protoleviatan
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Witam wszystkich serdecznie. Mam ciut ponad 3 dyszki na karku i do tej pory sporo przygód z domowymi winami za sobą, ale teraz mierzę (procentowo) znacznie wyżej.
Szwagier ostatnio zakupił kega z kolumną wypełnioną druciakami, 4 ZP, odstojnikiem i chłodnicą - cały zestaw daje po 2 podejściu okolice 92-95% co wydaje mi się niezłym rezultatem.
Jako, że nie chcę wiecznie pożyczać od niego sprzętu, to dorobiłem się już 2 kegów - 30 i 50l, teraz pora na własną kolumnę. Szukam czegoś prostego, taniego i skutecznego zarówno do cukrówek, jak i nastawów owocowych, bo wina robię nadal, a nie każde wychodzi smaczne i wtedy mogę je śmiało przez rurki przegonić
Planuję zakup zestawu podobnego do tego "szwagrowego", tylko po studiowaniu postów wydaje mi się, że odstojnik będzie funkcjonalny jedynie przy owocówkach. Chciałbym też nabyć kolumnę z wbudowaną spiralą w miejsce ZP. Nawet widziałem tu na "targowisku", że ktoś chce sprzedać taką kolumnę, ale niestety nie odpowiada na PW (fakt, że sprzęt jest do pospawania, ale w okolicy jest kilka zakładów profesjonalnie spawających, więc nie byłoby problemu, żeby zespawać wszystko na powrót "do kupy").
Pozdrawiam i mam nadzieję, że niedługo zaprezentuję swoją trąbkę, która pięknie mi zagra
Szwagier ostatnio zakupił kega z kolumną wypełnioną druciakami, 4 ZP, odstojnikiem i chłodnicą - cały zestaw daje po 2 podejściu okolice 92-95% co wydaje mi się niezłym rezultatem.
Jako, że nie chcę wiecznie pożyczać od niego sprzętu, to dorobiłem się już 2 kegów - 30 i 50l, teraz pora na własną kolumnę. Szukam czegoś prostego, taniego i skutecznego zarówno do cukrówek, jak i nastawów owocowych, bo wina robię nadal, a nie każde wychodzi smaczne i wtedy mogę je śmiało przez rurki przegonić
Planuję zakup zestawu podobnego do tego "szwagrowego", tylko po studiowaniu postów wydaje mi się, że odstojnik będzie funkcjonalny jedynie przy owocówkach. Chciałbym też nabyć kolumnę z wbudowaną spiralą w miejsce ZP. Nawet widziałem tu na "targowisku", że ktoś chce sprzedać taką kolumnę, ale niestety nie odpowiada na PW (fakt, że sprzęt jest do pospawania, ale w okolicy jest kilka zakładów profesjonalnie spawających, więc nie byłoby problemu, żeby zespawać wszystko na powrót "do kupy").
Pozdrawiam i mam nadzieję, że niedługo zaprezentuję swoją trąbkę, która pięknie mi zagra
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: protoleviatan
Witaj w braci.
Szwagrowy sprzęt jako nieefektywny i diabelnie przestarzały zostaw z tyłu. Celuj w profesjonalną porządną kolumnę, poczytaj uważniej, mamy tu masę profesjonalnych producentów sprzętu.
A jak masz dostęp do spawacza to szwagrowy sprzęt też z czasem potniesz i przerobisz na coś porządnego.
Szwagrowy sprzęt jako nieefektywny i diabelnie przestarzały zostaw z tyłu. Celuj w profesjonalną porządną kolumnę, poczytaj uważniej, mamy tu masę profesjonalnych producentów sprzętu.
A jak masz dostęp do spawacza to szwagrowy sprzęt też z czasem potniesz i przerobisz na coś porządnego.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: protoleviatan
Witamy na forum,
Koledzy dobrze radzą, a jak szukasz sprzętu to zerknij tutaj:
http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... 13060.html
Za parę złoty możesz mieć sprzęt do spirytusu jak i smakówek.
Koledzy dobrze radzą, a jak szukasz sprzętu to zerknij tutaj:
http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... 13060.html
Za parę złoty możesz mieć sprzęt do spirytusu jak i smakówek.
Ostatnio zmieniony sobota, 8 sie 2015, 12:11 przez boxer1981228, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: protoleviatan
Wszystko ok, też chciałbym docelowo śmigać na bardziej profesjonalnym sprzęcie, ale po pierwsze primo - muszę najpierw nauczyć się grać na cymbałkach, zanim przesiądę się na saksofon, a po drugie primo - mocno ogranicza mnie budżet. Do tej pory pożyczałem sprzęt od szwagra (ten ze śmiesznie nic nie wnoszącym odstojnikiem), bo do innego nie mam dostępu.
