych obrotach chwilę a później już tylko na lewych mieli aż miło i samo ciągnie owoce tym sposobem nawet jabłka pomieliłem w papkę choć przyznam że akurat jabłka kroiłem w ćwiartki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 174
- Rejestracja: poniedziałek, 1 lip 2013, 22:36
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Domowy
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 130 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Cyknij zdjęcie tego mieszadła i zamieść. Czekają mnie jeszcze jabłka, to taki patent bardzo by mi pomógł. Z góry dziękuję.
Tadek
@matborek czy robiąc w plastykowej beczce nie dziurawisz boków?
Tadek
@matborek czy robiąc w plastykowej beczce nie dziurawisz boków?
Ostatnio zmieniony środa, 18 wrz 2019, 18:36 przez scalak, łącznie zmieniany 1 raz.
„strzeżcie się fałszywej wiedzy - jest ona groźniejsza od ciemnoty!”
George Bernard Shaw
George Bernard Shaw
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Jest jedno ale. Dając na lewych obrotach to jak zrobi mi się papka to na zasadzie wiru ciągnie mi te owoce do ostrza i nie muszę podjeżdżać pod same brzegi i mieli aż miło. Przy jabłkach (akurat mieliłem w beczce taki worek 50kg) to zajeło mi z 10 min. Można by zastosować na dole pierścień aby to krawędzi nie dojeżdżał jednak trzeba mieć na uwadze, że np przy śliwkach byłyby naowijane skórki.
Dodam jeszcze że najlepsze mieszanie mimo wszystko to jak owoc przegryzie się z dzień pektoenzymem
No z tym trzeba uważać trochę to sie przyznam dziurawic nie dziurawie ale troche zadrapałem. Przeważnie wale w wiadro 20l i w nim mieszam to troszke podrapane było. Tak w prawdzie to zrobiłem je w 5 min.scalak pisze: @matborek czy robiąc w plastykowej beczce nie dziurawisz boków?
Jest jedno ale. Dając na lewych obrotach to jak zrobi mi się papka to na zasadzie wiru ciągnie mi te owoce do ostrza i nie muszę podjeżdżać pod same brzegi i mieli aż miło. Przy jabłkach (akurat mieliłem w beczce taki worek 50kg) to zajeło mi z 10 min. Można by zastosować na dole pierścień aby to krawędzi nie dojeżdżał jednak trzeba mieć na uwadze, że np przy śliwkach byłyby naowijane skórki.
Dodam jeszcze że najlepsze mieszanie mimo wszystko to jak owoc przegryzie się z dzień pektoenzymem
Ostatnio zmieniony środa, 18 wrz 2019, 19:31 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Nie gotowalem nic chyba 2 lata więc pora wrocic Podam swój sposób. Śliwka węgierka do beczek i zgrubsza rozdrobnienie mieszadlem na wiertarce. Na 100kg daje 8kg cukru w postaci syropu. Dodaje drożdże winne i czekam. Jak już dobrze ruszy to jeszcze ze dwa trzy razy ostro zamieszam mieszadlem żeby śliwki się dobrze rozpadly. Na świeżych szkoda się męczyć a i tak się dobrze nie rozpadna. Potem co kilka dnimieszam lekko zeby czapa opadła. Beczki stoją w temperaturze jaka jest na dworzu. Myślę, że conajmniej dwa miesiące. Ale bardziej prawdopodobne że do bożego Narodzenia. Wtedy pieke mięsa na święta to przy okazji mogę pogotowac. Delikatne przymrozki nie zaszkodzą śliwką. Drożdże winne wytrzymują kilkustopniowe przymrozki. Potem potstil i gotowanie całości. Pierwszy odpęd ciągnie ile się da a drugi na nos. Do 60% jak leci a potem już czuwam. Prędkość odbioru maksymalna. Potem do beczek, do piwnicy i lezakowanie 13 lat, czyli do 18stki syna
Jakby ktoś chciał to w sobotę przywozę węgierki z sadu. Okolice Skierniewic. Mam każde ilości. Przy jakiejś normalnej ilości a nie wiaderko czy dwa , czyli chociaż te 200kg oddam po 1zl.
Jakby ktoś chciał to w sobotę przywozę węgierki z sadu. Okolice Skierniewic. Mam każde ilości. Przy jakiejś normalnej ilości a nie wiaderko czy dwa , czyli chociaż te 200kg oddam po 1zl.
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Jaką trasą będziesz jechał ze śliwkami? Jestem zainteresowany 200kg.ziemba12345 pisze:........................
