Witam serdecznie,
To mój pierwszy post, więc na początek chcę się przywitać. Od kilku lat bawię się w wyrób win domowych, z niezłymi ponoć rezultatami, a ostatnio zapragnąłem pójść krok dalej. W związku z powyższym chciałbym poddać ocenie projekt aparatu jaki mam zamiar wykonać.
Ponieważ chcę robić głównie smakówki ma to być pot-still z możliwością pracy w trybie kolumny, z pełną świadomością marnej wydajności przy tym sposobie pracy.
Aparat ma być wykonany z miedzi oparty na szybkowarze 15l, grzanym na kuchni indukcyjnej. Wybór materiału ze względu na jego właściwości i możliwość samodzielnego polutowania, rozlutowania, przerobienia. Kolumna wypełniona na początek zmywakami nierdzewnymi, w przyszłości miedzią, lub opróżniona. Możliwość otwarcia od góry w celu kontroli / wymiany wypełnienia, bądź czyszczenia. Chłodnica otwarta od góry z rurki miedzianej do przewodów hamulcowych 4,75mm - powinno wejść ok. 4mb. Na powrocie do kolumny zaworek precyzyjny i zwykły kulowy, chociaż zastanawiam się nad potrzebą precyzyjnego. Na wyjściu destylatu tylko precyzyjny.
Wydaje się to fajnym sprzętem na początek, dający możliwość spróbowania swoich sił w destylacji na kilka sposobów i określenia ewentualnych przyszłych potrzeb. Z KEG-a z grzałkami zrezygnowałem świadomie (znaczny wzrost kosztów), podobnie na początek z grubszych rurek, aczkolwiek tu się waham... Czekam na opinie i ewentualne sugestie .
Pozdrawiam
meping
Powitanie i projekt do oceny
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Powitanie i projekt do oceny
Witaj na forum. Jak dla mnie przekombinowane. Zapoznaj się z tym postem http://alkohole-domowe.com/forum/ramzol ... 12311.html jest to CM (http://alkohole-domowe.com/forum/cm-lm- ... t2945.html) zbudowany właśnie z myślą o szybkowarze. Zajrzyj też do tego tematu http://alkohole-domowe.com/forum/topic13662.html. Bez płaszcza masz PS do typowych bimbrowych owocówek a z chłodzeniem i na sprężynkach (http://destylatory.sklep.pl/index.php) ze spokojem 95% wyciągniesz, oczywiście po opanowaniu sprzętu.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
Autor tematu - Posty: 26
- Rejestracja: poniedziałek, 14 lis 2016, 20:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 11 razy
Re: Powitanie i projekt do oceny
Dziękuję za odpowiedź. Część podanych przez Ciebie postów jest mi już znana. Co do przekombinowania, to wydaje mi się, że dotyczy to głównie zaworków na powrocie do kolumny. W zasadzie projekt jest miniaturką tego z artykułu http://alkohole-domowe.com/destylat/des ... eflux.html .
Dziś jestem ciut świeższy niż wczoraj, więc napiszę dlaczego wstępnie zdecydowałem takie a nie inne rozwiązania:
- system LM zamiast CM - mam wodę z hydroforu, ciśnienie waha mi się w przedziale 2,3 (2,5) - 4 bary, co może sprawiać problemy przy stabilizacji aparatu CM.
- Prosty przelot przez kolumnę / deflegmator - dzięki mufie z GW w której obsadzę redukcję z termometrem będę miał możliwość dostania się do wypełnienia z dwóch stron kolumny. Wydaje mi się, że taka funkcjonalność będzie dość przydatna.
- część chłodnicy poniżej wejścia par - ma na celu przepuszczenie destylatu przez odcinek nie podgrzewany parami. Nie wiem czy to ma sens i czy to właśnie nie jest przekombinowane . Mogę z tego zrezygnować, bądź skierować destylat do dodatkowej chłodnicy liebiga a z niej dopiero do papugi (tak, wiem, znów przekombinowuję )
- zaworki na refluksie - podejrzałem z wątku: http://alkohole-domowe.com/forum/master ... 14709.html ale cały czas zastanawiam się nad ich przydatnością, zwłaszcza precyzyjnego. Kulowy pozwoliłby na całkowite zablokowanie przepływu przez rurkę refluksu podczas pracy w trybie pot-still, ale z dugiej strony przy w pełni otwartym zaworze odbioru czy coś będzie chciało tamtędy płynąć (jak już to zastanawiam się, czy nie w przeciwną stronę ).
Zmiany jakie rozważam:
- Zmiana rurki na wężownicę chłodnicy z 4,75 na 6 mm. Pociągnęło by to za sobą konieczność zastosowania grubszej rurki zewnętrznej, ale chyba wzrosłaby powierzchnia wymiany (piszę chyba, bo nie liczyłem jeszcze dokładnie).
- podwyższenie kolumny - jeśli ją wydłużę o ca 22 - 30 cm to jeszcze sięgnę do zaworu odbioru. Boję się jednak, że przy tak cienkiej rurce wydajność stanie się już więcej niż skromna.
- rezygnacja z części chłodnicy poniżej wejścia par - jednocześnie pozwoliłiby to na podniesienie wyżej max. możliwiego poziomu wypełnienia.
- rezygnacja z zaworka precyzyjnego na refluksie.
- jednak większy przekrój kolumny, nie wiem, 35?, 42? Pytanie tylko czy o ile poprawi to pracę przy refluksie, to czy nie pogorszy przy pracy jako pot-still (który najprawdopodobniej będzie częściej używany), kiedy rura będzie pracować jako deflegmator, na skutek zmniejszenia się stosunku powierzchni deflegmatora do jego pola przekroju. No i oczywiście kwestia kosztów.
- dołożenie chłodnicy liebiga za zaworkiem odbioru (chłodniejszy destylat trafi na aerometr)
Jeśli nie sprawi to Ci kłopotu, to napisz co o tych zmianach sądzisz.
Pozdrawiam
meping
Dziś jestem ciut świeższy niż wczoraj, więc napiszę dlaczego wstępnie zdecydowałem takie a nie inne rozwiązania:
- system LM zamiast CM - mam wodę z hydroforu, ciśnienie waha mi się w przedziale 2,3 (2,5) - 4 bary, co może sprawiać problemy przy stabilizacji aparatu CM.
- Prosty przelot przez kolumnę / deflegmator - dzięki mufie z GW w której obsadzę redukcję z termometrem będę miał możliwość dostania się do wypełnienia z dwóch stron kolumny. Wydaje mi się, że taka funkcjonalność będzie dość przydatna.
- część chłodnicy poniżej wejścia par - ma na celu przepuszczenie destylatu przez odcinek nie podgrzewany parami. Nie wiem czy to ma sens i czy to właśnie nie jest przekombinowane . Mogę z tego zrezygnować, bądź skierować destylat do dodatkowej chłodnicy liebiga a z niej dopiero do papugi (tak, wiem, znów przekombinowuję )
- zaworki na refluksie - podejrzałem z wątku: http://alkohole-domowe.com/forum/master ... 14709.html ale cały czas zastanawiam się nad ich przydatnością, zwłaszcza precyzyjnego. Kulowy pozwoliłby na całkowite zablokowanie przepływu przez rurkę refluksu podczas pracy w trybie pot-still, ale z dugiej strony przy w pełni otwartym zaworze odbioru czy coś będzie chciało tamtędy płynąć (jak już to zastanawiam się, czy nie w przeciwną stronę ).
Zmiany jakie rozważam:
- Zmiana rurki na wężownicę chłodnicy z 4,75 na 6 mm. Pociągnęło by to za sobą konieczność zastosowania grubszej rurki zewnętrznej, ale chyba wzrosłaby powierzchnia wymiany (piszę chyba, bo nie liczyłem jeszcze dokładnie).
- podwyższenie kolumny - jeśli ją wydłużę o ca 22 - 30 cm to jeszcze sięgnę do zaworu odbioru. Boję się jednak, że przy tak cienkiej rurce wydajność stanie się już więcej niż skromna.
- rezygnacja z części chłodnicy poniżej wejścia par - jednocześnie pozwoliłiby to na podniesienie wyżej max. możliwiego poziomu wypełnienia.
- rezygnacja z zaworka precyzyjnego na refluksie.
- jednak większy przekrój kolumny, nie wiem, 35?, 42? Pytanie tylko czy o ile poprawi to pracę przy refluksie, to czy nie pogorszy przy pracy jako pot-still (który najprawdopodobniej będzie częściej używany), kiedy rura będzie pracować jako deflegmator, na skutek zmniejszenia się stosunku powierzchni deflegmatora do jego pola przekroju. No i oczywiście kwestia kosztów.
- dołożenie chłodnicy liebiga za zaworkiem odbioru (chłodniejszy destylat trafi na aerometr)
Jeśli nie sprawi to Ci kłopotu, to napisz co o tych zmianach sądzisz.
Pozdrawiam
meping
Pozdrawiam
meping
meping