Witam wszystkich psotników.
Około 4 tygodnie temu 2,7 słoika miodu (jeden ze sklepu, 1,7 od babci z własnej pasieki) ładnie wysiciłem dolewając wody do całkowitej objętości niecałe 7l - 6,8~ dokładając do tego cały jeden gęsty malinowy sok (400ml) czyli otrzymując powiedzmy trójniaka maliniaka z plusikiem. BLG mam miarę tylko do 30, więc nie jestem w stanie określić dokładnego, aczkolwiek z moich przypuszczeń wynika, że mógł mieć 40~ Dosypałem pożywki oraz namnożonoch od 2 dni drożdży Zamoyscy do miodów pitnych, aczkolwiek po dniu i braku efektu dolałem drugie - upłynnione do win i miodów. Wtedy zaczęło się coś dziać, 2 tyg około ładnie bulgotało (w temp pokojowej ok 20-25 stooni) i potem co raz mniej, aż w końcu teraz praktycznie wcale. Otworzyłem więc i spróbowałem, smak bardzo słodki ale przyjemny, alkoholu praktycznie wcale nie czuć, gruba warstwa drożdży na dole i BLG na poziomie 27, co mnie bardzo martwi, bo wydaje mi się, że jest za wysokie, a procentów czuć za mało. Co psotnicka brać radzi robić w takim przypadku? Dosypywać drożdży, pożywki i restart?
Pozdrawiam
Problem z pierwszym miodem
-
- Posty: 2896
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Problem z pierwszym miodem
Podpowiem Ci jak zmierzyć wysokie Blg - rozcieńcz wodą 1:1 i wynik razy dwa - będziesz miał przybliżoną wartość w nastawie.
Drożdże w gęstych miodach wolno startują i po dniu nie spodziewaj się gejzerów Jeśli drożdże do miodu żyją, to za kilka lat będzie pijalny.
Co za soczek wlałeś?
Drożdże w gęstych miodach wolno startują i po dniu nie spodziewaj się gejzerów Jeśli drożdże do miodu żyją, to za kilka lat będzie pijalny.
Co za soczek wlałeś?
Ostatnio zmieniony środa, 16 wrz 2015, 02:14 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Problem z pierwszym miodem
Bez tego soku (z dużą ilością cukru) powinno być 7,3 litra, z nim dużo więcej.
Dolej wody, może nie jest za późno.
Możesz też zostawić, słodycz będzie bliżej dwójniaka, ale gotowy będzie za 5-6 lat.
Nie masz racji, poszukaj proporcji zanim zaczniesz pisać bzdury.eldier pisze: należy rozcieńczyć wagowo nie objętościowo,
Ten plusik jest dużo większy, niż Ci się wydaje.snilmerg pisze: 2,7 słoika miodu
objętości niecałe 7l - 6,8~
gęsty malinowy sok (400ml)
trójniaka maliniaka z plusikiem.
Bez tego soku (z dużą ilością cukru) powinno być 7,3 litra, z nim dużo więcej.
Dolej wody, może nie jest za późno.
Możesz też zostawić, słodycz będzie bliżej dwójniaka, ale gotowy będzie za 5-6 lat.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Problem z pierwszym miodem
Przepraszam za opieszałość w odpowiedzi, ale nie bywam tu tak często, jakbym chciał.
Oczywiście masz rację i dobrze odczytałeś powód mojej pomyłki. To że mój nick jest wyświetlany na zielono, nie świadczy o nieomylności. Dobrze, że zareagowałeś i wszystko się wyjaśniło, bo to ważne dla zaczynających.
Oczywiście masz rację i dobrze odczytałeś powód mojej pomyłki. To że mój nick jest wyświetlany na zielono, nie świadczy o nieomylności. Dobrze, że zareagowałeś i wszystko się wyjaśniło, bo to ważne dla zaczynających.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: czwartek, 26 lut 2015, 16:10
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Problem z pierwszym miodem
Po dodaniu bayanusów 995 i odczekaniu ponad tygodnia - bulgotało bardzo niewiele - i z przykrością stwierdzam, że BLG nadal na równym poziomie 27... Gdzie popełniłem błąd i czy da się jeszcze z tego coś zrobić? Jest bardzo słodki, a procentów jak nie było czuć tak nie ma dalej.
-
- Posty: 389
- Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Problem z pierwszym miodem
Nie będę wymyślał koła na nowo, więc podam dwa linki do tematu restartu:
http://alkohole-domowe.com/forum/post22200.html#p22200
i
http://alkohole-domowe.com/forum/post25913.html#p25913
Jakąkolwiek drogę obierzesz pamiętaj o zlaniu miodu znad osadu i ponownym jego natlenieniu.
Powodzenia.
http://alkohole-domowe.com/forum/post22200.html#p22200
i
http://alkohole-domowe.com/forum/post25913.html#p25913
Jakąkolwiek drogę obierzesz pamiętaj o zlaniu miodu znad osadu i ponownym jego natlenieniu.
Powodzenia.
Prawdziwi twardziele piją naftę.
https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń
https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń