Śliwowica 2009 - 2024
-
- Posty: 258
- Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Dzięki za link. Rozdrobnię śliwki mieszadłem, doleję trzy litry gorącej wody na każdy kilogram owoców.Po ostygnięciu dodam pektenzymy, pożywkę i Bayanusy. Po ok tygodniu przefiltruję całość, dodam cukier do ok 20 blg i zostawię do fermentacji. Czy tak będzie ok? Dobrze zrozumiałem?
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2018
Możesz dodać, ale nie przed samym gotowaniem, niech się dobrze "przegryzie" (24/48h).
Piszesz o 2l, ale na jaką ilość nastawu?
Alko już smak rozrzedzi, dlatego można dodać, jednak w rozsądnej ilości.
Edit. Widzę, że wawaldek11 był szybszy
Piszesz o 2l, ale na jaką ilość nastawu?
Alko już smak rozrzedzi, dlatego można dodać, jednak w rozsądnej ilości.
Edit. Widzę, że wawaldek11 był szybszy
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2018
Słodkie owoce to jakieś 18-20BLG. Na targu takich praktycznie nie ma, chyba że przez przypadek trafisz "przejrzałe". Większość sadowników zrywa na wpół dojrzałe czytaj: zielone Miałem w tym roku czereśnie - 13BRIX i fermentuję morele - podobnie. Jak już chcecie podbić % to proponuję maksymalnie do tych 18BLG, żeby nie rozcieńczyć smaku nadmiernie. Czyli na 100kg owoców o 13BLG można ewentualnie dodać odpowiednik 5kg cukru = 2,5 litra dobrego spirytusu. PO FERMENTACJI
Co do "przegryzienia" - tu zdania są podzielone. Z punktu widzenia dodania spirytusu, po dobrym rozmieszaniu nie ma to znaczenia. Natomiast ma znaczenie dla tworzenia się estrów w nastawie.
Co do "przegryzienia" - tu zdania są podzielone. Z punktu widzenia dodania spirytusu, po dobrym rozmieszaniu nie ma to znaczenia. Natomiast ma znaczenie dla tworzenia się estrów w nastawie.
-
- Posty: 258
- Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2018
35 kg śliwek, tyle mi wyszło, wszystko umyte, sparzone. Rozdrobniłem całość, rozpuściłem 3 kg cukru w 5 wody i po ostudzeniu dodam pektenzymy po czym wleję do nastawu. Odstawię na kilka dni to wytrącenia soku. Gdybyście mieli uwagi chętnie przyjmę na klatę.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2018
Pływa cukromierz, tylko w takim gęstym będzie pokazywał tyle, na ile go wciśniemy
Dobra metoda do rzadszych nastawów i zacierów - nie trzeba się babrać za każdym razem. Wrzucam też do pary pływający termometr. Wpadłem na taki pomysł przy miodach pitnych - wkurzało mnie kontrolowanie Blg w balonach.
Zalecenie-uwaga: wyjąć spławiki przed mieszaniem, napowietrzaniem czy odgazowaniem nastawu za pomocą wiertarki i mieszadła
Dobra metoda do rzadszych nastawów i zacierów - nie trzeba się babrać za każdym razem. Wrzucam też do pary pływający termometr. Wpadłem na taki pomysł przy miodach pitnych - wkurzało mnie kontrolowanie Blg w balonach.
Zalecenie-uwaga: wyjąć spławiki przed mieszaniem, napowietrzaniem czy odgazowaniem nastawu za pomocą wiertarki i mieszadła
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2018
Kiedyś pół dnia spławika szukałem........, spoczął na dnie
Czyżby jakieś niemiłe doświadczenia ...........?wawaldek11 pisze:Zalecenie-uwaga: wyjąć spławiki przed mieszaniem, napowietrzaniem czy odgazowaniem nastawu za pomocą wiertarki i mieszadła
Kiedyś pół dnia spławika szukałem........, spoczął na dnie
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2018
Jest kilka metod.
