Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Otrzymywanie spirytusu z wykorzystaniem kolumn rektyfikacyjnych.

Szlumf
2000
Posty: 2378
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy

Post autor: Szlumf »

wkg_1.
We wcześniejszej dyskusji w innym wątku napisałem, że moim zdaniem przedgony koncentrują się w jeziorku bo spływają doń bardziej skondensowane niż z niego wypływają. Teraz, zainspirowany Twoim określeniem "ciężkie" dodam, że w sensie wagowym przedgony w znaczącej większości mają gęstość większą niż etanol więc to raczej one wypierają lżejszy etanol z jeziorka.
Moim zdaniem szybkie spuszczanie jeziorka ma sens bo jak wcześniej pisałem są bardziej skondensowane niż przy odbiorze kropelkowym. Tracimy mniej czystego spirytusu. Warunek to jeziorko o odpowiedniej do kotła pojemności. Ale zbyt duże i tak będzie generowało straty niezależnie od sposobu odbioru. Przy Twojej konstrukcji głowicy chyba w bardzo prosty sposób możesz przerobić ją na regulowana pojemność. Wystarczy na zrzucie do kolumny dać dłuższy wężyk silikonowy z odpowietrzeniem na środku i jego podniesieniem regulować jeziorko. Zrzut do kolumny oczywiście cały czas otwarty. Moje jeziorko ma max około 700ml. Zalewam kolumnę z jeziorka 500ml (tyle mi wystarczy) a po zalaniu zmniejszam do 150ml przy kotle 66l.
Teraz zalewanie. Piszesz, że zalewasz kilka razy. Czy przy spuszczaniu słupa zalania wyłączasz całkowicie grzanie? Jeżeli tak to spróbuj zalewać z 1/3 mocy roboczej. Zatrzymasz w ten sposób część lekkich frakcji w kolumnie i nie zejdą do kotła a słup zalania też zejdzie do samego dołu..
Jeziorko zimne czy gorące? Ja po paru latach bardzo zimnego przeszedłem na bardzo gorące. Powód to lepsze separowanie przedgonów. Marian na białym forum przedstawił opis swojego doświadczenia które przekonało mnie do gorącego jeziorka. Wody też wychodzi znacznie mniej. Pytania o zachowanie się cieczy na szczycie nad OLM nie rozumiem. Przy normalnej pracy i mniej więcej centralnym powrocie z głowicy nie ma tam żadnej cieczy.
koncentraty wina

wkg_1
800
Posty: 849
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: wkg_1 »

Hmmm ... mówiąc "ciężkie" mam na myśli o wyższej temperaturze parowania, ciężej parujące. Lapsus. Fakt - grawitacja powinna robić robotę ale z kolei temperatury parowania działają chyba w drugą stronę. Muszę nad tym jeszcze pomyśleć ale na razie to pierwszy argument za poprawnym działaniem spuszczania jeziorka : )
Bardzo podoba mi się idea regulowanej pojemności jeziorka, właśnie o takim 100-150 ml myślałem. Możesz wrzucić jakąś fotkę ? : )

Przy zalaniu oczywiście nie wyłączam grzania tylko zmniejszam je do poziomu roboczego (u mnie 2.00 - 2.25 kW). Zalewam przy 4,5 kW. Zalanie utrzymuje się do około minuty po redukcji mocy i sądzę, że wszystkie lekkie frakcje zostają w kolumnie. Zresztą po zalaniu kolumna stabilizuje się w piorunującym tempie a i tak zabawa z kropelkami, potem jeziorkiem przy raz otwartym a dwa zamkniętym buforze trwa ze dwie godziny (głównie ze względu na zalewanie i stabilizację temperatur bufor-keg). Tak z ciekawości - ile odbierasz przedgonów ?

Temperatura w głowicy ma u mnie około 31-35 stopni przy wodzie chłodzącej na wylocie 50-55 stopni. Tyle, że (ubolewam nad tym) nie mam pojęcia co to za temperatura nie znając dokładnie konstrukcji nierozbieralnego UFO. Pewnie par nad jeziorkiem. W sumie dziwne - nie mam pojęcia jak na tej głowicy odbierać np. owocówki skoro nie znam temperatury w głowicy. Pewnie na procenty z papugi : D Ale to temat na przyszłość jeżeli w ogóle, do owocówek to raczej alembik.
Mam zawór kulowy i trudno mi wyregulować przepływ wody tak, aby miała stabilne powiedzmy 65 stopni.

