Przyjemne kapiące z wolna szkiełko

Coś dla fanów szkła laboratoryjnego.
Awatar użytkownika

Autor tematu
_eax_
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 1 cze 2016, 22:22

Post autor: _eax_ »

Witam, jestem już po destylacji wysokiego%, bardzo pozytywnie jakościowo i czasowo - szkło RW5 warte ceny, trochę miałem cyka że pierdutnie przy większym grzaniu bo wężyki troszkę prostowało (a na pewno wstawię w prawilny gar manometr niskociśnieniowy) uff rynna zniosła około 1.8kW xd. Pokazała pazur właśnie przy większym grzaniu - żadnej zabawy w dozowanie chłodziwa ma być wszędzie zimno większa moc grzania i chluuuuuuuuuuup rzeka jak z rynny. Gdzieś na portalu (ooo tu https://alkohole-domowe.com/destylat/po ... pu-cm.html) jest opis że w CM są jakieś problemy z uzyskaniem mocy 95 - 96 % bajki dla dzieci i dla przyszłych klientów aabratka. Stabilizacja to ona się sama stabilizuje o ile jest rozsądne wypełnienie i operator z mózgiem, jeden obieg wody wystarczy o ile refluks będzie podłączony po chłodnicy brzegowej. Wspominał tam ktoś o deflegmatorach w jakim celu? Mam wrażenie, że pisał to ktoś bez praktyki na takim rozwiązaniu. Ja nie miałem jeszcze bliższej styczności z systemami LM I VM, pewnie dają lepsze efekty.... jak zwykle coś za coś, btw idąc tym nazewnictwem potstill to FM FireManagement, PM PowerManagement? Zobaczymy dojdę i do tego organoleptycznie, w RW5 VM to nie problem (kwestia wstawienia trójnika bocznikiem do góry pod refluksem), LM będzie na końcu za jakiś czas najpierw poznam dogłębnie to co mam. Pozdrawiam wszystkich ciekawskich. :mrgreen:
Ostatnio zmieniony wtorek, 14 kwie 2020, 13:08 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
koncentraty wina

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Przyjemne kapiące z wolna szkiełko

Post autor: W_TG »

Takie samorodne konstrukcje dają wiele frajdy. I ile własny procesor musi się napracować.
Z jaką dumą się swoje dzieło w kielich leje i wychyla. I żaden inny nie smakuje lepiej.
Taka zabawa w urzeczywistnianie swoich pomysłów to najlepszy antydepresant jest. I o to chodzi i trzymaj tak dalej.
Powodzenia
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

Autor tematu
_eax_
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 1 cze 2016, 22:22
Re: Przyjemne kapiące z wolna szkiełko

Post autor: _eax_ »

Wpadłem na szalony pomysł zrobienia bufora ze słoika typu weck grube szkło, zdatne do pasteryzacji 1.2L, 2L, 3L?. Chcę go zasypać miedzią lub trawą żubrową czy co tam mi do łba wpadnie. Łatwy dostęp bo na klips, uszczelka z maty silikonowej, a nyple i mufy w hydraulicznym do RW5 gwint 3/4cala ma ~26mm po zewnętrznej, łączenie giętkie rw5=słój=gar wąż silikon. Wkrótce klamoty zawitają w paczkomacie, więc wiertło diamentowe 27mm i heeeja od spodu i z góry, życzcie mi powodzenia. Kurka podczas gotowania wek wytrzymał, aż skakał nie raz, nie dwa. Myślę tu też da rade przy rozsądnym traktowaniu, co o tym myślicie ???.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Przyjemne kapiące z wolna szkiełko

Post autor: Szlumf »

Widzę, że jesteś podobnie jak ja fanem szkła.
Tu mój pierwszy bufor ze słoika https://alkohole-domowe.com/forum/post1 ... ml#p102219.
A poniżej kolejny z dogrzewaniem karbowanką.
R2.jpeg
A tu dogrzewanie rurą wewnętrzną o dużej średnicy i z wymuszoną cyrkulacją.
IMGP5477.jpeg
Zwykłe szkło dość dobrze znosi pracę w naszej aparaturze pod warunkiem, że nie dopuścimy do gwałtownych zmian temperatury. Przekonałem się o tym studząc zawartość kotła wlewaniem przez odpowietrznik kolumny zimnej wody.
Do obróbki szkła preferuję multiszlifierkę typu Dremel z diamentowymi tarczami i sztyftami szlifierskimi. Duże dziury robię wycinając po obwodzie sztyftami szlifierskimi. Używałem też diamentowych koronek ale jednak przy sztyftach straty są mniejsze a w zasadzie ich nie ma. Koronek używam jeszcze do obróbki taniego szkła typu słoiki czy szklanki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Autor tematu
_eax_
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 1 cze 2016, 22:22
Re: Przyjemne kapiące z wolna szkiełko

Post autor: _eax_ »

Eee... spoko widzę nie taki diabeł do obróbki straszny.
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 kwie 2020, 06:46 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Autor tematu
_eax_
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 1 cze 2016, 22:22
Re: Przyjemne kapiące z wolna szkiełko

Post autor: _eax_ »

Witam ponownie.
Te szkło to nie takie proste... Podziurawiłem wszystkie dostępne słoiki w domu nim nabrałem troszkę wprawy, ale się da, o ile kątówka nie ma "ósemki" na sworzniu, by wyciąć otwornicą diamentową nie rozsadzając czy krusząc nadmiernie, wyszedł w miarę zadowalający otwór zapewniający szczelność w połączeniach bez używania klejów. Wiadomo czasu troszkę mało, ale w końcu bulgot nabiera sznytu i będzie posiadał (buforo-aromato-ekstraktor). Ten cyferblat to manometr 0 - 1bar, tak dla spokojności.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika

Autor tematu
_eax_
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 1 cze 2016, 22:22
Re: Przyjemne kapiące z wolna szkiełko

Post autor: _eax_ »

No i działa, zajmuje też mniej miejsca, zmieniłem też stelaż (poszedł na stojak na buty XD), sił i chęci na dziś zabrakło na domontowanie chłodnicy i jakiegoś wyciągu. Słaba wydajność bulgota to jakieś zabobony...

Obrazek Obrazek :klaszcze: no i to narazie na tyle pozdrawiam wszystkich.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów szklanych”