1.Fermentacja w gęstwie i gotowanie w gęstwie
2.Tak jak planowałeś. Czyli fermentacja w gęstwie i na koniec odciśnięcie i gotowanie.
3.Fermentacja metoda winiarzy. 3-5 dni burzliwa fermentacja i odciśnięcie moszczu. Dokończenie fermentacji i póżniej - albo gotowanie od razu po skończonej fermentacji albo dopiero po delikatnym ułożeniu się. Obydwie ostatnie metody powinny Ci przypasować.
Fermentacja metoda winiarzy jest o tyle korzystna, że nie dopuszczamy do destylatu nadmiernej ilości tanin i estrów. Nadmiar tanin nie zawsze jest korzystny. Niosą z sobą czasami dziwne niezbyt akceptowalne posmaki. U mnie pewnego razu miałem wrażenie, że śliwki moczyły się z dodatkiem zbutwiałych gałęzi.
Oczywiście że tak możesz zrobić.slasz129 pisze:Panowie jest sens ładować
Bedzie to pachniało śliwką?
Jest kilka metod.
1.Fermentacja w gęstwie i gotowanie w gęstwie
2.Tak jak planowałeś. Czyli fermentacja w gęstwie i na koniec odciśnięcie i gotowanie.
3.Fermentacja metoda winiarzy. 3-5 dni burzliwa fermentacja i odciśnięcie moszczu. Dokończenie fermentacji i póżniej - albo gotowanie od razu po skończonej fermentacji albo dopiero po delikatnym ułożeniu się. Obydwie ostatnie metody powinny Ci przypasować.
Fermentacja metoda winiarzy jest o tyle korzystna, że nie dopuszczamy do destylatu nadmiernej ilości tanin i estrów. Nadmiar tanin nie zawsze jest korzystny. Niosą z sobą czasami dziwne niezbyt akceptowalne posmaki. U mnie pewnego razu miałem wrażenie, że śliwki moczyły się z dodatkiem zbutwiałych gałęzi.
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 lip 2018, 14:03 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 35
- Rejestracja: środa, 4 paź 2017, 08:29
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
-
- Posty: 35
- Rejestracja: środa, 4 paź 2017, 08:29
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2018
To zależy, bo można też inaczej. Odbierz wszystko bez podziału na frakcje. Za drugim razem
odbierz materiał w przedziale między 80-55%, sprawdzaj temp w kotle(do 95st) a później ustabilizuj orkiestrę i resztę, do skoku na 10płce odbierz jako koncentrat.
Wtedy nie możesz pozbyć się wypełnienia, bo z % nici.
Pozdrawiam
odbierz materiał w przedziale między 80-55%, sprawdzaj temp w kotle(do 95st) a później ustabilizuj orkiestrę i resztę, do skoku na 10płce odbierz jako koncentrat.
Wtedy nie możesz pozbyć się wypełnienia, bo z % nici.
Pozdrawiam
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2018
Tak i tak Wody nie trzeba. Zobaczysz ile się płynu zrobi po fermentacji. A cukier zmierz. Dobrze słodkie owoce mają 18-20BLG. Mniej dojrzałe 12-15BLG, czasem mniej. Ile masz tych śliw? Bo z tego co czytam to kg 1.5-2zł. Więc dla jakości trunku lepiej ich dokupić niż dodawać cukier. Wybór jest oczywiście twój. Jak już musisz to po fermentacji dodaj czystego spirytusu. Przynajmniej nie wprowadzisz bimbrowych posmaków. Ja robiłem w tym roku czereśnię i morelę. Dodałem 1,5l spirytusu na 100kg owoców (odpowiednik jakichś 16BLG nastawu początkowego, czereśnie miały 13 BLG). Podobnie zrobię z morelą, ok 1l spirytusu na 75kg owoców.