Co do cieczy na górze - nie widziałem nigdy jak się zachowuje góra kolumny - stąd takie pytanie. Wydawało mi się, że jeżeli z jeziorka o temperaturze 33 stopnie spływa 150ml/min cieczy (przy 2 kW) to na samym szczycie nie powinna od razu odparować i jakiś tam odcinek może być zalany ale nie wiem - stąd pytanie.

Szlumf
2000
Posty: 2378
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: Szlumf »

Oto moja regulacja. Ta "antenka" pośrodku to odpowietrzenie. Pociągnięciem za słabo widoczną nitkę reguluję poziom.
t1z.jpeg
Przedgonów z wsadu 50l cukrówki odbieram około 800ml. Z tego co najmniej 500ml do dalszego przerobu.

U mnie przy mocy roboczej 4700W (kolumna fi 80/75mm) słup zalania niknie w połowie kolumny. Dlatego zmniejszam moc do 2000W i zalanie dochodzi prawie do samego dołu.

Jeziorko ma u mnie temperaturę około 68C a woda na wylocie ze skraplacza 72-74C. W pierwszej fazie napełniania jeziorka obserwuję delikatne parowanie w postaci drobnych pęcherzyków powstających przy rurze wewnętrznej. Ale szybko to mija. W kolumnie ze zdjęcia powyżej powrót trafia w miarę centralnie w wypełniony odcinek o nieco większej średnicy (90mm) niż główna rura i być może dlatego nie widzę tam cieczy. W starej kolumnie (58/55mm) refluks spływał blisko ścianki i gdzieś na odcinku 2-3cm była widoczna ciecz na części obwodu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wtorek, 19 lut 2019, 18:49 przez Szlumf, łącznie zmieniany 1 raz.

wkg_1
800
Posty: 849
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: wkg_1 »

OK, dzięki !
Cóż, z pewnych względów fajnie mieć szklaną kolumnę nawet nieocieploną. Przynajmniej dokładnie widać co, jak i kiedy się zalewa : )
Jak widać co konstrukcja to jeziorko ale regulację sobie zapodam ; )
Szlumf pisze:W starej kolumnie (58/55mm) refluks spływał blisko ścianki i gdzieś na odcinku 2-3cm była widoczna ciecz na części obwodu.
To by znaczyło, że przy ciepłym refluksie traci się jedną półkę mniej więcej ??
Ostatnio zmieniony wtorek, 19 lut 2019, 19:10 przez wkg_1, łącznie zmieniany 2 razy.

Szlumf
2000
Posty: 2378
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: Szlumf »

wkg_1 pisze:.......To by znaczyło, że przy ciepłym refluksie traci się jedną półkę mniej więcej ??
Pewnie tak. Choć wtedy stosowałem jeszcze bardzo zimny refluks więc pewnie i on miał wpływ.
Awatar użytkownika

Autor tematu
land75
100
Posty: 137
Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
Ulubiony Alkohol: domowy trunek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: land75 »

