Galeria marer

marer · Postautor: **marer** » niedziela, 16 lis 2008, 16:40

Mój sprzęt

Krótki opis przy każdym zdjęciu.

Zapomniałem jeszcze dodać fotki termometru z czujnikami- ale w wolnym czasie postaram się dołączyć.

Marer1.gif

Obrazek poglądowy na którym się wzorowałem budując kolumnę.

Marer2.jpg

Keg 30 litrów w raz z głowicą z refluxem zewnętrznym.

Marer3.jpg

Keg z głowicą i chłodnicą nawinięta z rurki KO fi 10 mm i grubości ścianki 0,5 mm- poszło 4 metry rury.

Marer4.jpg

2 odcinki kolumny 135 mm i 50 mm, wypełnione zmywakami około 80 szt .
Średnica rury kolumny to 2" , po zewnętrznej 60.2 mm , średnica ścianki 2 mm. Całość ocieplona pianką, wszystkie łącznia są za pomocą śrubunków z uszczelkami teflonowymi.

Kucyk · Postautor: **Kucyk** » czwartek, 20 lis 2008, 12:23

No, Panie Marer, nie mam słów! Nie jestem reflukserem, ale, jako stary mechanior, mogę tylko jedno zrobić:

:poklon;

Postautor: **Qba** » czwartek, 20 lis 2008, 16:24

Tak, zgodzę się z Kucykiem, doprawdy dobre wykonane, solidne i estetyczne dzieło pędzące.

:ok:

Przydało by się kilka słów od autora jak to działa, jaka jest wydajność i sprawność tejże maszynerii

marer · Postautor: **marer** » czwartek, 20 lis 2008, 16:51

Dziękuję za pochwały

Co do działania :
Jak pisałem kolumna jest z 2 części 50 cm i 135 cm czyli całość 185 cm i w środku wypełnienie jak dobrze pamiętam to chyba 75 zmywaków.
Keg ogrzewam promiennikiem gazowym na propan-butan.
Co do produkcji to nie mam jeszcze wprawy bo dopiero 2 razy cukrówkę puszczałem i raz na krótkim kawałku zoctowane wino- ale poszło w zlew bo beznadzieja wyszła.
Przy cukrówce na całej długości kolumny 180cm destylat odbierałem w granicach 18ml na minutę około litr na godzinę , leciał o mocy 96%.
Kontrolę temperatur w kegu i w kolumnie prowadzę za pomocą termometru cyfrowego na czujnikach DS z dokładnością do 0,1 stopnia.
Po ustabilizowaniu temperatura w kolumnie wynosi 78,3 stopnia a w kegu rośnie w górę wraz z zmieniającym się stężeniem alkoholu w zacierze.

Jedna cała ta długość maszyny sprawia mi wiele trudności bo pomieszczenie mam 220 cm a ona ma 250 razem- muszę kega stawiać w kanale - a to naprawdę uciążliwe , więc mam zamiar dospawać do tej długiej części 20 cm bedzie razem ponad 150 cm i wtedy będę miał wysokość 220 całość , tyle ile dokładnie w pomieszczeniu.

Mam nadzieję że to wystarczy , co o tym myślicie ??

No i mam zamiar jeszcze dołożyć 15 cm wypełnienia z siatki miedzianej tkanej z drutu 0,8 mm i oczku 5 mm. Zwinę wałek o długości 15 cm i włożę w kolumnę na samym dole.

Myślicie że siatka o takich parametrach bedzie OK czy może za duże oczka????

szczub · Postautor: **szczub** » czwartek, 20 lis 2008, 19:33

Marze o czymś takim. Jak kiedyś ci sie znudzi(dobrze ze za marzenia nie karają) to wal do mnie ja sie nim zajmę

marer · Postautor: **marer** » czwartek, 20 lis 2008, 22:24

Witam ponownie
Właśnie wróciłem od kolegi i już mam dospawane do tej kolumny 135 centymetrowej nowy kawałek rury w sumie kolumna ma długość 155 cm.
Już nie będę musiał z kegiem wchodzić do kanału

.
Tylko ciekawe czy 155 cm teraz wystarczy bo przedtem z dwóch kawałków było 180 ??

Calyx · Postautor: **Calyx** » sobota, 29 lis 2008, 00:28

Rrrrrany, Marer, sprzęt masz prawie tak piękny jak moja druga połowa

Nie mogę inaczej napisać bo ona czasem zagląda mi przez ramie co ja tu blablam

Cóż, niektórzy mogą jeździć Mercem inni muszą się zadowolić Trabantem.
Ważne żeby przyjemność z jazdy była i technikę tej jazdy opanować jak najlepiej

Na forum jeszcze tylko "wydajnofon" Kucyka przyprawił mnie o zachłyśnięcie się
własnym wypsotem

Pozdrawiam serdecznie i życzę Wszystkim psotnikom dorobienia się takiej aparatury.

Calyx

marer · Postautor: **marer** » niedziela, 30 lis 2008, 19:32

Sprzęt może i nie najgorzej wygląda tylko mało używany

W czwartek zamówiłem siatkę miedzianą z drutu 0,5 mm i oczku 1 mm , mam zamiar zwinąć ciasny rulon o długości 15 cm i włożyć do kolumny w dolnej części.
Zobaczymy czy coś to poprawi walory smakowe.

Calyx · Postautor: **Calyx** » niedziela, 30 lis 2008, 20:39

marer pisze:Sprzęt może i nie najgorzej wygląda tylko mało używany

Aaaaa, to trochę grzech

może nie ciężki ale staraj się, staraj!

Pozdrawiam serdecznie
Calyx

marer · Postautor: **marer** » wtorek, 9 gru 2008, 12:25

Witam
Siateczka dotarła

Krótką kolumnę przerobiłem, ale najlepiej opiszę to przy fotkach.

Jak myślicie siatka zda egzamin czy trzeba ją bardziej zbić ????

Juliusz · Postautor: **Juliusz** » środa, 10 gru 2008, 04:20

Toż to są dzieła sztuki :respect:

Siatka miedziana. Wiesz myślę że jest to lepszy pomysł niż wkładanie tylko siatki miedzianej do całej kolumny. Z tego co widzę ze zdjęcia będziesz miał dobry pożytek z siatki. Chodzi tu raczej o kontakt oparów z miedzią niż refluks. Trudno mi powiedzieć czy zauważysz różnicę bo trzeba dobrze posmakować ale miedź jest potrzebna do łączenia jakichś ziązków siarki i różnica będzie.

Prasa jest w smutnym stanie i rozumiem że się trochę wstydzisz ale Ci teraz wybaczamy. Jeśłi jednak prasa nie będzie złożona w ciągu (no pod głosowanie) do wiosny... to naszymi tajnymi metodami będzie skonfiskowana...

Sprzęt godny zazdrości i respektu. Aby nie 'zardzewiał' oczywiście musisz co pewien czas płukać go zacierem i oparami alkoholu.

W zasadzie masz wszystko co ptrzebne - uniwersalną psotnicę typu "Marer 01 cu-s/s".

Hmm :poklon;

Juliusz

Calyx · Postautor: **Calyx** » wtorek, 16 gru 2008, 23:17

Juliusz pisze:...miedź jest potrzebna do łączenia jakichś ziązków siarki i różnica będzie ...

Dokladnie tak, miedz jest swoistym katalizatorem i wystarczy gdy wystepuje tylko
w poczatkowym fragmencie kolumny.
Czasem (zalezy od sposobu przygotowania zacieru lub nastawu)
efekt koncowy psoty jest nie do przyjecia. Smierdzi zgnilymi jajami

Katalizator z miedzi chroni nas wlasnie przed takim przykrym efektem.

