Problem z winem z soku wiśniowego
Dzień dobry, piszę tutaj w imieniu wujka. Otóż, postanowił on około 3 miesiące temu nastawić wino z soków tłoczonych a mianowicie wiśniowych. Wlał 10 litrów tych soków a do tego 4kg cukru w 3 litrach wody. Zatem wyszło 13 litrów słodkiego soczku. Nie wiem co go podkusiło ale dodał do tej mieszaniny drożdże turbo. To chyba jakieś gorzelnicze. Wino jak mówił przez pierwszy miesiąc szalało i szło jak burza. Kolejny miesiąc wolniej a potem chyba trochę o nim zapomniał i stało samo sobie. Gdy postanowił je zlać to było w nim mnóstwo osadu i rzecz jasna smakowało drożdżami. Do tego nie było klarowne. Wujek postanowił ratować to pirosiarczynem potasu i klarowinem. Po Dwóch tygodniach z tymi specyfikami wino przestało śmierdzieć drożdżami i ładnie się wyklarowało. Ale jak mówi, stworzył ładny, słodki napój wiśniowy ale w ogóle nie smakuje to jak wino i jest dosyć słabe. Coś mierzył to cukromierzem i prawie cały mu się zatapiał a to chyba znaczy, że tego cukru jeszcze jest dosyć sporo. Postanowił wlać do tego roztworu normalne drożdże winne bo może a nóż sprawią, że ten słodki napój będzie choć troszkę smakował jak wino i osiągnie większą moc. Ale z tego co relacjonował to wino od trzech dni jakoś nie pracuje albo bardzo rzadko bulka. Czy da się coś z tym zrobić jeszcze czy raczej mam przekazać przykre wieści?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 298
- Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
- Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Problem z winem z soku wiśniowego
Prawdopodobnie za dużo cukru. Ile ten sok go ma?
Jeśli cukromierz zatonie cały, to znaczy, że cukru nie ma. Na pewno to dobrze zrobił? Niech go sprawdzi na wodzie.
Smakowo bardzo słodkie jest?
Raczej nic rewelacyjnego z tego nie wyjdzie, ale można odstawić na bok i niech sobie spokojnie siedzi. Nie ruszać, a tylko kontrolować czy jest woda w rurce.
Ja bym to odstawił na 2 miesiące i wtedy zobaczył, czy drożdże zjadły jeszcze cukru. Jeśli nie, to można próbować zrobić restart ze specjalnymi drożdżami.
Pracujące wino (zwłaszcza na turbo) może mieć zapach drożdży. Po czasie fermentacja zwalnia.
Jeśli cukromierz zatonie cały, to znaczy, że cukru nie ma. Na pewno to dobrze zrobił? Niech go sprawdzi na wodzie.
Smakowo bardzo słodkie jest?
Raczej nic rewelacyjnego z tego nie wyjdzie, ale można odstawić na bok i niech sobie spokojnie siedzi. Nie ruszać, a tylko kontrolować czy jest woda w rurce.
Ja bym to odstawił na 2 miesiące i wtedy zobaczył, czy drożdże zjadły jeszcze cukru. Jeśli nie, to można próbować zrobić restart ze specjalnymi drożdżami.
Pracujące wino (zwłaszcza na turbo) może mieć zapach drożdży. Po czasie fermentacja zwalnia.
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Problem z winem z soku wiśniowego
Wino wymaga czasu, trzeba co jakiś czas mierzyć Blg i jeżeli spada, to nie ruszać, póki drożdże nie przepracują ile tylko dadzą radę.
Jeżeli w ogóle bulka, to znaczy, że pracuje. Zostawcie go w spokoju, tak jak radził kondon.Ale z tego co relacjonował to wino od trzech dni jakoś nie pracuje albo bardzo rzadko bulka.
Wino wymaga czasu, trzeba co jakiś czas mierzyć Blg i jeżeli spada, to nie ruszać, póki drożdże nie przepracują ile tylko dadzą radę.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Problem z winem z soku wiśniowego
A jakie było BLG jak nastawiał to wino? Mierzył to? Jeżeli tak, to ile ubyło BLG? Zostawcie to na 3 miesiące w spokoju, a po tym czasie zlejcie z nad osadu i zdegustujcie smak.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Problem z winem z soku wiśniowego
Oczywiście ze świeżych owoców wina wychodzą dużo lepsze, ale jak soki są dobrej jakości (tłoczone na zimno), to winka też potrafią być dobre.Arkadiasz pisze:czy takie wina z soków tłoczonych, pasteryzowanych mają sens? Nawet z drożdżami winnymi?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Problem z winem z soku wiśniowego
Tę lekcję zapamięta na długo zapewne. Czyli śmiało można takie winka nastawiać. Jeszcze jedno pytanie początkującego. Czy można bezproblemowo nastawiać wino w 30 litrowym gąsiorze, z 10 litrów soku? Nie jestem pewny, czy aż taka duża przestrzeń w czymś przeszkadza czy raczej nie?
Ostatnio zmieniony czwartek, 27 maja 2021, 22:29 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Problem z winem z soku wiśniowego
Przy fermentacji nie przeszkadza, wytworzy się dwutlenek węgla, który jako cięższy od powietrza, będzie izolował wino.
Natomiast po fermentacji, przy zlewaniu na dojrzewanie, trzeba już wypełnić pojemnik maksymalnie.
Zostawienie wtedy dużej ilości powietrza utleni wino i może je zepsuć.
A co do win z soku, sam czasami takie nastawiam i są w porządku, ale jednak z owoców są lepsze.
A soki trzeba szukać jak najbardziej naturalne (NFC).
Natomiast po fermentacji, przy zlewaniu na dojrzewanie, trzeba już wypełnić pojemnik maksymalnie.
Zostawienie wtedy dużej ilości powietrza utleni wino i może je zepsuć.
A co do win z soku, sam czasami takie nastawiam i są w porządku, ale jednak z owoców są lepsze.
A soki trzeba szukać jak najbardziej naturalne (NFC).
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: poniedziałek, 7 cze 2021, 21:30
- Krótko o sobie: Interesuję się światem whisky słodowych :) szukam także wiedzy o winach oraz nalewkach
- Ulubiony Alkohol: Glengoyne The Legacy Series Chapter One
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
Re: Problem z winem z soku wiśniowego
To i ja się podepnę pod temat soków z NFC.
Mam 11 miesięczne winko ok.14-15%. Blg =4 od dłuższego czasu na tym samym poziomie. Powolo zamierzam je zlewać do butelek, ale...w moim odczuciu alkohol jest mocniej wyczuwalny, niż to miało być czy można to czymś zamaskować?
Celowałem w wino półslodkie i wydaje się być ok. To moje pierwsze winko z soków NFC, dlatego wyszło mocniejsze.
Dzięki za odpowiedźi
Mam 11 miesięczne winko ok.14-15%. Blg =4 od dłuższego czasu na tym samym poziomie. Powolo zamierzam je zlewać do butelek, ale...w moim odczuciu alkohol jest mocniej wyczuwalny, niż to miało być czy można to czymś zamaskować?
Celowałem w wino półslodkie i wydaje się być ok. To moje pierwsze winko z soków NFC, dlatego wyszło mocniejsze.
Dzięki za odpowiedźi
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Problem z winem z soku wiśniowego
Alkohol maskuje cukier. Jeżeli Ci to nie przeszkadza, to zrób słodkie.
Ewentualnie kupażowanie.
Ewentualnie kupażowanie.
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 lut 2022, 09:06 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.