Od roku przymierzam się do zbudowania kolumny rektyfikacyjnej. Po wielu przemyśleniach i nocach na forum wybór padł na kolumnę z miedzi. Kolumna fi 76, głowica młot thora ze względu na (jaki mi się wydaje większą wydajność) a poza tym łatwość budowy i niskie wymiary. Ze względu na rozbieżne zdania na temat ruchomego jeziorka proszę o pomoc tej kwestii. Czy ruchome jeziorko w ogóle jest potrzebne, jak nie to jakiej pojemności powinno być jeziorko? Czy zastosowany system z redukcją fi 76/64 spełni swoje zadanie? Wykombinowałem to w celu uniknięcia podwójnego odbioru. Na jakiej wysokości zamontować OVM? Całość wypełniona sprężynkami KO.
Najlepsze na koniec. Co myślicie żeby sprężynki w pierwszej części kolumny (do OVM) posrebrzyć galwanicznie? Sąsiad tym się zajmuje i mówi że galwanizuje czystym srebrem. Srebro ma podobno bardzo dobre właściwości zdrowotne a jak wiadomo każdemu z nas zależy na dobrym zdrowiu
