Absolut Smakowy

Podstawowe uwagi, spostrzeżenia i pomysły dotyczące procesu.
Awatar użytkownika

Autor tematu
bloniak91
50
Posty: 89
Rejestracja: niedziela, 28 gru 2008, 21:14
Krótko o sobie: Myślę, więc jestem? :)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniels
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: bloniak91 »

Czy udaję się Wam uzyskać na kolumnie czysty (no z przymrużeniem oka) spirytus, porównywalny z tym z Polmosu? Czy zapachem i smakiem dorównuje temu sklepowemu?
Jeśli tak, bardo proszę o przepisy, porady na temat:
Jak na domowej kolumnie rektyfikującej otrzymać absolut?
Proszę o porady włącznie zaczynając od samego zacieru, nastawu :respect:
Wódka TWÓJ wróg.....Więc lej GO w mordę! ; )
Piszę Poprawnie Po POLSKU!!!
alembiki

JanK
10
Posty: 12
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 17:37
Re: Absolut Smakowy

Post autor: JanK »

Można zrobić lepszy jak ten z polmosu. Chyba, że możesz kupić tzw. "spirytus luksusowy" i z nim go porównujesz. Wtedy będzie podobny.
Jak wykonać, dwie rektyfikacje na dobrej kolumnie lub trzy na słabszej i w tej sytuacji jeszcze filtr węglowy. Jeśli masz w kolumnie powyżej 40 półek wystarczą dwa procesy.
Przepisów na nastawy i zaciery Masz bardzo dużo.
Awatar użytkownika

Autor tematu
bloniak91
50
Posty: 89
Rejestracja: niedziela, 28 gru 2008, 21:14
Krótko o sobie: Myślę, więc jestem? :)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniels
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Absolut Smakowy

Post autor: bloniak91 »

No ja w tym problem, że na swojej kolumnie przepuściłem nastaw na drożdżach turbo 2 razy i trochę mi do ideału brakuje. Kolega Bogdan na PW pomaga mi wykryć błędy i je wyeliminować.
Ale wracając do tematu chciałem poznać opinie ludzi, którzy pracują na kolumnach, opinie na temat swojego produktu. Jaki zapach, smak i jak dokładnie robią :D
W moim przypadku odbiega zapach od ideału. Jest on ostry, aż nozdrza cierpią. Czuć jest etanolem, no ale.... Ogonek uciąłem dokładnie po skoku temp o 0,2 st więc nie wiem co może być powodem.....
Wódka TWÓJ wróg.....Więc lej GO w mordę! ; )
Piszę Poprawnie Po POLSKU!!!
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Absolut Smakowy

Post autor: Calyx »

Witam cala Psotna Zaloge :D po dluuugiej (urlopowej) przerwie.
Z przyjemnoscia wracam w szeregi Psotnikow.
Czytania postow mam chyba na dwa dni ale coz to za lektura :D
bloniak91 pisze:...Czuć jest etanolem, no ale....
W tym roku spirytus na nalewki robilem "do 3 razy sztuka"

1. Destylacja prosta nastawu, do wyciagniecia max %. Potraktowanie "razowki" perhydrolem (10ml/4L) i soda oczyszczona (1 lyzeczka/L)

2. Pierwsza "psotyfikacja" na kolumnie. Pilnowanie poczatku.
Odbieram i co chwila sprawdzam zapach i smak.
Bywa, ze nawet po ustabilizowaniu sie temperatury
leca jeszcze nieciekawe w smaku i zapachu krople.
(Niestety to wlasnie one odpowiadaja za "ostrosc"
i potrzasanie naszymi kubkami smakowymi).
Odciecie koncowki po skoku 0,2*C pozbawia psote smrodkow bimbrowych.
Psote rozcienczam do 40 - 50% i przepuszczam przez filtr weglowy.

3. Druga "psotyfikacja". Ta juz idzie latwiej. Stabilizacja, odbior, koniec po skoku temp.
Kolejne przefiltrowanie przez wegiel.

I tak uzyskuje "psote smakote" na nalewki :D
(W tym roku 8L wisniaku, 4L maliniaku, 4L porzeczkowej,
2L agrestowki i 2L z czarnego bzu.
Szykuje sie do sliwkowej i jak sie uda to koniecznie do pigwowki) :D

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
bloniak91
50
Posty: 89
Rejestracja: niedziela, 28 gru 2008, 21:14
Krótko o sobie: Myślę, więc jestem? :)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniels
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Absolut Smakowy

Post autor: bloniak91 »

Rozumiem Calyx, że podałeś swój sposób na absolut. Opisz jeszcze jak możesz wrażenia smakowe i zapachowego destylatu po wszystkich rektyfikacjach i filtracjach.
Pzdr.
Wódka TWÓJ wróg.....Więc lej GO w mordę! ; )
Piszę Poprawnie Po POLSKU!!!
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Absolut Smakowy

Post autor: Calyx »

bloniak91 pisze:Rozumiem Calyx, że podałeś swój sposób na absolut...
Hej Bloniak :)

Żeby twierdzić, że uzyskuję "absolut", to ja za "Mały Roman" jestem :D
Mój opis i ocena będą niestety subiektywne,
jako że przecież "każda sroczka swój ogonek chwali" :)
Tym nie mniej metoda ta pozwala mi uzyskać naprawdę czystą psotę do nalewek.
Na tyle czystą, że nawet po rozbebłaniu do 30% nie czuje się już posmaków.
Na tyle czystą, że sam tego w czystej postaci nie spożywam, bo nie lubię :)
Jestem zdecydowanie zwolennikiem nut winiak & whisky
(a te destylowane są na alembikach).
Zapach i smak po tych wszystkich psotyfikacjach jest wg. mnie
lepszy, niż jakikolwiek produkt z Polmosu. Poza tym, wiem co piję :)

Pamiętam jak kiedyś na imieninach mojej squo, podałem wujostwu
właśnie czystą, schłodzoną psotę. Tylko im, bo reszta gości "mlaska"
przy "PsotMan Whisky" :). Wuj najpierw niuchnął,
później szarpnął ostrożnie pół stakanka, oczka zrobiły mu się okrągłe
i zaczął szarpać ciotkę podtykając jej swój kieliszek.
- Spróbuj, no spróbuj, zobacz...
Na co ciotka ze stoickim spokojem do niego.
- Odwal się, mam tak samo dobre!

Ta historyjka chyba lepiej odda smakotę i zapach czystej psoty,
niż jakiekolwiek moje zapewnienia :)

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Absolut Smakowy

Post autor: bogdan »

Swietna histryjka, a kol bloniak ma twardy orzech do zgryzienia bo dociekliwy jest :klaszcze: i już wkrótce też swój oGonek będzie chwalił.

pozdrawiam Bogdan
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o destylacji”