Ocena jakościowa miodu.

Najdawniej znane, o wspaniałej tradycji, doskonałe napoje winne:)
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Post autor: siwy1121 »

Chciałem kupić miód z TESCO bo był w super cenie, ale znajomy ostrzegł mnie, że te marketowe często są podrabiane, dosładzane cukrem lub jakąś melasą. Prawdziwy miód krystalizuje się po ok 3 miesiącach.
promocja
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Czwórniak jabłczak

Post autor: Zygmunt »

Tiaa, na bank dosładzane melasą- przepyszne by były...

Marketowe miody to mieszanka miodów chińskich (tanich) i europejskich (niekoniecznie polskich). Do kanapek rzeczywiście szkoda to jeść, bo wartości prozdrowotne takiego miodu są zwykle poniżej krytyki, ale do wyrobów alkoholowych- dlaczego nie? Chyba, że oszukujemy się, że to "dla zdrowotności" spożywamy te nalewki, miody i likiery:)

Sam kupiłem kilka słoików tego tescowego miodu (był po ~11zł, kilka tygodni temu jeszcze się lał), teraz widzę ten sam na pólkach po ~14 i jest już skrystalizowany- więc tragedii nie ma. Krótkie sycenie i poszedł do maliniaka kurpiowskiego- z pierwszych próbek wynika, że smak będzie bardzo dobry:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Czwórniak jabłczak

Post autor: Wald »

Zależy co planujesz. Jak dobry miód chcesz sycić, też leczniczy nie będzie. Dodam, a w zasadzie przypomnę jeszcze, przypadek Kucyka z taką mieszaniną miodu. Jak trafisz na taką od leczonych pszczół, będzie problem dofermentować. I alkohol i antybiotyk to za dużo dla drożdży.
siwy1121 pisze: Prawdziwy miód krystalizuje się po ok 3 miesiącach.
Jeden po trzech miesiącach, drugi po dwóch tygodniach, a trzeci wcale. Zależy od gatunku. Wujek google dużo wie w temacie, popytaj go.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Czwórniak jabłczak

Post autor: sztender »

Zygmunt pisze:ale do wyrobów alkoholowych- dlaczego nie?
Słabszy jakościowo miód nada się do wyrobów alkoholowych. Tak do miodów "owocowych" jak i "korzennych". Tu dodatki i przyprawy podrasują jego słabości. Problem może być przy miodach "panieńskich", do nich wskazany jest "oryginał". O ile pamiętam, Cieślak dopuszcza podmianę 1/3 części miodu cukrem (żeby było taniej). Przy miodzie "marketowym" tego robić nie trzeba bo prawdopodobnie już za nas podmienili. :evil:
Zygmunt pisze:Chyba, że oszukujemy się, że to "dla zdrowotności" spożywamy te nalewki, miody i likiery:)
Ja głównie dla przyjemności. Ale to prawda alkohol zabija powoli, ale nam się nigdzie nie spieszy. Ja tam się łudzę, że fermentacja nie zabija wszystkiego co dobre w miodzie niesyconym.
Mnie się zdaje, że problem miodu "chińskiego", to nie leczenie pszczół antybiotykiem. A jego konserwacja antybiotykami. Bo mają olbrzymią wilgotność czy coś w tym stylu. Tak mi się o oko obiło.
http://latawce.phorum.pl
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Czwórniak jabłczak

Post autor: radius »

To ja wam podrzucę informację, jak w prosty sposób sprawdzić czy miód nie jest zafałszowany cukrem, bo tak jak pisze Wald, naturalne miody krystalizują :
Wald pisze:Jeden po trzech miesiącach, drugi po dwóch tygodniach, a trzeci wcale. Zależy od gatunku.
Należy przeprowadzić prosty test przelewania miodu do szklanki z chłodną wodą.
Tak "układa" się miód naturalny, niezafałszowany cukrem
miod naturalny.jpg
a tak miód z dodatkiem syropu cukrowego
miod-syrop.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Czwórniak jabłczak

Post autor: Wald »

Brawo :!: :respect:
To kolejny prosty sposób oceny jakościowej miodu. Dobry, naturalny nie tak łatwo rozpuszcza się w wodzie. Oszukany, doprawiany, jak widać na zdjęciach, rozpuszcza się już podczas wlewania do wody. Wystarczy zamieszać jak cukier i gotowe.
Z doświadczenia opiszę jeszcze kolejny efekt. Otóż biorąc proporcje do trójniaka korzennego chciałem smaku miodu syconego, a jednocześnie zachować część wartości naturalnych. Wymyśliłem, że 1,5 litra miodu będę sycił z 4,5 litra wody, a resztę (1,5 l miodu + 1,5 l wody) dodam w stanie naturalnym. Oba te roztwory powinno dać się łatwo wymieszać. Nic bardziej mylnego. Miód w proporcji dwójniaka opadł na dno i pomimo mieszania całym balonem zalegał tam dość długo. Warstwa z dnia na dzień robiła się co raz cieńsza (mieszana 2 razy dziennie), by po ok. 2 tygodniach przejść w jednorodny nastaw. Oczywiście jakimś mieszadłem można było zrobić to od razu, ale traktowałem to jako doświadczenie.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Ocena jakościowa miodu.

Post autor: lesgo58 »

To i ja dołożę kilka testów oceny prawdziwości miodu.

1. Test ściekania.
Nabierz miód na łyżeczkę i jednostajnym strumieniem lej go na talerzyk. Jeśli ścieka równomiernie, nie rwąc się i tworząc na talerzyku stożek, to jest to miód naturalny. Konsystencja sztucznego miodu będzie jednolita, bez żadnych grudek a miód rozleje się po talerzu.

2. Test rozpuszczania.
Do szklanki zimnej wody wlej łyżeczkę miodu. Jeśli będzie rozpuszczać się nierównomiernie tworząc smugi w wodzie, to masz pewność, że miód jest dobrej jakości. Miody sztuczne rozpuszczają się równomiernie i szybko.

3. Test wagi.
W litrowym słoiku nie powinno być mniej niż 1,4 kg miodu.

4. Krystalizacja.
Dobrze przechowywany miód może stać nawet rok, ale już kilka miesięcy po zbiorze powinien się skrystalizować. Jest to naturalny proces, który zawsze zachodzi w prawdziwym miodzie. Krystalizacja nie zmienia jego właściwości odżywczych, ani działania leczniczego. Czas potrzebny do zbrylenia zależy od rodzaju miodu. Najdłużej w stanie płynnym pozostaje miód z białej akacji, inne powinne skrystalizować się do końca roku, w którym zostały zebrane. Sztuczne miody nie krystalizują się - jest to jedna z metod na sprawdzenie jakości produktu.

5. Test ołówka
Potrzebujesz ołówka kopiowego lub miękkiego B6. Nałóż na rękę odrobinę miodu i dotknij go rysikiem. Naturalny miód nie zmienia koloru, z kolei sztuczny barwi się na ciemno.

Miód niedojrzały. Jak określić dojrzałość miodu?
Pszczoły składają kropelki miodu w komórkach plastra, a potem zaczynają go zagęszczać przez przenoszenie kropelek między komórkami. Miód o większej zawartości wody niż 20% nie jest jeszcze dojrzały (wyjątkiem jest miód z koniczyny, wrzosowy i akacjowy). W komórkach platra, w ulu odbywa się proces dojrzewania – odparowywania wody i rozkład cukrów złożonych na cukry proste. Po 4-5 dniach pszczoły zaklejają komórki woskiem, zabezpieczając gotowy miód przed zepsuciem. Jeśli pszczelarz chce przyspieszyć proces i zbierze miód za wcześnie, z niezaklejonych jeszcze plastrów, to sprzedawany przez niego produkt nie będzie odpowiednio dojrzały. Dojrzałość miodu określa się po jego gęstości. Przy temperaturze 20 stopni C powinien leniwie spływać, tworząc stożek. Przy energicznym kręceniu łyżką wokół własnej osi miód nie powinien z niej spłynąć.

Warto dodać, że nieliczni pszczelarze prowadzą tzw. dekrystalizację – blokowanie krystalizacji. Odbywa się to w specjalnych cieplarkach, które kontrolują temperaturę procesu, a tym samym możliwość przegrzania się miodu. Taki miód zachowuje swoje właściwości lecznicze. Problemem jest jednak umiejętność rozróżnienia przez zwykłego nabywcę, czy płynność tego słodkiego roztworu jest efektem dekrystalizacji, czy podrabiania.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Ocena jakościowa miodu.

Post autor: siwy1121 »

To wiele wyjaśniliście, niepotrzebnie obawiałem się tego taniego miodu... Ach, trzabyło brać jak jeszcze był.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ocena jakościowa miodu.

Post autor: gr000by »

Miód sklepowy miodowi sklepowemu nie równy. Ten z Tesco i Biedronki jest całkiem niezłej jakości, zaś ten z Lidla to produkt zawierający trochę miodu w swoim składzie. Najlepiej polować na zakupy w większych ilościach u sprawdzonych pszczelarzy - jak akcja miodowa plecionki na forum winiarskim. Można też pokombinować z portalem pszczoly.pl i tam szukać pszczelarzy w swojej okolicy. Od siebie dodam, że naprawdę warto lepszy miód skonsumować w możliwie nisko przetworzonej postaci, zaś z tego tańszego (co nie znaczy, że najgorszego) i słabszego miodu robić bardziej przetworzone i mocniej doprawione trunki. Nawet jak nie będzie to widoczne w aspektach zdrowotnych, to walory smakowe dobrze dobranych trunków odwdzięczą się z nawiązką.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Ocena jakościowa miodu.

Post autor: sztender »

lesgo58 pisze:Warto dodać, że nieliczni pszczelarze prowadzą tzw. dekrystalizację
Wcale nie nieliczni a praktycznie wszyscy dekrystalizują miód w celu rozlewania.
lesgo58 pisze:Odbywa się to w specjalnych cieplarkach, które kontrolują temperaturę procesu, a tym samym możliwość przegrzania się miodu.
No niestety bywa z tym bardzo słabo. Przejrzałem trochę pszczelarskie fora i ma się to tak jak destylator na "bańce" do kolumny rektyfikacyjnej. "Przegrzanie" miodu nie jest niestety rzadkim przypadkiem.
lesgo58 pisze:blokowanie krystalizacji
Z tego co się orientuję (mogę się mylić), prawidłowa dekrystalizacja nie blokuje krystalizacji (za jakiś czas miód znów się skrystalizuje). Ale "przegrzanie" powoduje już niestety ten efekt.
lesgo58 pisze: Problemem jest jednak umiejętność rozróżnienia przez zwykłego nabywcę, czy płynność tego słodkiego roztworu jest efektem dekrystalizacji, czy podrabiania.
I to niestety jest nasz największy problem. Prawidłowa ocena miodu w postaci płynnej tylko laboratoryjnie. Jedyna pewna dla nas to miód skrystalizowany. Wszystkie metody powyżej są przydatne i w jakimś stopniu pomocne lecz nie dające pewności.
gr000by pisze:Najlepiej polować na zakupy w większych ilościach u sprawdzonych pszczelarzy - jak akcja miodowa plecionki na forum winiarskim.
Przejrzałem zeszłoroczny wątek "akcji" i pojawiły się głosy, że lipa paru osobom nie krystalizowała (prawdopodobnie przegrzana). Czyli zdarza się i najlepszym :bezradny: .
Ja jestem zwolennikiem spożywania miodu wysoce przetworzonego (w postaci trójniaka). 0,5l jestem w stanie spożyć na raz (dla zdrowotności) a 166ml słoika nie zjem :respect:
http://latawce.phorum.pl

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Ocena jakościowa miodu.

Post autor: wawaldek11 »

Kupuję miód od miłego pszczelarza z okolic Piły w postaci "smarowalnej". Na pytanie jak powstaje taki stan, pan Jerzy powiedział, że przy początkach krystalizacji trzeba mocno zamieszać miód raz czy dwa. I taki stan utrzymuje się w słoiku w moim przypadku do końca :mrgreen:
Pozdrawiam,
Waldek

sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Ocena jakościowa miodu.

Post autor: sztender »

To się nazywa "miód kremowany". Coś w stylu czekolady z "bąbelkami" czy margaryny. Myślę, że nie raz czy dwa ale trzeba odpowiednio napowietrzyć dzięki czemu nie krystalizuje na "kamień" a do formy "smarowalnej".
http://latawce.phorum.pl

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Ocena jakościowa miodu.

Post autor: wawaldek11 »

Miód nie jest napowietrzony.
Po mojemu i w skrócie, to w momencie gdy zaczynają się tworzyć kryształki, mieszanie nie pozwala im wykształcić się w duże i miód nie kamienieje.
Pozdrawiam,
Waldek

sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Ocena jakościowa miodu.

Post autor: sztender »

Faktycznie nie ma to nic wspólnego z napowietrzaniem.http://www.zdrowie-apiterapia.pl/miod-i ... tart=2.htm
http://latawce.phorum.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miody Pitne”