Witam,
wczoraj postanowiłem nastawić 1 cydr w życiu. Przepuściłem 35kg jabłek przez sokoiwrówkę- otrzymałem ~25l soku. Soku nie filtrowałem. Dodałem 1l wody i 0,5kg cukru. Na balingomierzu odczytałem 13 blg.
Zadałem MD z Saccharomyces cerevisiae. Minęło 20h. Nastaw nie pracuje, na powierzchni tworzy się gęsty kożuch z pozostałego miąższu. Gdy wróciłem z pracy to aż się przestrayszłem jak otworzyłem pojemnik. Na początku trochę go zebrałem i wyrzuciłem. W tym momencie postanowiłem mieszać. Gdy zaczynam go mieszać , nastaw intensywnie się pieni(wygląda jakby wszystko było ok). BLg nie spadło.
Pytanie brzmi, czy to normalne, czy czegoś nie popsułem? Jeśli tak, jak można się ratować? Jeśli będzie potrzeba mogę wstawić jakieś zdjęcia. Dodam, że kożuch tworzy się bardzo szybko ~15-20minut i jest warstewka 1cm.
Proszę o odpowiedź
pozdrawiam
Dziwny twór kożuchowy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Dziwny twór kożuchowy
Wszystko w normie. Kożuch tworzy się bo stałe cząstki moszczu są wypychane przez dwutlenek węgla produkowany przez drożdże. Blg zacznie spadać jak drożdże się rozmnożą i z braku tlenu zaczną żreć cukier...Co przy sprzyjających warunkach następuje już następnego dnia, ale też zdaża się że dopiero po 2-3 dniach.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Dziwny twór kożuchowy
A ja moszcz z jabłek klaruję wstępnie w prosty sposób
Moszcz zostawiam na godzinkę w wiadrze. Po tym czasie na górze zbiera się kożuch z mączki miąszu i zbieram go łyżka cedzakowa
na duże sito w dużym garbku. z niego jeszcze po dniu ociekanie uzyska się dużo soku. A na sicie zostanie twarda pulpa. Np pod borówki, w celu zakwaszenia podłoża.
Po takim zabiegu mamy spokój z pienieniem się nastawu, Zwłaszcza w butli gdy jest pełna. No i z klarowaniem jest dużo mniejszy problem. Sposób ten stosuję od lat!
W ubiegłym roku takim sposobem w 3 dni uzyskałem 120 litrów fajnego soku do przeróbki.
Moszcz zostawiam na godzinkę w wiadrze. Po tym czasie na górze zbiera się kożuch z mączki miąszu i zbieram go łyżka cedzakowa
na duże sito w dużym garbku. z niego jeszcze po dniu ociekanie uzyska się dużo soku. A na sicie zostanie twarda pulpa. Np pod borówki, w celu zakwaszenia podłoża.
Po takim zabiegu mamy spokój z pienieniem się nastawu, Zwłaszcza w butli gdy jest pełna. No i z klarowaniem jest dużo mniejszy problem. Sposób ten stosuję od lat!
W ubiegłym roku takim sposobem w 3 dni uzyskałem 120 litrów fajnego soku do przeróbki.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
Autor tematu - Posty: 89
- Rejestracja: niedziela, 28 gru 2008, 21:14
- Krótko o sobie: Myślę, więc jestem? :)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniels
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Dziwny twór kożuchowy
Grzybki ruszyły, bulgocze aż miło
następnym razem również będę pamiętał o klarowaniu soku.
Mam nadzieję, że wszystko się uda.
Czyli teraz pozostaje czekać, sprawdzać blg i jak spadnie do 0 to do butelek z ~4g cukru?
następnym razem również będę pamiętał o klarowaniu soku.
Mam nadzieję, że wszystko się uda.
Czyli teraz pozostaje czekać, sprawdzać blg i jak spadnie do 0 to do butelek z ~4g cukru?
Wódka TWÓJ wróg.....Więc lej GO w mordę! ; )
Piszę Poprawnie Po POLSKU!!!
Piszę Poprawnie Po POLSKU!!!