Jakby ktoś chciał to w sobotę przywozę węgierki z sadu. Okolice Skierniewic. Mam każde ilości. Przy jakiejś normalnej ilości a nie wiaderko czy dwa , czyli chociaż te 200kg oddam po 1zl.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Jeśli trzyma beczki na dworze, to w dzień jest jeszcze dość ciepło dla fermentacji, wieczorem/nocą zwalnia, a za dnia pracuje dalej, drożdże faktycznie żeby obumarły z powodu niskiej temp. to muszą długo tak hibernować, wystarczy spojrzeć na "mocne" miody które fermentują w chłodzie po kilka lat - wiosna,lato,jesień fermentują, zimą przestają i na wiosnę znowu fermentują
Ale jak im podniesiesz temp. to znowu zaczną pracować i o to pewnie chodziło kol. ziemba.Gacek pisze:Moje ulubione bayanusy wytrzymuja maks 8*C, później fermentacja staje...
Jeśli trzyma beczki na dworze, to w dzień jest jeszcze dość ciepło dla fermentacji, wieczorem/nocą zwalnia, a za dnia pracuje dalej, drożdże faktycznie żeby obumarły z powodu niskiej temp. to muszą długo tak hibernować, wystarczy spojrzeć na "mocne" miody które fermentują w chłodzie po kilka lat - wiosna,lato,jesień fermentują, zimą przestają i na wiosnę znowu fermentują
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Zwykle drozdze winne kupowane w Bricomarche Fermivin czy jakoś tak. Beczki stoją w nieogrzewanej dziurawe szopie i spokojnie wytrzymują kilkustopniowe przymrozki..Gacek pisze:
Zdradzisz mi sekret jakie to drożdże? Moje ulubione bayanusy wytrzymuja maks 8*C, później fermentacja staje...
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 wrz 2019, 06:55 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Mod.
Nie cytuj, cytatów!
Heh, to żadna trasa. Śliwki jadą ze Skierniewic kilka kilometrów do okolicznej miejscowosciSzlumf pisze: Jaką trasą będziesz jechał ze śliwkami? Jestem zainteresowany 200kg.
Mod.
Nie cytuj, cytatów!
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 wrz 2019, 06:56 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3847
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
@Scalak
Mieszadło wygląda tak: To chyba mieszadło do farb, bo to do kleju jest zrobione z pręta.
Najważniejsze to przy 3000 obrotów włączyć lewe obroty bo inaczej pestki wybija Ci oczy
Mieszadło wygląda tak: To chyba mieszadło do farb, bo to do kleju jest zrobione z pręta.
Najważniejsze to przy 3000 obrotów włączyć lewe obroty bo inaczej pestki wybija Ci oczy
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 213
- Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własne alko
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Lubuskie
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Jest to typowe mieszadło z gwintem do takiego urządzenia co każdy budowlaniec ma. Koszt to max 40zł
https://allegro.pl/oferta/mieszadlo-ele ... fd6b878d0f
https://allegro.pl/oferta/mieszadlo-ele ... fd6b878d0f
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 wrz 2019, 15:09 przez fo11rest, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Śliwowica 2009 - 2019
To akurat co @Doody pokazał to jest mieszało do zapraw, z mocowaniem na SDS do mocnych wiertarek udarowych dlatego pisał o wiertarce 2850W, a nie o mieszalniku
Tu jest podobne, tylko mniejsze https://allegro.pl/oferta/pro-mieszadlo ... 8484263939, używam bardzo podobnego tylko ze zwykłym mocowaniem 6-cio kątnym do standardowego futra wiertarki.
Tu jest podobne, tylko mniejsze https://allegro.pl/oferta/pro-mieszadlo ... 8484263939, używam bardzo podobnego tylko ze zwykłym mocowaniem 6-cio kątnym do standardowego futra wiertarki.
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Druga strona pisania o mieszadle Ludzie, przecierz wystarczy wziąć kawałek drutu, końcówkę wygiac w L i tym też się rozdrobni Śliwki. Tylko trzeba poczekać kilka dni żeby drożdże je dobrze nadgryzly. A jak nie, to kupcie jakiekolwiek najprostsze mieszadlo w castoramie i tyle. A Wy tu wypisujecie elaboraty. Robicie z igły widły.
-
- Posty: 174
- Rejestracja: poniedziałek, 1 lip 2013, 22:36
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Domowy
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 130 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Nie tak szybko. Drutem to można w wiaderku rozdrobnić 5 kilogramów. Mieszalnikiem 2550 W z końcówką do betonu na 6 biegu nic śliwką nie zrobiłem. Były całe i się ślizgały. Za wolne obroty i tylko prawe. Naostrzenie pomogło dopiero wtedy, gdy śliwki były przepołowione.
„strzeżcie się fałszywej wiedzy - jest ona groźniejsza od ciemnoty!”
George Bernard Shaw
George Bernard Shaw
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2019
Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka
Ja do tego mieszadła dospawałem blaszki, które lepiej tną owoce. Siekają wszystko od jabłek, gruszek po śliweczki. Trzeba tylko uważać na brzegi beczki co by nie uszkodzić. Przy rozdrabniania raz lewe raz prawie obrotyDoody pisze:@Scalak
Mieszadło wygląda tak: To chyba mieszadło do farb, bo to do kleju jest zrobione z pręta.
Najważniejsze to przy 3000 obrotów włączyć lewe obroty bo inaczej pestki wybija Ci oczy
Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 wrz 2019, 22:45 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Tak sobie czytam o Waszej walce z owocami przy pomocy różnych mieszadeł i zastanawia mnie jedna rzecz: dlaczego nikt nie wspomina o enzymie do owoców? Przecież to tylko kilka ml na beczkę i rozdrabnianie samo się robi. Fakt, śliwki szybciej rozpadną się gdy są przecięte w celu pozbawienia pestek, niż te wrzucone w całości. Ale i te całe wystarczy trochę tylko skaleczyć by pektoenzym zrobił za nas robotę.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
-
- Posty: 213
- Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własne alko
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Lubuskie
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
No i wykapała pierwsza śliwowica. Po rozrobieniu na 45vol wyszło 4350ml. Dziś jadę uciąć kawałek gałęzi śliwki i po okorowaniu i ususzeniu dodam do destylatu. Niech sobie postoi i nabierze charakteru zanim się do niej dopadnę. Grzałem bez płaszcza wodnego na gazie i dałem na dno trochę piasku żółtego wypłukanego i wyparzonego, muszę przyznać, że jest to dobry patent aby się nic nie przypaliło.
Dla wiadomości to nie pijam mocnych trunków i dlatego rozrabiam na 42 -45vol, bo mi takie najlepiej smakują. Pozdrawiam.
Dla wiadomości to nie pijam mocnych trunków i dlatego rozrabiam na 42 -45vol, bo mi takie najlepiej smakują. Pozdrawiam.
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Planujesz zostawić trochę nie zaszczapionej? Dobrze byłoby porównać. Nawet w następnych latachfo11rest pisze:No i wykapała pierwsza śliwowica. Po rozrobieniu na 45vol wyszło 4350ml. Dziś jadę uciąć kawałek gałęzi śliwki i po okorowaniu i ususzeniu dodam do destylatu. Niech sobie postoi i nabierze charakteru zanim się do niej dopadnę.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 213
- Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własne alko
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Lubuskie
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2019
No byłem na działce i skleroza mnie dopadła i nie uciąłem gałęzi choć łaziłem koło niej. Myślę że warto by było podzielić te co nieco na pół i tylko połowę postarzę śliwą. Zobaczymy za kilka miesięcy co z tego wyjdzie.
A tak poza tym to mam śliwy węgierki nie szczepione, których owoce są dojrzałe już w lipcu i nie są w ogóle robaczywe, zapewne starsze są ode mnie i jak ktoś chce zrazy do szczepień to dajcie znać. Jak spadną liście to zamierzam dla siebie kilka odłożyć bo te 3 drzewka jak na moje potrzeby i żony jak na razie starczają tylko na trochę kompotów i powidła. A ja amator domowych trunków mam większe potrzeby i muszę jeździć i szukać drzewek z których śliwy zrywam.
A tak poza tym to mam śliwy węgierki nie szczepione, których owoce są dojrzałe już w lipcu i nie są w ogóle robaczywe, zapewne starsze są ode mnie i jak ktoś chce zrazy do szczepień to dajcie znać. Jak spadną liście to zamierzam dla siebie kilka odłożyć bo te 3 drzewka jak na moje potrzeby i żony jak na razie starczają tylko na trochę kompotów i powidła. A ja amator domowych trunków mam większe potrzeby i muszę jeździć i szukać drzewek z których śliwy zrywam.
Ostatnio zmieniony sobota, 21 wrz 2019, 20:09 przez fo11rest, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:11
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Ja mam swój patent na rozdrabnianie śliwek i to bez wstępnego drylowania. Metoda jest bardzo prosta. Używam ręcznej maszynki do mielenia mięsa (chyba 10) z samym ślimakiem!!!! (bez noża i sitka). Ślimak rozdusza śliwkę nie uszkadzając pestki i wypycha całość na zewnątrz - 40 kg śliwek ok 1,5h. Następnie w beczce dodaję pektoenzym (zazwyczaj podwójną porcję) i po 24 godz. tłoczę sok w wyciskarce śrubowej (rozmiar ok. 30 l). Ok. 1/3 to są wytłoki z pestkami, które dodatkowo można zagotować i uzyskać trochę aromatu.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Śliwowica 2009 - 2019
Odcisnąć nie ma szans, wszystko tzn. każdy worek filtracyjny zapycha się szlamem, ale podczas fermentacji na górze zbiornika zbija się czapa z owoców, to wystarczy ją przez pierwsze pare dni topić, a tak jak piszesz @Doody po około 4-5 dniach już ją zbierać, jest praktycznie sucha i dość mocno zbita. Ja tak ostatnio zbierałem normalnie łyżką cedzakową i dałem na sitko, prawie nic nie wykapało, to wywaliłem to w cholerę, nawet nie próbowałem tego odciskać, bo więcej roboty jak pożytku.