Alkohole-Domowe.com

Niektóre roślinki trzciny cukrowej osiągneły wysokość prawie 3m.

A nawet zaczeły kwitnąć. Może będe mieć własne nasionka trzciny cukrowej.

Pociemniał dzięki płatkom dęba.

Witamy

A czy przy innych drożdżach też czułeś ten aromat?

@michal278 a nie czujesz w tej nalewce mniej aromatyczności aroni?

kochanek Kranei pisze:Znowu odezwało mi się kolano.

Na bóle spróbuj, ciepłych okładów i maści rozgrzewających. Mi pomagały.

Do ostatniej połówki musiały dostać się pogony, i z tąd ten niezbyt ładny zapach.

Nie podałeś jakie było Blg początkowe, więc nie wiadomo ile wina mają %.
Bez drożdży ? Dzikusy to też drożdże.

Ale wina lepiej na nich nie robić, bo nie wiadomo na ilu % staną.

Chyba chodzi o worki 50kg.

Napisałem prawie w porządku, ponieważ @rocnolla nie napisała co dokładnie się dzieje z owocami. Tylko, że "nie najlepiej teraz pachną", więc to może być etap fermentacji.

47l porzeczka czarna, a może aronia?

A o jakim sprzęcie myślisz? Pot-stil lub alembik jest do smakówek.

Jak nie pojawia się żadna pleśń, to znaczy, że wszystko jest prawie w porzątku. Tylko dzikusy zaczynają fermentować.

Ja bym poszedł w stronę alembika, bo na kolumnę trochę mała pojemność kany.
Grzanie- może pomyśl o taborecie gazowym, lub jak radzi kolega aronia płaszczu wodnym.

Nie dodajesz cukru tak prosto do nastawu, tylko wlewasz syrop cukrowy gotowany z pestkami (przed wlaniem pestki odcedzasz).

Jak się wie jak się zabrać do roboty to jeden raz w zupełności wystarczy.

Tak, ale bardziej tu bym się skłaniał do smakówek, np. whisky. Gdzie chcemy zachować jak najwięcej aromatów.

Destyluj dwa razy, a zobaczysz różnicę w produkcie finalnym na

.

Bez obrazy, ale z tą ilością cukru to można nazwać to cukrówką o posmaku śliwowicy.

Butelki z winem leżą na półce, żeby korki nie wysychały. Jeśli miód wlejesz w butelki od wina, to muszą leżeć. A jeśli w butelki z zakrętkami, to mogą stać.

@cavemann możesz nastaw zrobić w 2,3 wiadrach 10l. Sam tak robię.

Może jeszcze nie udało im się dostać do nastawu, żeby złożyć jaja.

Pasteryzacja, lub "sztucznie" konserwantami.

Teraz jak będziemy jechać na wycieczkę, to nie będzie trzeba dźwigać flaszek wódki. Wystarczy kupić alkohol w proszku, i go później rozpuścić w wodzie. Jeszcze trochę a będzie bimber w proszku. hehe ;-) http://kopalniawiedzy.pl/Palcohol-alkohol-proszek-koktajl-wodka-rum-cosmopolitan-mojito-Mark-Phil...

Rum bywa też nazywany "Krwią Nelsona". Gdy w bitwie pod Trafalgarem (1805 r.) poległ słynny dowódca floty brytyjskiej admirał Nelson, na czas długiego powrotu do ojczyzny jego ciało umieszczono w beczce z rumem. Wieść niesie, że po przybyciu do portu marynarze wywiercili w niej otwór i opr...

Wino jest pyszne, ale super są też nalewki wiśniowe.

Wrzuć foto tych drożdży. Bo nie mogę, uwierzyć w cenę.

melasa "końska" nie podana zawartość cukru http://www.ebay.co.uk/itm...=item5405c9b297 melasa "końska" 40% cukru http://www.ebay.co.uk/itm...=item232d507a3b melasa "końska" 44.3% cukru http://www.ebay.co.uk/itm...=item2333a7b882 melasa spożywcza 56% cukru http://www.eba...

Historia zna taki przypadek: http://alkohole-domowe.com/forum/10-letni-zacier-t9331.html?hilit=10%20letni%20zacier tylko, tam wino stało na strychu.;-) Zgadzam się z gr000bym, nie radzę go pić. Nie wiadomo co może się w nim znajdować.

Wątpię czy za wodę mineralną by ganiali. Jest takie coś jak niska szkodliwość czynu. (Wynosi ona chyba do 200zł). To wątpię czy by chciało im się ruszyć, żeby szukać butelki wody.
Pozdrawiam Kamal

Zakrętek nie rozpuścisz, co najwyżej uszczelki w nich.

Szczerze powiedziawszy, nie wiem. Ponieważ jeszcze nie dzwoniłem.
Aktualne zdjęcie trzciny cukrowej

Cukier lepiej dodawać w postaci syropu (woda + cukier), można uniknąć zburzenia się nastawu.

Wlej alkohol w butelki, ale nie do pełna. I odstaw je do ciepłego miejsca (temp. nie wyższa niż 40*C). Powinno pomóc.

Dużo wody w tym winie, (albo tak mi się wydaje).
Przymierzam się jakiś czas do zrobienia wina ananosowego, i znalazłem trzy składniki z których można je przyżądzić. To tak: świeży ananas, sok ananasowy z kartonu i ananas z puszki.
Czekam na foto relację.

Drożdże do whisky, według mnie są lepsze od babuniowych do tego nastawu.

Siemka

Odcisnąć trochę pulpy przez jakąś szmatę, lub worek i wtedy płyn zmierzyć cukromierzem.

A z jasnego, czy ciemnego? Bo to ma wpływ na smak końcowy.

To zrobię tak: jak coś wyrośnie mi z nasion, to ze 2 sadzonki zaszczepię, a 2 nie. Zobaczę w tedy co z każdej wyrośnie.

Mam zamiar dla siebie załatwić kilka nasion starych koszteli, jak ktoś by też chciał do posadzenia to pisać na pw. Ale niczego nie obiecuję.

Znaleziono 2552 wyniki