Problem z destylacją
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: wtorek, 26 sty 2021, 20:29
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 8 razy
Witam forumowiczów,
Mam małą awarie i nie wiem co może być przyczyną.
Zacznę od początku :
Destylator - https://allegro.pl/oferta/destylator-a- ... 0498995374
Zacier - 30L cukrówka
Proces zaczynam jak zwykle, grzeje na grzałkach 3.5kW, jak już zagotuje zostawiam 1.5kW, włączam wodę, spuszczam około 300-400ml przedgonu. Temperatura podnosi się w tym czasie do około 83-84 stopni, zakręcam. Tu pojawia się problem: zamiast ustabilizować się, temperatura (przeważnie jest to około 77.6 stopnia) skacze w zakresie 79-80 stopni. Ten cały bufor z wziernikiem się nie zalewa, w wizjerze szklanym strasznie buzuje, z góry chłodnicy co jakiś czas leci surowiec. Do tej pory było wszystko ok, co mogło się stać?
Proszę, pomóżcie.
Mam małą awarie i nie wiem co może być przyczyną.
Zacznę od początku :
Destylator - https://allegro.pl/oferta/destylator-a- ... 0498995374
Zacier - 30L cukrówka
Proces zaczynam jak zwykle, grzeje na grzałkach 3.5kW, jak już zagotuje zostawiam 1.5kW, włączam wodę, spuszczam około 300-400ml przedgonu. Temperatura podnosi się w tym czasie do około 83-84 stopni, zakręcam. Tu pojawia się problem: zamiast ustabilizować się, temperatura (przeważnie jest to około 77.6 stopnia) skacze w zakresie 79-80 stopni. Ten cały bufor z wziernikiem się nie zalewa, w wizjerze szklanym strasznie buzuje, z góry chłodnicy co jakiś czas leci surowiec. Do tej pory było wszystko ok, co mogło się stać?
Proszę, pomóżcie.
Ostatnio zmieniony środa, 23 lut 2022, 20:16 przez ZygfrydO, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Problem z destylacją
Serwus To jest ten e-cośtam?
Żeby dobrze zagęścić przedgon pod głowicą, moim zdaniem należałoby nieco dłużej jak troszkę, ustabilizować temperaturowo kolumnę, ze wskazaniem na pierwszy termometr od kotła i tym samym dać kolumnie czas na skumulowanie tych przedgonów pod głowicą. Jeśli tego nie zrobiłeś, lub tylko czekałeś na pierwsze skropliny z max otwartym LM, to sporo tego przedgonu do serca weszło i niestety urobek nawet 3klasy już nie jest. Stabilizujemy przy zamkniętych zaworach odbioru i odkręconą wodą na spraplacz przez min. 45min. Podałeś 1500W, więc się z tym nie kłócę. Ale buzowanie we wzierniku, ewidentnie wskazuje zalaną kolumnę. Musisz zbadać przyczynę. Może to wypełnienie a może zbyt wysoka moc grzania.
Ps
Jeśli masz kocioł 30L, wsadu 25L nie więcej a najlepiej weź to oddaj jak możesz.
Pozdrawiam
Żeby dobrze zagęścić przedgon pod głowicą, moim zdaniem należałoby nieco dłużej jak troszkę, ustabilizować temperaturowo kolumnę, ze wskazaniem na pierwszy termometr od kotła i tym samym dać kolumnie czas na skumulowanie tych przedgonów pod głowicą. Jeśli tego nie zrobiłeś, lub tylko czekałeś na pierwsze skropliny z max otwartym LM, to sporo tego przedgonu do serca weszło i niestety urobek nawet 3klasy już nie jest. Stabilizujemy przy zamkniętych zaworach odbioru i odkręconą wodą na spraplacz przez min. 45min. Podałeś 1500W, więc się z tym nie kłócę. Ale buzowanie we wzierniku, ewidentnie wskazuje zalaną kolumnę. Musisz zbadać przyczynę. Może to wypełnienie a może zbyt wysoka moc grzania.
Ps
Jeśli masz kocioł 30L, wsadu 25L nie więcej a najlepiej weź to oddaj jak możesz.
