Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Promocje, akcje, konkursy, zabawy oraz inna szczególna działalność którą wspieramy.
Regulamin forum
Jest to specjalne forum przeznaczone do fajnych akcji, dzięki którym można promować różne konkursy, produkty, wydarzenia, spotkania, działania i wiele więcej. Wszystko po to by promować alkoholowe wyroby domowe.

Jeśli chcesz zaproponować coś ciekawego to pisz do nas, zapraszamy!

użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Gratulacje! :D
W tym roku pokusiłem się o zrobienie śliwowicy ortodoksyjnej, tj. w beczkę 50L poszły umyte węgierki w całości, trochę ubite by puściły sok, bez wody, cukru i drożdży, jedynie dzikusy. Fermentacja ok. 2 tygodni, i potem wszystko do gara z grubym dnem. Destylacja 2x na potstillu, w 1. gotowaniu bez podziału na frakcje, w 2. z rozdzieleniem. Na chwilę obecną produkt jest jak dla mnie niepijalny (sama "pestka" :? ), choć ojcu bardzo smakuje :) Poczekamy, poleżymy i zobaczymy co z tego będzie :D

W roku poprzednim natomiast w tę samą beczkę poszły rozdrobnione owoce z pestkami, pektoenzymem i drożdżami (nie pamiętam jakimi). Gdy śliwki zupełnie się rozpadły, przecedziłem wszystko i w beczce został jedynie przefermentowany sok wraz z dodatkiem 2kg cukru. 1 gotowanie na potstillu z podziałem frakcji. Efekt przerósł moje oczekiwania, "sok" o klasę lepszy niż śliwowice, które można nabyć, czy to u nas na południu, w Czechach, czy w Chorwacji :) (chociaż może jakość została przyćmiona ogromną dumą z włożonej we wszystko własnej pracy)Do dziś nie zostało nic, jedynie 100g, które schowałem w celach porównawczych ;)

Wniosek z tego taki, że to co tradycyjne i bardziej naturalnie nie zawsze jest lepsze :lol: (jak pisze wyżej @Lesgo58 w kwestii dzikusów)

Domin(alkoholik)
10
Posty: 17
Rejestracja: czwartek, 1 lis 2018, 11:50
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: Domin(alkoholik) »

Gratulacje :) Emocje były nie powiem.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: Kamal »

Uchylając rąbek o procesie (później opiszę całość).
Śliwki były w odmianie podobne do węgierki, ale miały mało cukru. Cały nastaw składał się ze śliw, i tyle. :)
Gratulacje dla wszystkich biorących udział.
P. S. Radius która jest Tw próbka? :)
K.
Ostatnio zmieniony środa, 21 lis 2018, 17:36 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

redhot
200
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 27 sty 2017, 15:54
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: redhot »

Ostanie miejsce pudła, ale pudło! Fajne uczucie, nie powiem zwłaszcza że wszytsko było robione na wariackich papierach.
Śliwki z marketu, odmiana nieznana. Smak i zapach zawdzięczamy dostawcy Lewiatana, gdyż zakup był w niedzielę i nic innego otwartego w okolicy nie było. Drożdże to turbo Fruit, bo w domu jestem tylko w weekendy i musiałem się z fermentacją wyrobić w tydzień. Owoce rozwalane mieszadłem do farb, fermentowane z pestkami bez cedzenia. Nie dodawałem cukru nic a nic, bo białego nie chciałem a glukozy w domu nie było. A we wspomnianym Lewiatanie tylko po 500g z Delecty po 5zł więc odpuściłem.

Destylacja na miedzianej kolumnie półkowej:
Obrazek

Destylowałem wszytsko jak leci, na dnie beczki po fermentacji zostało troche pestek, ale sporo poszło do kotła. Wykorzystałem konfigurację kula+ 4 półki + aromatyzator. Aromatyzator wypełniony był suszonymi własną suszarką śliwkami z lata tego roku. To pewnie odpowiada za specyficzny zapach destylatu, wcześniej ten patent wykrozytsałem przy czereśniowicy. Kol. Wawaldek zgłosił się już po próbkę, więc na forum publicum obiecuję, że prześlę:)

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: wawaldek11 »

Feti pisze: Na chwilę obecną produkt jest jak dla mnie niepijalny (sama "pestka" :? ), choć ojcu bardzo smakuje :) Poczekamy, poleżymy i zobaczymy co z tego będzie :D
Wniosek z tego taki, że to co tradycyjne i bardziej naturalnie nie zawsze jest lepsze :lol: (jak pisze wyżej @Lesgo58 w kwestii dzikusów)
Ostatnimi laty oddzielam pestki przed gotowaniem i przeznaczam je na karmę dla dzików ;) Zacząłem to robić po akcji z mirabelką, która gotowałem z pestkami i wyszła ostra w smaku.
Aktualnie kończę drugą destylację surówki ze śliwki bez dosładzania. I efekt taki sobie - wali lekko butwą. Może to "zasługa" węgierek późno kupowanych? Ale już pierwsza partia poszła do mBeczki (trzecie zalanie) i może się ułoży?
W poprzednich sezonach dodawałem glukozę do 20% i było lepiej od razu.
Chyba w przyszłości będę dodawał glukozę, bo może wyższe stężenie alko w "winku" zabezpiecza je przed niepożądanymi procesami np. gnilnymi.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1846
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: drgranatt »

redhot pisze:Destylacja na miedzianej kolumnie półkowej:
Obrazek
No ładne laboratorium :klaszcze: i gratulacje z pudła :ok:
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html

zarazek4
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 8 sty 2010, 20:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: zarazek4 »

Gratulacje dla zwycięzców,@redholt piękny sprzęt i reszta godna pozazdroszczenia. :respect: :klaszcze:
A gdzie jest miejsce 5 w arkuszu.
Ostatnio zmieniony środa, 21 lis 2018, 20:55 przez zarazek4, łącznie zmieniany 1 raz.

geoorge
50
Posty: 53
Rejestracja: niedziela, 21 mar 2010, 11:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: geoorge »

Bardzo dziękuję wszystkim jurorom, ocena tylu próbek to nie lada wyzwanie.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: .Gacek »

@zarazek4
Piątego miejsca nie ma, że to są dwa czwarte :mrgreen:
Pozdrawiam Gacek.

zarazek4
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 8 sty 2010, 20:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: zarazek4 »

No i stała się jasność. :smiech:

Jucu
5
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 13 wrz 2018, 18:31
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: Jucu »

Konkurs rozstrzygnięty, nagrody rozdane...
A przepisów na cudśliwkę, jak na lekarstwo ;)
Awatar użytkownika

9kaczor6
150
Posty: 157
Rejestracja: środa, 14 paź 2015, 15:14
Ulubiony Alkohol: Bimber
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 60 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: 9kaczor6 »

Następnym razem też biorę udział w konkursie!
Gratulacje dla uczestników!

Domin(alkoholik)
10
Posty: 17
Rejestracja: czwartek, 1 lis 2018, 11:50
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: Domin(alkoholik) »

Czekamy :D
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: sargas »

@kamal czekamy i niczego nie zatajaj ewentualnie na priv mi zapodaj :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: radius »

Jucu pisze:Konkurs rozstrzygnięty, nagrody rozdane...
Nagrody będę wysyłał po niedzieli. Kolegów Kamal i redhot proszę o podanie na PW, adresów do wysyłki :punk:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: Kamal »

No to tak.
Śliwki kupiłem po promocyjnej cenie, w warzywniaku. Sprzedawczyni mówi, jak na śliwowicę to te. :D i kupiłem 60kg :odlot:,
Odmiana podobna trochę do węgierki, cukru za dużo nie miały szczególnie. 20 kg zostało wypestkowane, a reszta zmiażdżona i do beki. Zero cukru i drożdży. Tylko dzikusy. Czasami tylko mieszadłem mieszałem, aby pestki odeszły. I tak po 2 tygodniach smak już wytrawny, ale czapa pływa w górze. Ale po przejażdżce w aucie, czapa opadła.
I teraz najlepsze destylacjia.
Śliwki zostały odciśnięte i sam płyn do kega (rura 50cm, wypełniona sprężynkami miedzianymi). I standardowa procedura, odbiór przedgonów bardzo powoli, a później też serce leciało już malutkim ciurkiem. Odbiór na węch, tak do 20% chyba zszedłem. A później druga destylacja ale już w szybkowarze, (rura 50cm, tym razem pusta w środku), i znowu odbiór przedgonów powoli, wręcz kropelkowy. A serce już szybciej troszkę, taki szypki odbiór kropelkowy. I tak do 50 albo 55% zszedłem. Przy obu destylacjach starałem się sumiennie odciąć przed i po gony od serca.
Cały urobek wyniósł, lekko ponad 1L 70+%.
Później rozrobienie z wodą, ze studni do 53%.

I tak to było :)
Ostatnio zmieniony niedziela, 25 lis 2018, 10:19 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: sargas »

Mam nadzieje,że teraz wszyscy ci którzy tak szczekali, że z dzikusów to nic dobrego wyjść nie może dwa razy się następnym razem zastanowią zanim coś napiszą. Dzięki @kamal
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: kmarian »

lesgo58 pisze:... robiłem też próbę z nastawem w pełni ortodoksyjnym - czyli robionym na dzikusach. Na dzień dzisiejszy śliwowica z takiego nastawu wyszła w/g mnie najgorsza. ...
Dla pewności zastanowiłem się 4 razy. Potwierdzam to co napisał Kolega lesgo58, zrobiłem śliwowicę z super węgierki na drożdżach dzikich bez dodatku jakiejkolwiek słodyczy. To co uzyskałem nie pozwoliło mi wysłać próbek na konkurs, destylat jest taki sobie, na pewno nie ma czym się chwalić.
Żeby nie było, że to post starego zgorzknialca to podam inny przykład. Na tym samym sprzęcie przedestylowaliśmy z kolegą, jego nastaw trochę dosłodzony, śliwy to tzw "krakowianki" na drożdżach turbo (łyżka stołowa puriFerm). Może kogoś zdziwię, ten destylat nadawał by się na konkurs ale było po czasie no i nie był mój.
Nadal się zastanawiam, w czym lepsze były Krakowianki od Węgierek? Chyba to nie drożdży wina.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: Kamal »

Ja przeważnie jak robię owocówki to na dzikusach. Śliwowice na nich zawsze mi dobre wychodziły.
Kwestia też dzielenia frakcji, i odbioru.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: lesgo58 »

No to może sprawę Śliwowicy na dzikusach opiszę jeszcze raz ale już dokładniej .
Zrobiłem ją tak naprawdę z przypadku. A właściwie z rozpędu. Miałem już 3 nastawy więc zrobiłem 4. Z ciekawości. Właśnie na dzikusach. Co mnie zdziwiło - wystartowały bardzo szybko. i pracowały dosyć burzliwie pierwsze 3 dni. po czym bardzo zwolniły. Zupełnie inaczej niż poprzednie nastawy, które pracowały spokojnie i równomiernie.
Jednak były też inne niespodzianki. Po pierwsze gdy minęły pierwsze 3 dni sprawdziłem jak pachniał nastaw. Było czuć śliwkę ale zupełnie inaczej niż poprzednie. Pod koniec zaczął być wyczuwalny nawet sztych octowy. Zaniepokojony nie czekałem już do końca fermentacji (było dopiero 10 brix mierzone refraktometrem - 4 blg spławikiem). Poszło do destylacji. To co kapało różniło się bardzo od tego co kapało podczas destylacji poprzednich nastawów.
Mam małe podejrzenie do tego co się stało. Śliwki nie były z ogródka - tylko z giełdy. Były prawdopodobnie czymś pryskane - co jest normą w uprawach przemysłowych. Te śliwki potraktowane drożdżami dały radę. Te na dzikusach niestety ale w którymś momencie z jakiegoś nieznanego mi powodu sfiksowały.
Oczywiście była to moja pierwsza próba z dzikusami i mimo iż uważam ją za nieudaną to nie zamierzam na tym poprzestawać. W przyszłym roku powtórzę eksperyment. Aż do skutku.
Ostatnio zmieniony niedziela, 25 lis 2018, 18:39 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

geoorge
50
Posty: 53
Rejestracja: niedziela, 21 mar 2010, 11:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: geoorge »

lesgo58 trzeba było wysłać próbkę na dzikusach, może miałbyś 1 miejce :ok:
Ostatnio zmieniony niedziela, 25 lis 2018, 19:23 przez geoorge, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

kamilpl82
350
Posty: 383
Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 19:28
Ulubiony Alkohol: Przede wszystkim własny
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Wielkopolska okolice Leszna
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Kontakt:
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: kamilpl82 »

Mam nadzieje że pierwsza trójka zachowa chociaż po 0,5l na zlot do Biebrówka, w celach promocyjnych. :D
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl

acurlydrug
300
Posty: 325
Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: acurlydrug »

Z tymi śliwkami to nie taka prosta sprawa jest. Mam zrobione z 3 źródeł, i w mojej ocenie najlepsza jest ze śliwek z warzywniaka, jakichś małych, nie znam nazwy. Wszystkie trzy, mimo dodania drożdży (choć w minimalnej ilości) w pewnej fazie fermentacji lekko dawały sztychem octowym - ale po skończonej fermentacji pachniały dobrze.
I po tylu opisach, jak tu dojść do ideału?!
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: sargas »

Hmmm a fermentowane w szczelnym pojemniku z rurką ?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: Kamal »

Mi szkoda beczki dziurawić, więc dekiel troszkę był przekręcony. :)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: sargas »

Mi właśnie tak jeden nastaw się zepsuł :( pierwszy i ostatni raz fermentuję bez rurki :P
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: Kamal »

Za często zaglądałeś. :) Ja przez pierwsze 3 dni, to tak z 3 razy dziennie, aby czapę zatopić. Później, raz albo wcale.
Muszki Ci weszły, czy powstał ocet?
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: sargas »

Nie zagłądałem wcale może jeden raz. Pleśń i smród ala rozpuszczalnik. Miałem ten sam zapach jak zacier żytni mi się zepsół.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: Kamal »

Cudeńka doszły :klaszcze:
Papuga będzie służyć :poklon;
Obrazek
K.
Ostatnio zmieniony wtorek, 27 lis 2018, 16:59 przez Kamal, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Awatar użytkownika

MalyJack
300
Posty: 321
Rejestracja: sobota, 10 gru 2016, 22:22
Krótko o sobie: Nie ma takiej mozliwosci, aby bylo niemozliwe.
Ulubiony Alkohol: Biały
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Środa Śląska
Podziękował: 156 razy
Otrzymał podziękowanie: 99 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: MalyJack »

Superancko! Jeszcze raz gratulacje! No i owocnego panoramixowania!
https://www.facebook.com/Jack-Parrot-Alchemy-Jacek-Plona-268115644134379/

acurlydrug
300
Posty: 325
Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: acurlydrug »

@sargas dotychczas niczego nie fermentowałam z rurką. I te śliwki przy rzadszym mieszaniu dostawały tego specyficznego, choć delikatnego, zapaszku.

@Kamal piękne, gratuluję!
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: lesgo58 »

Dziękuję za nagrody... :ok:
AD.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: wawaldek11 »

I ja dziękuję za próbki :poklon;
Sample Lesgo58.JPG
Tylko liznąłem z każdej buteleczki - śliwowica delikatna, aromatyczna :ok: - ja ciągnę dłużej do beczki i czuć pogony.
Ale jestem pod wrażeniem gruszkowicy: liznąłem i jakbym jadł dojrzałą aromatyczną gruszkę. Nawet czułem jak sok po brodzie mi spływa :D I też porównam do swojej - od razu wyczuwam inne gruszki. I wysoki kunszt twórcy ;)
Warto znać i mieć takie smaki w swej biblioteczce :ok:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: sargas »

Kamal masz wolną próbkę ? nawet 50 ml ?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: Kamal »

Mam chyba jeszcze z 100ml tutaj. A resztę 500km dalej. :)
K.
Obrazek

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: arTii »

Echhhh a ja dotąd nie lubię śliwowicy ;) Ciekawe czy taki porządny trunek był by mnie w stanie "nawrócić"?
Jak do tej pory wszystko co próbowałem spożywać (w większości z Łącka) było paskudne.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: rozrywek »

No cóż.
Jakiś dziadzia w Łącku zrobił porządny trunek. :punk:

Powtórzył proces wielokrotnie, sukces był, ponieważ zrobił to naprawdę porządnie.
Ktoś powielił jego metodę, również robiąc porządny trunek. :ok:

Fama poszła, i reszta nie wytwórców ( tępych bimbrowników) na tej wypracowanej latami fali sobie płynie, korzystając jedynie z nazwy, bezczeszcząc ją dokumentnie, normalnie porażka. Bardziej dbających o opakowanie niż zawartość. Ładne butelki, stylowe korki, stylizowane na retro, a środku gryzący niepijalny syf.

Aż przylazł Kamal, grama cukru nie dał, upędził zacny trunek, i dobre imię Łąckiej przywrócił. Na dzikusach zresztą. (tu kwestia sporna) A że osobnik z natury dziki zapewne jest to sobie i na swoje podobieństwo grzybki dobrał :D
Tak dla kompanii, aby raźniej było :P

Ale wiara w przywrócenie prawdziwego, pysznego aromatycznego trunku we mnie pozostaje.
I tego się trzymam.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: arTii »

Pewnie i masz rację. Słyszałem o tym wielokrotnie. I nawet osobiście w tym roku nastawiłem dużą ilość śliwek żeby się przekonać (śliwki + pekto + bayanusy)
Część z nich odpędziłem po raz pierwszy. Dla mnie - śmierdzi :D Dlatego reszta (głównie gęste z którym i tak nie miał bym co zrobić) została użyta jako pokarm dla rybek w rzece.
A to co odpędziłem (jakieś 25l) stoi i czeka. Nie wiem jak długo jeszcze będzie czekać, bo wciąż uważam że nie lubię śliwowicy :D
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: sargas »

Z uwagi, że nastał okres grypowy i coś się do mnie przylepiło postanowiłem zrobić sobie herbatkę regeneracyjną oczywiście z dodatkiem śliwowicy. Postanowiłem, że nie będę szalał i dodam jakieś 30ml na kubek + miód. Woń dojrzałej śliweczki dało się wyczuć już z daleka. W smaku pyszna fajnie grzeją ale nie wyginająca facjaty pomimo, że napój gorący i moc trunku 70 koni. Na weekend pokuszę się o dawkę 50ml będę miał porównanie tym co mi podali w knajpie na krupówkach.
@artii mój brat był zachwycony zapachem po pierwszej destylacji i nawet z łakomstwa wziął sobie małpkę do domu na degustację. Na drugi dzień mówi, że mu nie podchodzi:) Dam mu jeszcze małpkę już gotowego produktu z podziałem na frakcje i po drugiej destylacji może się nawróci :)
Ostatnio zmieniony sobota, 1 gru 2018, 19:54 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

Post autor: lesgo58 »

Potwierdzam zbawienne i fantastyczne działanie w połączeniu z herbatą. O aromatach unoszących się w powietrzu nie wspomnę.
Dla zwolenników i pasjonatów prawdziwego espresso proponuję spróbować tzw. espresso coretto - tzn kawa z "wkładką". Oryginalnie używa się grappy albo sambuco. Tym razem polecam dodatek śliwowicy. Pozytywny błogostan jaki ogarnia pijącego tak przygotowaną kawę - bezcenny.
Ostatnio zmieniony sobota, 1 gru 2018, 08:04 przez lesgo58, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
ODPOWIEDZ

Wróć do „Akcje Specjalne”