Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Budowa wędzarni, wędzenie, wyrób wędlin domowych.

Autor tematu
superior
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 16 lis 2013, 10:03

Post autor: superior »

Hey. Już ponad rok wędzę w tym czymś. Zanim ją postawiłem przejrzałem ponad 100 innych wędzarni, by wyciągnąć wnioski zanim moja powstanie. I powiem wam - wędzi się w niej rewelacyjnie.
Teraz będzie czas na piec chlebowy i alembikus do psocenia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 lis 2013, 16:16 przez gr000by, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: zdania zaczynamy wielką literą
promocja
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: Kamal »

Fajna wędzarnia. A te wędlinki aż się proszą żeby je zjeść ;-)
Obrazek

Autor tematu
superior
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 16 lis 2013, 10:03
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: superior »

Cały koszt to w granicach 1500 zł no i chęci do pracy. Zależało mi by była szczelna. na całe nawet kilku godzinne wędzenie potrzeba w porównaniu do otwartej wędzarni mojego kuzyna dosłownie garstka drewna. Mogę nałożyć drewna ustawić mały dopływ powietrza i przyjść za kilka godzin i dalej będzie się pięknie tliło. Polecam
Awatar użytkownika

gary1966
450
Posty: 485
Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 21:18
Podziękował: 138 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: gary1966 »

@superior, już dzisiaj to na "AD" pisałem: fajnie jest patrzeć na "czystą robotę" :klaszcze: Super.
https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2738
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: JanOkowita »

@superior - szczerze gratuluję pomysłu i wykonania. Jak za starych dobrych czasów, ech! :klaszcze:
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

manta
10
Posty: 19
Rejestracja: piątek, 14 gru 2012, 23:34
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: manta »

Też przymierzam się do zrobienia wędzarni, ale "ogródkowej" mniejszej, materiały już są ale czasu tak mało, że kolejny rok zostaje na planach. Może wiosna? Smak swoich wyrobów lub domowych jest nie do opisania.
Gratuluje i życzę smacznego!!!

Autor tematu
superior
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 16 lis 2013, 10:03
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: superior »

@Manta zrób sobie pieco-wędzarnię. Na dole piec a nad nim wędzarnia. Po wędzeniu wygarniesz popiół i wstawisz chleb, pizze, kurczaka. Kurczę pieczone no.

Dzięki za uznanie. Mam całą dokumentację fotograficzną do udostępnienia jak to powstawało. Byście mogli sobie to pooglądać i co nieco się zainspirować. Jeden jest błąd z mojej strony, ale na szczęście do naprawienia - wsad wózkowy by się przydał. No bo na raz może wejść 50-60 kg mięsa z wózkiem wyjmowanie byłoby lżejsze. Zawodowo pracuję w projektach przeróżnego sortu a tym zajmuję się hobbystycznie. Też już powoli się zajmę psoceniem. Starka mi po głowie chodzi.

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: PETER29 »

Pięknie po prostu pięknie :respect:
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF

maxton
2
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 25 lip 2013, 13:53
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: maxton »

Super ta wędzarnia.

Też się przymierzam się do takiej jak twoja + piec + grill . Wrzuć linka do dokumentacji fotograficznej, albo szkic.
Awatar użytkownika

gaviscon
350
Posty: 383
Rejestracja: środa, 10 kwie 2013, 18:36
Krótko o sobie: Ciekawy Świata, miłośnik statków powietrznych :)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniels
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: gaviscon »

Gratuluje świetnej wędzarni. Sam zajmuje się wyrobami domowymi, ciekawi mnie przepis na Twoje kiełbasy (może różni się od mojego) bo wyglądają świetnie, może zdradzisz mi kilka tajemnic na PW ;)

Autor tematu
superior
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 16 lis 2013, 10:03
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: superior »

hey. W temacie dokumentacji fotograficznej to nie wiem czy ją tu wrzucić czy wysyłać wam na mail jak oczywiście dacie mi swoje adresy. Zdjęć jest może koło 30. Mógłbym wam też zrobić dokumentację techniczną, zawodowo jestem inż. Tylko że fakt faktem na zdjęciach macie fazy budowania krok po kroku.
Co do kiełbasy @gaviscon to dalej eksperymentuję. teraz pojadę dodając trochę wołowego. Do tej pory robiłem kiełbasy czysto wiprzowe 2 gatunki. zawsze jako główny składnik daję mięso kl I.
Jedna a'la lisiecka czysto mięsna na tym zdjęciu jest to ta ciemniejsza.
- 4.5 kg szynki siekanej ręcznie i 0.5 kg golonki 2 x mielonej na oczku 3mm. jest to orginalny przepis z książki zmodyfikowałem go dodając odrobinę słoniny mielonej na gęsto - moja żona ją lubi i dla niej robię.
Ta druga to na swój smak i jak dla mnie jest lepsza
- 3.5 kg mięsa szynka lub karkówka na oczku 8mm połowa wsadu, druga na nerce, wychodzi bardzo dobra konsystencja farszu a nie taka mielonka, 1kg słoninki na małym oczku i 0.5 kg golonki 2 x mielonej na oczku 3mm.
Solę w granicach 16 g na kg w przepisach mówią 20 ale dla mnie jest to zdecydowanie za słone. Tym bardziej że mięso się kurczy w wędzeniu. Przyprawiam wg upodobań. Podstawa pieprz, 1 ząbek czosnku na 1kg. kolendra, gałka, i inne rzeczy wg uznania. 3 dni pekluję, nadziewam wstępnie obsuszam, rozgrzewam wędzarnię drugi raz na gorąco obsuszam i po pół godzinie wędzę. 45-55 st max. 4-5 godzin. Po uwędzeniu piekę ją w wędzarni w temp 70-80 stopni około pół godziny, wtedy się kiełbaska tak ładnie spoci. Tylko musicie uważać w tej fazie bo można przesuszyć ją za bardzo i w przekroju będzie popękana - mięso się rozeschnie. I już jej potem nie parzę. Moi znajomi się wręcz zajadają i ciągle im mało.
Awatar użytkownika

gaviscon
350
Posty: 383
Rejestracja: środa, 10 kwie 2013, 18:36
Krótko o sobie: Ciekawy Świata, miłośnik statków powietrznych :)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniels
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: gaviscon »

Ja osobiście mam ochotę na kiełbasę właśnie lisiecką, bo takiej jeszcze nie robiłem a zwykle po wędzeniu parzę swoje wyroby. Pieczonej w wędzarni jeszcze nie próbowałem, najwyższa pora to zrobić ale najpierw muszę poprawić swoją wędzarnie bo do Twojej się umywa.

Autor tematu
superior
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 16 lis 2013, 10:03
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: superior »

@gaviscon no to może lepiej zrobić nową od podstaw. W przypływie wolnego czasu zaprojektuję wam wędzarnię z piecem chlebowym pod komorą wędzarniczą. Jak będziesz chciał poprawić swoją mimo wszystko to robiąc palenisko używaj cementu "górkal". Nie używajcie już szamotu jako zaprawy do wiązania. Tę radę dał mi Zdun z dziada pradziada. Chodzi o zawilgocenie spoin jak się nie pali dłuższy czas w piecach, kuchniach, wędzarniach. Dlatego się wykruszają i trzeba je remontować. Z "górkalem" nie ma już tego problemu nawet jak się nie pali w piecu 5 lat.
Awatar użytkownika

gaviscon
350
Posty: 383
Rejestracja: środa, 10 kwie 2013, 18:36
Krótko o sobie: Ciekawy Świata, miłośnik statków powietrznych :)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniels
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: gaviscon »

Masz rację, w takim razie poczekam i jak już znajdziesz trochę czasu i zaprojektujesz wędzarnie o której piszesz w powyższym poście zbuduje sobie nowiutką od podstaw, nie ma sensu remontować starego trupa. Pozdrawiam i powodzenia ;)

Autor tematu
superior
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 16 lis 2013, 10:03
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: superior »

Hey. Już zacząłem powoli robić dla was pieco-wędzarnię. Krok po kroku jak ma być budowana i na co trzeba będzie zwrócić uwagę. W niedziele pewnie to wrzucę na stronę jako nowy wątek.
Awatar użytkownika

gaviscon
350
Posty: 383
Rejestracja: środa, 10 kwie 2013, 18:36
Krótko o sobie: Ciekawy Świata, miłośnik statków powietrznych :)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniels
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: gaviscon »

Super :) Już nie mogę się doczekać wyrobów z nowej wędzarni :p

Autor tematu
superior
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 16 lis 2013, 10:03
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: superior »

Hey. Z niewiadomego mi powodu moderator odrzucił mój nowy wątek związany z budową pieco - wędzarni. Będziecie go mogli znaleźć na wędliny domowe. Dawno tam nie byłem, ale postaram się wrzucić to na forum.
Ostatnio zmieniony niedziela, 24 lis 2013, 12:01 przez gr000by, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: zdania zaczynamy wielką literą
Awatar użytkownika

MariuszB
10
Posty: 12
Rejestracja: czwartek, 26 gru 2013, 23:01
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) i ten opis pasuje chyba do mnie najbardziej :-)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Lokalizacja: Połczyńskie Zdroje
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: MariuszB »

superior, wędzarnia ładna, powiedz mi tylko czy wykorzystujesz dwa widoczne paleniska :?:
Regulacja dopływu powietrza do paleniska odbywa się poprzez popielnik :?:
Pozdrawiam
Mariusz

Autor tematu
superior
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 16 lis 2013, 10:03
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: superior »

Hey. Palenisko pod komorą jest do kiełbas (40-55st, pieczenie ~ 80 st), to oddalone do wędlin (25-35 st), powietrze dozuję przez popielnik tak jak słusznie zauważyłeś.

Aalko
5
Posty: 8
Rejestracja: czwartek, 26 gru 2013, 16:35
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: Aalko »

Komin, jak odprowadzasz dym z tej wędzarni.

Autor tematu
superior
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 16 lis 2013, 10:03
Re: Wędzarnia w dawnym kurniku mojej babci

Post autor: superior »

A oglądałeś uważnie zdjęcia?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wędliny Domowe”