Problem ze stabilizacją kolumny

Porywanie cieczy z kotła, dziwny smak i zapach destylatu oraz wszelkie inne problemy związane z destylacją...
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy

Post autor: radius »

Szlumf pisze:jestem zaskoczony tym co napisałeś o sprężynkach miedzianych z Henitoma.
Też jestem zaskoczony. Tym bardziej, że testowałem te sprężynki i wg mnie Henitom robi najlepsze miedziane sprężynki, dostępne obecnie na rynku :scratch:
Co do reszty, to kol. Szlumf napisał już wszystko :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
alembiki

użytkownik usunięty
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: użytkownik usunięty »

Taka myśl po głowie mi chodzi. :scratch:
Czy nie wystarczy nieco odjąć tych sprężynek z katalizatora, żeby objętościowo było ich mniej? Czy mniejsza ilość wypełnienia w katalizatorze spowoduje, że nie będą zbijać się w "kluskę?. Bo nie chodzi tu o ilość półek tylko o przewiewność. No nie wiem :scratch:
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: rozrywek »

Defacto w moim projekcie, zamyśle jest sporo punktów podparcia. Wykonanie nie jest trudne, ani wielce pracochłonne.
Ale to jak skończę rysowanie co mi ciężko teraz idzie, wkleję w innym temacie.
Uchylę jednak rąbka tajemnicy:

Kolumna jest poprzewiercana co ileś, powiedzmy co 20cm, na krzyż małym wiertełkiem i wlutowane druciki, podpierające i minimalnie blokujące osypywanie się wypełnienia. Oczywiście nie wiem czy to dobry pomysł, prostsze byłoby zastosowanie różnego typu sprężynek, tylko kwestia tego jak to się przełoży na jakość urobku.
Tutaj co spotkało kolegę jest w miarę sporadyczne, ile osób ma kolumny zasypane po szyję i nigdy nie stało się nic.

Nie chcę przerostu formy nad treścią ani nadawania sobie roboty.
W miedzi jeszcze owszem, ale nawierciłem się w życiu w kwasówce i wiem jaki to koszmar.
Może potelepać kolumną w poziomie co jakiś czas, niech to się rozluźni, tylko czy się to bardziej nie zbije w całość.
W każdym razie to tylko pomysł a nie wyznacznik co należy robić.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: Zygmunt »

Twój pomysł ma jedną, ale za to dużą, wadę. Nie zasypiesz prawidłowo tak poprzetykanej kolumny. Żeby zasypać trzeba będzie ją uderzać, a stąd prosta droga do zbijania się wypełnienia. Nawet jeśli nie- nie będzie równomiernie zasypana. Zmywak lub podparcie co jakiś czas przy wysokich zasypach likwidują ten problem szybko i prosto.
Ostatnio zmieniony wtorek, 7 lip 2020, 12:41 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Autor tematu
Major07
50
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 4 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: Major07 »

Szlumf pisze:Ja mam za to pytanie do kolegi Majora07. Po cholerę tworzysz temat prosząc o rady jak z nich nie korzystasz. A na dodatek dosyć niegrzecznie traktujesz kolegów, którzy starają się pomóc. Rozwiązanie miałeś podane na tacy w niecałe 4 godziny od zasygnalizowania problemu.
A co do miedzianych sprężynek. Ja nie stosuję wcale miedzi ale jestem zaskoczony tym co napisałeś o sprężynkach miedzianych z Henitoma. To dobry wytwórca i z tego co wiem przed wypuszczeniem na rynek daje próbne partie do przetestowania dobrym fachowcom. Tak na wszelki wypadek jak nasypiesz nowe sprężynki to przygotuj podparcie tak jak opisałem wcześniej.
Jak nie korzystam? O czym Ty mowisz? Przeczytaj temat i zobacz, że zastosowalem się do rad i przede wszystkim zadzwoniłem do Franza,a nie załatwiałem sprawę na forum,nie moja wina, że poszło nie po Twojej myśli, gdzie ktoś napisał, że mam za gęste wypełnienie w katalizatorze?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: lesgo58 »

@Major07
Konfabulujesz. Przeczytaj uważnie te dwa poniższe cytaty z pierwszej strony tematu...
Szlumf pisze: 1. Musisz przesypać wypełnienia od nowa ale z poprawieniem podparć. ...
I Twoja odpowiedź:
Major07 pisze:....Nie będę narazie nic przerabiał. Sprzęt jest ze sprawdzonej firmy i nie sądzę,aby był to jakiś błąd konstrukcyjny..
Gdybyś się zastosował do rady Szlumf'a to nie byłoby całej późniejszej dyskusji.
Ostatnio zmieniony wtorek, 7 lip 2020, 15:34 przez lesgo58, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
Major07
50
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 4 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: Major07 »

Wypełnienie przesypywałem, nawet wsypałem mniej niż było, bez ubijania, problem nie znikł. Przeróbka nie polegała na czymś prostym, tylko na mechanicznej ingerencji w sprzęt, nie chciałem nic wiercić, ani spawać w kolumnie, którą miałem od tygodnia u siebie.

Mod.
Ostatni raz przypominam o niecytowaniu posta poprzedzającego.
Ostatnio zmieniony wtorek, 7 lip 2020, 16:19 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Lord Pagon
200
Posty: 215
Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: Lord Pagon »

Oj oj za wiele nerwicy z początkiem przygody posiadam kolumnę troszkę większej średnicy od znanego na forum producenta i zasyp też od producenta o którego się rozchodzi miedź jak i ko co do przewiewności to chyba raczej w 2 stronę porównując sp miedziane do ko .
Jeszcze takie pytanko czy pionujesz ta kolumnę przed uruchomieniem bo ja zauważałem pewne anomalię przy braku pionu co skutkowało zmniejszona wydajnością przy utrzymaniu 10 półki stabilnie.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Major07
50
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 4 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: Major07 »

Tak pionuje, za każdym razem ustawiałem z poziomicą

użytkownik usunięty
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: użytkownik usunięty »

Nie chcę wywlekać nie potrzebnych wątków ale chciałbym zapytać o grzanie.
Masz w kegu 2x2KW i po zalaniu, jedną z grzałek wyłączasz. Chciałem zapytać, jaką wydajność osiągnąłeś (ml/min)- wszak odebrałeś 1L, grzejąc 2KW lub nawet nieco poniżej, zachowując oczywiście odpowiedni reflux.?

Szlumf
2000
Posty: 2378
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: Szlumf »

Major07.
A do tej też się zastosowałeś?
Szlumf pisze:................... Nie znam tych miedzianych sprężynek bo nie stosuję miedzi i może problem też w nich tkwi. Jeżeli zmiana kształtu podparć nie pomoże to wyrzuć miedź i sprawdź co się dzieje. ...............................
Awatar użytkownika

Autor tematu
Major07
50
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 4 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: Major07 »

defacto pisze:Nie chcę wywlekać nie potrzebnych wątków ale chciałbym zapytać o grzanie.
Masz w kegu 2x2KW i po zalaniu, jedną z grzałek wyłączasz. Chciałem zapytać, jaką wydajność osiągnąłeś (ml/min)- wszak odebrałeś 1L, grzejąc 2KW lub nawet nieco poniżej, zachowując oczywiście odpowiedni reflux.?
Nie jestem w stanie teraz odpowiedzieć na Twoje pytanie precyzyjnie,ale z tego co pamiętam odbierałem 1litr na godzinę.

użytkownik usunięty
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: użytkownik usunięty »

Tak właśnie myślałem, gdyż 2KW a w rzeczywistości nieco mniej na rurę fi 63mm, to zbyt mało, żeby osiągnąć pełną wydajność. Stąd moje pytanie. Napisz kolego, czy zmiana wypełnienia w katalizatorze, przyniosła oczekiwany efekt.
Ps. Zawsze możesz zasypać katalizator sprężynkami KO. Może i nawet 13półek teoretycznych dołożysz, co przy większych średnicach, nie jest bez znaczenia.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Autor tematu
Major07
50
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 4 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: Major07 »

defacto pisze:Tak właśnie myślałem, gdyż 2KW a w rzeczywistości nieco mniej na rurę fi 63mm, to zbyt mało, żeby osiągnąć pełną wydajność. Stąd moje pytanie. Napisz kolego, czy zmiana wypełnienia w katalizatorze, przyniosła oczekiwany efekt.
Ps. Zawsze możesz zasypać katalizator sprężynkami KO. Może i nawet 13półek teoretycznych dołożysz, co przy większych średnicach, nie jest bez znaczenia.
Pozdrawiam
Tak właśnie mi się coś nie zgadzało, jak tylko chciałem odebrać więcej, to kolumna mi się destabilizowała. Jeszcze nie zamówiłem sprężynek cu.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: rozrywek »

A ja teraz zauważam inną ważną kwestię.
Kręcenie odbiorem i grzanie. Tutaj może się trzeba skoncentrować.

Wypełnienie to jedno, ale jak nagle odkręcisz zawór to para buch i koła w ruch. I ciśnienie musi walnąć, tak jak i temperatura.
Major07. Spróbuj delikatnie jak z dziewicą.
Rozgrzej, poczekaj, paluszkiem a potem dopiero..wiesz co.
Minimalizuj odbiór i sprawdzaj wskazania.
Delikatnie. Powolutku.
Przenośnia trochę niesmaczna ale prawdziwa.
A ta zamiast och, to boli, przestań.
To powie...poczekaj zaraz będzie super.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

użytkownik usunięty
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: użytkownik usunięty »

@Major07
Możesz ją nawet połechtać po zaworku w głowicy ;) ale jak mocy niemasz, nie wyciśniesz z niej więcej jak 1-1.2l/h przy tej mocy i średnicy. Trzeba było wstawić mocniejszą grzałkę - 2,5KW i 1.5KW z Boleckim i wtedy można się z nią zabawiać.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Major07
50
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 4 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: Major07 »

rozrywek pisze:A ja teraz zauważam inną ważną kwestię.
Kręcenie odbiorem i grzanie. Tutaj może się trzeba skoncentrować.
Nie robię na hura,zaczynam od kropelkowego odbioru, zgodnie z instrukcją,kręcę powoli, powiedział bym nawet, że za wolno ;)
defacto pisze:@Major07, Trzeba było wstawić mocniejszą grzałkę - 2,5KW i 1.5KW z Boleckim i wtedy można się z nią zabawiać.
Na początku to się bałem, że mam za dużą moc i już się rozglądalem za potencjometrem.

Mod.
Nie cytuj całych postów i używaj opcji "Edytuj".
Ostatnio zmieniony środa, 8 lip 2020, 22:03 przez radius, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: nemeto »

Jeśli masz rurę 63,5 (linkujesz taką, a w 1 poście piszesz, że 60,3) to ta średnica z dwoma grzałkami 2kw, każda na osobnym przewodzie i bez żadnego sterownika to tak ni w oko ni w p...
Ja mam taką samą średnicę i moja robocza to 2,7-2,8, a zalewa mi ją przy lekko powyżej 3,1 (zgodnie z danymi producenta sprężynek). Niestety, ale aby maszynka rozwinęła skrzydła czeka Cię jej doinwestowanie w wysokości kosztu zakupu sterownika.

użytkownik usunięty
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: użytkownik usunięty »

Wtedy puścisz jedną grzałkę na max a od drugiej zabierzesz nieco ponad 50% mocy i gra muzyka.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Major07
50
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 4 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: Major07 »

Jaki sterownik możecie polecić?
Awatar użytkownika

max_poland
5
Posty: 9
Rejestracja: poniedziałek, 12 lis 2018, 11:20
Krótko o sobie: Szukam szczęścia w życiu
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: max_poland »

Witam
odświeżam temat bo mam podobny problem a nie widzę rozwiązania
a więc od początku: pracuję na czymś takim https://aabratek.pl/produkty/783/elektr ... yczki.html
aabratek z ovm, wziernikiem, trzema termometrami(keg, 10pólka, głowica), grzałki 2x2000W, zbiornik 30l, sprężynki miedziane i nierdzewne, dodatkowy korek wlewu w zbiorniku
opis problemu:
sprzęt mam ok 3 lat do tej pory było wszystko ok (robię tylko cukrówki metodą 2,5 ) a tu nagle problem ze stabilizacją, a właściwie przy zamkniętych zaworkach i grzaniu 2000W zalewa mi kolumnę(widzę we wzierniku)
ostatni zacier musiałem odebrać jako pogon bo mi temp(na 10 półce) cały czas rosła :( . Podobne objawy miałem już od jakiegoś czasu tzn. kiedyś zalewałem kolumnę 4kW wyłączałem 2kW i pozostałe 2kW ładnie stabilizowało kolumnę , ostatnio jednak zalewałem kolumnę 4kW i przy wyłączeniu jednej grzałki ciecz nie przestawała wrzeć musiałem wyłączać i drugą grzałkę na kilka minut ale po tym czasie włączałem 2kW i stabilizowało, a teraz zrobiłem nawet test – włączyłem tylko jedną grzałkę 2kW zacząłem grzać i zalało mi kolumnę :cry:
wykluczone przyczyny:
Nie jest za dużo cieczy sprawdzałem (zalewa nawet przy 18l w zbiorniku).
Termometry „chyba” ok ale jakie to ma znaczenie skoro widzę flegmę we wzierniku.
Grzałki ok (sprawdzałem miernikiem obie miały książkowe 1998W, 230-240V, ponad 8A).
Sprężynki przesypywałem 4 razy.
Temperatura wody wypływającej z chłodnicy trzymam na poziomie ok 40-50 stopni C.

Do sprawdzenia pozostały mi potencjalne przyczyny typu nieszczelności(choć mało prawdopodobne), oraz slaby(nisko procentowy) zacier – bo wstyd się przyznać :silent: ale ostatnio nawet blg od fermentowanego zacieru nie sprawdziłem

pytanie do wszystkich:

Jakie jeszcze mogą być potencjalne przyczyny zalewania kolumny przy grzaniu 2kW??
i pytanie do kolegi Major07:
Co ci podpowiedział producent twojego sprzętu na Twoje problemy??

Szlumf
2000
Posty: 2378
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: Szlumf »

Czy przy przesypywaniu sprężynek sprawdziłeś podparcie? Mogło się spłaszczyć lub mogły się w nie wplątać sprężynki zmniejszając prześwit. Warto też zrobić podział głównej kolumny w połowie.
Awatar użytkownika

max_poland
5
Posty: 9
Rejestracja: poniedziałek, 12 lis 2018, 11:20
Krótko o sobie: Szukam szczęścia w życiu
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: max_poland »

Szlumf pisze:Czy przy przesypywaniu sprężynek sprawdziłeś podparcie?....
https://zapodaj.net/9d278963fe272.jpg.html
https://zapodaj.net/9ead66a1d9eaf.jpg.html

nie uważam tego za zbite podparcie jest dość solidny prześwit - ale dzięki za podpowiedź :poklon;

Szlumf
2000
Posty: 2378
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: Szlumf »

Czy góra podparcia jest płaska? Jeżeli tak to uformuj górę i dół w stożki. Zwiększysz w ten sposób pole styku sprężynek z podparciem co czasami pomaga.
Awatar użytkownika

max_poland
5
Posty: 9
Rejestracja: poniedziałek, 12 lis 2018, 11:20
Krótko o sobie: Szukam szczęścia w życiu
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: max_poland »

Szlumf pisze:Czy góra podparcia jest płaska?...
Jest płaska - ale tak jest odkąd mam sprzęt (tego się nie da za bardzo wyciągnąć :hmm: )
Za ok 1-2 tygodnie spróbuje ponownie na nowym "przypilnowanym" zacierze, nowych drożdżach, pewniejszym uszczelnieniu oraz zakupiłem od kolegi radius-a regulator mocy. :freak:
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Problem ze stabilizacją kolumny

Post autor: rozrywek »

Zrobisz nowy nastaw.
Poluźnisz wypełnienie. Zastosujesz regulator i się ułoży samo.

Tylko proszę pamiętaj że cukrówki się nie zaciera. Łołkej?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy destylacyjne”