Pozdrawiam
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: wtorek, 26 sty 2021, 20:29
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 8 razy
Re: Problem z destylacją
Witam,
Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem. Odbieram przedgon od razu po nagrzaniu, a dopiero zakręcam całkowicie i stabilizuje. Czyli powinienem przy rozgrzewaniu mieć zamknięty zawór, odczekać jakiś czas i dopiero spuścić przedgon? Jeśli chodzi o kocioł to mam 50L, leje 30l ze względu na czas. Do tej pory wszystko było w porządku, sprawdziłem wypełnienie nie jest zbyt mocno zbite. Cały czas odbierałem na grzałce 1.5kW więc mocna grzania bez zmian.
Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem. Odbieram przedgon od razu po nagrzaniu, a dopiero zakręcam całkowicie i stabilizuje. Czyli powinienem przy rozgrzewaniu mieć zamknięty zawór, odczekać jakiś czas i dopiero spuścić przedgon? Jeśli chodzi o kocioł to mam 50L, leje 30l ze względu na czas. Do tej pory wszystko było w porządku, sprawdziłem wypełnienie nie jest zbyt mocno zbite. Cały czas odbierałem na grzałce 1.5kW więc mocna grzania bez zmian.
-
- Posty: 114
- Rejestracja: środa, 24 lut 2021, 14:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Mój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
- Posty: 2586
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Problem z destylacją
Stabilizujesz kolumnę przez pewien czas na zakręconych odbiorach, następnie, jeszcze w czasie stabilizacji robisz zrzuty z LM i/lub kropelkowo odbierasz przedgon. Odbiór z OLM zaczynasz po pełnej stabilizacji i odebraniu przedgonu i wtedy przechodzisz na LM do kropelkowego odbioru resztek przedgonu tak 1 kropla na 5-6 sekund przez cały proces.
Faktycznie poczytaj jeszcze trochę.ZygfrydO pisze:Witam,
Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem. Odbieram przedgon od razu po nagrzaniu, a dopiero zakręcam całkowicie i stabilizuje. Czyli powinienem przy rozgrzewaniu mieć zamknięty zawór, odczekać jakiś czas i dopiero spuścić przedgon?
Stabilizujesz kolumnę przez pewien czas na zakręconych odbiorach, następnie, jeszcze w czasie stabilizacji robisz zrzuty z LM i/lub kropelkowo odbierasz przedgon. Odbiór z OLM zaczynasz po pełnej stabilizacji i odebraniu przedgonu i wtedy przechodzisz na LM do kropelkowego odbioru resztek przedgonu tak 1 kropla na 5-6 sekund przez cały proces.
Ostatnio zmieniony czwartek, 24 lut 2022, 16:39 przez jakis1234, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 114
- Rejestracja: środa, 24 lut 2021, 14:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Mój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
- Posty: 1052
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Problem z destylacją
A ja będę nieuprzejmy - zapytaj sprzedawcę, a nie nas. Tyle razy już było tu pisane, żeby tego loftowego lampionu nie kupować, że oczekiwanie podpowiedzi co jest nie tak jest nieprzyzwoite. Jest już wątek o problemach na tym sztruclu, z tego co pamiętam, to były tam podparcia z blachy perforowanej powodujące miejscowe zalania.
Sorry, ale próbując rozwiązać problemy sprzętu powstałe na etapie produkcji tylko umacniamy to coś na rynku.
Sorry, ale próbując rozwiązać problemy sprzętu powstałe na etapie produkcji tylko umacniamy to coś na rynku.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 2586
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Problem z destylacją
Faktycznie, dzięki Tomik 2006, nie przyjrzałem się. Niestety, kolega kupił marny sprzęt, teraz jak widać są problemy.
Nie pierwszy raz zresztą przy zakupach sprzętu z allebyleco. A wystarczyło trochę poczytać forum, ech.
No cóż, w takim razie odbierasz przedgon z LM tak długo, aż już go nie będzie, czy to zrzutami czy kropelkowo i stabilizujesz sprzęt.
A następnie przechodzisz do odbioru serca.
P.S
Niestety kolego, ale Kòpôcz ma rację.
Nie pierwszy raz zresztą przy zakupach sprzętu z allebyleco. A wystarczyło trochę poczytać forum, ech.
No cóż, w takim razie odbierasz przedgon z LM tak długo, aż już go nie będzie, czy to zrzutami czy kropelkowo i stabilizujesz sprzęt.
A następnie przechodzisz do odbioru serca.
P.S
Niestety kolego, ale Kòpôcz ma rację.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 1052
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Problem z destylacją
Ma prawo. Tyle, że ZygfrydO rok temu pytał o wybór sprzętu, dostał podpowiedzi, podziękował, twierdził, że poczyta i...
Mi kołaczą dwie maksymy:
"Oszczędny traci dwa razy".
"Tylko bogatych stać na kupowanie tanich rzeczy, bo mogą je kupować w nieskończoność".
Już na spokojnie - obawiam się, że samym precyzyjnym prowadzeniem procesu nie da się na tym sensownie kapać.
Mi kołaczą dwie maksymy:
"Oszczędny traci dwa razy".
"Tylko bogatych stać na kupowanie tanich rzeczy, bo mogą je kupować w nieskończoność".
Już na spokojnie - obawiam się, że samym precyzyjnym prowadzeniem procesu nie da się na tym sensownie kapać.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 633
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 182 razy
- Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: Problem z destylacją
A przedgony, jak koledzy piszą i kierują Cię do posta o podstawach rektyfikacji, odbieramy PO stabilizacji. A stabilizacja to praca kolumny po zalaniu, na mocy roboczej, z zamkniętymi zaworami odbioru.
Wodę chłodzącą uruchamiamy na długo PRZED zagotowaniem. Najlepiej jak temperatura na dolnym termometrze zacznie widocznie i szybko wzrastać. Inaczej prosisz się o kłopoty i prychające oparami odpowietrzenie kolumny.ZygfrydO pisze:, jak już zagotuje zostawiam 1.5kW, włączam wodę,
Proszę, pomóżcie.
A przedgony, jak koledzy piszą i kierują Cię do posta o podstawach rektyfikacji, odbieramy PO stabilizacji. A stabilizacja to praca kolumny po zalaniu, na mocy roboczej, z zamkniętymi zaworami odbioru.
-
- Posty: 114
- Rejestracja: środa, 24 lut 2021, 14:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Mój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: wtorek, 26 sty 2021, 20:29
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 8 razy
Re: Problem z destylacją
Dzięki wszystkim za wypowiedzi. Macie rację kupiłem sprzęt jaki kupiłem to mam, mądry Polak po szkodzie. Następny bedzie lepszy. Jeśli chodzi o uwagi odnośnie puszczania wody i zostawiania grzałki 1.5kW przed rozgrzaniem, to tak też robiłem (chodziło mi o rozgrzanie baniaka a nie kolumny). Stabilizowałem PO spuszczeniu przegonu, ponieważ tak podał mi w instrukcji producent. A jeśli chodzi o problem z jakim sie borykałem, usunąłem szklany wizjer i pomogło. Jeszcze raz Wszystkim dziękuję. Pozdrawiam.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Problem z destylacją
Choć raz to nie ja byłem nieuprzejmy.
A korciło mnie.
Tutaj koledzy podpowiadają aby to sprzedać. To nie jest dobry pomysł.
Sprzedać komuś, aby się z tym męczył?
To nieuczciwe, lepiej to pociąć i naprawić.
Tylko nie wiem kto to weźmie, do przeróbki, nikt nie chce poprawiać.
@ZygfrydO, niestety, dałeś ciała i teraz za to płacisz, nie chciało się poczekać w kolejce u dobrego producenta, wybrałeś wysyłkę na następny dzień.
A producenta możesz zapytać owszem, odpowie:
" Panie, co pan, skąd mnie wiedzieć co to jest, my to tylko spawamy"
Do tego źle podchodzisz do procesu od początku,włączasz wodę w ostatniej chwili, wiadra wody ci szkoda?
Chcesz ustabilizować, a destabilizujesz bardziej.
A przedgony? Brane po kropelce z kolumny nie zdestabilizują ci sprzętu.
Tylko po kropelce.
A jak będziesz tym kręcił na prawo i lewo, to niestety, bardzo dobry bimber jedynie zrobisz.
Sama prawda.Kòpôcz pisze:A ja będę nieuprzejmy - zapytaj sprzedawcę, a nie nas. Tyle razy już było tu pisane, żeby tego loftowego lampionu nie kupować, że oczekiwanie podpowiedzi co jest nie tak jest nieprzyzwoite. Jest już wątek o problemach na tym sztruclu, z tego co pamiętam, to były tam podparcia z blachy perforowanej powodujące miejscowe zalania.
Sorry, ale próbując rozwiązać problemy sprzętu powstałe na etapie produkcji tylko umacniamy to coś na rynku.
Choć raz to nie ja byłem nieuprzejmy.
A korciło mnie.
Tutaj koledzy podpowiadają aby to sprzedać. To nie jest dobry pomysł.
Sprzedać komuś, aby się z tym męczył?
To nieuczciwe, lepiej to pociąć i naprawić.
Tylko nie wiem kto to weźmie, do przeróbki, nikt nie chce poprawiać.
@ZygfrydO, niestety, dałeś ciała i teraz za to płacisz, nie chciało się poczekać w kolejce u dobrego producenta, wybrałeś wysyłkę na następny dzień.
A producenta możesz zapytać owszem, odpowie:
" Panie, co pan, skąd mnie wiedzieć co to jest, my to tylko spawamy"
Do tego źle podchodzisz do procesu od początku,włączasz wodę w ostatniej chwili, wiadra wody ci szkoda?
Chcesz ustabilizować, a destabilizujesz bardziej.
A przedgony? Brane po kropelce z kolumny nie zdestabilizują ci sprzętu.
Tylko po kropelce.
A jak będziesz tym kręcił na prawo i lewo, to niestety, bardzo dobry bimber jedynie zrobisz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 400
- Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
- Podziękował: 112 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Problem z destylacją
[quote=ZygfrydO"]
Witam forumowiczów,
Mam małą awarie i nie wiem co może być przyczyną.
Zacznę od początku :
Destylator - https://allegro.pl/oferta/destylator-a- ... 0498995374[/quote]
@ZygfrydO zalewa ci sitko zrobione w tym zniczu na górze. Pozatym w tym pseudo buforze na dole masz bardzo maly przekrój 2 rurek (2x din 13) czyli twoja kolumna moze miec średnicy i 70mm a w rzeczywistości przez te 2 rurki w środku ma 26mm czyli maksymalna moc grzania jaka możesz użyć to ilosc W przekroju pustej rurki 26mm. Pozatym kup sobie pastę trawiącą bo na pewno w tym buforze jak i głowicy masz oznaki korozji i przegrzania po spawaniu. Kolejna sprawa to temperatura wylatującej wody musi być wyczuwalnie ciepła, a ta glowica jak jest zaciepla to wywala urobek poza nią co można wyczuc w powietrzu[/quote]
Witam forumowiczów,
Mam małą awarie i nie wiem co może być przyczyną.
Zacznę od początku :
Destylator - https://allegro.pl/oferta/destylator-a- ... 0498995374[/quote]
@ZygfrydO zalewa ci sitko zrobione w tym zniczu na górze. Pozatym w tym pseudo buforze na dole masz bardzo maly przekrój 2 rurek (2x din 13) czyli twoja kolumna moze miec średnicy i 70mm a w rzeczywistości przez te 2 rurki w środku ma 26mm czyli maksymalna moc grzania jaka możesz użyć to ilosc W przekroju pustej rurki 26mm. Pozatym kup sobie pastę trawiącą bo na pewno w tym buforze jak i głowicy masz oznaki korozji i przegrzania po spawaniu. Kolejna sprawa to temperatura wylatującej wody musi być wyczuwalnie ciepła, a ta glowica jak jest zaciepla to wywala urobek poza nią co można wyczuc w powietrzu[/quote]
Ostatnio zmieniony niedziela, 27 lut 2022, 13:32 przez AAmatorek, łącznie zmieniany 4 razy.