Witam Psotników
Ostatnio udało mi się trafić na stronę http://running_on_alcohol.tripod.com/
i... zacząłem się zastanawiać nad zrobieniem instrumentu,
który w żaden sposób nie będzie przywiązany do gara.
Nie jestem przekonany, co do słuszności rozwiązania
wiec poddaje kolegom pod krytykę i ew, rozwijanie pomysłu.
Zaleta jest, ze taki instrument mógłbym podłączyć
i do kega, i do szybkowara i do kanki
Nie ograniczałaby mnie wiec w żaden sposób pojemność bojlera.
Druga zaleta to taka, ze puzon zmieści się w każdym pomieszczeniu
niezleżenie od jego wysokości.
Trzecia to taka, ze jak mnie poprosi znajomy o wspólne psocenie,
to zabieram tylko rury. Czasem psocę w Łodzi, czasem w lesie nad Pilicą.
Jeden instrument a mobilność...
Pomysł przedstawiam do rozważenia Psotnikom.
Ponieważ miałem ostatnio problemy z wagą instrumentu mocowanego
na kegu od Coli.
Pozdrawiam serdecznie Calyx
Puzon na gościnne występy
Re: puzon na goscinne wystepy
Można zrobić aparaturę z możliwością podłączenia do różnych zbiorników. Ja zamiast samej rury, zastosowałbym kolumnę, ale z odstojnikiem na dole np 2l-5l. Fajnie by było gdyby z niego można było spuszczać flegmę. Nie trzeba by wtedy robić tego zbyt często.
Zastanawia mnie, jaka musi być średnica rury łącząca bojler z kolumną.
Zastanawia mnie, jaka musi być średnica rury łącząca bojler z kolumną.
Re: puzon na goscinne wystepy
WITAM
Calyx rysunek twój znam z praktycznej strony a dokładnie mój kolega z racij tego że zbiornik ma umieszczony na kuchence i w miejscu co zestaw stoji do góry ma tylko 110 cm więc zrobił dokładnie tak jak na twoim rysunku od zbiornika połączył rurą fi 50 z czajnikiem z nierdzewki poj.ok.2l. na czajniku zamontowana jest kolumna 170 cm fi 50.Całość pracuje bez zarzutu pojemność czajnika wystarcza na cały proces. Też kiedyś myślałem o podobnym rozwiązaniu bo też gotuję na kuchence ale to co mam w tej chwili 130 cm kolumne to mnie wystarcza.
Pozdrawiam TOMEK
Calyx rysunek twój znam z praktycznej strony a dokładnie mój kolega z racij tego że zbiornik ma umieszczony na kuchence i w miejscu co zestaw stoji do góry ma tylko 110 cm więc zrobił dokładnie tak jak na twoim rysunku od zbiornika połączył rurą fi 50 z czajnikiem z nierdzewki poj.ok.2l. na czajniku zamontowana jest kolumna 170 cm fi 50.Całość pracuje bez zarzutu pojemność czajnika wystarcza na cały proces. Też kiedyś myślałem o podobnym rozwiązaniu bo też gotuję na kuchence ale to co mam w tej chwili 130 cm kolumne to mnie wystarcza.
Pozdrawiam TOMEK
-
- Posty: 132
- Rejestracja: wtorek, 10 lut 2009, 14:49
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: puzon na goscinne wystepy
Wiadomo im wyższa tym lepsza , ale po co jak wyniki końcowe w procentach będą mizerne.
Po wyżej 96 % to już absurd chyba że ktoś chce coś tu udowodnić.
Oczywiście że wystarczy a maksymalna wysokość kolumny to 150 cm i to jest górna granica wysokościowa kolumien , przy średnicy fi 50 mm.to co mam w tej chwili 130 cm kolumne to mnie wystarcza.
Wiadomo im wyższa tym lepsza , ale po co jak wyniki końcowe w procentach będą mizerne.
Po wyżej 96 % to już absurd chyba że ktoś chce coś tu udowodnić.
Użytkownik zbanowany od 30.IV.2009r.
-
Autor tematu - Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: puzon na goscinne wystepy
OK dzieki Koledzy za odpowiedzi.
Poczatkowo bralem pod uwage odstojnik ale w dazeniu do max uproszczen
zrezygnowalem z niego. Wymagalby dodatkowych mocowan a tego wlasnie
(zainspirowany http://running_on_alcohol.tripod.com/) chcialem uniknac.
Wydaje mi sie, ze prosta rura ze spustem nadmiaru flegmy
spelni swoje zadanie bez dodatkowych elementow takich jak odstojnik.
Hm... moge sie mylic ale skoro innym sie udaje??? Moze i taka konstrukcja
sie sprawdzi w praktyce. Zimnych palcow nie wstawie, taka wstepna chlodnica
jak na rysunku spisuje sie lepiej od nich i daje kontrole nad powrotem.
Chyba zainwestuje, bo teoria jest tylko teoria a praktyka swoje pokaze.
Pozdrawiam Calyx
Poczatkowo bralem pod uwage odstojnik ale w dazeniu do max uproszczen
zrezygnowalem z niego. Wymagalby dodatkowych mocowan a tego wlasnie
(zainspirowany http://running_on_alcohol.tripod.com/) chcialem uniknac.
Wydaje mi sie, ze prosta rura ze spustem nadmiaru flegmy
spelni swoje zadanie bez dodatkowych elementow takich jak odstojnik.
Hm... moge sie mylic ale skoro innym sie udaje??? Moze i taka konstrukcja
sie sprawdzi w praktyce. Zimnych palcow nie wstawie, taka wstepna chlodnica
jak na rysunku spisuje sie lepiej od nich i daje kontrole nad powrotem.
Chyba zainwestuje, bo teoria jest tylko teoria a praktyka swoje pokaze.
Pozdrawiam Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem