Pożegnanie z kolegą R

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 84 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy

Post autor: zielonka »

Krzychu, tytuł tematu mi się nie podobuje, zamiast pożegnania, wolę przywitanie.
Kuśwa już marudzić zaczyna a potem jak u Montyego - on zejdzi9e a my zostaniemy z tym powitaniem jak Morawiecki z rękami w swoich kieszeniach. O nie bratku - będziemy Cie żegnać długo i namolnie a jak to przeżyjesz to i rak spierdoli. Wtedy już mody wymyślą jak nazwać ten temat. Póki co buzia w ciup i czytaj jaki to niby jesteś. Napizgamy Ci jeszcze trochę dla wyprostowania. Na początek wiedz że nadejdzie kryzys i musisz być na to gotowy. Faktycznie warunki masz optymalne - ale wola walki najważniejsza. Patrz na wschód i bądź Ukraińcem dla swojej choroby.
Ostatnio zmieniony czwartek, 9 cze 2022, 11:29 przez zielonka, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
alembiki
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

Mam info, poniedziałek rano, jadę.
Już przestaję się bać, ciśnienie się normuje, i udało mi się skończyć następny rozdział książki.
A w związku z powyższym że ta jest dosyć smutna, bo jest, to mam pomysł na następną, będzie w stylistyce ala folwark zwierzęcy.

Uchylę rąbka tajemnicy, odnośnie zarysu fabuły:
Człowiek, jako najgorszy gatunek w całej galaktyce.
Niszczy, bierze, dewastuje, więcej, wiecej wiecej. Złoto, kasa, świecidełka,

Panie Z, a ty w tym będziesz mutacją, nie zdradzę czyją, w każdym razie bardzo, podoba mi się twoja stylistyka i bezpośredniość wypowiedzi. To taki mutant musi być tym co ludzkości śmieje się w ryj, wy zginiecie a my się przystosujemy.

Tytuł roboczy.."człowiek, nie brzmi dumnie"

To chyba wiele wyjaśnia.
Pozdrawiam. Rw
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

kumpocik
100
Posty: 100
Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: kumpocik »

Rozrywku, mój stary miał ciężką operację żołądka. Po tej operacji w zasadzie wycięli mu go całego. Bez żołądka ojciec czuje się o wiele lepiej jak z nim. Ja to mam bekę że wycięli mu niepotrzebny organ.

P.s. myślisz że przestał walić wódę??? Wali dalej tylko mniej mu do szczęścia potrzeba.

Żyj nie pierdol.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: pepe59 »

Przynajmniej połowa ludzkości codziennie udowadnia, że bez mózgu da się żyć. Moja mama miała taką jamę malacyjną, że lekarze twierdzili iż nie powinna normalnie funkcjonować. Dożyła 97 lat była cały czas (kilkanaście lat) sprawna fizycznie i genialna umysłowo, zabiły ją liczne komplikacje zdrowotne po COVID
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: .Gacek »

kumpocik pisze: Żyj nie pie.rdol.
Obiecałem sobie jakiś czas temu, że nie będę pisał nic w tym temacie z racji tego, że ostatnio Adam swoją wszędobylskością zalał forum i mocno grał na nerwach swoją ogromną wiedzą... Ale... Tłumaczę sobie, że taki typ.
Bardzo spodobał mi się cytat powyżej, ale dodam jeszcze jeden zasłyszany jakiś czas temu:

"życie jest kur.wą... później się umiera"

Tak więc żyj Rozrywku i wydaj tą książkę bo w sumie to nawet jestem ciekaw co tam zainsynuowałeś pod tą zrytą czaszką :mrgreen:
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

Drogi Gacku, temat jest otwarty dla wszystkich, także dla ciebie.

Pod tą zrytą czaszką dzieje się sporo.

Odkryję zatem rąbka tajemnicy, dla ciebie, podniosę sukienkę, ale majtek nie zdejmę.

Pierwsza...Golden shot, o wspaniałej dziewczynie, która mi na rękach umarła, mając 18 lat, a ja miałem 22.
I narkomanii.