Póki co dorobiłem się 2 kegów i 2 szklanych chłodnic (jedna z uszczerbionym króćcem). Nie chcę łączyć tego w jakiś prymitywny zestaw i chłodnice niech leżą w szufladzie. Ja planuję zakup kolumny, ale na początek będzie to chyba prosta kolumna ze spiralą zamiast ZP i chłodnica. Jak pisałem - MOCNO ogranicza mnie budżet i mogę na nowe "hobby" poświęcić raptem kilka stów - może dodatkowo parę stów za miesiąc, lub dwa. Zdecydowanie nie stać mnie na sprzęt za 1,5 tys - po prostu nie dźwignę tego w tym momencie. Myślę, że taki prosty zestaw w jaki celuję nada się idealnie do owocówek, a przy odrobinie wprawy da radę z niego wycisnąć całkiem porządną psotę
Do tej pory parałem się głównie winiarstwem, ale od jakiegoś czasu robię wina celowo niechlujnie Po prostu owoce, cukier, drożdże do balona i niech fermentuje - czasem zupełnie zapominam, że nastawiałem i jest loteria - albo się uda (posmakuje małży) - wtedy małża zadowolona i ma zapas winka na dłużej, albo się nie uda (nie posmakuje małży) i wtedy jest idealny wsad do kega i gonimy go przez rurki, bo z kolei podoba się bardziej mnie, gdyż w mocniejszych trunkach gustuję
Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie - na razie jestem na etapie studiowania tego forum (tu ogromny ukłon w stronę wszystkich ekspertów, którzy przelewają tu gigantyczną wiedzę), analizowania potrzeb, konsultowania tego z portfelem i kombinowania co i jak mógłbym zrobić we własnym zakresie, żeby przyoszczędzić, a jednocześnie osiągnąć zadowalający efekt.
Drogi widzę dwie - albo zakupię prosty sprzęt i po jakimś czasie go odsprzedam, dołożę $ i zakupię konkret, albo teraz wyściubię ciut więcej i kupię też prosty zestaw, ale tak pokombinowany, żeby można go było w przyszłości rozbudować.
Rozpisałem się trochę - mam nadzieję, że nie przynudzam Pozdrawiam
Póki co dorobiłem się 2 kegów i 2 szklanych chłodnic (jedna z uszczerbionym króćcem). Nie chcę łączyć tego w jakiś prymitywny zestaw i chłodnice niech leżą w szufladzie. Ja planuję zakup kolumny, ale na początek będzie to chyba prosta kolumna ze spiralą zamiast ZP i chłodnica. Jak pisałem - MOCNO ogranicza mnie budżet i mogę na nowe "hobby" poświęcić raptem kilka stów - może dodatkowo parę stów za miesiąc, lub dwa. Zdecydowanie nie stać mnie na sprzęt za 1,5 tys - po prostu nie dźwignę tego w tym momencie. Myślę, że taki prosty zestaw w jaki celuję nada się idealnie do owocówek, a przy odrobinie wprawy da radę z niego wycisnąć całkiem porządną psotę
Do tej pory parałem się głównie winiarstwem, ale od jakiegoś czasu robię wina celowo niechlujnie Po prostu owoce, cukier, drożdże do balona i niech fermentuje - czasem zupełnie zapominam, że nastawiałem i jest loteria - albo się uda (posmakuje małży) - wtedy małża zadowolona i ma zapas winka na dłużej, albo się nie uda (nie posmakuje małży) i wtedy jest idealny wsad do kega i gonimy go przez rurki, bo z kolei podoba się bardziej mnie, gdyż w mocniejszych trunkach gustuję
Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie - na razie jestem na etapie studiowania tego forum (tu ogromny ukłon w stronę wszystkich ekspertów, którzy przelewają tu gigantyczną wiedzę), analizowania potrzeb, konsultowania tego z portfelem i kombinowania co i jak mógłbym zrobić we własnym zakresie, żeby przyoszczędzić, a jednocześnie osiągnąć zadowalający efekt.
Drogi widzę dwie - albo zakupię prosty sprzęt i po jakimś czasie go odsprzedam, dołożę $ i zakupię konkret, albo teraz wyściubię ciut więcej i kupię też prosty zestaw, ale tak pokombinowany, żeby można go było w przyszłości rozbudować.
Rozpisałem się trochę - mam nadzieję, że nie przynudzam Pozdrawiam
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: protoleviatan
To żeby rozwiać trochę nudę(jeżeli się takowa pojawiła) to może trochę kabaretu: https://www.youtube.com/watch?v=CYFTACUsADk - i dopasuj sobie tekst od 0:20 do swojej sytuacji, bo już kilka osób się przekonało, że pozorne oszczędności okazują się obarczone dodatkowymi kosztami.
A ze sprzedażą sprzętu też nie jest tak łatwo i raczej nie ma mowy o odzyskaniu całych zainwestowanych w nią środków, więc przed wydaniem jakiejkolwiek gotówki kilka razy się zastanów czy na pewno to Ci się przyda.
A ze sprzedażą sprzętu też nie jest tak łatwo i raczej nie ma mowy o odzyskaniu całych zainwestowanych w nią środków, więc przed wydaniem jakiejkolwiek gotówki kilka razy się zastanów czy na pewno to Ci się przyda.
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: protoleviatan
To jak masz już kegi, w paru stówkach zmieścisz się z rozwojowym potstillem. Poszukaj takiej frazy na forum. Kawał rury (najlepiej od razu 60,3 lub 63,5), zaślepka i przejście na chłodnicę (jak piszesz, już masz), plus kawałek termometru, weź od razu tablicowy z dokładnością 0,1 stopnia - przyda się później, na szczycie rury. Podziałaj z pół roku, dozbieraj w tym czasie dutków na głowicę aabratka, a przy okazji raz że nabierzesz doświadczeń (bezcennych!) w destylacji prostej, to jeszcze narobisz sobie pysznych smakówek, bo sezon owocowy w pełni. Nie pakuj się chwilowo w ZP/CM, bo wywalisz tylko kasę a potem w razie rozwoju sprzętu i tak przyda się tylko w/w rura... Wiem co piszę, bo jestem jednym z przykładów "oszczędzaczy" podanych przez aronię
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: protoleviatan
Wszystko się zgadza, tylko w swoim pokręconym umyśle mam już wizję sprzętu, który bym chciał zmontować i myślę, że koszt materiałów i spawania nie byłby zbyt wysoki i w tych nędznych kilku stówach bym się zmieścił (a sprzęt rozwojowy, bo wystarczyłoby zmienić głowicę).
Schemat mojej wizji jest w załączniku - myślę, że sens i założenie działania jest na tyle widoczne, że nie potrzeba opisu słownego. Widziałem tu na forum paru magików, którzy sprzedają gotowe sprzęty, jak i podzespoły, które mógłbym nabyć, a potem przy pomocy odpowiedniego spawacza z moich okolic połączyć to wszystko w sensowną całość. Co sądzicie o takim rozwiązaniu?
Schemat mojej wizji jest w załączniku - myślę, że sens i założenie działania jest na tyle widoczne, że nie potrzeba opisu słownego. Widziałem tu na forum paru magików, którzy sprzedają gotowe sprzęty, jak i podzespoły, które mógłbym nabyć, a potem przy pomocy odpowiedniego spawacza z moich okolic połączyć to wszystko w sensowną całość. Co sądzicie o takim rozwiązaniu?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: protoleviatan
Nic odkrywczego, zwykły CM w którym zamiast paluchów masz spiralę. Jeśli już uparłeś się na niego, podpowiem co tylko żebyś zrobił dwa obiegi wody, osobny dla chłodnicy i dla skraplacza - zyskasz większą kontrolę nad sprzętem. W takiej konfiguracji termometr daj ~55 cm od kega (zakładam że dla oszczędności wypełnisz rurę zmywakami). Ten termometr posłuży ci przy produkcji jak najczystszego alko. Drugi opcjonalnie możesz dać w głowicy, tam gdzie pary idą już na chłodnicę - ten może się przydać przy smakówkach, choć ja osobiście jestem zwolennikiem prowadzenia ich destylacji na smak i zapach, zamiast kierowania się wskazaniami termometru. Twój wybór
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: protoleviatan
Masz wizję to rób - Twoja kasa, Twoje zmartwienie. Zrozumiałe jest, że skoro "znasz" system CM to chcesz się go trzymać, ale jeśli w późniejszym terminie go zmienisz możesz się zdziwić jak łatwo steruje się np. LM-em - jeden zaworek i możesz robić wszystko.
Przed rozpoczęciem działania przeczytaj jeszcze kilka tematów np. http://alkohole-domowe.com/forum/sposob ... t9301.html i http://alkohole-domowe.com/forum/cm-lm- ... t2945.html .
Z mojej strony to na tyle - rozwiązanie większości pojawiających się problemów powinieneś znaleźć na forum.
P.S. To, że ktoś potrafi używać TIG-a nie oznacza od razu, że robi to dobrze - spaw spawowi nie równy, nie wspominając o dodatkowych czynnościach jak trawienie, pasywacja itp.
Przed rozpoczęciem działania przeczytaj jeszcze kilka tematów np. http://alkohole-domowe.com/forum/sposob ... t9301.html i http://alkohole-domowe.com/forum/cm-lm- ... t2945.html .
Z mojej strony to na tyle - rozwiązanie większości pojawiających się problemów powinieneś znaleźć na forum.
P.S. To, że ktoś potrafi używać TIG-a nie oznacza od razu, że robi to dobrze - spaw spawowi nie równy, nie wspominając o dodatkowych czynnościach jak trawienie, pasywacja itp.
Ostatnio zmieniony niedziela, 9 sie 2015, 16:16 przez aronia, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: protoleviatan
Wywiązała się dyskusja i fajnie Widzę sporo zainteresowanych pomaganiem bliźniemu i to mi się podoba. Na CM'a nie jestem jakoś ukierunkowany, ale uważałem, że finansowo jedynie na to mnie stać w tej chwili - o kołnierzach pomyślałem, żeby mieć możliwość w przyszłości zmienić ten system.
Wszystko to jednak historia, bo znalazłem już kolumnę, która do mnie przywędruje i mam nadzieję, że wyniki jej użytkowania będą o niebo lepsze od CM, a mianowicie aabratek
Wyszukałem w sieci gotowy komplet sprzętu za 5 stów z przesyłką (muszę jedynie przyspawać fitting do katalizatora)
Swoją drogą co sądzicie o tym zestawie - chyba lepszy niż CM z ZP
http://olx.pl/oferta/aabratek-destylato ... 50701a8b93
dodatkowo można go jeszcze w przyszłości rozbudować, a to ważne, kiedy produkcja wejdzie na wyższe obroty
Wszystko to jednak historia, bo znalazłem już kolumnę, która do mnie przywędruje i mam nadzieję, że wyniki jej użytkowania będą o niebo lepsze od CM, a mianowicie aabratek
Wyszukałem w sieci gotowy komplet sprzętu za 5 stów z przesyłką (muszę jedynie przyspawać fitting do katalizatora)
Swoją drogą co sądzicie o tym zestawie - chyba lepszy niż CM z ZP
http://olx.pl/oferta/aabratek-destylato ... 50701a8b93
dodatkowo można go jeszcze w przyszłości rozbudować, a to ważne, kiedy produkcja wejdzie na wyższe obroty
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
-
- Posty: 310
- Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: protoleviatan
Czy ja wiem troche jak kupowanie szpachlowanego rozbitka z poł milionowym przebiegiem. Co tam że trzeba włożyć drugie tyle żeby zaczeło jeździć ważne że audi... Nie masz wypełnienia, masz termometr za 8zł z Alledrogo, masz zaworek z PLASTIKU ABS więc będziesz go dosłownie pił w wódce. Port termometru musisz sobie dospawać. Korek musisz sobie dospawać. No czysty zysk. Ale ważne że za tę kasę...
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: protoleviatan
Jak masz już zbiornik to najtańsza opcja w linku przedstawionym na poprzedniej stronie spokojnie może być konkurencją dla tego co wstawiłeś, a masz w niej już wypełnienie zmywakowe, przyzwoity zaworek, sprawdzone termometry, a ponieważ kolumna miedziana to nie musisz kombinować z dodatkowym katalizatorem. Dodatkowo złącza TC ułatwią Ci dalszą rozbudowę i rozkładanie/składanie całości.
Ale wybór należy do Ciebie...
Ale wybór należy do Ciebie...
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: protoleviatan
Przepraszam najmocniej, bo nie chcę nikogo urazić, a wyjść mogę na sknerę, dusigrosza, biedaka, żyda (nie obrażając żadnej nacji), masona, szkota (również nie obrażając). Nie mniej jednak nie jest tak, jak koledzy piszecie - "wybór należy do Ciebie". Wybór, o czym od początku pisałem w dużej mierze (o ile nie głównie) uwarunkowany jest finansami! Jeśli wybór należałby do mnie, to śmiało wybrałbym sprzęt za 1,5 tyś, ba - nawet za 5 tyś i spał spokojnie, bo mam ideał. Ja jednak nie z racji skąpstwa, tylko z konieczności muszę zmieścić się w założonym budżecie, bo inaczej moje hobby zaszkodzi funkcjonowaniu mojej rodziny, a tego chyba nikt nie chce i wtedy raczej nie mówimy już o hobby, tylko o nałogu, albo jakiejś chorej manii, tudzież obsesji
Po długich analizach tego forum, po wyszukiwaniu ogłoszeń i możliwych spawaczy w okolicy, po przestudiowaniu naprawdę wielu opcji znalazłem wreszcie możliwość zakupienia od razu sprzętu ze współczesnej epoki za pieniądze, które nie naruszą nad wyraz mojego (i tak już szczupłego) portfela. Owszem - nie jest to ideał, nie jest to spełnienie marzeń, ale po Waszych postach mam wrażenie, że jeśli nie kupię sprzętu od kogoś z forum, to od razu dałem "D".
Mimo wszystko wydaje mi się, że:
a) nie są to pieniądze wyrzucone w błoto
b) można śmiało na tym sprzęcie robić niezłe owocówki, jak i porządną psotę
c) aparatura ma możliwości rozbudowy
d) o niebo to za dużo powiedziane, ale o klasę lepszy to sprzęt niż zaproponowane przeze mnie rozwiązanie w rysunku poglądowym wcześniej.
Wracając do tematu samej kolumny - wypełnienie to nie problem, bo jak wiemy zmywaki z lidla majątku nie kosztują a jak pisze ARONIA - zaworek do wymiany - dlaczego i na jaki najlepiej?
Po długich analizach tego forum, po wyszukiwaniu ogłoszeń i możliwych spawaczy w okolicy, po przestudiowaniu naprawdę wielu opcji znalazłem wreszcie możliwość zakupienia od razu sprzętu ze współczesnej epoki za pieniądze, które nie naruszą nad wyraz mojego (i tak już szczupłego) portfela. Owszem - nie jest to ideał, nie jest to spełnienie marzeń, ale po Waszych postach mam wrażenie, że jeśli nie kupię sprzętu od kogoś z forum, to od razu dałem "D".
Mimo wszystko wydaje mi się, że:
a) nie są to pieniądze wyrzucone w błoto
b) można śmiało na tym sprzęcie robić niezłe owocówki, jak i porządną psotę
c) aparatura ma możliwości rozbudowy
d) o niebo to za dużo powiedziane, ale o klasę lepszy to sprzęt niż zaproponowane przeze mnie rozwiązanie w rysunku poglądowym wcześniej.
Wracając do tematu samej kolumny - wypełnienie to nie problem, bo jak wiemy zmywaki z lidla majątku nie kosztują a jak pisze ARONIA - zaworek do wymiany - dlaczego i na jaki najlepiej?
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: protoleviatan
Dlaczego - opisał jpiwek - zaworek jest z takiego materiału, że do odbioru ciepłego stężonego alkoholu racze się nie nadaje...
