Witam
Zbudowałem chwile temu alembik i jak zapewne wiadomo do cukrówek to średni pomysł, ale nie o tym teraz, ma on mi służyć do whisky, zbożówek i owocówek, ale czasem też coś czystego trzeba zrobić. Po kilku próbach na cukrówkach jestem zadowolony z ilości otrzymywanego destylatu oraz z jego smaku(da się to spokojnie pić po pierwszym razie), miedź robi swoje. Moc jaką jestem w stanie osiągnąć to 73% max, więcej mi się na razie póki co nie udało i pewnie nie uda. Ale właśnie po to założyłem ten temat aby być może to zmienić, przynajmniej trochę.
Mam pomysł, aby w deflegmatorze na samej górze zamontować chłodnicę z rurki fi 8, zwinąć ją w takiego ślimaka i króćce wypuścić z tyłu do podłączenia wody, poniżej zrobić taką tackę o wys. około 5cm z dnem z siateczki miedzianej i na niej ułożyć wypełnienie ze zmywaków. Nie wiem czy dobrze myślę czy to w ogóle ma jakikolwiek sens, ale zrobiłem wczoraj mały test podczas psocenia cukrówki a mianowicie: kapało sobie 70%, bardzo powoli tak około 1/h i wpadłem na pomysł aby na deflegmator postawić garnek z lodowatą wodą i wiecie co się stało? To zadziałało temp. na deflagmatorze delikatnie spadła zaczęło wolniej kapać, ale za to moc wzrosła o 2 st. czyli na 72%. Regulacja samym grzaniem nie dawała takiej możliwości.
Moc mierzona na papudze i ze stałą temp. destylatu.
Będę wdzięczny za wszelkie za i przeciw.
Wiem, wiem rysunek godny grafika
pozdrawiam
Reflux, wypełnienie, chłodzony deflegmator w alembiku czy ma to sens?
-
Autor tematu - Posty: 51
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sty 2017, 14:13
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Pogórze Przemyskie
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wtorek, 27 mar 2018, 08:13 przez trzmi3lu, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie jesteś naprawdę pijany, jeśli możesz leżeć na podłodze bez trzymania."
-
Autor tematu - Posty: 51
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sty 2017, 14:13
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Pogórze Przemyskie
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Reflux, wypełnienie, chłodzony deflagmator w alembiku czy ma to sens?
Wygląda na to, że na tym forum nikt nie wie co to reflux, wypełnienie i deflegmator, ale mimo to dziękuję wszystkim za wyczerpujące wypowiedzi.
pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych
pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych
"Nie jesteś naprawdę pijany, jeśli możesz leżeć na podłodze bez trzymania."
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Reflux, wypełnienie, chłodzony deflegmator w alembiku czy ma to sens?
Z serii "zrobiłem, jestem dumny, wszystkim smakuje, ale jednak bym coś zmienił" Nikt raczej bliźniaczej konstrukcji nie popełnił, a jeśli nawet- nie wypełnia jej zmywakami. 5cm wypełnienia zmywakowego na szczycie deflegmatora nie zrobi z tego kolumny. Uzyskasz być może minimalny wzrost mocy, ale jaki i na jak długo, to loteria i nic dziwnego, że nikt nie garnie się do pomocy. Jeżeli chcesz kombinować w tę stronę, to przemyśl dostawienie pionowego deflegmatora, wypełnienie go i ozdobienie skraplaczem refluxu na jego szycie. Tylko, że wtedy ta konstrukcja odbiegnie od pierwotnej o 180 stopni...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Reflux, wypełnienie, chłodzony deflegmator w alembiku czy ma to sens?
@trzmi3lu
Szkoda, że napisałeś taki post jak wyżej.
Ja Ci powiem, że to iż nikt się nie wychylił wynikało z tego iż koledzy chcieli w grzeczny sposób dać Ci do zrozumienia iż Twój problem, nadaje się do radioaktywnych.
Ty zrozumiałeś to inaczej i musiałeś dopieprzyć do ognia. Patrząc na to z boku to odnosi się wrażenie że jest zupełnie inaczej. Nie jest problemem, że nie ma nikogo na forum kto znałby się na deflegmatorze czy refluksie itp - tylko problemem jest to że raczej Ty nie rozumiesz pewnych spraw.
