Restart dwójniaka
Witam, proszę o pomoc w restarcie dwójniaka. Pierwszy miód nastawiony niestety bez przygotowania i odpowiedniej wiedzy.
Dwójniak w ilości 30 l brzeczki z miodu gryczano-faceliowego, prawie sycony (tylko zagotowany i ostudzony) nastawiony na drożdzach
Johanisberg 35 bez dodatku kwasku, dodana pożywka - fosforan amonu chyba 5 g
Nastawiony na początku października, blg nie mierzone. Burzliwa fermentacja trwała ok. 6 tygodni, następnie ok. 3 tygodni spokojnej.
W połowie grudnia nieudany restart na tych samych drożdżach, blg nie mierzone.
Z braku czasu temat zaniedbany i pod koniec stycznia na nowo zainteresowałem się miodem, kupiłem termometr, papierki wskaźnikowe i cukromierz. Miód na koniec stycznia miał 40 blg, ph ok. 5 a temperatura brzeczki 21 stopni.
Spróbowałem restartu na Johanisbergach, starałem się je hartować przez 3 dni. Zrobiłem ok. 1l MD. Do brzeczki dodałem 50 g kwasku, napowietrzyłem, zlałem z nad osadu. Ogólnie brzeczka słodka, ze swoistym smakiem i zapachem, lekko wyczuwalny alkohol.
Niestety nie ruszyło.
Podejrzewam, że źle hartuję drożdże. Chyba warto jeszcze spróbować restartu, bo szkoda nawet rozcieńczać.
Proszę o rady...
Dwójniak w ilości 30 l brzeczki z miodu gryczano-faceliowego, prawie sycony (tylko zagotowany i ostudzony) nastawiony na drożdzach
Johanisberg 35 bez dodatku kwasku, dodana pożywka - fosforan amonu chyba 5 g
Nastawiony na początku października, blg nie mierzone. Burzliwa fermentacja trwała ok. 6 tygodni, następnie ok. 3 tygodni spokojnej.
W połowie grudnia nieudany restart na tych samych drożdżach, blg nie mierzone.
Z braku czasu temat zaniedbany i pod koniec stycznia na nowo zainteresowałem się miodem, kupiłem termometr, papierki wskaźnikowe i cukromierz. Miód na koniec stycznia miał 40 blg, ph ok. 5 a temperatura brzeczki 21 stopni.
Spróbowałem restartu na Johanisbergach, starałem się je hartować przez 3 dni. Zrobiłem ok. 1l MD. Do brzeczki dodałem 50 g kwasku, napowietrzyłem, zlałem z nad osadu. Ogólnie brzeczka słodka, ze swoistym smakiem i zapachem, lekko wyczuwalny alkohol.
Niestety nie ruszyło.
Podejrzewam, że źle hartuję drożdże. Chyba warto jeszcze spróbować restartu, bo szkoda nawet rozcieńczać.
Proszę o rady...
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Restart dwójniaka
Nie jestem specjalistą jeżeli chodzi o miody, ale ilość już wytworzonego alkoholu, może być przeszkodą nie do pokonania dla nowych drożdży, zwłaszcza, że podszedłeś do sprawy restartu dosyć profesjonalnie. Może ktoś doradzi jakiś szczep drożdży wyjątkowo odpornych na alkohol i jednocześnie radzących sobie z tak wysokim Blg. Dziwi mnie fakt, że po tak długiej fermentacji zostało jeszcze tak wiele słodyczy w miodzie.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 21
- Rejestracja: czwartek, 8 lis 2018, 13:12
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Restart dwójniaka
Użyj Lalvin V1113 lub Bayanus G995.
Zrób dużą 5 litrową MD oczywiście na miodzie blg startowe 25. Fermentuj to 3-4 dni z dużą ilości drożdży min. 20g na początek, pożywki dodawaj porcjami codziennie po 2g DAF i 2g Activit. Codziennie co najmniej raz dobrze napowietrzaj brzeczkę co spowoduje namnażanie drożdży. Gdy blg spadnie poniżej 15 dolej 1l zatrzymanego miodu daj znowu pożywki, zmierz blg, po 24h zmierz blg jak spadło dolej 2l niedoszłego dwójniaka i dodaj pożywki po następnych 24 znowu pomiar i dolewka z pożywkami, a potem jedź z tym dalej do końca ale już bez dodawania pożywek tylko dolewki. Może taka procedura pomoże ale pewności i tak nie ma. pH utrzymuj na poziomie powyżej 3.2 (można podnosić poprzez dodawanie KHCO3). Dwójniak to trudny miód lepiej na początek nastawiać trójniaki.
Zrób dużą 5 litrową MD oczywiście na miodzie blg startowe 25. Fermentuj to 3-4 dni z dużą ilości drożdży min. 20g na początek, pożywki dodawaj porcjami codziennie po 2g DAF i 2g Activit. Codziennie co najmniej raz dobrze napowietrzaj brzeczkę co spowoduje namnażanie drożdży. Gdy blg spadnie poniżej 15 dolej 1l zatrzymanego miodu daj znowu pożywki, zmierz blg, po 24h zmierz blg jak spadło dolej 2l niedoszłego dwójniaka i dodaj pożywki po następnych 24 znowu pomiar i dolewka z pożywkami, a potem jedź z tym dalej do końca ale już bez dodawania pożywek tylko dolewki. Może taka procedura pomoże ale pewności i tak nie ma. pH utrzymuj na poziomie powyżej 3.2 (można podnosić poprzez dodawanie KHCO3). Dwójniak to trudny miód lepiej na początek nastawiać trójniaki.
Pozdrawiam
Kazu
Kazu
Re: Restart dwójniaka
Wczoraj rano nastawiłem MD na Bayanus 995. Blg startowe 25, na ok. 4,5 l dałem 20 g drożdży, do tego po 2g DAP i Activit.
Dzisiaj rano blg wynosi 20, więc z dolewką brzeczki jeszcze poczekam.
Czy zastosowanie drożdży Bayanus zamiast Johanisberg wpływa w jakiś sposób negatywnie na smakowy efekt końcowy?
Dzisiaj rano blg wynosi 20, więc z dolewką brzeczki jeszcze poczekam.
Czy zastosowanie drożdży Bayanus zamiast Johanisberg wpływa w jakiś sposób negatywnie na smakowy efekt końcowy?
-
- Posty: 21
- Rejestracja: czwartek, 8 lis 2018, 13:12
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Restart dwójniaka
Nie raz robiłem na G995 smak był bardzo dobry niektóre miody medalowe. Na Johanisbergach też robiłem i też miodki bardzo smaczne były, ale za każdym razem fermentacja trwała dłużej.
Ostatnio zmieniony wtorek, 26 lut 2019, 13:50 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Kazu
Kazu
Re: Restart dwójniaka
Brzeczkę mam podzieloną już mniej więcej na pół - 15 litrów zatrzymanego miodu oraz 15 restartowanego. W tym restartowanym fermentacja zaczyna zwalniać, blg wynosi 25 ale nie jest jakiś za słodki i czuć wyraźnie alkohol. Zastanawiam się czy dolewać do niego jeszcze zatrzymany nastaw czy to blg pozorne dla dwójniaka jest już prawidłowe?