Pot-still w czasach zarazy

Wszystko o prostych konstrukcjach typu garnek - chłodnica.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy

Post autor: rozrywek »

Chłodnica jest niesamowicie ważnym elementem.

Moja pierwsza miała ponaad metr długości.

Żałuję bardzo bo się zbiła.

Stary dobry szklany sprzęt.

W moim zamyśle chłodnica będzie miała tyle długości co destylator.
Destylat ma być zimny. Nie chłodny, zimny.

Jak masz możliwośc nie obcinania niczego to nie rób tego.

Podepnę się pod ten temat. Napiszę w temacie alembik modułowy. Ok?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: Kòpôcz »

Zaciekawiłeś mnie. Przejrzałem ileś projektów z tego forum, choć pojawiają się chłodnice 70-centymetrowe, to jednak w kilku wątkach 40cm określane jest jako zupełnie wystarczająca długość (przy tych średnicach rurek). Dlaczego miałbym robić 100cm chłodnicy, jeśli połowa tego daje radę schłodzić do 20°C? No i co masz na myśli pisząc zimny - ma mieć optymalne dla alkoholomierza 20°C, czy jeszcze mniej? Jeśli mniej, to dlaczego?
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: .Gacek »

To właśnie są te dwa aspekty. Alkoholomierze są wyskalowane do 20 stopni, a poza tym oszczędność wody. Przy potstillu 90 cm na 42mm miałem chłodnicę 28/15 o długości 70cm. 2kW to była dla niego idealna moc. Urobek był dobrze schłodzony do papugi a i wody do chłodzenia nie potrzebowałem dużo.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: Kòpôcz »

Mam obawę, że temat poleci w dwóch wątkach...
Ekonomia (i tu także ekologia) mają znaczenie niekwestionowane. Może więc i na materiale, pieniądzach i... na końcu napiszę. Popularny standard chłodnicy to rurki 28 i 15. A gdyby tak w środek dać na całej dlugosci 12? Mniej materiału, mniej kasy, a przy tej samej długości większa efektywność (więcej chłodziwa na cm długości) i...zapowiadane na koniec więcej aromatów. Skąd się to 28x1t wzięło? Czy to może tylko większa dostępność piętnastek niż dwunastek?
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: rozrywek »

Przecież o tym piszę właśnie. Przejżyj temat modułowy.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: Kòpôcz »

Przeczytałem, nie znalazłem odpowiedzi, pytania i tam powtórzyłem.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7332
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: radius »

Kòpôcz pisze:Skąd się to 28x15 wzięło?
Z dostępności kształtek 28x12. Jak znajdziesz takie, to się dowiesz ile kosztują. W marketach budowlanych nie uświadczysz także twardej rurki o średnicy mniejszej niż 15 mm ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: Kòpôcz »

To prawda, że mufy 28x12 są w marketach tak dostępne, jak...rury grubsze, niż 35. Odebrałem Twój wpis jako zachętę do polutowania jeszcze jednej chłodnicy, zamówiłem mufki 28x12 po 10/sztuka. Dziękuję za inspirację ;)
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: Kòpôcz »

Miotam się z refluksem, przejrzałem różne patenty (spirala zewnętrzna, spirala wewnętrzna, płaszcz). Wszystko co znalazłem, to refluks umieszczony poniżej ujścia par do chłodnicy. Czy zadziałałoby rozwiązanie chłodnicy umieszczonej na wysokości ujścia do chłodnicy?
Bez tytułu.png
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: rozrywek »

Za wysoko. .
Albo niżej albo wyżej.
Po środku to ci będzie porywać niechciane frakcje.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: .Gacek »

A jakie zadanie miałaby pełnić tak umieszczona chłodnica refluksu?
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: Kòpôcz »

@.Gacek - takie samo, jak umieszczona niżej. Znalazłem podobny rysunek na https://homedistiller.org/wiki/index.ph ... ation2.gif , pomyślałem, że mógłbym zyskać na kompaktowości używając trójnika i upchnąć w nim i refluks i ujście do Liebiga. Wydawał mi się jednak zbyt poglądowy, wolałem dopytać praktyków - dziękuję.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: .Gacek »

rozrywek pisze:Za wysoko. .
Albo niżej albo wyżej.
Po środku to ci będzie porywać niechciane frakcje.
W temacie jest mowa o potstillu, więc robiąc z niego wypasionego potstilla przechodzimy do CM-a, czyli chłodnica musi być niżej a ujście par do chłodnicy Liebiga musi być wyżej.
Jeżeli chłodnicę damy wyżej to wtedy musimy jej dać tyle aby pracowała jako skraplacz a pod spód założyć skośne półki i zaworek. Wtedy to już będzie LM, czyli bokakob. Możemy też na trójniku dać wyjście na chłodnicę Liebiga i bez skośnych półek będziemy mieli VM-a.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: Kòpôcz »

Ramzol, Radius, .Gacek, rozrywek - dziękuję za podpowiedzi. Stoi i czeka na wolny wieczór (niebawem).

W pełnej krasie tak się ma:
Obrazekcar baby names

Refluks udało się w miarę estetycznie ukryć w środku.
Obrazek

Chłodnica na śrubunku kątowym. Łamane króćce Geki to moje ulubione. Niestety na fotkach pożyczone z zestawu piwowarskego - zamówione dodatkowe kurier DPD dostarczył gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie :/. Dzięki tym dwóm przegubowym elementom uniknąłem lutowania na stałe pod określonym kątem - mogę sobie ustawiać chłodnicę w lewo, w prawo, w przód, w tył, pod dużym i małym kątem, wężyki także skierować we wszystkie strony świata...
Obrazek

Czasem ktoś pyta o koszta, więc podaję swoje. Elementy pogrupowane tak, jak szły zamówienia. Ceny zawierają koszty przesyłek:

rura cu miedź miedziana fi 42 x1,5mm
rura miedziana fi 28 x1mm x 1m – 136,90zł

nypel mosiężny do montażu do kega – 60zł

kolano łuk miedziany jednokielichowy 90 st. fi 42
redukcja miedziana mufowa 28x15 do lutowania
redukcja miedziana mufowa 42x22 do lutowania
śrubunek kątowy do lutowania 15x1/2 gw.zewnętrzny – 66zł

rura miedziana fi 8 x 1 mm - 50 cm – 19,49zł
mufa redukcyjna 28x12 – 19,49zł

miedź cu łuk 90° dwukielichowy 12mm
rura miedziana 12mm miedź cu 12x1 – 31,32zł

nypel 1/2”x15 2szt – 9zł

rurka mosiężna miękka fi6 - 13zł

Całość wyszła więc +/- 350zł.

Wkręciło to dłubanie, już zacząłem robić nowe (na 54mm), ale też i poczułem misję: w najbliższą niedzielę lutuje koledze małego potstilla do szybkowaru (na rurkach 28mm), następnie serdecznemu przyjacielowi kolumienkę. Wszystko pro bono w ramach wsparcia obywateli w dawaniu prztyczka w nos państwu, które w czasie zarazy zawiodło.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: rozrywek »

Kopacz. z 42 na 54. To się nazywa rozwój.
Niezłe. Może 64 w przyszłości zlutujesz :punk:

Nie wiesz co zrobisz kiedyś. Jaki zbiornik będziesz miał :)
W każdym razie jest :klaszcze:
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: Kòpôcz »

64 - raczej mało prawdopodobne. Gdyby się miało okazać, że coś mi nie wystarcza, to raczej półki na 108. Przy zagrodowym podejściu do wiktuałów wszelakich 54 to jednak max, co mi trzeba. W zamian jednak postaram się zrobić ciut "bardziej", niż to, co rynek oferuje. Wszak kto ubogiemu bogato żyć zabroni.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: masterpaw2 »

Kolego Kòpôcz, powtarzam to jak mantrę - zastosuj jakikolwiek zaworek do sterowania przepływu wody przez refluks, osobiście używam go tylko do odbioru przedgonu i zagęszczenia pogonu. Poza tym bardzo fajna robota :ok:
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: Kòpôcz »

Toć mam zamiar Cię usłuchać! Dziękuję jednak za przypomnienie ;)
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pot-still w czasach zarazy

Post autor: rozrywek »

Masterpaw2.
Ja mam zwykłe zaworki od paliwa i igelitowe wężyki z motoryzacyjnego.
Nawet nie wiem od czego te zaworki. Z jakiegoś motoroweru albo coś.
Trójnik i jeden zaworek do chłodnicy a drugi do refluxu.
Groszowa sprawa.

Sprzęt jest w innych rękach i działa bez przecieków. Już tyle lat.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylatory pot-still”