Powrót do przeszłości

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Marian_jl
150
Posty: 193
Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy

Post autor: Marian_jl »

Starsi wiekiem użytkownicy tego forum pamiętają czasy PRL-u i gospodarskie wizyty u rolników tow. E. Gierka .
Cóż czasy się zmieniły , lat przybyło a metody pozostały te same :D :D :D

co mowi premier odwiedzający rolnika wraz z ministrem rolnictwa

- Tutaj rolnik zbudował większe gospodarstwo. Chwała jemu, podziwiam naprawdę ten sprzęt, ten park maszynowy. To jest coś znakomitego – mówił premier podczas wizyty

co mówi odwiedzany rolnik

- To była tylko wystawka. Maszyny nie należą do mnie – ujawnił właściciel gospodarstwa. Jak sam stwierdził, jego sprzęt został "schowany"

Nie tylko z muzyką wracamy do tych dawnych lat :D :lol: :D :lol:
koncentraty wina
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2581
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Powrót do przeszłości

Post autor: jakis1234 »

No proszę, PRL bis.
Jak przez wioskę, w której się wychowałem, miał przejeżdżać towarzysz I sekretarz, to na polach poustawiali makiety krów.
Najlepsze jest to, że on pojechał inną trasą :)
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Powrót do przeszłości

Post autor: kiwitom23 »

"O oczko odpadło, temu misiu" - Bareja miałby używanie...
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Powrót do przeszłości

Post autor: rozrywek »

Z życia:
Siedzimy na ławce małolaty, popijamy z gwinta jabola.
Podjeżdza radiowóz, oni do nas, a kolega.." panowie radiowóz wam spierdala"
Na luzie ciołki zostawiły.
Polecieli za autem.
Nyska w krzakach a my dyla.

Jak gepardy, każdy w inną stronę.
Spotykamy się po godzinie, na tej samej ławce, a pod ławką nasze wina dalej stoją, nikt nie ruszył.
Piękne czasy.

Inna historyjka:
Jesteśmy całą paczką w Lublinie.
Milicja zatrzymała pijanego woźnicę, pod samą komendą.
Na spontana, wskoczyliśmy na furmankę, konia batem, i na dworzec główny.
Kobyła zaparkowana, my w pociąg, oczywiście na gapę i do domu.

To jeszcze jedna:
Pozgarniali nas za picie w parku.
Kolega, to autentyk, mechanik i rockers, odkręcił kratę i im spierdzielił.

A co najśmieszniejsze, zapierdzielił całą paczkę baloników do dmuchania.
I my sobie dla jaj jeszcze w to dmuchaliśmy, po winku.
W szkole w Szczyrku był o nim wykład podobno, jak nie pozwolić uciec z komendy.
Dobra, jeszcze jedna:
Ten sam, jechał kaśką,( taki motocykl)
Z koszem.
Zatrzymali go. Prawka nie miał, i oczywiście nieźle podpity.
Jak się skończyła ta historia:

SPRZEDAŁ, jednemu z Milicjantów motocykl, i to za całkiem dobre pieniądze.

To były czasy.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”