Bo później się okaże, że urobek Ci będzie "zalatywał" gumą/plastikiem i będziesz szukał przyczyny. Z czego powinien być: http://alkohole-domowe.com/destylat/bud ... atora.html i jakie masz opcję to zapraszam do lektury: http://alkohole-domowe.com/forum/precyz ... t2493.html
Bo później się okaże, że urobek Ci będzie "zalatywał" gumą/plastikiem i będziesz szukał przyczyny. Z czego powinien być: http://alkohole-domowe.com/destylat/bud ... atora.html i jakie masz opcję to zapraszam do lektury: http://alkohole-domowe.com/forum/precyz ... t2493.html
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
-
- Posty: 2382
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 630 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: protoleviatan
Najtańszy i super precyzyjny zaworek zrobisz za 5zł http://alkohole-domowe.com/forum/precyz ... 93-40.html.
Twój zakup ma chyba tylko jeden termometr. Dokup drugi na dół kolumny. Wystarczy z rozdzielczością 0,1*C i czasem odświeżania max 5sek. Jeżeli będzie Ci się chciało ciąć zmywaki na kłaczki to umieść go 30cm nad kotłem. Jeżeli będziesz upychał całe to 40cm.
Twój zakup ma chyba tylko jeden termometr. Dokup drugi na dół kolumny. Wystarczy z rozdzielczością 0,1*C i czasem odświeżania max 5sek. Jeżeli będzie Ci się chciało ciąć zmywaki na kłaczki to umieść go 30cm nad kotłem. Jeżeli będziesz upychał całe to 40cm.
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: protoleviatan
Stan na dzień dzisiejszy:
- kolumna z głowicą zamówiona (+ 2 kołnierze do połączeń, aby można było przyspawać kołnierz do wkręcanego korka, drugi do katalizatora - w ten sposób będzie można - w zależności od wysokości pomieszczenia - zmontować zestaw 120cm, lub 120+20cm).
- 10 paczek zmywaków w lidlu już zakupione (3 szt. w paczce) - zobaczymy na ile wystarczy
- dodatkowy termometr tablicowy kupiony (dokładność 0,1*C, odświeżanie co 1s, dodatkowo z alarmem)
- zaworek wciąż czeka na wymianę - jak kolumna już dotrze, to wtedy po oględzinach się nad tym zastanowię (albo najpierw zrobię próby na obecnym i zobaczymy, czy faktycznie efekt będzie "zapodawał gumą" czy będzie "do przyjęcia")
Rzecz jasna nie omieszkam wrzucić fotek gotowego zestawu i opisać testów Pozdrawiam wszystkich baaaaaaaardzo serdecznie i dzięki raz jeszcze za uwagi, opinie i porady.
- kolumna z głowicą zamówiona (+ 2 kołnierze do połączeń, aby można było przyspawać kołnierz do wkręcanego korka, drugi do katalizatora - w ten sposób będzie można - w zależności od wysokości pomieszczenia - zmontować zestaw 120cm, lub 120+20cm).
- 10 paczek zmywaków w lidlu już zakupione (3 szt. w paczce) - zobaczymy na ile wystarczy
- dodatkowy termometr tablicowy kupiony (dokładność 0,1*C, odświeżanie co 1s, dodatkowo z alarmem)
- zaworek wciąż czeka na wymianę - jak kolumna już dotrze, to wtedy po oględzinach się nad tym zastanowię (albo najpierw zrobię próby na obecnym i zobaczymy, czy faktycznie efekt będzie "zapodawał gumą" czy będzie "do przyjęcia")
Rzecz jasna nie omieszkam wrzucić fotek gotowego zestawu i opisać testów Pozdrawiam wszystkich baaaaaaaardzo serdecznie i dzięki raz jeszcze za uwagi, opinie i porady.
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: protoleviatan
Gorący stężony etanol + plastik - smacznego i zdrowego trunku życzę, tylko nikogo nim nie częstuj...
Odnośnie zmywaków, to może trochę braknąć, tu masz arkusz który Ci policzy ile wypełnienia potrzebujesz: http://alkohole-domowe.com/forum/oblicz ... 12468.html
Tylko wiesz gdzie ten termometr zamontować?
Odnośnie zmywaków, to może trochę braknąć, tu masz arkusz który Ci policzy ile wypełnienia potrzebujesz: http://alkohole-domowe.com/forum/oblicz ... 12468.html
Tylko wiesz gdzie ten termometr zamontować?
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: protoleviatan
Jeśli jeszcze nie wysłał, poproś sprzedawcę o dospawanie portu w odpowiednim miejscu, dla niego to moment. Z tymi zaworkami to loteria, zależna chyba od tego z czego w "chińczyckiej" fabryce dostali akurat uszczelki. To zwykły zaworek akwarystyczny do dozowania CO2. Miałem z dwoma do czynienia w kolumnie kolegi, zanim zmienił. Jeden faktycznie trącił trochę ni to gumą ni to rozgrzanym tworzywem, ale działał. Drugi, który dostał ode mnie nic o dziwo nie oddawał w kwestii zapachu, ale poddał się przy trzeciej rektyfikacji - zaczął przeciekać.
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: protoleviatan
Nie ma obawy - pierwsze próby będę zdecydowanie przeprowadzał na sobie A zaworek zapewne i tak czeka wymiana.
Ze spawaniem nie będzie problemu, bo wytropiłem w niedalekiej okolicy specjalistę spawacza (na co dzień ma do czynienia z TIG'iem, więc raczej ma pojęcie i słyszałem że nie ma reklamacji)- w dodatku jest to zięć mojego kumpla, więc bez problemu będzie można robić przeróbki "pod nosem"
\eldier pisze:Gorący stężony etanol + plastik - smacznego i zdrowego trunku życzę, tylko nikogo nim nie częstuj...
Nie ma obawy - pierwsze próby będę zdecydowanie przeprowadzał na sobie A zaworek zapewne i tak czeka wymiana.
Lootzek pisze:Jeśli jeszcze nie wysłał, poproś sprzedawcę o dospawanie portu w odpowiednim miejscu, dla niego to moment.
Ze spawaniem nie będzie problemu, bo wytropiłem w niedalekiej okolicy specjalistę spawacza (na co dzień ma do czynienia z TIG'iem, więc raczej ma pojęcie i słyszałem że nie ma reklamacji)- w dodatku jest to zięć mojego kumpla, więc bez problemu będzie można robić przeróbki "pod nosem"
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: protoleviatan
Taką miedziawkę udało mi się zorganizować, jako katalizator - nada się?
Wydaje mi się ok, tylko jak ją potraktować przed użyciem? Pochodzi ze złomowiska, więc czystością nie grzeszy - myślę, żeby pogotować ją w wodzie - pytanie tylko czy dodać kwasku cytrynowego i soli?
Tak, aby była oczyszczona fizycznie i chemicznie? Ma to sens?
Wydaje mi się ok, tylko jak ją potraktować przed użyciem? Pochodzi ze złomowiska, więc czystością nie grzeszy - myślę, żeby pogotować ją w wodzie - pytanie tylko czy dodać kwasku cytrynowego i soli?
Tak, aby była oczyszczona fizycznie i chemicznie? Ma to sens?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: protoleviatan
Przyszła kolumna !!!
Jakość wykonania pozostawia nieco do życzenia, ale za tą cenę nie oczekujmy cudów. Zaworek zdecydowanie do wymiany, bo po pierwsze z tworzywa, a po drugie w próbie "na dmuch" wydaje się być nieszczelny. Poza tym zastrzeżeń nie mam.
Drugi termometr już zamówiony - powinien dojść na dniach. Na dniach też dospawam wywijki, gwintowany korek i całość mam nadzieję pięknie zagra
Na pierwszy ogień pójdzie 30 litrów wina truskawkowo-malinowego Tam w zasadzie zaworek nie będzie potrzebny
Wynikami na pewno się pochwalę już po pierwszych próbach organoleptycznych
Jakość wykonania pozostawia nieco do życzenia, ale za tą cenę nie oczekujmy cudów. Zaworek zdecydowanie do wymiany, bo po pierwsze z tworzywa, a po drugie w próbie "na dmuch" wydaje się być nieszczelny. Poza tym zastrzeżeń nie mam.
Drugi termometr już zamówiony - powinien dojść na dniach. Na dniach też dospawam wywijki, gwintowany korek i całość mam nadzieję pięknie zagra
Na pierwszy ogień pójdzie 30 litrów wina truskawkowo-malinowego Tam w zasadzie zaworek nie będzie potrzebny
Wynikami na pewno się pochwalę już po pierwszych próbach organoleptycznych
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: protoleviatan
A teraz podlicz koszty tych przeróbek(nie zapomnij o kosztach wysyłki/dojazdu i o jakieś godziwej stawce godzinowej dla Ciebie za czas który dodatkowo musisz na to poświęcić), przeczytaj temat od początku i obejrzyj "najtańsze" wersje sprzedawane przez polecanych konstruktów: http://alkohole-domowe.com/forum/post10 ... ml#p108861 - i się zastanów czy oferta którą wybrałeś naprawdę była "najtańsza"...
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: protoleviatan
Jakie koszty przeróbek? Chyba nie czytasz uważnie - spawanie elementów mam załatwione po znajomości, więc tu kosztów nie ma wcale (... no - może 4-pak )
Dodatkowe koszta, jakie MUSZĘ ponieść to:
- zmywaki z lidla (ok 30-40pln),
- wymiana zaworka (jeszcze nie zakupiony, ale myślę, że zamknę się spokojnie w 4-5 dychach)
Reasumując: po przeliczeniu i zastanowieniu się, czy oferta, którą wybrałem naprawdę była najtańsza stwierdzam kategorycznie: owszem była
PS - drugi termometr nie jest, jak wiadomo nieodzowny, ale chciałem mieć, więc zamówiłem za 40 parę zł (już z przesyłką) - mimo tych kosztów nadal daleki jestem od kwot w okolicach 1000pln, lub 1500pln, co mnie cieszy i jeśli czytają to nowicjusze, to wydaje mi się, że jest to całkiem rozsądna alternatywa dla ubogich
Myślę, że owocówki wychodzić będą przednie, a po kilku treningach i dojściu do wprawy nawet spiryt uda się niczego sobie
Dodatkowe koszta, jakie MUSZĘ ponieść to:
- zmywaki z lidla (ok 30-40pln),
- wymiana zaworka (jeszcze nie zakupiony, ale myślę, że zamknę się spokojnie w 4-5 dychach)
Reasumując: po przeliczeniu i zastanowieniu się, czy oferta, którą wybrałem naprawdę była najtańsza stwierdzam kategorycznie: owszem była
PS - drugi termometr nie jest, jak wiadomo nieodzowny, ale chciałem mieć, więc zamówiłem za 40 parę zł (już z przesyłką) - mimo tych kosztów nadal daleki jestem od kwot w okolicach 1000pln, lub 1500pln, co mnie cieszy i jeśli czytają to nowicjusze, to wydaje mi się, że jest to całkiem rozsądna alternatywa dla ubogich
Myślę, że owocówki wychodzić będą przednie, a po kilku treningach i dojściu do wprawy nawet spiryt uda się niczego sobie
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: protoleviatan
PS.
Zapisz sobie gdzieś ile wydałeś do tej pory i wrócimy do tematu za 2 może 3 miesiące.
Pozdrawiam
Box
Mam nadzieję że w to spawanie za 4 browary masz wliczone wszystko, spawanie w osłonie argonu, trawienie spawòw i takie tam. Czy może nie będzie Ci przeszkadzał marchewkowy kolor destylatu. W życiu nie zdecydowałbym się na zakup aparatury od kogoś kto montuje plastikowe zaworki przy kolumnie a z tego co widzę to te najtańsze chińsmie bo mam kilka takich na wężach od wody i potrafią się samoistnie zakręcać i dokręcać.protoleviatan pisze:spawanie elementów mam załatwione po znajomości, więc tu kosztów nie ma wcale (... no - może 4-pak )
PS.
Zapisz sobie gdzieś ile wydałeś do tej pory i wrócimy do tematu za 2 może 3 miesiące.
Pozdrawiam
Box
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: protoleviatan
Jakoś dziwnie cały czas mam wrażenie, że usilnie każdy stara mi się wyperswadować, że jednak dałem "D", bo nie kupiłem sprzętu od kogoś z forum. Tutejsi spece od sprzętu są ok! Nic do nich nie mam!
Wręcz przeciwnie - czapki z głów, bo z tego co czytam i oglądam, to naprawdę górna półka
Nie rozumiem tylko czemu tak ciężko jest zrozumieć, że nie każdego stać na mercedesa Nie uważam, żebym zakupił wysłużonego trabanta, który po trzaśnięciu drzwiami się rozsypie - co najwyżej kilkuletniego opla, do którego trzeba dołożyć zimówki i nowe wycieraczki i będzie śmigał
Naprawdę mogłem olać temat i nawet tu nie zaglądać, ale po pierwsze uważam, że na tym forum jest masa wiedzy, która mi się przyda, więc w wolnej chwili studiuję posty na interesujące mnie tematy, a po drugie - uważam, że nie tylko ja mam w tym kraju problemy z portfelem i myślę, że taka alternatywa jest jakimś rozwiązaniem (zwłaszcza dla osób z dojściem do fachowego spawacza).
Taka jest moim zdaniem idea forów internetowych - pomagać innym. Służyć dobrą radą, odradzać skrajną głupotę, podsuwać mądre i ciekawe rozwiązania. Nie uważam, żeby mój zakup był skrajną głupotą, ba - powiem więcej - uważam, że jest ciekawym rozwiązaniem, a zatem jak najbardziej na miejscu.
Pozdrawiam.
Bez obawy - wszystko, łącznie z "takie tam"boxer1981228 pisze: Mam nadzieję że w to spawanie za 4 browary masz wliczone wszystko, spawanie w osłonie argonu, trawienie spawòw i takie tam.
Jakoś dziwnie cały czas mam wrażenie, że usilnie każdy stara mi się wyperswadować, że jednak dałem "D", bo nie kupiłem sprzętu od kogoś z forum. Tutejsi spece od sprzętu są ok! Nic do nich nie mam!
Wręcz przeciwnie - czapki z głów, bo z tego co czytam i oglądam, to naprawdę górna półka
Nie rozumiem tylko czemu tak ciężko jest zrozumieć, że nie każdego stać na mercedesa Nie uważam, żebym zakupił wysłużonego trabanta, który po trzaśnięciu drzwiami się rozsypie - co najwyżej kilkuletniego opla, do którego trzeba dołożyć zimówki i nowe wycieraczki i będzie śmigał
Naprawdę mogłem olać temat i nawet tu nie zaglądać, ale po pierwsze uważam, że na tym forum jest masa wiedzy, która mi się przyda, więc w wolnej chwili studiuję posty na interesujące mnie tematy, a po drugie - uważam, że nie tylko ja mam w tym kraju problemy z portfelem i myślę, że taka alternatywa jest jakimś rozwiązaniem (zwłaszcza dla osób z dojściem do fachowego spawacza).
Taka jest moim zdaniem idea forów internetowych - pomagać innym. Służyć dobrą radą, odradzać skrajną głupotę, podsuwać mądre i ciekawe rozwiązania. Nie uważam, żeby mój zakup był skrajną głupotą, ba - powiem więcej - uważam, że jest ciekawym rozwiązaniem, a zatem jak najbardziej na miejscu.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: protoleviatan
Ano piszą bo już nie jeden myślał że chwycił Pana Boga za pięty. Tak samo było ze mną, sprzęt zbudowałem sam i po wszystkim jak siadłem i policzyłem wszystkie koszty, które poniosłem to wierz mi nie wyszło taniej i lepiej. Za kasę, którą wydałem spokojnie kupiłbym sobie nówkę funkiel i to najlepszych konfiguracjach jakie możliwe. Koledzy po prostu starają się zaoszczędzić Twój czas i pieniądze. Dużo było takich osób jak ja i teraz sobie w brodę plują że trzeba było poczekać i kupić coś sprawdzonego nie koniecznie mercedesa. Konstruktorzy z forum udzielają gwarancji na sprzęt, pomogą i doradzą czy gość, od którego kupiłeś zapewni Ci wsparcie techniczne jak coś będzie nie tak czy będziesz pytał na forum? A już koledzy, który teraz doradzali i byli uprzejmi później już tacy zapewne nie będą.
-
- Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: protoleviatan
@protoleviatan, jeśli tylko masz dojście do profesjonalnego spawacza tig, to nie przejmuj się uwagami i rób swoje. Ode mnie dostaniesz kilka dobrych rad.
1. Wspawaj sobie dwa porty termometrów w kolumnie, jeden na wysokości 25-30 cm nad złączem katalizatora, drugi 25 cm poniżej złącza głowicy. Bardziej ci się przydadzą niż ten w głowicy.
2. Zaworek koniecznie wymień. Niedrogi i dobry znajdziesz tutaj - http://destylandia.istore.pl/pl/p/Zawor ... 8/23110939
3. Zamiast kłębu miedzianego drutu, użyj jednak miedzianych sprężynek, zyskasz kilka dodatkowych półek.
4. Jeżeli zbiornik będziesz ogrzewał grzałkami, to nie żałuj i szarpnij się na regulator napięcia, choćby najtańszy.
5. Potem już tylko pozostanie ci studiowanie forum i dochodzenie do perfekcji w tym, jakże smacznym, hobby
1. Wspawaj sobie dwa porty termometrów w kolumnie, jeden na wysokości 25-30 cm nad złączem katalizatora, drugi 25 cm poniżej złącza głowicy. Bardziej ci się przydadzą niż ten w głowicy.
2. Zaworek koniecznie wymień. Niedrogi i dobry znajdziesz tutaj - http://destylandia.istore.pl/pl/p/Zawor ... 8/23110939
3. Zamiast kłębu miedzianego drutu, użyj jednak miedzianych sprężynek, zyskasz kilka dodatkowych półek.
4. Jeżeli zbiornik będziesz ogrzewał grzałkami, to nie żałuj i szarpnij się na regulator napięcia, choćby najtańszy.
5. Potem już tylko pozostanie ci studiowanie forum i dochodzenie do perfekcji w tym, jakże smacznym, hobby
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: protoleviatan
Te forum jest inne, my naprawdę sobie pomagamy, wspieramy młodych zapalonych, doradzamy, podpowiadamy.
A ty pakujesz się z butami, rozpisujesz się się na 4 strony, wymądrzasz się jak nie wiem jaki budowniczy oraz wielki rektyfikator,
a po pierwsze gdybyś słuchał to zamiast opla Volvo, niekoniecznie Mercedesa, po drugie nikt cię na siłę nie namawia do kupowania od kogoś z forum, po trzecie NIE WYKAPAŁEŚ JESZCZE JEDNEJ KROPLI A JUŻ JESTEŚ ZNAWCĄ, po czwarte fajną będziesz miał minę po wypiciu własnego urobku, po piąte czekam jak przyjdziesz z płaczem aby ci doradzić jak się obsługuje taki sprzęt,
a po szóste i ostatnie..czy wtedy będziesz miał na tyle pokory aby się przyznać do błędu.
To panie kozak.....powodzenia.
Nie znam wszystkich for internetowych, w większości jednak fora służą idiotycznej krytyce i wyżyciu własnych frustracji na innych.protoleviatan pisze:Poproszęo fotki porządnie wytrawionych spawów, alem ciekaw.boxer1981228 pisze: Mam nadzieję że w to spawanie za 4 browary masz wliczone wszystko, spawanie w osłonie argonu, trawienie spawòw i takie tam.To dlaczego z tej wiedzy nie korzystasz?protoleviatan pisze:
Naprawdę mogłem olać temat i nawet tu nie zaglądać, ale po pierwsze uważam, że na tym forum jest masa wiedzy, która mi się przyda
protoleviatan pisze: Taka jest moim zdaniem idea forów internetowych - pomagać innym. Służyć dobrą radą, odradzać skrajną głupotę, podsuwać mądre i ciekawe rozwiązania.
Te forum jest inne, my naprawdę sobie pomagamy, wspieramy młodych zapalonych, doradzamy, podpowiadamy.
A ty pakujesz się z butami, rozpisujesz się się na 4 strony, wymądrzasz się jak nie wiem jaki budowniczy oraz wielki rektyfikator,
a po pierwsze gdybyś słuchał to zamiast opla Volvo, niekoniecznie Mercedesa, po drugie nikt cię na siłę nie namawia do kupowania od kogoś z forum, po trzecie NIE WYKAPAŁEŚ JESZCZE JEDNEJ KROPLI A JUŻ JESTEŚ ZNAWCĄ, po czwarte fajną będziesz miał minę po wypiciu własnego urobku, po piąte czekam jak przyjdziesz z płaczem aby ci doradzić jak się obsługuje taki sprzęt,
a po szóste i ostatnie..czy wtedy będziesz miał na tyle pokory aby się przyznać do błędu.
To panie kozak.....powodzenia.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............