Druga jest o niespełnionej miłości, o kim kogo kochałem, napisana oczyma dziewczyny właśnie. Oraz w wątku o przemocy w rodzinie, kompletnie bezsensownej, o kobiecie, która przed wszystkimi broni swojego kata.

Trzecia jest o powstaniu, bardzo brutalna i prawdziwa, niestety, o wojnie, i jej brutalnej prawdzie.
I pragnieniu wolności za wszelką cenę.

Czwarta jest z kolei jest o naturze, widziane oczyma zwierząt, zezwierzęcenie człowieka.

Bo jesteśmy nawet nie zwierzętami, zwierzęta nie krzywdzą bez powodu.

Ps: dziękuję ci za te małe wiaderko wody, zbastuję i dam żyć.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 84 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: zielonka »

Zanim wykitujesz po pierwszej chemii w poniedziałek daj znać jak możemy wejść w posiadanie tych książek bo skończy się na zapowiedziach jak z Grzesiem Filipowskim co się całe życie dobrze zapowiadał pisząc figury na lodzie. Będąc konferansjerem dzieł swoich nie pozwól byśmy pozostali w nieświadomości co i jak pisałeś. Ewentualnie zamieść jedną czy dwie próbki tej literatury byśmy tym mocniej Ci kibicowali. Co do nadmiernej ilości rozrywka to podobne odczucie mam wobec niejakiego zielonki ale cóż – dopóki nas tolerują my grafomani będziemy pisać.
Jakby co to proszę mnie olać i nie czytać nawet jak wyłażę w Nowych Postach.
Rozrywek dawaj tekst albo zamilcz jak prosiłem, by zrobić miejsce dla tych którzy chcieliby napisać jaki jesteś bez prowokowania ich pisaniem że człowiek nie brzmi dumnie.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

Krzychu, nie dam bo mam w Polsce. Kopię na dysku, a mi tu walnął laptop, i dokończyć muszę z pamięci, potem do kupy poskładam.

Dostaniesz, nową. A stare potem.

Nowa jest o zabijaniu, bezsensownym, nie hodowlanym.

Chociaż, nawet, większość nie była nigdy w rzeźni, ani na kurzej fermie.

@Zielonka będzie niedźwiedziem, mutacją misia, po co zabijać? Dla trofeum? Co komu zrobił złego?
Przecież to śmieszne i roślinożerne.
Drapieżcą jest dopiero wtedy, jak go atakują.

Schodzi myśliwemu z drogi, nie zaczepia, to dlaczego strzelać?

Chcę spojrzeć również z perspektywy zwierzątka futerkowego, po co się to robi? Aby jakaś tępa pinda, sobie futerko nałożyła.....w lecie w dodatku.

Chcę również wspomnieć o polowaniach, a w Uk, sportem narodowym jest polowanie...na lisa.
A co komu ten lis zrobił? Strzelanie do kaczek? Dla sportu?

To będzie o morderstwach bez powodu, brutalna prawda widziana oczyma ofiary.

O psie na łańcuchu na wsi.
A najsłabsze ogniwo, człowiek, pierdzieli o wolności a sam wiąże psa.

Nie jestem wegeterianinem.
Lubię mięso, jak każdy, ale morderstwa bez powodu?
Dla hecy? Zabawy? Przyjemności?

Jest takie powiedzenie, zezwierzęcenie, ale to my jesteśmy, najgorszymi ze zwierząt.

Najgorszym ze wszystkich.

Pozdrawiam.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: pepe59 »

Podzielam Twoje zdanie rozrywku, ludzkość, to to taki rozrastający się nowotwór na organizmie ziemi, przymuszający ją siłą do poddaństwa. Nie to miał na myśli stwórca, mówiąc "czyńcie sobie ziemię poddaną" albo się przejęzyczył albo kolejne tłumaczenia wypaczyły sens przesłania, które moim zdaniem powinno brzmieć " czyńcie tak, aby ziemia chciała być wam poddaną " O ileż byłoby piękniej.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

@pepe59.

Nie wiem co miał ten stwórca na myśli.

Ale jak ja bym pisał te parę przykazań, to by brzmiały tak:

Najpierw daj, potem bierz.

Chcesz ściąć drzewo, najpierw posadź dwa.
Nie zbieraj plonów których nie zasiałeś.

Zabiłeś, bo byłeś głodny? To teraz zajmij się ich potomstwem.

Nie jesteś niczyim panem, nie zagarniaj, ziemia wcale do ciebie nie należy.

Nie bierz, więcej niż ci potrzeba.

Nie bądź obojętny, uszanuj innych, czy to ptak, ślimak, czy Żubr.

Nie depcz i nie dewastuj niczego czego sam nie dokonałeś.

Natura odpłaca, ale nie braczom, a dawaczom.

Najważniejsze, przede wszystkim nie szkodzić, oto 10-e. Nie szkodzić.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2739
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: JanOkowita »

Cześć, trochę skromności wykaż. I najlepiej pokory. Nie pchaj się na pisanie Dekalogu, Kolego...
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 84 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: zielonka »

Najlepiej to mówić innym jak mają żyć i ustanawiać im różne prawa a potem przez ich pryzmat czyli swój ich oceniać.
I wszyscy górnolotnie opowiadają nie czyń źle dla ziemi nie zabijaj nie to nie tam to ale jednak mowa o braku czynów złych.
Nie ma nigdzie namowy do dobra - bo np - nie cudzołóż ? nie mówi o czynieniu dobra a o nie czynieniu zła. To ja wam powiem co mnie się podoba. Styl życia po 70 tce
ot coś co niedawno wpadło mi w oko na jakiejś stronie pełnej prymitywnych zaklęć typu nie rozdeptuj pszczoły bo to be.
Oto kierunek
Zapytano człowieka, który przekroczył siedemdziesiątkę i zmierza do osiemdziesiątki, jakie zmiany odczuwa w sobie?
1 Po pokochaniu moich rodziców, rodzeństwa, małżonki, dzieci i przyjaciół, teraz zacząłem kochać samego siebie.
2 Zrozumiałem, że nie jestem "Atlasem". Świat nie spoczywa na moich barkach
3 Przestałem targować się ze sprzedawcami warzyw i owoców Kilka groszy więcej mnie nie zbogaci, ale może pomóc biedakowi zaoszczędzić na czesne dla córki.
4 Zostawiam kelnerce duży napiwek Dodatkowe pieniądze mogą wywołać uśmiech na jej twarzy. Ona zarabia na życie o wiele ciężej niż ja.
5 Przestałem mówić osobom starszym, że już wiele razy opowiadały tę historię. Ta historia sprawia, że idą w dół uliczki pamięci i ponownie przeżywają swoją przeszłość.
6 Nauczyłem się nie poprawiać ludzi, nawet jeśli wiem, że się mylą. Nie na mnie spoczywa obowiązek uczynienia wszystkich doskonałymi. Pokój jest cenniejszy niż doskonałość.
7 Prawię komplementy swobodnie i szczodrze. Komplementy poprawiają nastrój nie tylko osobie, która je otrzymuje, ale także mnie. I mała wskazówka dla odbiorcy komplementu: nigdy, NIGDY nie odmawiaj, po prostu powiedz "Dziękuję".
8 Nauczyłem się nie przejmować zagnieceniami czy plamami na koszuli. Osobowość przemawia głośniej niż pozory.
9 Odchodzę od ludzi, którzy mnie nie cenią. Oni mogą nie znać mojej wartości, ale ja tak.
10 Zachowuję zimną krew, gdy ktoś gra nieczysto, by wyprzedzić mnie w wyścigu szczurów. Nie jestem szczurem i nie biorę udziału w żadnym wyścigu.
11 Uczę się nie wstydzić swoich emocji. To moje emocje czynią mnie człowiekiem.
12 Nauczyłem się, że lepiej jest porzucić ego, niż zrywać związki. Moje ego będzie mnie trzymać na dystans, podczas gdy w związkach nigdy nie będę samotny.
13 Nauczyłem się przeżywać każdy dzień tak, jakby miał być ostatnim. W końcu to może być ostatni.
14 Robię to, co mnie uszczęśliwia Jestem odpowiedzialny za swoje szczęście i zawdzięczam je sobie. Szczęście to wybór.
Możesz być szczęśliwy w każdej chwili, wystarczy, że się na to zdecydujesz!


Krótka piłka - zacznijmy od siebie
Rozrywek - po prostu bądź szczęśliwy a świat zostaw niech on się sam naprawia lub nie, i swoje poczucie misji całkiem olej.
Czas na Ciebie i tych których kochasz
Ostatnio zmieniony piątek, 10 cze 2022, 23:11 przez zielonka, łącznie zmieniany 2 razy.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

JanOkowita pisze:Cześć, trochę skromności wykaż. I najlepiej pokory. Nie pchaj się na pisanie Dekalogu, Kolego...
Dekalog nie musi się składać z 10, prawd.


Jedna jest tylko, bądź prawy.


Pierdzielić cały dekalog, czy stać cię na to na co mnie stać?
NA SZCZEROŚĆ.
Tak, właśnie szczerość, a najgorsze jest w tym całym Dekalogu jedno:

Bycie nieszczerym, zawsze wyjdzie,
A prawda zawsze zwycięża.


Ja nie wróg tobie, wiem z z czym się borykasz, ja się borykam z czymś innym, uszanuj to. Dobrze?

A ja trzymam kciuki za ciebie, i to zarąbiszczo ściśnięte piąstki, do białości, abyś prawnuki na huśtawce bujał.
Ostatnio zmieniony sobota, 11 cze 2022, 00:28 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

Kolego @Zielonka.
Mi właśnie coś do głowy przyszło.


Przecież ty masz zajebiste ostre pióro
.twoja stylistyka potrafi na
Kolana położyć.

Ja poszedłem, a nawet poszłem w książkę,
A może ty, poszedł byś w krótkie opowiadania?
Kurczę, masz świetne pióro, jesteś chaotyczny, nie poukładany, taki Ludlum trochę.


Jeden błąd robisz, chcesz rywalizować ze mną, pytanie..po chuj.

Po co? Nie walcz. Tu nie ma przegranych, są tylko wygrani.

Tylko..zadbaj o interpunkcję.
Przecinki, kropki, spacje, takie tam pierdoły.

Ty masz wenę, ja to widzę, jedziesz jednym ciągiem, nie bierzesz jeńców.


Nie staraj się konkurować ze mną,
A kto wie,, czy czasem nie jestem daleko tyłu za tobą,

Pozdrawiam cię nieserdedelecznie.

Teraz, to pierdziel się.

Pizgasz opowiadanie o smogu.
Tak smogu.
Pamiętaj o spacjach.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Marian_jl
150
Posty: 193
Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: Marian_jl »

Mam taką propozycje odnośnie tej sytuacji .
Nie wiadomo kiedy Dzieła Rozrywka ukażą się w druku to może kolega Zielonka założy nowy temat " Twórczość Rozrywka" i te powieści byłyby publikowane w odcinkach ... jak za dawnych lat . :scratch:
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 84 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: zielonka »

Słuszna uwaga kolegi Mariana i dziwny wpis Rozrywka skłoniły mnie do tego aby przemyśleć parę spraw a propo naszej tu dyskusji. Myślę że w tym temacie powiedzialem juz wszystko co powinien kolega R uslyszeć. Nie bardzo rozumiem jego słowa o jakiejś konkurencji czy walce ale kladę to na karb różnych dawnych zawirowań. Co do tematu z opowiadaniami czy czymś w tym stylu to nie widzę sensu zakladania kolejnych - jest temat HISTORIE ZIELONKI i o ile najdzie mnie moc to znowu coś tam umieszczę a kolega R niech drukuje gdzie mu tam w duszy gra ewentualnie założy temat o zbawianiu świata i naprawach dusz przebrzydłych. Ja wiem że najlepiej mi się pisze w emocjach a pisanie na zamówienie nie jest moją mocną stroną więc pewnie z tematu o smogu wyszedłby temat - pocałujta mnie w ... bo nikt mi nie będzie mówił o czym mam pisać. Właśnie z powodu emocjonalnego pisania przecinki i inne bździnki zostawiam sobie na koniec aby mi myśl nie umknęła. Niestety często po zamieszczeniu zanim przejrzę już pojawia się wpis pod moim i z edycji nici. Bardzo rzadko zdarza mi się pisać najpierw w edytorze i starannie przeglądać -taka moja natura. Kolego Marianie -chciałbym pisać jak za dawnych lat ale trochę mi się w międzyczasie wypaliło entuzjazmu i naobrywało z wielu stron od zycia więc dzisiejszy ja to nie ten sam facet co 6 czy 8 lat temu. Jednak miło pomyśleć że ktoś chciałby mnie jeszcze poczytać więc ... ale nic nie obiecuję. Kolego R - pozdrawiam serdecznie i jak na pożegnanie przystało - mówię żegnaj - w tym temacie. Do zobaczenia oko w oko.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
Tą teorię znaną od lat,

Są sprawy ważne i ważniejsze, każdy ma swoje prywatne życie, wybaczam wszystkim którzy mnie olali,
Mister Z mnie nie olał, Mister J również.
Ani mister W, ani mister D.

Okłamuję swoją mamę, syna również, nie powiedziałem im prawdy, prawdę powiedziałem tym którym uważałem że mogę zaufać.

No to się przekonałem,
Najbardziej jest przykre, że ech, szkoda gadać
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

Co za ironia losu, jestem już po.
Nic nie bolało, najgorsze, to że zwymiotowałem bardzo szybko.
Jutro może się zacząć, w moje własne prywatne urodziny.
Przecież nie urodziłem się 13 GRUDNIA, w 81- pierwszym.
Każdy zna te datę.

Jutro, będę miał zderzenie z pendolino.

Pociągowi powiem tak:
Wal się na ryj.
Kupa żelastwa i nic więcej.


Jakby to powiedział niejeden tutaj,
Zarobisz z bani.

W życzeniach urodzinowych jutrzejszych, chcę jedynie szczerości, to cenię najbardziej.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 84 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: zielonka »

Szczerze ? Wal się na ryj - nie Ty pierwszy nie ostatni. To co będzie jutro i trochę dalej to małe zaledwie preludium do tego co czeka Cię dalej. Niestety ale poprzeczka jest chłopie wysoko - moja szefowa właśnie kończy pewną serię chemii - już jej włosy odrosły więc wiedz że jej walka już trwa długo- jedyna skarga jaką od niej usłyszałem to ta że dzieci nie wolno zostawić -to niesprawiedliwe- A boleści jakie miewała po niektórych wlewach opisala tak :
" kurwa Krzysiek choćbym miała wyć z bólu i bić głową w ścianę codziennie tak jak bywało po niektórej wlewce to nie pozwolę skurwysynowi mnie pokonać".
I tego życzę Tobie jej i nam -wytrwałości.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 13 cze 2022, 20:55 przez zielonka, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3847
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: Doody »

Może zrobią z Ciebie Wiedźmina :D
Bedziesz miał ładne platynowe włosy. Walcz i nie daj się.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

@doody, przecież mi wypadną.
Żartowniś się znalazł.

@Zielonka, szczerze teraz, czego mogę się spodziewać po drugiej dawce?

Włosów nie szkoda, mniej szamponu pójdzie. Kij z tym.
I tak mi tył ogolili.


Jaka może być reakcja organizmu???

Na razie czuję pomieszanie grypy z zatruciem pokarmowym.

Rzygam i mam dreszcze.

Na co mam się przygotować?

Ja to przetrwam, ale wolę się upewnić.

Przecież nie zmówię paciorka, komu?

Jak..wykropkuję, dobra.

Czego mogę się spodziewać?

Wchodzę w googla, a tam same głupie pindy z poradami, typu, trzymaj się, będzie ok.

A ja chcę konkretów.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

mardok
250
Posty: 255
Rejestracja: środa, 24 cze 2015, 23:53
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 36 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: mardok »

Adam jak się czujesz? Jak terapia? Jakie rezultaty?
Nie dzielisz się z nami wynikami.
Daj znać co i jak.
Pozdrawiam
Mariusz
Organizm całkowicie pozbywa się alkoholu po 21 dniach, czyli nigdy...
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

@mardok.
Czuję się obecnie wybitnie dobrze.
Przestałem wymiotować.
Apetytu dalej nie mam, ale coś tam w siebie wciskam.
Niewiele, ale zawsze coś.

Niesamowite skoki ciśnienia, poza tym jest w miarę stabilnie, ponieważ się ochłodziło.

Czekam na list, bo tu wszystko listownie się odbywa.
Zobaczymy, co będzie.

Ps: @mardok, bardzo miło z twojej strony że zapytałeś.

-------------------------

Uchylę rąbka tajemnicy, ale jak wspominałem majtek, tak szybko nie zdejmę.
W pierwszym rozdziale, jest od razu polowanie na niedźwiedzia, bezsensowne, okrutne.
Małe niedźwiadki rozszarpane przez psy gończe, oraz niedźwiedzica, matka, walcząca do ostatniej kropelki krwi.
Potem samiec, wyłapujący, po kolei swoich katów. Mściciel, jednym słowem.
To będzie w pierwszym rozdziale.

W drugim bunt zwierząt, oraz to co my jako...władcy, robimy.
Zerwą się z łańcucha wszystkie do tej pory uwiązane psy.
Wszystkie zwierzęta, również, zabijane bez powodu, powstaną, dziki, nosorożce, słonie, kaczki.
Pożre, krokodyl paniusię, co ma torebkę z krokodylej skóry.

Niestety, nie mogę tu wkleić kawałków, ponieważ piszę parę rozdziałów na raz.

To co zamierzam opisać, będzie bardzo mocne, oraz brutalne.

W każdym razie my, nie przeżyjemy, a w jednym rozdziale, a koncept już mam, nie przeżyjemy, jako nasłabsze ogniwo.
Najsłabsze, w całym łańcuchu pokarmowym.

Ideą tego jest, zabij, zjedz, nie dla, futerka, zysku, handlu, złota.

Ps: Zielonka, Krzychu, będziesz pierwszym który dostanie kopię.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 25 lip 2022, 08:09 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

Witam wszystkich.
Pomyślałem dzisiaj o mutacji.

Wirusa, który unicestwi całe zło.
Wszystkich braczy.
Tak, braczy.

Przecież żadne zwierzę, nie zrobi nikomu krzywdy bez powodu, nie zaatakuje nie mając w tym korzyści.

Tylko..zwierzęta, np: niedźwiedź, jest roślinożerny tak naprawdę, rozszarpie cię, jak go wkurzysz.

Pszczoła, użądli w własnej obronie wiedząc że to jej koniec, ale poświęca się, dla ogółu.

Piszę ostatni rozdział, unicestwiając całą ludzkość, trochę w chaosie, bo i początek, środek, i koniec.

Problem, jak odzdzielić tych dobrych od tych złych?
Kiedy, każdy z nas jest i dobrym, a zarazem złym?

Bo tak jest.

Wszyscy mamy wrodzone genetycznie dobro w sobie, tylko pokusa i chęć dobra, czyni z nas złymi.

Jak mam zakończyć przedostatni rozdział? Unicestwić ludzkość?
Czy dać im szansę, i z powrotem na drzewo
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rastro »

rozrywek pisze: Przecież żadne zwierzę, nie zrobi nikomu krzywdy bez powodu, nie zaatakuje nie mając w tym korzyści.
No popatrz... w zeszłym tygodniu na osiedlu była karetka razem Policją bo dzieciak chciał pieska pogłaskać...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

@rastro.
Może ten piesek nie chciał aby go głaskać, jakby chciał aby go poniziać, to by podszedł sam.

Dzięki za zaśmiecanie tematu. :ok:
Całkiem skutecznie ci idzie. :punk:

Ale wróćmy do meritum:
Następnym tematem, uchylę rąbka sukienki, zdradzę tytuł:
Polowanie na lisa.

Angielski sport narodowy!!!
To jest sport? Sport to bieganie na setkę, ( albo po setkę) :D do piwnicy. :D
Ogólnie, polowania, strzelanie do kaczek bez powodu.
Kontynuacja polowania na niedźwiedzia, bez sensu, powodu, dla zabawy.
Pytania, dlaczego, po co, trofeum?
Jeleń zrzuci poroże, znajdziesz, super, ale zabijać?
Aby ci się małżonka za te polowanie z autobusem arabów..wiecie co.

Chcesz rogów, to będziesz je miał.

Spojżenie z drugiej strony jest inne, nie jak my patrzymy na naturę, a jak one patrzą na nas. Jak my jesteśmy braczami.

Pozdrawiam. RW.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2920
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: Góral bagienny »

rozrywek pisze: Tylko..zwierzęta, np: niedźwiedź, jest roślinożerny tak naprawdę, rozszarpie cię, jak go wkurzysz.
:scratch: Cosik mi tutaj pitolicie Hipolicie :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Marian_jl
150
Posty: 193
Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: Marian_jl »

Wg mnie to powinien być zalożony oddzielny wątek _ Twórczość Rozrywka ... czy coś w tym stylu .
Jak widać kol @rozrywek najlepsze literackie lata ma przed sobą a pisze się o tym w wątku o pożegnaniu.
A tak na poważnie to te swoje dzieła gdzie zamierzasz wydać : w Polsce , na wyspach , USA ... ?
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

@góralu bagienny, przeczytasz, wtedy ocenisz.
Zobaczysz świat widziany innymi oczyma.
Nie zamierzam nic na siłę udowadniać.
Ale zapytam:
Co może czuć zwierzę, zaszczuwane na śmierć, co ten lis komuś zrobił?
Czy ten niedźwiedź.?
Przyjemność zabijania?

Użyj wyobraźni, popatrz na to z perspektywy, choćby psa łańcuchowego, na metrowym łańcuchu w własnych odchodach, oraz brudną miską.
Człowiek, to brzmi dumnie?
Nie sądzę.

Sam jestem daleki od wegetarnizmu, czy Veganizmu, jednak jesteśmy Szczytowym gatunkiem?
Jesteśmy wybrykiem natury, i dlatego ja zamierzam to właśnie opisać.

Ps: Marjan, nie jest potrzebny nowy wątek off top, skończę, podam linka do blogu, tam wszystko będzie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2920
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: Góral bagienny »

:scratch: Ja o niebie a Ty o chlebie Misie nie są tylko roślinożerne ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

Drogi @góralu.
Dziękuję za nic nie wnoszący post.
Lubię cię i szanuję, ale też czasem wrzuć na luz.
Poczytaj swoje posty sam.

Nikomu krzywdy, fikcją literacką nie robię przecież.
Ale do końca to nie jest fikcja.
To prawda.
Ile razy człowiek w lesie wsadził kij w mrowisko?
Po co? Przeszkadzały mu mrówki?
Świat natury, jest owszem brutalny, ale nie tak jak my.

Pomimo, że odrobinę zaczepny jesteś, naświetlę koncept:
Pies nie przywiązuje człowieka do drzewa, aby pojechać na wakacje.
Wilk zagryza ofiarę, bo jest głodny.
Wieloryb nie poluje na rybaków.

Kiedyś już o tym wspominałem, ale powtórzę.
Hodowla zwierząt futerkowych.
Tyle niewinnych zwierzątek, trzymanych w klatkach, dlaczego?
Dla futerka, w które się ubierze jakaś paniusia.
To wyjdą norki z klatek i zrobią z paniusiami porządek.

Oraz jedno pytanie które sobie zadałem:
Kto dewastuje tę naszą planetę?
CZŁOWIEK. Nie Lis, pszczoła, kuna, pies, czy inny tam jeleń.
To my, i o tym właśnie piszę.
Pozdrawiam. RW.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Marian_jl
150
Posty: 193
Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: Marian_jl »

rozrywek pisze:Drogi @góralu.
Dziękuję za nic nie wnoszący post.
...
Poczytaj swoje posty sam.
Dobre to jest :D :) :D :) :D :)
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2920
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: Góral bagienny »

rozrywek pisze: Ale do końca to nie jest fikcja.
W Twoim przypadku niestety to wszystko jest fikcją ;)
Począwszy od robienia destylatów poprzez Twoją "chorobę" i książkę ;)
Zacznij pisać bajki dla dzieci ,bo bajko pisarz jesteś niezły skoro niektórzy w to wierzą :respect: :hahaha:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

@Jurek, skończę, przeczytasz.

Z destylatami, których notabene zrobiłem mnóstwo, z tobą w szranki stawać nie zamierzam.
Masz o wiele więcej doświadczenia, co uczciwie przyznaję.

Wracając, do tych moich wypocin, to zbiór rozdziałów, które finalnie łączą się w całość.
Zobaczysz sam.
Co do choroby, nie zamierzam o niej wspominać, wyjdę z tego, to wyjdę, nie wyjdę trudno. To zejdę.
Nic nikomu tutaj udowadniać nie będę.

Nikomu krzywdy nie robię, klepiąc sobie prywatnie w klawiaturę przecież.

A że inspiracją jest najgorszy z zwierząt na planecie, czyli człowiek?
Wolno mi? Mam prawo do własnego poglądu?
Myślę że tak.
Krytyka, dla krytyki, bez powodu?
Brawo.
Nic nie wnoszący w temat post?

Kto tu w wielu postach śmietnik robi.
Ja???
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

niebieski-n2
50
Posty: 98
Rejestracja: czwartek, 11 paź 2018, 21:35
Podziękował: 55 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: niebieski-n2 »

Rozrywek - ludzie mają Cię dosyć!!!
Perdolisz w każdym temacie trzy po trzy, baz sensu.
To jest forum o produkcji alkoholu domowymi sposobami - a nie o chorobach, umieraniu, reliigiii, słowie pisanym, umiejętności rymowania czy chuj wie co jeszcze.
Jesteś zwykłym trollem forumowym, niektórzy próbują Ci to delikatnie zasugerować, ale ni chuja nie dociera!!
Trzeba po Twojemu przypierdolić obuchem w łeb?????

użytkownik usunięty
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: użytkownik usunięty »

Skoro tak to ci przeszkadza, to po co piszesz w tym tenacie? Olej to lub załuż swój temat o szydelkowaniu na przykład. Wyluzuj, po co ten hejt?
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2920
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: Góral bagienny »

Wart Pac pałaca a pałac Paca ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rastro »

defacto pisze:Skoro tak to ci przeszkadza, to po co piszesz w tym tenacie? Olej to lub załuż swój temat o szydelkowaniu na przykład. Wyluzuj, po co ten hejt?
Żaden hejt... zwykła krytyka to raz a dwa... ostatnia wzmożona aktywność niestety zalazła za skórę wielu, zapewne nieliczni postanowili się odezwać... i te posty z dupy wzięte - ostatnio gość pyta kupić sprzęt full wypas A czy B, a ten kup pan po kosztach... i do tego ta grafomania, do której wielu się przyzwyczaiło, ale co za dużo to nie zdrowo. Ja nie wiem może ma klawiaturę gdzie kropka jest zintegrowana z enterem i nie da się inaczej - ale póki to jest w miarę na temat i jako tako z sensem jest to do przeżycia.. ale jak jest dwie strony wodolejstwa z tyłka to wielu zaczyna się ulewać...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: rozrywek »

@rastro.
Pomijając tematy ...po godzinach, czyli takie off top.
Masz opcję, olej, nie hejtuj, po co?
Zwyczajnie zignoruj i tyle.


Proszę, przytocz, zacytuj jeden mój post w typowo z tyłka wzięty?
Jeden chociaż.
Odnoszący się do tematyki czysto alkoholowej.
Jeden chociaż.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

czytam
700
Posty: 729
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 109 razy
Re: Pożegnanie z kolegą R

Post autor: czytam »

rastro pisze:...ale jak jest dwie strony wodolejstwa z tyłka to wielu zaczyna się ulewać...
Lepiej chyba i zdrowiej olewać. Czasem tylko kółko do przewijania dostaje w d.
Zablokowany

Wróć do „Po Godzinach”