-
-
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 13:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Załączniki
Poziom blg po zakończeniu fermentacji
Panowie, podpowiedzcie mi jak to jest z tym poziomem blg po skończonej fermentacji? Czy w każdym nastawie poziom powinien wynosić -4? Od kilku tygodni nastawiam 25 kg cukru, 77-78 litrów wody i jedna paczka T3 spiritferm. Wcześniej sypałem dwie, ale przy jednej produkt finalny jest dużo lepszy. Ponieważ na zewnątrz jest już chłodno do ostatniej beczki wrzuciłem grzałkę (25 stopni). Temperatura otoczenia ok. 15 stopni. Beczkę owinąłem kocem. Dzisiaj sprawdziłem co zwojowały drożdże. Przerobiły. Tylko że cukromierz pokazuje mi 0. Smak nastawu gorzkawy i nie czuć cukru. Nie słychać, aby nastaw jeszcze syczał. Co z tym fantem zrobić?
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 692
- Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 07:02
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
Skoro już nie fermentuje, to należy sklarować i destylować.
Przy zerowym blg. nie ma co już nic kombinować.
Przy zerowym blg. nie ma co już nic kombinować.
Pozdrawiam,olo 69
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 09:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
Sprawdź cukromierz na wodzie.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 13:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
Sprawdziłem. Na wodzie pokazuje 0. Nawet poniżej 0.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 09:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
No to jednak coś nie wyszło z nastawem. Zrób jak pisze olo 69
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 13:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
Tak zrobię. Tylko co dalej? Co radzicie na przyszłość? Gdzie leży przyczyna, że nie przerobiły do końca?
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 09:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
Na podstawie tego, co napisałeś dałbym coś na pożywkę dla drożdży bo może nie wystarczać, kolejnym etapem jeśli to nie pomoże byłaby zmiana proporcji cukier=woda na korzyść wody. Czasem mniej (ilość %) znaczy lepiej.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 13:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
A może grzałka spowodowała, że drożdże wcześniej padły. Kiedyś czytałem, że powinno się wsadzić ją np do plastikowej butelki wypełnionej wodą i podwiesić w nastawie, aby szyjka butelki wystawała ponad powierzchnię nastawu. Ja natomiast grzałkę wrzuciłem bezpośrednio do beczki.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 201
- Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
jak wrzuciłeś grzałke bezpośrednio to mogłeś je troche ugotować.
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 13:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
No właśnie tak podejrzewałem. Przy następnym nastawie wrzucę ją do butelki, a sam nastaw przygotuję na większej ilości wody.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 13:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
A ile litrów powinno mi wykapać z 25 kg cukru w przeliczeniu na 95%?
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 5350
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 11:55
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 13:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
Otóż nie lenistwo. Wskazane obliczenia znam. A zapytałem, ponieważ spotkałem się z informacją, że 1 litr alkoholu o mocy 50% otrzymuje się z 1,7 kg cukru. Zupełnie inną kwestią jest fakt, że 1 kg cukru nie waży 1 kg. Zawsze kupuję w supermarkecie, ponieważ koszt jest niższy. Waga 1 kg cukru wraz z opakowaniem wynosi 0,97 kg. Przyjmując, że opakowanie waży 1 dag, przy 25 kg tracimy kilogram.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 6281
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 15:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
A gdzież to się kolega z taką informacją spotkał
Bo jak wiadomo wszem wobec to z 1 kg cukru otrzymuje się 0,6 litra 96-procentowego alkoholu (około) więc z 1,7 kg będzie to ok. 1 litr 96% spirytusu. Polecam czytanie bez pośpiechu i ze zrozumieniem
t1o9m8e6k pisze: spotkałem się z informacją, że 1 litr alkoholu o mocy 50% otrzymuje się z 1,7 kg cukru.
A gdzież to się kolega z taką informacją spotkał



SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 196
- Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
Z tym zakończeniem (przedwczesnym) fermentacji bywa różnie.
Sam raz załatwiłem sobie nastaw, bo wrzuciłem grzałkę z termostatem bezpośrednio do nastawu.
Druga sprawa to jakość cukru i pożywka. Ja oprócz 1 paczki drożdży dodaje 0,5-1 słoiczek koncentratu
do dużego nastawu ok 80L.
Kolejny problem z jakim można się spotkać to "czystość".
Dokładne mycie naczyń do fermentacji - ja po myciu wyparzam beczkę ciśnieniową myjką parową.
W trakcie prowadzenia fermentacji również można zakazić nastaw - np. łyżką do mieszania w celu odgazowania.
Sądzę, że możnaby znaleźć jeszcze inne przykłady, ale z powyższych wnioski są m/z wystarczające.
- czystość
- jakość materiału wejściowego
- brak zbędnego kombinowania przy nastawie
- czystość
Pozdrówka
Sam raz załatwiłem sobie nastaw, bo wrzuciłem grzałkę z termostatem bezpośrednio do nastawu.
Druga sprawa to jakość cukru i pożywka. Ja oprócz 1 paczki drożdży dodaje 0,5-1 słoiczek koncentratu
do dużego nastawu ok 80L.
Kolejny problem z jakim można się spotkać to "czystość".
Dokładne mycie naczyń do fermentacji - ja po myciu wyparzam beczkę ciśnieniową myjką parową.
W trakcie prowadzenia fermentacji również można zakazić nastaw - np. łyżką do mieszania w celu odgazowania.
Sądzę, że możnaby znaleźć jeszcze inne przykłady, ale z powyższych wnioski są m/z wystarczające.
- czystość
- jakość materiału wejściowego
- brak zbędnego kombinowania przy nastawie
- czystość
Pozdrówka
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 13:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
Radius, dzięki za poprawienie mojego błędu
Źle napisałem to, co napisać chciałem. Nieważne. Dzisiaj przygotowałem taki sam nastaw. Z dwoma różnicami: trochę więcej wody, a grzałka wrzucona do bańki z wodą, podwieszona na sznurku. Temperatura ustawiona na 24 stopnie. Chłopaki już pracują. Dość spokojnie, ale syczy głośno
Nie dodawałem żadnej pożywki. Kiedyś pracowałem na T3 (niebieska paczka). Byłem z nich zadowolony, ale przerzuciłem się na T3 Spiritferm. Pracują spokojniej, ale fuzli też jest mniej. I tak zastanawiam się czy nie zacząć ich stosować ponownie. Pracowały szybciej i intensywniej. Czytałem też na forum, że większe nastawy też przerobią. Oczywiście w dłuższym czasie.


Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 196
- Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
t1o9m8e6k, przy dużych nastawach dodatkowa pożywka to konieczność
Ja używam T3 Spiritferm obecnie i nie widzę specjalnie różnicy w czasie ich przerobu.
Wcześniej używałem głównie T3 w biało-niebieskiej paczce.
Jedno co mogę Ci doradzić to rozmnażanie drożdży przed wlaniem ich do nastawu:
- rozrabiasz wodę z cukrem w naczyniu głównym
- w między czasie rozrabiasz w baniaczku 3-5L ok. 2-3L ciepłej wody z 0,3-0,5kg cukru
- do baniaczka dodajesz paczkę drożdży, zakręcasz i intensywnie mieszasz
- odkręcasz korek i odgazowujesz
- drożdże rozmnażają się w warunkach tlenowych - przez ok 1,5-2h trzeba co ok 15min mieszać baniaczek
- po rozmnożeniu drożdże wlewasz do naczynia głównego
Zaletą tej metody jest szybszy start nastawu i często intensywniejsza praca.
Mi przerabiają 18kg cukru w ok 2-2,5tyg, potem 1-1,5tyg klarowania grawitacyjnego.
Widzę, że Radius to już niemal wyrocznia
Ale miło, że są na furum jeszcze osoby doceniające pomoc, a nie tylko same spory, kłótnie i ...
... udowanianie kto ma dłuż...go ..... itp
Pozdrówka

Kiedyś pracowałem na T3 (niebieska paczka). Byłem z nich zadowolony, ale przerzuciłem się na T3 Spiritferm.
Ja używam T3 Spiritferm obecnie i nie widzę specjalnie różnicy w czasie ich przerobu.
Wcześniej używałem głównie T3 w biało-niebieskiej paczce.
Jedno co mogę Ci doradzić to rozmnażanie drożdży przed wlaniem ich do nastawu:
- rozrabiasz wodę z cukrem w naczyniu głównym
- w między czasie rozrabiasz w baniaczku 3-5L ok. 2-3L ciepłej wody z 0,3-0,5kg cukru
- do baniaczka dodajesz paczkę drożdży, zakręcasz i intensywnie mieszasz
- odkręcasz korek i odgazowujesz
- drożdże rozmnażają się w warunkach tlenowych - przez ok 1,5-2h trzeba co ok 15min mieszać baniaczek
- po rozmnożeniu drożdże wlewasz do naczynia głównego
Zaletą tej metody jest szybszy start nastawu i często intensywniejsza praca.
Mi przerabiają 18kg cukru w ok 2-2,5tyg, potem 1-1,5tyg klarowania grawitacyjnego.
t1o9m8e6k pisze:Radius, dzięki za poprawienie mojego błędu
Widzę, że Radius to już niemal wyrocznia


Ale miło, że są na furum jeszcze osoby doceniające pomoc, a nie tylko same spory, kłótnie i ...
... udowanianie kto ma dłuż...go ..... itp
Pozdrówka
-
- Posty: 5350
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 11:55
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Jeżeli metoda rozmnażania drożdzy ma działać (co w przypadku szczepów gorzelnianych wcale wymagane nie jest) to punkt :
należałoby skorygować nie dodając cukru.
Jeżeli chcesz te drożdże uwadniać przed dodaniem do nastawu, to głupio zabijać 1/3 paczki szokiem osmotycznym. Nie rożni się to niczym, od wsypania do napowietrzonego nastawu:)
- w między czasie rozrabiasz w baniaczku 3-5L ok. 2-3L ciepłej wody z 0,3-0,5kg cukru
należałoby skorygować nie dodając cukru.
Jeżeli chcesz te drożdże uwadniać przed dodaniem do nastawu, to głupio zabijać 1/3 paczki szokiem osmotycznym. Nie rożni się to niczym, od wsypania do napowietrzonego nastawu:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 196
- Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
Zygmunt, o tym nie pomyślałem.
A co do cukru to podczas uwadniania nie dodawać go wcale, czy dodać po uwodnieniu ?
A co do cukru to podczas uwadniania nie dodawać go wcale, czy dodać po uwodnieniu ?
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 13:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Załączniki
Re: Poziom blg po zakończeniu fermentacji
To gdzie popełniłem błąd??? Ostatni nastaw: 25kg cukru, 80 litrów wody, 1 paczka t3 Spiritferm, grzałka podwieszona w bańce o pojemności 5 litrów. Wszystko przerobiło do -4 blg, a że trochę mi się spieszyło, po zakończeniu fermentacji nie klarowałem. Nastaw podzieliłem na pół. Z każdej odlałem pierwsze 100ml i przy destylacji surówki też 100ml. Pogonu mogło wyjść ok. 0,7-0.8l 30%. A rezultat: 12,2 litra 84%. Trochę mało. Chyba, że cukier był za mało słodki.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
Wróć do „Drożdże i fermentacja”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość