Pot Still Szweda
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 27
- Rejestracja: poniedziałek, 13 sty 2014, 11:23
- Krótko o sobie: "Jestem fajnym człowiekiem:)" Tego jeszcze nikt nie zbadał czas pokaże a Koledzy ocenią.
Psoceniem zaraził mnie znajomy szwagra, zawsze częstuje fajnym "napojem ognistym". Postanowiłem, że i ja spróbuję. Gdy zaczynałem przygodę na forum wydawało mi się, że budowa odpowiedniego sprzętu nie będzie aż tak skomplikowana. Po miesiącu czytania zagłębiania się w temat coraz częściej mam wrażenie jak bym czytał instrukcje budowy "okrętu bojowego gwiezdnej floty" wraz z instrukcją pilotażu. Ale psotnicy nigdy się nie poddają, ja też się nie poddam, "Alea iacta est." :) - Ulubiony Alkohol: Dobre Wino wytrawne, Dobra psota
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 15 razy
Re: Pot Still Szweda
Szanowni Koledzy "Psotnicy"
Przepraszam za podłączenie do tematu Kolegi.
Gdy zaczynałem przygodę na Forum po przeczytaniu wielu postów chciałem budować kolumnę wg. projektu Kolegi "Duch Wina". Ale jak to w życiu bywa rodzina obdarowała mnie "szkiełkami" z których poskładałem taką samą "psotnicę" jak Kolega "Szwedzki".
Jedyna różnica to deflegmator mój jest podobny do tego z Biowinu (38 cm wysokości, wejście fi 15) + odstojnik eurowin + chłodnica 40 cm ok 28 zwojów).
Zastanawiam się czy do zestawu dodać rurkę CU fi 28 ok 30 do 50 cm zasypaną sprężynkami miedzianymi od Kolegi "Szymonli" a od góry mój deflegmator. Całość jeszcze nie kupiona wstrzymałem się ponieważ jako początkujący psotnik chciałem najpierw zapytać a potem w zależności od odpowiedzi do dzieła.
Proszę o rady co i jak dobudować do tej psotnicy by psocenie sprawiał przyjemność i psota była zgodna z dyrektywami Forum AD
Z góry dziękuję za pomoc.
Przepraszam za podłączenie do tematu Kolegi.
Gdy zaczynałem przygodę na Forum po przeczytaniu wielu postów chciałem budować kolumnę wg. projektu Kolegi "Duch Wina". Ale jak to w życiu bywa rodzina obdarowała mnie "szkiełkami" z których poskładałem taką samą "psotnicę" jak Kolega "Szwedzki".
Jedyna różnica to deflegmator mój jest podobny do tego z Biowinu (38 cm wysokości, wejście fi 15) + odstojnik eurowin + chłodnica 40 cm ok 28 zwojów).
Zastanawiam się czy do zestawu dodać rurkę CU fi 28 ok 30 do 50 cm zasypaną sprężynkami miedzianymi od Kolegi "Szymonli" a od góry mój deflegmator. Całość jeszcze nie kupiona wstrzymałem się ponieważ jako początkujący psotnik chciałem najpierw zapytać a potem w zależności od odpowiedzi do dzieła.
Proszę o rady co i jak dobudować do tej psotnicy by psocenie sprawiał przyjemność i psota była zgodna z dyrektywami Forum AD
Z góry dziękuję za pomoc.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Alea iacta est
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Pot Still Szweda
Zrezygnuj z odstojnika i deflegmator połącz bezpośrednio z chłodnicą. Co do rurki, która chcesz dać to im dłuższa i o większej średnicy(to jednak bym nie przesadzał) tym lepsza, z tym że wejście do deflegmatora trochę będzie ograniczać wydajność. Jeśli masz możliwość to deflegmator szklany też możesz zasypać sprężynkami.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: poniedziałek, 13 sty 2014, 11:23
- Krótko o sobie: "Jestem fajnym człowiekiem:)" Tego jeszcze nikt nie zbadał czas pokaże a Koledzy ocenią.
Psoceniem zaraził mnie znajomy szwagra, zawsze częstuje fajnym "napojem ognistym". Postanowiłem, że i ja spróbuję. Gdy zaczynałem przygodę na forum wydawało mi się, że budowa odpowiedniego sprzętu nie będzie aż tak skomplikowana. Po miesiącu czytania zagłębiania się w temat coraz częściej mam wrażenie jak bym czytał instrukcje budowy "okrętu bojowego gwiezdnej floty" wraz z instrukcją pilotażu. Ale psotnicy nigdy się nie poddają, ja też się nie poddam, "Alea iacta est." :) - Ulubiony Alkohol: Dobre Wino wytrawne, Dobra psota
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 15 razy
Re: Pot Still Szweda
Dziękuję za szybka odpowiedz.
Odstojnik zostanie wysłany na wcześniejszą "emeryturę". Deflegmator jest tak zrobiony, że podmiana wypełnienia jest niemożliwa. Dlatego pomysł z rurką CU, ale może lepiej zapodać "Deflegmator bez pierścieni Spiritferm" z naszego sklepu, jako pierwszy w linii z wypełnieniem miedzianym + zmywaki z Lidla. Wyjście par podpiąć na wejście tego co mam teraz. Ten sprzęt to zupełne początki dlatego tak kombinuje jak ten "koń" pod górę.
Pozdrawiam Kolegów Psotników życząc jednocześnie samych udanych "Psot".
Odstojnik zostanie wysłany na wcześniejszą "emeryturę". Deflegmator jest tak zrobiony, że podmiana wypełnienia jest niemożliwa. Dlatego pomysł z rurką CU, ale może lepiej zapodać "Deflegmator bez pierścieni Spiritferm" z naszego sklepu, jako pierwszy w linii z wypełnieniem miedzianym + zmywaki z Lidla. Wyjście par podpiąć na wejście tego co mam teraz. Ten sprzęt to zupełne początki dlatego tak kombinuje jak ten "koń" pod górę.
Pozdrawiam Kolegów Psotników życząc jednocześnie samych udanych "Psot".
Ostatnio zmieniony niedziela, 2 mar 2014, 17:53 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Niezbędne poprawki.
Powód: Niezbędne poprawki.
Alea iacta est
-
- Posty: 27
- Rejestracja: poniedziałek, 13 sty 2014, 11:23
- Krótko o sobie: "Jestem fajnym człowiekiem:)" Tego jeszcze nikt nie zbadał czas pokaże a Koledzy ocenią.
Psoceniem zaraził mnie znajomy szwagra, zawsze częstuje fajnym "napojem ognistym". Postanowiłem, że i ja spróbuję. Gdy zaczynałem przygodę na forum wydawało mi się, że budowa odpowiedniego sprzętu nie będzie aż tak skomplikowana. Po miesiącu czytania zagłębiania się w temat coraz częściej mam wrażenie jak bym czytał instrukcje budowy "okrętu bojowego gwiezdnej floty" wraz z instrukcją pilotażu. Ale psotnicy nigdy się nie poddają, ja też się nie poddam, "Alea iacta est." :) - Ulubiony Alkohol: Dobre Wino wytrawne, Dobra psota
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 15 razy
Re: Pot Still Szweda
Szanowni koledzy "Psotnicy"
Popełniłem moją pierwsza psotę cukrową na "Pot-Stillu" 28 l nastaw na 3 biegi.(Psota stworzona w oparciu o droździe "Spiritferm Moskva Style" BLG zeszło tylko do 1, a po tygodniu całość ładnie się wyklarowała bez pomocy, zlałem z fuzla, tydzień odczekałem 2 raz zlałem z fuzla (minimalna ilość) i na rurki)
Jedyne co zrobiłem inaczej to wentylator na full skierowany ma deflegmator i doprowadzający wężyk sylikonowy, co powoduje spore skraplanie i powrotną stróżkę do kociołka.(taki prawie reflux) i zgodnie z poradą wygnałem odstojnik.
Proces:
1. 88'C w kociołku, zaczyna kapać podpałka, kapie dość szybko, grzanie 30% (kuchenka indukcyjna) wentylator cały czas włączony na 100%, zbieram przedgon ok 100 - 150 ml z 9000 ml nastawu, gdy zapach ok smak ok niby ostry palący ale taki jest do samego końca. Ilość odbioru przedgonu wzorowana na poradach z postu http://alkohole-domowe.com/forum/topic10710.html ale z racji braku doświadczenia mogłem coś źle zrozumieć.
2. Ok 90'C - 91.0'C w kociołku podkładam słoiczek na serducho zbieram 1,6 L. 30 kropel na 10 sek. kapie lub cieniutka stróżka i tak ściągam gdy temp w kociołku osiągnie 96 - 96,5'C i do mocy 50%.
3. Zmiana na kolejny słoiczek tym razem pogon zbieram 0,5 l do temp. w kociołku 98'C i mocy 30%.
Cała procedura sprawiła, że mam ok. 350ml podpałki do pieca, 4500 ml surówki (ok. 65%), 500 ml pogomu (40%) który dolewam do kolejnego pierwszego psocenia.
Surówka zapach fajny (bimber) natomiast na smak jest ok ale mam wrażenie, że jest "ostra" taka mocno grzejąca, nawet po 12 godzinach w -20'C. Porównywałem z psotą otrzymana od szwagra, Autor psoty podobno psoci na kance od mleka i chłodnicy miedzianej zatopionej w beczce z wodą (ja sprzętu nie widziałem) i jego psota jest łagodniejsza (moc 55%).
Być może to wina jednego przebiegu. Albo błędu nowicjusza i porównywania psoty do surówki.
Bardzo proszę o pomoc.
1. Czy w/w proces jest poprawny, czy może powinienem wprowadzić zmiany?
2. Czy do surówki dodać sody oczyszczonej ?
3. Czy dodać tylko wody by rozcieńczyć psotę do 25% i na szkiełko?
Z góry bardzo dziękuje za pomoc.
Popełniłem moją pierwsza psotę cukrową na "Pot-Stillu" 28 l nastaw na 3 biegi.(Psota stworzona w oparciu o droździe "Spiritferm Moskva Style" BLG zeszło tylko do 1, a po tygodniu całość ładnie się wyklarowała bez pomocy, zlałem z fuzla, tydzień odczekałem 2 raz zlałem z fuzla (minimalna ilość) i na rurki)
Jedyne co zrobiłem inaczej to wentylator na full skierowany ma deflegmator i doprowadzający wężyk sylikonowy, co powoduje spore skraplanie i powrotną stróżkę do kociołka.(taki prawie reflux) i zgodnie z poradą wygnałem odstojnik.
Proces:
1. 88'C w kociołku, zaczyna kapać podpałka, kapie dość szybko, grzanie 30% (kuchenka indukcyjna) wentylator cały czas włączony na 100%, zbieram przedgon ok 100 - 150 ml z 9000 ml nastawu, gdy zapach ok smak ok niby ostry palący ale taki jest do samego końca. Ilość odbioru przedgonu wzorowana na poradach z postu http://alkohole-domowe.com/forum/topic10710.html ale z racji braku doświadczenia mogłem coś źle zrozumieć.
2. Ok 90'C - 91.0'C w kociołku podkładam słoiczek na serducho zbieram 1,6 L. 30 kropel na 10 sek. kapie lub cieniutka stróżka i tak ściągam gdy temp w kociołku osiągnie 96 - 96,5'C i do mocy 50%.
3. Zmiana na kolejny słoiczek tym razem pogon zbieram 0,5 l do temp. w kociołku 98'C i mocy 30%.
Cała procedura sprawiła, że mam ok. 350ml podpałki do pieca, 4500 ml surówki (ok. 65%), 500 ml pogomu (40%) który dolewam do kolejnego pierwszego psocenia.
Surówka zapach fajny (bimber) natomiast na smak jest ok ale mam wrażenie, że jest "ostra" taka mocno grzejąca, nawet po 12 godzinach w -20'C. Porównywałem z psotą otrzymana od szwagra, Autor psoty podobno psoci na kance od mleka i chłodnicy miedzianej zatopionej w beczce z wodą (ja sprzętu nie widziałem) i jego psota jest łagodniejsza (moc 55%).
Być może to wina jednego przebiegu. Albo błędu nowicjusza i porównywania psoty do surówki.
Bardzo proszę o pomoc.
1. Czy w/w proces jest poprawny, czy może powinienem wprowadzić zmiany?
2. Czy do surówki dodać sody oczyszczonej ?
3. Czy dodać tylko wody by rozcieńczyć psotę do 25% i na szkiełko?
Z góry bardzo dziękuje za pomoc.
Alea iacta est
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Odp: Pot Still Szweda
A jak ma smakować surówka na pot stillu po pierwszym przebiegu, człowieku jaja sobie robisz z takimi pytaniami, przepuść to trzy razy, albo choćby dwa, z porządnym podziałem frakcji i daj na węgiel w/g zasad...ok!!!
Ps. Choć i ja jestem zagorzałym pot stillowcem, to na samą myśl o czystej mnie trąca, a wszystko przez kol Wikinga , a tak poważniej to nigdy to nie będzie to
Ps. Choć i ja jestem zagorzałym pot stillowcem, to na samą myśl o czystej mnie trąca, a wszystko przez kol Wikinga , a tak poważniej to nigdy to nie będzie to