Pozdrawiam
Calyx

bogdan · Postautor: **bogdan** » piątek, 27 lut 2009, 09:28

Witaj Marer. Wspaniały sprzęt, najlepszy!! :respect:

Mam pytanie: Co dzieje się z miedzią, jak wygląda po psoceniu? Tak ma moje oko, może się mylę, miałbyś kłopot z wyjęciem tego wałka do mycia. Ja też chcę zastosować miedź lecz w wiórach. :poklon;

marer · Postautor: **marer** » piątek, 27 lut 2009, 10:52

Bogdan
Dzięki za pochwały

Co do miedzi to powiem Ci że jestem zadowolony z niej.
Destylat wydaje mi się bardziej łagodny w smaku i lepiej pachnie .
Ale to jest tylko moje zdanie.
Siatki kupiłem więcej , dokładnie to mam na 2 razy po 15 cm do kolumny ale wkładam tylko jeden kawałek ponieważ najbardziej pokrywa się nalotem na długości do 11-12 cm a reszta jest w miarę ładna.
Doszedłem do wniosku że 15 cm wystarczy i chyba jest dobrze.
Za całość siatki która zamówiłem zapłaciłem prawie 200 zł ale się opłaca.

Z wyciągnięciem nie mam żadnych problemów tylko wyciągam ją od góry .

bogdan · Postautor: **bogdan** » piątek, 27 lut 2009, 11:42

Marer, Dzięki za odpowiedź. Ja moje wióry dostałem gratis. Upakowałem już w dolnej części ca 20 cm. Myślę, że nie trzeba będzie ich wymieniać (mam zapas) tylko od czasu do czasu oczyścić. Kup sobie preparat od odkamieniania np KAMIX, zamoczysz siatkę (rulon) w roztworze i będzie jak nowy.
Ja nie poznam różnicy, bo to będzie mój pierwszy raz na takim urządzeniu, przecież nie wrócę do samych zmywaków tylko po to by się przekonać na własnym podniebieniu

Wszak Ameryka już odkryta.

marer · Postautor: **marer** » piątek, 27 lut 2009, 23:04

Bogdan
Tak wygląda siatka po psotnięciu 100 litrów winka

bogdan · Postautor: **bogdan** » sobota, 28 lut 2009, 16:03

Dzięki. To całkiem dobrze wygląda i myślę, że następną 100tkę wytrzyma bez żadnych zabiegów. Dbaj tylko by nie wyschła za bardzo :hahaha:

mima · Postautor: **mima** » sobota, 28 lut 2009, 16:47

A jednak miedź wyraźnie ściemniała.
Raczej trzeba by było ją już wyczyścić.
Miedź pobrudzona, stlenkowana, nie
wchodzi już tak w reakcję i najlepiej,
jak jest ona zawsze czysta.

marer · Postautor: **marer** » sobota, 28 lut 2009, 18:39

Witam
Ma ktoś może jakies pomysły czym najlepiej miedź wyczyścić ?

Kucyk · Postautor: **Kucyk** » sobota, 28 lut 2009, 19:23

Miedź, w Twoim przypadku, będzie oczyszczać się sama, gdyż przepływ skroplin powracających do kotła spłucze koloidalny CuS (siarczek miedziowy) z siatki, nie ma więc możliwości "zatkania" siatki i pogorszenia odsmradzania. Po destylacji wkład należy przepłukać silnym strumieniem gorącej wody, co usunie resztki wolnego siarczku i inne ewentualne pozostałości, które mogły by się z czasem przeistoczyć w inteligentną formę życia. Ciemniejsza barwa siatki nie ma żadnego znaczenia poza estetycznym. Jeśli zaś byś chciał mieć lśniącą miedź, to najlepiej jest "baton" z siatki wykąpać przez kilka sekund w 1-2% kwasie azotowym lub w Fosolu. Czynność tą należy przeprowadzać na otwartej przestrzeni z uwagi na wydzielanie tęgich smrodów.

Galeria marer

Kto jest online