Regulamin forum
Jeśli nie potrafisz odnaleźć odpowiedniego działu dla siebie utwórz tutaj nowy temat a my go umieścimy w odpowiednim forum.
Jeśli nie potrafisz odnaleźć odpowiedniego działu dla siebie utwórz tutaj nowy temat a my go umieścimy w odpowiednim forum.
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 18:04
- Załączniki
Skala poziomu cieczy w kegu.
Witam wszystkich.
Proszę powiedzcie mi czy slusznym rozwiązaniem będzie wywiercenie 2 otworów w kegu (góra i dół)połączenie ich rurką silikonową w celu zrobienia skali poziomu cieczy.Pomoże mi to okreslic ile wody mam dolac przez dodatkowy wlew przy metodzie 2.5(kolumna z buforem).Boczny wlew wykonany jest z dosopawanej mufy i zaworu 1 1/4 przez co uniemozliwia mi dokladne ustalenie poziomu cieczy .Dodatkowo w górny otwór skali dodany bedzie trójnik aby wpiąć odpływ z bufora.
Czy ta skala na kegu z odpływem z bufora ma sens?A może istnieje jakis inny sposób na rozwiazanie tego tematu. Proszę o pomoc.Pozdrawiam.
Proszę powiedzcie mi czy slusznym rozwiązaniem będzie wywiercenie 2 otworów w kegu (góra i dół)połączenie ich rurką silikonową w celu zrobienia skali poziomu cieczy.Pomoże mi to okreslic ile wody mam dolac przez dodatkowy wlew przy metodzie 2.5(kolumna z buforem).Boczny wlew wykonany jest z dosopawanej mufy i zaworu 1 1/4 przez co uniemozliwia mi dokladne ustalenie poziomu cieczy .Dodatkowo w górny otwór skali dodany bedzie trójnik aby wpiąć odpływ z bufora.
Czy ta skala na kegu z odpływem z bufora ma sens?A może istnieje jakis inny sposób na rozwiazanie tego tematu. Proszę o pomoc.Pozdrawiam.
-
- Posty: 5202
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 12:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Oczywiście że ma sens. Tak się robi standardowo.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2040
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 15:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Piszesz o wodowskazie, zobacz zbiorniki producentów, oni już standardowo montują wodowskaz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2219
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 21:40
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Jeżeli masz spust z kotła to daj trójnik przed zaworem i wykorzystaj jako dół wodowskazu.
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 18:04
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, przekazuje do realizacjii;-)
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 18:04
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Hej
Mam pytanie odnośnie bufora a dokładniej na jakiej wysokości zamontować w nim port termometru. Czy jego umiejscowienie ma znaczenie? Dzięki. Pozdrawiam.
Mam pytanie odnośnie bufora a dokładniej na jakiej wysokości zamontować w nim port termometru. Czy jego umiejscowienie ma znaczenie? Dzięki. Pozdrawiam.
-
- Posty: 760
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Hej zrób sobie na wysokości 5-6cm od dna i będzie ok.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.olx.pl
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.olx.pl
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 18:04
- Załączniki
-
- Posty: 855
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 16:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Wodowskaz to tylko bajer nie musi być obowiązkowo. Wystarczy wiedzieć ile musisz wlać płynu do zakrycia grzałek i taki wodowskaz wcale nie będzie ci potrzebny. Jak dla mnie to tylko kolejne miejsce do rozszczelnienia.
-
- Posty: 2538
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Dokładnie to prosta matematyka
To samo o rozszczelnieniu powiedział mi mój konstruktor, wolałem nie ryzykować

To samo o rozszczelnieniu powiedział mi mój konstruktor, wolałem nie ryzykować

Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM 

-
- Posty: 2168
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2016, 05:45
- Krótko o sobie: Nie produkuję, nie sprzedaję - tworzę. Jestem artystą.
- Ulubiony Alkohol: Nie ma takiego.
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Cześć
Podzielam Twoje zdanie.
Uważam, że jest to dość przydatny gadżet.
Czarnym markerem ocechowany- np co 5L, daje możliwość szybkiego i w miarę precyzyjnego podglądu, ilości wlanej wody np. pod zacier lub do metody 2.5. Tym niemniej, osobiście widziałem, kiedy identyczny wąż ze 100%, silikonu na odbiorze z LM, po prostu pękł podczas pracy. Rozerwało go na długości ok.3cm. Byłem na miejscu, temat ogarnąłem w niecałą minutkę. Ale...
Gdy pomyślę, co będzie gdy taki wężyk rozerwie na plynowskazie kotła...
Oczywiście, jest to skrajność. Może trafił się feler- 1/100000. Niemniej, coraz częściej myślę o zlikwidowaniu plynowskazu, tylko nie wiem za bardzo czym zaślepić oba króćce. Czy tylko spaw wchodzi w grę?
boxer1981228 pisze:Jak dla mnie to tylko kolejne miejsce do rozszczelnienia.
Podzielam Twoje zdanie.
Uważam, że jest to dość przydatny gadżet.
Czarnym markerem ocechowany- np co 5L, daje możliwość szybkiego i w miarę precyzyjnego podglądu, ilości wlanej wody np. pod zacier lub do metody 2.5. Tym niemniej, osobiście widziałem, kiedy identyczny wąż ze 100%, silikonu na odbiorze z LM, po prostu pękł podczas pracy. Rozerwało go na długości ok.3cm. Byłem na miejscu, temat ogarnąłem w niecałą minutkę. Ale...
Gdy pomyślę, co będzie gdy taki wężyk rozerwie na plynowskazie kotła...
Oczywiście, jest to skrajność. Może trafił się feler- 1/100000. Niemniej, coraz częściej myślę o zlikwidowaniu plynowskazu, tylko nie wiem za bardzo czym zaślepić oba króćce. Czy tylko spaw wchodzi w grę?
"Gdy chcesz mieć przyjaciół, mów tylko piękne słowa. Mów prawdę prosto w oczy, wtedy poznasz swego wroga"
-
- Posty: 1049
- Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Bardzo przydatna rzecz. A podziałkę planuje wprowadzić jako standard.


@defacto akurat Twój przypadek to po prostu wina odpowietrzania który Ci podarowałem. Waż był za małej średnicy do tego gadżetu. Teraz jest większy, wchodzi lżej i nic się nie dzieje


@defacto akurat Twój przypadek to po prostu wina odpowietrzania który Ci podarowałem. Waż był za małej średnicy do tego gadżetu. Teraz jest większy, wchodzi lżej i nic się nie dzieje

Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
-
- Posty: 2168
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2016, 05:45
- Krótko o sobie: Nie produkuję, nie sprzedaję - tworzę. Jestem artystą.
- Ulubiony Alkohol: Nie ma takiego.
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Być może, nie kłucę się.
Podziałka - extra klasa
Adam, czy masz silikon tej samej średnicy ale o grubszej ściance?
Podziałka - extra klasa

Adam, czy masz silikon tej samej średnicy ale o grubszej ściance?
"Gdy chcesz mieć przyjaciół, mów tylko piękne słowa. Mów prawdę prosto w oczy, wtedy poznasz swego wroga"
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 18:04
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Panowie proszę wstawcie zdjęcia kega z wodowskazem o ile takowe posiadacie.
-
- Posty: 855
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 16:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
To jest już nas dwóch. Mnie tak samo pękł wzdłuż tylko na OLM i lało się na zbiornik i ziemię. Na szczęście tez byłem na miejscu i ogarnąłem. Strach pomyśleć co by było jak by mnie nie było.
defacto pisze: Tym niemniej, osobiście widziałem, kiedy identyczny wąż ze 100%, silikonu na odbiorze z LM, po prostu pękł podczas pracy. Rozerwało go na długości ok.3cm.
To jest już nas dwóch. Mnie tak samo pękł wzdłuż tylko na OLM i lało się na zbiornik i ziemię. Na szczęście tez byłem na miejscu i ogarnąłem. Strach pomyśleć co by było jak by mnie nie było.
-
- Posty: 2040
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 15:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Mam płynowskaz podłączony do kranika, trójnik na odpływie, kranik i dopiero rurka wodowskazu.
Jak dolewam wodę do kotła, otwieram kranik i mierzę ilość.
Jak włączam grzanie, to zamykam kranik i nie ma problemu, nawet jakby coś się stało, to z kotła nic nie wyleci.
Jak dolewam wodę do kotła, otwieram kranik i mierzę ilość.
Jak włączam grzanie, to zamykam kranik i nie ma problemu, nawet jakby coś się stało, to z kotła nic nie wyleci.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2020, 21:09
- Ulubiony Alkohol: Jeszcze go nie odkryłem
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Nie mam płynowskazu i do określenia poziomu cieczy w kegu wykorzystuję zwykle matematykę, ale jeśli jednak chcę go zobaczyć, to używam prostego triku.
Mam zwykły keg 50L ze spustem z kotła na szybkozłączkę, z którego płyn spuszczam przez przezroczysty wężyk. Gdy chcę zobaczyć poziom cieczy, to podpinam ten wężyk, podnoszę drugi koniec węża powyżej kega i odkręcam zawór spustowy. Po chwili poziom stabilizuje się na wysokości cieczy w środku.
Płyn, który trafił do wężyka, można albo odżałować, albo dmuchnąć w wężyk, aż płyn w całości wróci do kega i zacznie bulkać. Wtedy można zakręcić zawór i nie tracić ani kropli.
Myślę, że spełnia to swoje zadanie, a nie ma jednocześnie ryzyka związanego z posiadaniem płynowskazu na stałe. Może być bardziej problematyczne, jeśli zawartość jest gorąca, ale jeśli z tego korzystam, to przed robotą, bo ilość wody do 2,5 odmierzam w wiadrze.
Jeśli ktoś chce, to można wybrać sobie jakiś charakterystyczny punkt na kegu i względem niego zrobić pisakiem podziałkę na wężu.
Tak to wygląda w moim przypadku (na zdjęciu niezbyt dobrze widać poziom cieczy, na żywo nie ma z tym problemu):
Pewnie dla wielu ludzi to nic odkrywczego, ale mam nadzieję, że komuś się przyda.
Mam zwykły keg 50L ze spustem z kotła na szybkozłączkę, z którego płyn spuszczam przez przezroczysty wężyk. Gdy chcę zobaczyć poziom cieczy, to podpinam ten wężyk, podnoszę drugi koniec węża powyżej kega i odkręcam zawór spustowy. Po chwili poziom stabilizuje się na wysokości cieczy w środku.
Płyn, który trafił do wężyka, można albo odżałować, albo dmuchnąć w wężyk, aż płyn w całości wróci do kega i zacznie bulkać. Wtedy można zakręcić zawór i nie tracić ani kropli.
Myślę, że spełnia to swoje zadanie, a nie ma jednocześnie ryzyka związanego z posiadaniem płynowskazu na stałe. Może być bardziej problematyczne, jeśli zawartość jest gorąca, ale jeśli z tego korzystam, to przed robotą, bo ilość wody do 2,5 odmierzam w wiadrze.
Jeśli ktoś chce, to można wybrać sobie jakiś charakterystyczny punkt na kegu i względem niego zrobić pisakiem podziałkę na wężu.
Tak to wygląda w moim przypadku (na zdjęciu niezbyt dobrze widać poziom cieczy, na żywo nie ma z tym problemu):
Pewnie dla wielu ludzi to nic odkrywczego, ale mam nadzieję, że komuś się przyda.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jestem bimbriofilem, bo interesuję się litraturą.
-
- Posty: 2168
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2016, 05:45
- Krótko o sobie: Nie produkuję, nie sprzedaję - tworzę. Jestem artystą.
- Ulubiony Alkohol: Nie ma takiego.
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Chętnie zerknę z bliska, jak takowe rozwiązanie wygląda.
Cykniesz foto?

jakis1234 pisze:Mam płynowskaz podłączony do kranika, trójnik na odpływie, kranik i dopiero rurka wodowskazu.
Chętnie zerknę z bliska, jak takowe rozwiązanie wygląda.
Cykniesz foto?

"Gdy chcesz mieć przyjaciół, mów tylko piękne słowa. Mów prawdę prosto w oczy, wtedy poznasz swego wroga"
-
- Posty: 2538
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Załóż okulary
Jest to tak opisane że lepiej się nie da
Zacznij myśleć

Jest to tak opisane że lepiej się nie da

Zacznij myśleć

Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM 

-
- Posty: 2219
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 21:40
- Załączniki
Re: Skala poziomu cieczy w kegu.
Luźny koniec wężyka można podpiąć do jakiejś linijki i mamy pomiar ciśnienia w kotle w trakcie procesu. Jest trochę mniej czuły niż "U-rurka" w kolumnie ale zasygnalizuje zalanie. Można tez na jego podstawie prowadzić proces z regulacja mocą.
Alek07 pisze:.........................
Mam zwykły keg 50L ze spustem z kotła na szybkozłączkę, z którego płyn spuszczam przez przezroczysty wężyk. Gdy chcę zobaczyć poziom cieczy, to podpinam ten wężyk, podnoszę drugi koniec węża powyżej kega i odkręcam zawór spustowy. Po chwili poziom stabilizuje się na wysokości cieczy w środku.
.............................................
Luźny koniec wężyka można podpiąć do jakiejś linijki i mamy pomiar ciśnienia w kotle w trakcie procesu. Jest trochę mniej czuły niż "U-rurka" w kolumnie ale zasygnalizuje zalanie. Można tez na jego podstawie prowadzić proces z regulacja mocą.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości