Wirtualny toast
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Wirtualny toast
Umiłowani w Perepłucie Panu naszym,
spojrzałem dziś na ilość antybiotyków pozostałą do wzięcia i mało serce mi nie stanęło a wątroba zmarszczyła. Od trzech tygodni nie wypiłem kropli piwa, wina czy innego trunku i kresu mojego cierpienia nie widać. Proszę więc Was wypijcie za mnie, bo mi nie wolno i za mnie, by wreszcie to moje zaniemożenie przeszło. Zanoście też modły w mojej intencji do Dobrego Perepłuta za moje rychłe uzdrowienie i nie zapomnijcie po każdym kieliszku, lampce czy szklance trzy razy wokól własnej osi się okręcić.
Niech Perepłut wszechmocny czuwa nad Waszym piwem i miodem i wszelkim innym procentowym dobrem a Domowy nad naszym Forum, naszymi psotnicami i wyposażeniem.
Wasz kochanek Kranei
spojrzałem dziś na ilość antybiotyków pozostałą do wzięcia i mało serce mi nie stanęło a wątroba zmarszczyła. Od trzech tygodni nie wypiłem kropli piwa, wina czy innego trunku i kresu mojego cierpienia nie widać. Proszę więc Was wypijcie za mnie, bo mi nie wolno i za mnie, by wreszcie to moje zaniemożenie przeszło. Zanoście też modły w mojej intencji do Dobrego Perepłuta za moje rychłe uzdrowienie i nie zapomnijcie po każdym kieliszku, lampce czy szklance trzy razy wokól własnej osi się okręcić.
Niech Perepłut wszechmocny czuwa nad Waszym piwem i miodem i wszelkim innym procentowym dobrem a Domowy nad naszym Forum, naszymi psotnicami i wyposażeniem.
Wasz kochanek Kranei
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Wirtualny toast
@kochanek Kranei
Za jak najszybszy koniec Twych męczarni i pełny powrót do sił: ziołowo-bakaliowym eksperymentem, który miał być pyszny, a trąci nieco lekarstwem. Jak znalazł by w sojuszu z Tobą przykrości Ci nie zrobić, a jednak się napić.
Za jak najszybszy koniec Twych męczarni i pełny powrót do sił: ziołowo-bakaliowym eksperymentem, który miał być pyszny, a trąci nieco lekarstwem. Jak znalazł by w sojuszu z Tobą przykrości Ci nie zrobić, a jednak się napić.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 125
- Rejestracja: piątek, 23 wrz 2011, 20:38
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Wirtualny toast
Kochani moi, przestałem brać te piguły i żeby ta_moko po wsi nie chodził i nie opowiadał, że nikt go nie kocha, dziś wypiłem za Juniora, za Mamę i za samego ta_moko. A że obiecałem, że czymś szczególnym, to siegnąłem po mój osobiście wydumany trunek: dereniówkę jaśniepańską z owoców żółtego derenia. Małżonka wypiła naparstek lesgosowej orzechówki i powiedziała, że jak coś takiego zacznę robić, to rzuci tego Ramazzotiego. Kolegom, ktorzy za moje zdrowie i za mnie wypili wątrobianie dziękuje. I ja za Was wychylę, jak Was coś powali.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Wirtualny toast
Kochanku Twoje zdrowie 4x -ja ode mnie, ja od Mamy i ja po razie za każdego z moich dwóch Juniorów. Tylko nie mogę zakumać czemu miałbym się uskarżać na wsi na brak miłości?! Ale ostatnio zmęczony jestem... Zdrowie Kolegów!
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Wirtualny toast
No bo jakbym długo zwlekał z moim toastem, to mogłbyś sobie pomyśleć, że ja Ciebie...
Ja Ciebie doskonale rozumię, znam ten ból, też rodziłem, też mam dwóch synków, też padałem ze zmęczenia. Ty weź i posadź sobie cytryńca chińskiego. Nalewka z niego w sam raz na przemęczenie i wyczerpanie. Niestety ma też skutki uboczne, bo to afrodyzjak. Wypiję za Ciebie wieczorem, żebyś mogł.
Ja Ciebie doskonale rozumię, znam ten ból, też rodziłem, też mam dwóch synków, też padałem ze zmęczenia. Ty weź i posadź sobie cytryńca chińskiego. Nalewka z niego w sam raz na przemęczenie i wyczerpanie. Niestety ma też skutki uboczne, bo to afrodyzjak. Wypiję za Ciebie wieczorem, żebyś mogł.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei
-
Autor tematu - Posty: 479
- Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
- Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Wirtualny toast
W sobotę w nocy jakiś kaszlący zasmarkaniec zaraził mnie w taryfie jakimś choróbskiem i rozwaliło mnie dzisiaj na dobre gorączka gile z nosa do pasa i chrapiący głos: Kochanie podaj mi pilota, każdy z nas, to zna a, jako że mam 2letnią nalewkę czosnkowo-cebulową z miodem, to tym eliksirem wzniosę toast za wszystkich, których też dopadła jakaś choroba.
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Wirtualny toast
Wikingu Twoje zdrowie własnym brandy wieloowocowym. Dla Ciebie resztkę zapasu osuszam i nic już nie pozostaje. Ale intencja szczytna, więc wracaj do zdrowia jak najszybciej.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
- Posty: 2896
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Wirtualny toast
Wasze zdrowie Calvadosem http://www.calvados-drouin.com/calvados ... mmeGb.html Może trochę zdrada ideałów, ale przecież prezentów nie będę wyrzucał...
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Wirtualny toast
Nieszpułka akurat nie. Chciałem kupić, nawet te odmianowe ale pod nosem mam kilkanaście drzewek, krzewów, a niektóre wielkością dorównują tym szlachetnym z imionami. Więc z wrodzonego lenistwa i nabytego skąpstwa zrezygnowałem. Destylat z nieszpułki jest trudny do zdobycia i bardzo drogi. Młody w smaku ma przypominać owocowki z jabłek lub gruszek. Starsze mają posmak suszonych gruszek i ...kawy. Tak przynajmniej ja to odebrałem. Niestety nie mogę podesłać próbek, bo zostałem poczęstowany. Mogę jesienią zebrać jakieś 30 kg owoców nieszpułki ale czym lub kim dostarczyć? Jak znajdzies umyślnego, daj znać. Dodam jeszcze, że nieszpułka to piękna roślina, zarówno liście jak i kwiaty wygładają atrakcyjnie. I bardzo europejska. Jeden z ojców naszego kontynentu Karol Wielki kazał wrecz by nieszpułka rosła w każdym ogrodzie.radius pisze:Kurna, kochanek I te wszystkie dobroci rosną u ciebie w ogrodziekochanek Kranei pisze:wypiłem za Ciebie nalewki nieszpułkowej
Wasze zdrowie nalewką plebana
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wirtualny toast
Zdrówko wszystkich zgromadzonych znalezionym w szafce Limoncello!
Pierwsza warka radośnie wydaje odgłosy z rurki fermentacyjnej, a obok szumi nastaw cukrowy .
Pierwsza warka radośnie wydaje odgłosy z rurki fermentacyjnej, a obok szumi nastaw cukrowy .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Wirtualny toast
Mnie nikt jabłkowicy nie posyła. A doktor kazał dużo pić. Podobnie jak cyrulik panu Zagłobie miód kazał pić, żeby melancholię od głowy odciągnęło. Ale miodu też nikt mi nie posyła. Dopijam resztki zimowego koźlaka, bo wiosna idzie i już się majowy pojawił. No to łyk za to, żeby Was melancholia nie nachodziła.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wtorek, 4 mar 2014, 21:57 przez kochanek Kranei, łącznie zmieniany 1 raz.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Wirtualny toast
Nie marudź, poślę Ci jak skończę przerabiać zeszłoroczne zbiory
Przywiozłem ok. 700l soku z Normandii i 350l wytłoków, zostały jeszcze resztki do przerobienia, fotorelacja za zbiorów jabłek i tłoczenia soku niebawem
A tymczasem siup babskim browarem, pić się chce po ciężkim dniu a tylko to zostało w chałupce
Przywiozłem ok. 700l soku z Normandii i 350l wytłoków, zostały jeszcze resztki do przerobienia, fotorelacja za zbiorów jabłek i tłoczenia soku niebawem
A tymczasem siup babskim browarem, pić się chce po ciężkim dniu a tylko to zostało w chałupce
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy