Samym workiem awykonalne. Sokowirówka, albo ostre mieszadło lub np. taki rozdrabniacz , a potem prasa.

Musisz fermentować sam sok.

Albo dodawaj idź na kompromis 1kg cukru, a lepiej glukozy na 10kg owoców. A jeszcze lepiej dolać czystego spirytusu po skończonej fermentacji.

U mnie na targu już się pojawiły prawdziwe, małe węgierki. Cena 1,5 - 2,5 zł. Nie brałem bo było dużo niedojrzałych.
Za to kupiłem jabłka - tak wiem, że deserowe średnio się nadają na calwados, ale potem będą śliwki, winogrona i nie będzie kiedy się nimi zająć .

Nie prościej po prostu ugryźć czy słodkie ?

Dzisiaj 50kg śliwek przeszło przez mikser. Zapłaciłem na targu 1,8 pln/kg. Na wszystkich stoiskach pisało, że węgierki, nawet jak były wielkości jabłek... Mogłyby tylko więcej poleżeć na krzaku bo nie wszystkie są dojrzałe.

Wiadomo, że dać się da na tym pędzić, natomiast skoro czystą też chcesz robić to i tak i tak przerzucisz się na aabratka.

Pytanie, prawidłowo zrobiona beczka powinna być wypalona również na deklach ?

Przede wszystkim wymoczyć ją ciepłą wodą przez tydzień, wymieniając wodę na nową co 2 dni. Następnie ją wyługować. Pierwsze zlanie może być na straty, ponieważ zbędzie bardzo szybko łapać aromaty dębu, ale nie koniecznie. Ja co miesiąc zlewałem 0,5l i uzupełniałem od razu. Teraz docelowy destylat w ...

Jasne, że dolanie spirytusu w celu poprawienia wydajności jest lepszym rozwiązaniem niż dodanie cukru. Po co dodawać przed/pogony + ducha buraka cukrowego ?

kamilpl82 pisze:Powstało nowe forum z czatem bez cenzury zapraszam: http://domowe-alkohole-forum.pl/

Już dołączam

Niech odpoczywa w pokoju.

Myślę, że proporcje zbóż czy to 1:5 czy 1:3 będą nie do odróżnienia po roku czy więcej w beczce

To co za problem odpalić za dojazdy temu znajomemu tyle ile firmie ?

Potrzymaj samo do czegoś się dowiemy o destylacie z pomarańczy.

A ten posmak chemii, o którym piszecie to nie jest przypadkiem pochodna albedo w nastawie ? W moim winie z pomarańczy również narastał wprost proporcjonalnie do czasu.

No i było już wiele absurdalnych teorii spiskowych, które okazały się prawdziwe.

Kolego wilkołek, teraz dopiero posłuchałem, ale naprawdę wymiatasz. Zapachniało mi Szwagierkolaską

Najlepiej rozcieńcz winogronami.

Zasada jest taka. Im więcej cukru tym gorsza jakość, ale większa ilość urobku. Woda jest w ogóle nie potrzebna. Polecam dodawać max 1kg cukru na 10 kg owoców, a jeszcze lepiej 1kg glukozy na 10 kg owoców, a najlepiej ~0.5l spirytusu na 10 kg owoców - dodawać po fermentacji. W tedy nie dostajesz doda...