Skąd wziąć dobre cytryny?

Dyskusja ogólna o wytwarzaniu nalewek i ich przyrządzaniu...

Autor tematu
Smoczek64
10
Posty: 15
Rejestracja: wtorek, 9 lut 2016, 00:33
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: Smoczek64 »

Witam serdecznie nalewkarsko - psotniczą brać. Temat nader aktualny podczas szczytu sezonu nalewkarskiego. Skąd wytrzasnąć dobre (i w miarę możliwości tanie) cytryny. Wiadomo, używa się ich jako dodatek do różnych nalewek, ale teraz w sklepach po prostu nie ma dobrych i względnie tanich cytryn. Wyczytałem gdzieś, że szczyt zbiorów cytryn europejskich przypada na grudzień i styczeń i to zgadzałoby się z dostępnością, jakością i ceną w sklepach. Czy macie na to jakiś patent? Nie wiem - mrożenie, przechowywanie soku czy coś innego (do zastosowania za rok)? Mnie po prostu ... kiedy kupuję teraz różne takie eko i mam owoc składający się w połowie ze skóry jak na słoniu i pestek w środku.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Skąd wziąć dobre cytryny?

Post autor: lesgo58 »

W Polsce w miarę dobre cytryny można nabyć w okresie od grudnia do lutego. I to odmiany sprowadzane z Włoch, Hiszpanii. Czyli Europejskie. Po sprawdzeniu, że trafiło się na odpowiednią odmianę to robię nalew na skórki (bez albedo) i wyciskam sok, pasteryzuję go i zamykam na gorąco w słoikach, butelkach itp. Można też dodatkowo zakonserwować spirytusem. Sposobów jest sporo.
I mam gotowy surowiec do całorocznego wykorzystania.
Teraz raczej odradzałbym kupować cytrusy do wyrobów nalewkarskich. Co najwyżej do zrobienia szybkiej cytrynówki do szybkiej konsumpcji.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Nalewek”