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2018
To jak masz swoje śliwy to tym bardziej. Poza tym, to są wczesne śliwy. Nie wiem jakie masz, ale one są mniej aromatyczne niż późne węgierki. 10-20% rozcieńczenia smaku będzie mało zauważalne (tak sobie to tłumaczę), ale o 50% (to tyle ile mniej więcej powoduje dodanie 1kg cukru na 10kg owoców) już tak. Zrób odpęd, bez cięcia frakcji, literalnie do 0% a nawet przedestyluj aromatyczną wodę, zbieraj te odpędy razem i jak uzbierasz większą ilość przedestyluj drugi raz, już z cięciem frakcji. W tej końcówce (98-100+ stopni w kegu) jest mnóstwo aromatu. Ja tak właśnie chcę moje morele przepuścić, najpierw odpęd a później chyba półkowa. Ale waham się jeszcze nad alembikiem. Wszystko ma swoje "+"y i "-"y.
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2018
Powinny, chociaż sam nie używałem. Ja uparłem się na estelle i tych używam. Chociaż co do czereśni mam podejrzenie, że większość cukru zjadły dzikusy. Estelle były za stare. Świeża partia zjadła mi cały cukier w morelach w 4 dni... Masz jeszcze bayanusy. Byle nie dawać turbo gorzelnianych. Tu nie ma się co spieszyć. I tak jest gorąco.
Alembika na pewno użyję do łysej. Kończę powoli słodować jęczmień i go wędzić to trzeba się będzie zabrać za zacieranie
Alembika na pewno użyję do łysej. Kończę powoli słodować jęczmień i go wędzić to trzeba się będzie zabrać za zacieranie
-
- Posty: 35
- Rejestracja: środa, 4 paź 2017, 08:29
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2018
Witam wszystkich, jestem po pierwszym parzeniu śliwowicy, nastaw z 30kg sliwek nie drylowanych, zmiksowane razem z 3 kg cukru (1kg na 10kg) drożdzę bayanus ( i tu chyba błąd). Parzyłem metoda pot still, pierwsze pytanie, jakie temp powinna byc na głowicy ? Zalezy mi bardziej na smaku i aromacie niż mocy.
Wczoraj metoda prób i błędów uzyskałem 2,5l 55%, czyli coś poszło nie tak, prosze o pomoc
kwik44 pisze:
0, słownie "zero" wody i 0, słownie "zero" cukru. Jak chcesz dobrą śliwowicę... Ewentualnie po zakończeniu fermentacji dodaj spirytus, żeby uzyskać maksymalnie odpowiednik początkowych 18% cukru w nastawie.
Hej, po co ten spirytus ? Jak i tak wyparuje. Dzięki
Wczoraj metoda prób i błędów uzyskałem 2,5l 55%, czyli coś poszło nie tak, prosze o pomoc
kwik44 pisze:
0, słownie "zero" wody i 0, słownie "zero" cukru. Jak chcesz dobrą śliwowicę... Ewentualnie po zakończeniu fermentacji dodaj spirytus, żeby uzyskać maksymalnie odpowiednik początkowych 18% cukru w nastawie.
Hej, po co ten spirytus ? Jak i tak wyparuje. Dzięki
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2018
Bodzio, spirytus zamiast cukru. Mniej ducha buraka w produkcie. I coś zepsułeś bo z samego cukru powinno być 3l urobku 55%. Musiałeś za wcześnie skończyć.
Odnośnie destylacji - w pierwszej nie ma co patrzeć na temperatury. Oddestylowujemy wszystko jak leci, bez stabilizacji do 0%, a nawet dalej z 0% o ile leci wciąż jakiś aromat. W drugiej destylacji tniemy frakcje. Jest cały temat Leszka o destylacji prostej na kolumnie. Są tam nawet i temperatury
A bayanusy to bardzo dobry szczep drożdży...
Odnośnie destylacji - w pierwszej nie ma co patrzeć na temperatury. Oddestylowujemy wszystko jak leci, bez stabilizacji do 0%, a nawet dalej z 0% o ile leci wciąż jakiś aromat. W drugiej destylacji tniemy frakcje. Jest cały temat Leszka o destylacji prostej na kolumnie. Są tam nawet i temperatury
A bayanusy to bardzo dobry szczep drożdży...
-
- Posty: 35
- Rejestracja: środa, 4 paź 2017, 08:29
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy