Rozprawa o 10 litrowym alembiku

Destylatory miedziane zwane alembikami.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy

Post autor: Góral bagienny »

10 buteleczek z jednego gotowania to za dużo z dwóch za mało :)
Ja mam ten luksus że mi % pomagają bo mam dodatkową chłodniczkę do destylatu.
Z dwóch gotowań, bo przeważnie tyle leję do kociołka odbieram około 1200- 1400ml. przedgonu.
Pogonu przeważnie nie odbieram w buteleczki tylko jadę na %.
A do ilu % to już ile myślę destylat trzymać w ukryciu :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
alembiki

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Rozprawa o 10 litrowym alembiku

Post autor: Szlumf »

czytam pisze:...................... Jak trafi się na nieakceptowalną, to resztę odrzucamy......................
Ja jednak je sprawdzam. Kilka razy, szczególnie przy śliwkach, trafiło mi się, że np. 5-ta była zła a 3 i 4 dobre.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2581
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Rozprawa o 10 litrowym alembiku

Post autor: jakis1234 »

czytam pisze:Ale czy jedziesz, jak pisałem, od środka na zewnątrz? Może covid nadwyrężył powonienie? Ja mam rzeczywiście trochę słabsze.
Tak właśnie robię. Z węchem i smakiem wszystko w porządku, to raczej za małe doświadczenie.
Pozdrawiam z opolskiego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Alembiki”