wkg_1 pisze:No tak, Aabratek ma małe jeziorko, 25ml to bardzo prawdopodobne. Tyle, że przy tak małym jeziorku trzeba by je spuszczać kilkukrotnie - moim zdaniem minimum 400ml, ja odbieram więcej - z 900. Ale to z pewnością za dużo : ) Ile w sumie przedgonu odebrałeś i z którego odbioru LM/OLM ?
Panowie jak jest w końcu jest z tymi przedgonami przy naszych maszynkach wyposażonych w OLM wkg_1 pisze że odbiera 900ml sam pisze że jest to za dużo kolega lesgo58 którego zacytuję ""Po wielokrotnych eksperymentach próbując znaleźć złoty środek między szybkością odbioru a efektywnością doszedłem do wniosku, że najbardziej optymalną prędkością jest prędkość 3 kropli/sek. Co przekłada się na prędkość rzędu 200-220 ml/ godz. Wydaje się to wolno, ale zwróćcie uwagę, ze w tym czasie odbieramy praktycznie samą „esencję” przedgonów a jednocześnie pozwalamy dodatkowo wygotować się frakcjom lekkim a kolumnie lepiej się ustabilizować. Pierwszym sygnałem końca odbioru przedgonów będzie porównanie wskazań termometrów( to dla tych co mają dokładne termometry). Drugim próby organoleptyczne.
W sytuacji gdy nie mamy jeszcze tzw. Obniżonego Bocznego Odbioru musimy radzić sobie po "staremu". Czyli pierwsze 50 ml wylewamy, a po tym aby zaradzić zanieczyszczeniu pierwszych kropel serca resztkami przedgonów które wypłukują się ze skraplacza powinno się odebrać jeszcze dodatkowo z 500-600 ml płynu ( pisze o używaniu tylko ujścia LM w głowicy). Sprawdzając w sposób ciągły metodą węchowo - smakową jakość tego co kapie w pewnym momencie podejmujemy decyzję o przejściu do odbioru serca. Tę część pogonów ( tak naprawdę jest to już wczesne serce tylko zanieczyszczone resztkami właściwych przedgonów) możemy spokojnie gromadzić aby w dodatkowej rektyfikacji odzyskać sporo dobrego alkoholu.
W lepszej i bardziej komfortowej sytuacji są osoby mające Obniżony Boczny Odbiór. I to niezależnie czy mają OVM czy OLM. Bezpośrednio po pierwszych 50-70 ml przedgonów mogą przejść do odbioru serca bez ryzyka zanieczyszczenia pierwszych mililitrów toż serca resztkami przedgonów spływających ze skraplacza. W tym samym czasie gdy odbieramy już serce możemy spokojnie odebrać resztki przedgonów zmniejszając prędkość ich odbioru do nawet 1 kropli/ 5-10 sek. Potrafi ukapać jeszcze z 50 ml syfu.
Widać więc wyraźnie zalety Obniżonego Odbioru Bocznego. Zyskujemy na ilości serca a jednocześnie na czasie samej destylacji. Tym sposobem można skrócić czas rektyfikacji od 30-60 min."""

Ja tak zrozumiałem ten cytat że :pobieram 220ml w prędkości 3 krople na sekundę póżniej mogę przejść do OLM i ciągnąć serce równocześnie pobierając 1kroplę na 5-10 sekund z LM przedgonu.
Także nie wiem dlaczego wkg_1 pobierasz 900 ml ?myślę że przez cały proces z LM naleci ci góra 150ml przedgonu co dało by 220ml +150ml=370ml przedgonu +50ml z oczyszczenia jeziorka OLM całość wyszła by 420ml.

To jest połowa tego co pobierasz ty.

wkg_1
800
Posty: 849
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: wkg_1 »

land75 pisze: Także nie wiem dlaczego wkg_1 pobierasz 900 ml ?myślę że przez cały proces z LM naleci ci góra 150ml przedgonu co dało by 220ml +150ml=370ml przedgonu +50ml z oczyszczenia jeziorka OLM całość wyszła by 420ml.
To jest połowa tego co pobierasz ty.
Dobre pytanie. Głównie dlatego, że mam wielkie jeziorko i jak je spuszczę 2x to już idzie 500ml.
Do tego to co na końcu w jeziorku zostanie (250ml) to już 750 ml.
Kropelkowo na początku ze 150-200 i tyle mi się zbiera. A i tak na końcu czuć zapach z LM. Nie wiem jak ludzie dają sobie radę bez OLM ; )
Jest jeszcze jedna kwestia, stosuję odbiór przedgonów raz z otwartym a drugi raz z zamkniętym buforem. Więc jeziorko zrzucam dwa razy.

Sam uważam, że to dużo ale się tym nie przejmuję za bardzo - robię dla siebie a dodatkowo chcę nazbierane przedgony (oprócz tych najbardziej skoncentrowanych z odpędu które od razu wylewam) przegotować dwa razy i zobaczyć co wyjdzie. To tak trochę w ramach eksperymentu poszukiwania źródła ostrości w destylacie. Jeżeli (jak kiedyś uważałem, teraz nie wiem) ta ostrość mieszka w pogonach to nie powinno jej być w dwa razy przegotowanych przedgonach. Wtedy sobie będę powoli rezultat dodawał do nastawu w odpędach.
Jeżeli zaś ta ostrość będzie to znaczy, że moja teza była fałszywa : ))

Jest wiele szkół odbierania przedgonów i tu chyba w zależności od wielkości jeziorka i jakości nastawu każdy sobie wypracowuje własny system. Na radach Leszka na pewno źle nie wyjdziesz, tu - myślę - rozmowa się toczy o niuansach.
Ostatnio zmieniony środa, 20 lut 2019, 12:45 przez wkg_1, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Autor tematu
land75
100
Posty: 137
Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
Ulubiony Alkohol: domowy trunek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: land75 »