Chcesz udoskonalić coś co jest w swojej prostocie doskonałością samą w sobie. Alembik służy tylko i wyłącznie do otrzymywania pewnego swego rodzaju trunków . Regulacja to tylko moc grzania i doświadczenie operatora. Ty próbujesz go przerobić na coś do czego się nie będzie nigdy nadawał. A jeśli już to osiągniesz to takim kosztem, że gra nie warta świeczki. Wystarczy przegotować to co otrzymałeś ze 2-3 razy. Iluzoryczny zysk 2-3 % to się mieści w granicach błędu pomiarowego.
Do tego o czym marzysz spokojnie może służyć zwykła wypełniona rura ze zwykłymi palcami. Czyli tzw. "zimne palce". Wyjdzie taniej i bardzie skutecznie, oraz bezstresowo w porównaniu do pracy na alembiku przerobionym na "zimne palce".
Nie wiem czy takiej odpowiedzi oczekiwałeś, jeśli nie to mi przykro.
Szkoda, że napisałeś taki post jak wyżej.
Ja Ci powiem, że to iż nikt się nie wychylił wynikało z tego iż koledzy chcieli w grzeczny sposób dać Ci do zrozumienia iż Twój problem, nadaje się do radioaktywnych.
Ty zrozumiałeś to inaczej i musiałeś dopieprzyć do ognia. Patrząc na to z boku to odnosi się wrażenie że jest zupełnie inaczej. Nie jest problemem, że nie ma nikogo na forum kto znałby się na deflegmatorze czy refluksie itp - tylko problemem jest to że raczej Ty nie rozumiesz pewnych spraw.
Chcesz udoskonalić coś co jest w swojej prostocie doskonałością samą w sobie. Alembik służy tylko i wyłącznie do otrzymywania pewnego swego rodzaju trunków . Regulacja to tylko moc grzania i doświadczenie operatora. Ty próbujesz go przerobić na coś do czego się nie będzie nigdy nadawał. A jeśli już to osiągniesz to takim kosztem, że gra nie warta świeczki. Wystarczy przegotować to co otrzymałeś ze 2-3 razy. Iluzoryczny zysk 2-3 % to się mieści w granicach błędu pomiarowego.
Do tego o czym marzysz spokojnie może służyć zwykła wypełniona rura ze zwykłymi palcami. Czyli tzw. "zimne palce". Wyjdzie taniej i bardzie skutecznie, oraz bezstresowo w porównaniu do pracy na alembiku przerobionym na "zimne palce".
Nie wiem czy takiej odpowiedzi oczekiwałeś, jeśli nie to mi przykro.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 51
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sty 2017, 14:13
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Pogórze Przemyskie
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Reflux, wypełnienie, chłodzony deflegmator w alembiku czy ma to sens?
Dzięki za odp.
ps. Co do postu wyżej który napisałem, nie nie żałuje, że go napisałem, bo przynajmniej uzyskałem odpowiedź, a milczenie to chyba nie rola forum czyż nie?
Pozdrawiam
Tak o tym też myślałem, aby nie przerabiać tego co mam, ale dorobić dodatkowo zakładaną na sam kociołek kolumnę, ale to już raczej w przyszłości.Zygmunt pisze:@trzmi3lu
Jeżeli chcesz kombinować w tę stronę, to przemyśl dostawienie pionowego deflegmatora, wypełnienie go i ozdobienie skraplaczem refluxu na jego szycie. Tylko, że wtedy ta konstrukcja odbiegnie od pierwotnej o 180 stopni...
Dzięki za odp.
Tak @lesgo58 takiej odpowiedzi oczekiwałem i teraz wiem, że nie warto niszczyć/przerabiać deflegamtora bo i tak nie wniesie za wiele do tego 'o czym marzyłem 'lesgo58 pisze:@trzmi3lu
Nie wiem czy takiej odpowiedzi oczekiwałeś, jeśli nie to mi przykro.
ps. Co do postu wyżej który napisałem, nie nie żałuje, że go napisałem, bo przynajmniej uzyskałem odpowiedź, a milczenie to chyba nie rola forum czyż nie?
Pozdrawiam
"Nie jesteś naprawdę pijany, jeśli możesz leżeć na podłodze bez trzymania."