A propo odbioru przedgonu to może wypowiedział by się ktoś kto ma taką samą konfigurację sprzętu czyli aAbratka z LM oraz OLM, buforem stabilizującym ,50l keg.W jakiej ilości i w jaki sposób odbiera przedgony . Wiadomo użytkownicy UFO mają większą pojemność jeziorka i odbierają go zrzutami dlatego interesuje mnie w jaki sposób odbierają go użytkownicy tejże oto kolumny którą opisałem powyżej.
Ostatnio zmieniony środa, 20 lut 2019, 14:57 przez land75, łącznie zmieniany 1 raz.

wkg_1
800
Posty: 849
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: wkg_1 »

Masz rację, chyba zamąciłem ; )
Tak tylko wspomnę, że odbierając przedgony na Aabratku miałem wrażenie, że są bardziej skoncentrowane. I to kilka osób potwierdziło w którymś z wątków co tylko potwierdza twoją tezę, że przedgonów na Aabratku można odbierać mniej.
Bufor do przedgonów akurat nic nie ma więc bym nie zawężał grona interlokutorów do posiadających bufor ... i tak tłoku tu nie ma ; )
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: lesgo58 »

land75 pisze:A propo odbioru przedgonu to może wypowiedział by się ktoś kto ma taką samą konfigurację sprzętu czyli aAbratka z LM oraz OLM, buforem stabilizującym ,50l keg.W jakiej ilości i w jaki sposób odbiera przedgony .
Przygladam się dyskusji i widzę, że jesteś bardzo dociekliwy - co się chwali. :ok:
Jednak musze od razu Ciebie rozczarować. Nie znajdziesz na forum kogoś kto Ci poda gotową i szczegółową receptę na odbiór przedgonów.
Zadajesz złe pytanie. Nie pytaj się o ilość ale jak odbierać....
Na forum jest sporo recept jak to robić. Ty musisz popróbować i wybrać sobie, który ze sposobów pozwoli Ci zbliżyć się do ideału. A na końcu i tak obserwując co się dzieje i próbując efektów Twojej pracy wypracujesz sobie własny sposób.
Bo musisz wiedzieć, że recepty idealnej i uniwersalnej nie ma. Gdyż każdy z nas ma inne warunki pracy. Niby posiadamy podobny sprzęt to jednak na prowadzenie procesu ma wpływ wiele czynników. Rodzaj nastawu. Sposób jego przygotowania. Konfiguracja szczegółowa sprzętu. Rodzaj ocieplenia, rodzaj wypełnienia, wielkość bufora nad OLM, stan sieci elektrycznej i sposób uzycia mocy grzania. Do tego dodaj temperament operatora i jego wrażliwość i percepcja dostrzegania niuansów.
Moja rada: zacznij pędzić. Obserwuj co się dzieje i wyciągaj wnioski. Wyłapuj błędy i pozytywy. A obiecuję, ze bardzo szybko znajdziesz swój sposób na przedgony.
Podam Ci przykładowy sposób od czego zacząć.
ODPĘD:
- jeśli zalewasz to po zalaniu zaczynasz stabilizację,
- po 20 minutach robisz zrzut jeziorka (min. pojemnośc jeziorka - max 100ml)
- skręcasz zaworek i ustawiasz na kropelkowanie (ok. 5ml/min)
- po następnych 20 minutach ponowny zrzut jeziorka
- i ponowna stabilizacja ok. 20 minut
- przechodzisz do odbioru z OLM
- dalej standardowo...
GOTOWANIE OCZYSZCZAJĄCE:
- po 20 minutach od początku stabilizacji robisz zrzut jeziorka w ilości podobnej jak w odpędzie,
- ponownie stabilizujesz 20 minut. I oczywiście po zrzucie możesz ustawić zaworek na powolny odbiór. Podobnie jak wyżej. Do następnego zrzutu.
- Po następnych 20 minutach przechodzisz do odbioru z OLM.
Czyli widzisz sprawa jest bardzo powtarzalna. Wymaga tylko obserwacji i wyciągania adekwatnych do sytuacji wniosków.
Ty oczywiście możesz zwiększyć albo zmniejszyć ilości zrzutów. Możesz też odbierać tylko kropelkowaniem. Decyzja nalezy do Ciebie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
land75
100
Posty: 137
Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
Ulubiony Alkohol: domowy trunek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: land75 »

Dziękuję koledze wkg_1 oraz lesgo58 za wyczerpujące odpowiedzi odnośnie odbierania przedgonu będę szukał swojego sposobu .Odnośnie zrzucania jeziorka to nie wiem czy jest sens ponieważ dzisiaj zrobiłem kolejny eksperyment wypoziomowałem kega (myślałem że może jest pochylony w którąś stronę i zbiera się małe jeziorko). Po wypoziomowaniu kega założyłem głowicę i wlałem wodę w celu zmierzenia jeziorka -poniżej przedstawiam załączniki . Okazało się że u mnie jeziorko w aAbratku wynosi 20 ml. Także podejrzewam że będę musiał odbierać przedgony kropelkowo ponieważ w metodzie zrzutów jeziorka zajęłoby to spory czas.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony środa, 20 lut 2019, 20:06 przez land75, łącznie zmieniany 1 raz.

wkg_1
800
Posty: 849
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: wkg_1 »

Znajdziesz na pewno : )
Pocieszające jest to, że przedgonów nie można źle odbierać więc temat jest w sumie łatwy.
Można ich tylko odebrać za mało (to nam powie nos) lub też można przy okazji odebrać za dużo dobrego alkoholu.
Wg mojej opinii to sztuką jest tak zrobić nastaw a potem prowadzić odbiór gonu żeby miał dobry, wódczany zapach i smak.

topic19595.html
Poczytaj, dołącz, będziesz miał niezależne opinie - moim zdaniem to bardzo pomoże. Leszek - bierzesz udział ?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: Doody »

@land75
Połącz metody. Najpierw zrzut jeziorka + 30ml czyli około 50ml. Potem kropelkowo około 100ml. Zakręć zawór stabilizacja 15-20min i zrzut 50ml. Potem znowu kropelkowy odbiór do zadowalającego efektu.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Autor tematu
land75
100
Posty: 137
Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
Ulubiony Alkohol: domowy trunek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: land75 »

Doody spróbuję tak jak napisałeś odbierać przedgony według twojego opisu później opiszę jak to wszystko wyglądało jaki smak urobku.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 lut 2019, 13:10 przez land75, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Autor tematu
land75
100
Posty: 137
Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
Ulubiony Alkohol: domowy trunek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: land75 »

Panowie mam pytanie odnośnie pobierania przedgonów piszecie że pobieracie raz na otwartym a raz na zamkniętym buforze stabilizującym czy ktoś opisałby w jaki sposób to zrobić .Wiadomo z początku podgrzewamy wsad i zalewamy kolumnę (ja zalewam ją trzy razy i ostatni raz nie wyłączam zasilania tylko zostawiam na mocy roboczej 2,5kw) póżniej stabilizuję ją około 40min ,po tym czasie wyłączam zasilanie i spuszczam jeziorko (u mnie jest około 25ml ze względu na głowicę aAbratek) po zlaniu jeziorka włączam grzałkę i odbieram przedgon kropelkowo około 220ml na 1h i przechodzę do odbioru serca z OLM (pierwsze 50ml traktuję jako przedgon) równocześnie pobierając z LM 1 kroplę na 5s. I ostatnio wyczytałem że niektórzy pobierają przedgon raz na zamkniętym raz na otwartym buforze stabilizacyjnym i nie wiem jak to zrobić czy ma to jakiś wpływ na końcową jakość destylatu.Przecież jeśli odkręcę zawór bufora to zleci mi całky alkohol znajdujący się w buforze chyba że o to chodzi (tak sobie myślałem że póżniej ten alkohol dodaje się do kega)Jeśli mógłby ktoś opisać w jaki sposób to zrobić byłbym wdzięczny.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 25 lut 2019, 14:09 przez land75, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: lesgo58 »

land75 pisze:Panowie mam pytanie odnośnie pobierania przedgonów piszecie że pobieracie raz na otwartym a raz na zamkniętym buforze stabilizującym czy ktoś opisałby w jaki sposób to zrobić .
Sprawa jest bardzo prosta i intuicyjna. Podstawa to możliwość spuszczania zawartości bufora bezpośrednio do zbiornika.
Po zagotowaniu wsadu o maksymalnej mocy (np. 60%). Oczywiście bufor zamknięty. Odbierasz przedgon. Po czym otwierasz bufor i ponownie stabilizujesz. W tym czasie wraz z zapełnianiem się bufora następuje redukcja mocy wsadu głównego. Cały czas w czasie stabilizacji ponownie uwalniają się frakcje lekkie i odparowują do głowicy. Po ich odebraniu ponownie redukujesz moc wsadu dolewając wody do kega. Oczywiście w tym momencie otwierasz też bufor i spuszczasz zawartość do zbiornika. Stabilizujesz i ponownie odbierasz przedgon. Po czym zamykasz bufor i ponownie stabilizujesz. Po czym znowuż odbierasz przedgon. Gdy ocenisz, że te wszystkie zabiegi spełniły swoje zadanie przechodzisz do odbioru gonu i cieszysz się - chyba na ten moment - najczystszym spirytusem. Czy będzie Ci odpowiadał ocenisz to sam.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
land75
100
Posty: 137
Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
Ulubiony Alkohol: domowy trunek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: land75 »

lesgo58 napisz mi proszę czy jest sens w twojej ocenie zrobienia drobnej modernizacji sprzętu. Jeśli jest sens to powinienem np. zrobić sobie w zakrętce od kega króciec i połączyć go wężykiem ze spustem bufora tak żeby po otwarciu wszystko z bufora spływało do kega czy dobrze zrozumiałem.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: lesgo58 »

Oczywiście jest sens. A pomysł dobry bo nie musisz targać całego kega do spawacza.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Lukaschels
10
Posty: 17
Rejestracja: środa, 8 lip 2020, 17:30
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: Lukaschels »

Witam,
Może odkopie temat ale mam podobne dylematy, i mam pytanie do autora postu czy po radach szanownych kolegów, uporał się z problemem z pierwszego postu ?

Zapytam też bo mam identyczną kolumnę od Akasa, czy pojawia jakiś taki delikatny zapach plastiku albo nafty? U mnie jest, znika po jakimś czasie a w nalewkach go nie ma wcale. Czy zasypanie katalizatora miedzą może zlikwidować te zapachy? Do tej jest są w nim sprężynki KO

Carl
200
Posty: 242
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: Carl »

Koledzy @Lukaschels odkopał, a ja przeczytałem cały wątek i jego treść zasiała we mnie ziarno niepewności w obszarze zalewania kolumny. Ale może po kolei.

Autor tematu po zalaniu kolumny wyłączał całkowicie grzałki
land75 pisze: Zapodałem trzy grzałki czyli moc całkowita 6kw czas grzania 45l nastawu około 35minut jak zauważyłem skok temperatury na 10 półce odkręciłem wodę i odłączyłem grzałkę 1,5kw doprowadzając do zalania kolumny .Po zalaniu jej odłączyłem całkowicie grzałki na około 5minut
@wkg_1, przechodzi po zalaniu na moc roboczą
wkg_1 pisze:Przy zalaniu oczywiście nie wyłączam grzania tylko zmniejszam je do poziomu roboczego (u mnie 2.00 - 2.25 kW). Zalewam przy 4,5 kW.
Natomiast @Szlumf, prponuje przejść na 1/3 mocy roboczej
Szlumf pisze:wkg_1.
spróbuj zalewać z 1/3 mocy roboczej. Zatrzymasz w ten sposób część lekkich frakcji w kolumnie i nie zejdą do kotła a słup zalania też zejdzie do samego dołu.
ponieważ
Szlumf pisze:U mnie przy mocy roboczej 4700W (kolumna fi 80/75mm) słup zalania niknie w połowie kolumny. Dlatego zmniejszam moc do 2000W i zalanie dochodzi prawie do samego dołu.
Jeśli mnie pamięć nie myli, to czytałem już w kilku miejscach, aby po zalaniu nie wyłączać całkowicie grzania, tylko... przejść na moc roboczą. Mało kto ma jednak szklaną kolumnę i mało kto może dokładnie obserwować to, co w niej się dzieje. Dlatego uwaga @Szlumf'a jest bardzo cenna. Mój niepokój, o którym pisałem na wstępie rodzi się jednak z wątpliwości, czy to zatrzymanie słupa zalania w połowie kolumny trwa nieustannie?
Jeśli dobrze rozumiem, co zachodzi w kolumnie podczas zalewania, to po pokazaniu się cieczy na górze (we wzierniku) i ograniczeniu mocy (lub wyłączeniu) ciecz zaczyna opadać i z cytowanej wypowiedzi wynikałoby, że przy utrzymywaniu po zalaniu mocy roboczej słup cieczy nigdy (?) nie opadnie na sam dół. A jeśli jednak opada, to jak długo trwa to jego opadanie do samego dołu? @Szlumf - czy sprawdzałeś?
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: nemeto »

Tutaj chyba dużo zależy od tego jaki masz prąd w gniazdku. Kiedyś też od razu przechodziłem na moc roboczą, teraz przechodzę na moc mniejszą o 700w od roboczej. Czekam na odpowiedni moment i wchodzę na roboczą. Mimo, że mam normalną kolumnę to w tym temacie kieruję się wskazaniem ciśnienia w kolumnie. Jak osiągnie określony pułap odpalam roboczą. A jeśli chodzi o czas trwa to chwilkę, nigdy nie mierzyłem - tak na oko z 10 min (przynajmniej u mnie).

Lukaschels
10
Posty: 17
Rejestracja: środa, 8 lip 2020, 17:30
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: Lukaschels »

Ja też odpowiem problemy znikły po zastosowaniu rad kolegi Leszka, oraz katalizatora z wypełnieniem miedzianym.
Ja według instrukcji Akasa, z sterownikiem wyłączam kolumnę. następnym razem spróbuję przejść na roboczą.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Szlumf
2000
Posty: 2378
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: Szlumf »

Po przejściu przy zalewaniu na moc roboczą słup zalania stopniowo rozmywa się i zanika mniej więcej w połowie kolumny. Trwa to dłuższą chwile - tak ze 2-3minuty. Nie widzę wtedy spływu cieczy po ściankach kolumny ale na dole mam spływ flegmy na półkę kołpakową i po kolejnej chwili obserwuję chwilowe podniesienie poziomu na półce więc flegma ze słupa zalania dociera na sam dół. Jednak, ponieważ brak flegmy na ściankach sądzę, że zwilżenie wypełnienia jest gorsze niż przy redukcji mocy do 1/2 roboczej.

Carl
200
Posty: 242
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: Carl »

Dziękuję za wyjaśnienie :poklon;
@Szlumf, jeśli dobrze zrozumiałem co napisałeś, to po przejściu na moc roboczą słup cieczy początkowo opada, a od połowy kolumny słabnie, jest mniej widoczny - rozmywa się. Niemniej jednak dalej opada - o czym świadczy flegma, którą obserwujesz na półce kołpakowatej. Domyślam się, że przy mniejszej mocy (lub całkowitym wyłączeniu grzania) słup cieczy opada w sposób ciągły do samego dołu.
Bałem się, że przy przejściu na moc roboczą słup cieczy w dolnej części kolumny utrzymuje się nazbyt długo i przy zbyt krótkim czasie stabilizacji po zalaniu można pracować na częściowo zalanej kolumnie - widzę jednak, że takiego ryzyka nie ma.
Mam tu jeszcze pewien brak wiedzy, ponieważ nie bardzo wiem czy w zalaniu kolumny ważne jest tylko wytworzenie słupa cieczy, czy równie ważny jest jego zanik - sposób zmniejszania. Jeśli istotne (istotniejsze) jest jego zmniejszanie, to OK - masz rację i może faktycznie lepiej po zalaniu zmniejszać moc poniżej roboczej, ale czy to jest tak istotne, tego już nie wiem :bezradny:

Jazda
1
Posty: 1
Rejestracja: wtorek, 18 cze 2019, 06:41
Re: Proces aAbratek 63,5mm LM+OLM +Bufor od ''Akasa''

Post autor: Jazda »

Kolumna "Akas".
Rozgrzewanie 6kW, zalewanie 4kW, stabilizacja i dalsza praca 2kW.
Po 3 krotnym zalewaniu prowadzę 20 min stabilizację. Potem odbieram przedgon z LM, 10-12ml/min, robi to za mnie sterownik: 10 powtórzeń (5min odbiór - 2min przerwy) Trwa to 60min. Pod koniec przedgon mało śmierdzi, wychodzi 500-600ml. Po tym stabilizacja 10min. Następnie odbieram płukanie OLM 50ml i odbieram serce 35ml/min ile się da. Pogon, aż będzie lecieć 10% urobek i koniec. Potem robię 2 rektyfikacje czystą. Pogony zbieram i też przepuszczam 2 raz. Wychodzi super. Urobek zależy od tego jak wyrobi nastaw od 4,5-7,5 z 45L
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 gru 2020, 23:00 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja metodą reflux ratio”